Forum gier planszowych

Ciekawe ciekawe! Czyżby wrogowie na moc doczekali się nowego podtypu oprócz Duchów? Kultysta?!

Bludgeon pisze:Katiusha napisał/a:
Bludgeon, a ten dodatek jest już w Angielskiej wersji normalnie w sprzedaży?

Tak.

O to ciekawa sprawa, zakładając tak jak piszesz, że koleś nie wymyślił sobie tego i tak jest w instrukcji. Znaczy nie podoba mi się zupełnie tak zmieniony przepis...

Tak samo mi się nie podoba (pisałam juz o tym na Galakcie), że mozna odrzucić sobie karte Przedmiotu czy Przyjaciela kiedy się chce na Obszarze aby zablokować wyciągnięcie Przygody z talii.
Bo z jakiej racji porzucenie np Butelki z Wodą ma blokować np atak Smoka wylosowanego z talii? :doubt:

Jakaś bezsensownie pozmieniana instrukcja w tym MiMie/Talismanie 4.5. Same wałki.

Katiusha pisze:

Bludgeon pisze:Katiusha napisał/a:
Bludgeon, a ten dodatek jest już w Angielskiej wersji normalnie w sprzedaży?

Tak.

O to ciekawa sprawa, zakładając tak jak piszesz, że koleś nie wymyślił sobie tego i tak jest w instrukcji. Znaczy nie podoba mi się zupełnie tak zmieniony przepis...

Mi też nie, w ogóle to wszyscy na to psioczą. Na szczęście łatwo to zmienić regułami domowymi. Coś czuję że wszyscy będą grać na losowanie.

Katiusha pisze:Tak samo mi się nie podoba (pisałam juz o tym na Galakcie), że mozna odrzucić sobie karte Przedmiotu czy Przyjaciela kiedy się chce na Obszarze aby zablokować wyciągnięcie Przygody z talii.
Bo z jakiej racji porzucenie np Butelki z Wodą ma blokować np atak Smoka wylosowanego z talii? :doubt:

Nie jest chyba tak źle bo kartę odrzucasz zanim pociągniesz przygodę. Taka taktyka może ułatwić natomiast przeżycie komuś kto ma 1 życie i stara się dotrzeć np do kapliczki.

Bludgeon pisze:Nie jest chyba tak źle bo kartę odrzucasz zanim pociągniesz przygodę

No właśnie o to chodzi, ze dla mnie jest to do bani, a czemu pisałam na przykładzie ze Smokiem.
To jest "sztuczne" blokowanie zdarzeń jakie mogą się wydarzyć.

Kati zgadza się ta zasada jest do Bani. Co zrobić najlepiej grać po staremu aby lepiej cieszyć się grą

Co do kart - super!!!

Katiusha pisze:

Bludgeon pisze:Nie jest chyba tak źle bo kartę odrzucasz zanim pociągniesz przygodę

No właśnie o to chodzi, ze dla mnie jest to do bani, a czemu pisałam na przykładzie ze Smokiem.
To jest "sztuczne" blokowanie zdarzeń jakie mogą się wydarzyć.

Ale z drugiej strony pojawia się element taktyczny. Jesteś na 1 życiu, chcesz dotrzeć do leczenia, czy będziesz ryzykować ciągnięcie kart czy zaczniesz pozbywać się przedmiotów?
W rzeczywistości użycie tej opcji w grze będzie na tyle rzadkie że wątpię by w negatywny sposób wpłynęło na rozgrywkę.

Ale to jest fajne jak z 1 punktem życia/wytrzymałości bedziesz niepewny jutra - znaczy się następnej tury
Z drugiej strony w starym poczciwym MiM też w każdej chwili można było się pozbyć przedmiotu (nic tego nie zabraniało), a wtedy obszar jest zajęty i nie ma jak na nim wyciągnąć nowej karty

Rogo pisze:Z drugiej strony w starym poczciwym MiM też w każdej chwili można było się pozbyć przedmiotu (nic tego nie zabraniało), a wtedy obszar jest zajęty i nie ma jak na nim wyciągnąć nowej karty

Hę, a nie musiałeś NAJPIERW wykonać instrukcji obszaru czyli pociągnąć karte/ty z talii, a dopiero potem po spotkaniach z Nieznajomymi i walce z Wrogami (i to wygranej aby Ci się tura nie skończyła) wykonywać dalsze czynności czyli branie/porzucanie kart (kolejność rozpatrywania kart)?

Nie wiem - ja i tak zawsze grzecznie ciągnąłem karty i tej zasady nic (u mnie) nie zmieni

Rogo pisze:Nie wiem - ja i tak zawsze grzecznie ciągnąłem karty i tej zasady nic (u mnie) nie zmieni

No to masz medal-torta za gre w MiMa bez wypaczania nadchodzacych zdarzeń. Wiiiiuuut!! PLASK!!!

A poważnie, to ja nawet jak kupie sobie nowego MiMa/Talismana, to będe grać zgodnie z zasadami z MiMa 2.0.

Te nowe są jakieś pokręcone... :roll:

każdy gra jak mu wygodnie, jak są jakieś upierdliwe zasady,które bezsensownie ułatwiają rozgrywkę to nie pozostaje nic innego jak je olać :-"

http://files.boardgamegeek.com/geekfile ... leid=39083

Instrukcja do Reaper'a.

Ajwer pisze:każdy gra jak mu wygodnie, jak są jakieś upierdliwe zasady,które bezsensownie ułatwiają rozgrywkę to nie pozostaje nic innego jak je olać :-"

Pewnie dostanę warna za spamowanie, ale w obliczu wiadomej sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak się zgodzić z tą wypowiedzią.

nie wiem czy to już było czy nie ale daje link do kostuchy:)

http://new.fantasyflightgames.com/edge_ ... p?eidn=296

Poniżej ciekawa sytuacja przy wylosowaniu dwóch Wrogów z dodatku:
Jak walczyć?

Tłumaczenie:

"Łowczy Goblin - Musisz rzucić 2 kośćmi za swój atak i wybrać niższy wynik.

Łowca - Rzuć 2 kośćmi. Jeżeli rezultat jest równy lub niższy niż twoja Moc możesz wymknąć się Łowcy. Jeżeli jest wyższy musisz z nim walczyć, nie możesz jednak rzucać kością za swój atak.

Rozwiązanie: Rzuć za Łowcę (2 kośćmi - przyp.). Jeśli możesz wymknąć się Łowcy to możesz walczyć tylko z Łowczym Goblinem. Jeżeli nie masz możliwości wymknięcia się Łowcy, Wrogowie atakują Cię na raz łącząc swoją Siłę, a Poszukiwacz nie może wykonywać rzutu kością za swój atak."


(W wypadku, kiedy możesz się wymknąć Łowcy, ale zdecydujesz się z nim walczyć, możesz rzucać za swój atak 2 kośćmi i wybierasz niższy wynik. - moje uzupełnienie i jego interpretacja).

http://www.rebel.pl/product.php/1,1295/ ... nsion.html , ja już mam w koszyku czekam tylko do momenty aż będzie w sklepie

89 zł? oni sobie chyba jaja robią...

A myślisz, że polska wersja będzie tańsza ? pewnie coś koło 100 zł, jeśli nie tyle co podstawka.


edit:

Teraz trochę żałuję, zakupu polskiej wersji ;/, a tak mogłem mieć podstawke EN i Reapera EN.

7Tristan pisze:89 zł? oni sobie chyba jaja robią...

Polska wersja będzie po 20 PLN...
Plus VATu do tego 100 PLN czyli razem 120 PLN...

7Tristan pisze:89 zł? oni sobie chyba jaja robią...

Przecież to było do przewidzenia, zresztą to nie jest jakaś cena z kosmosu.

To sorry ,ale ja raczej powiem pas - jeżeli za kilka kart i figurek mam zapłacić tyle co za podstawę do gry...
Kufir zobacz po ile stoją np dodatki do Runebounda ,a zawierają więcej niż same karty.

Hmm, dla mnie 89 zł za upragniony dodatek do ulubionej gry to nie są duże pieniądze. Ale to już indywidualna sprawa każdego z nas.

Reaper moim zdaniem nie wnosi nic nowego, gdyż to w zasadzie dokładnie to samo co jeden z dodatków autorskich do starego MiMa (nie pamiętam czyjego autorstwa) ,który mam wydrukowany i w który gram już od paru miesięcy. Wprowadzenie go do nowego Talismana mi się podoba ,jednakże uważam że powinien zawierać coś więcej niż tylko parę kart(zwłaszcza że podstawa ma ich śmiesznie mało). Ale tak jak napisałeś każdy ma prawo do własnego zdania.

Sądzę że dodatek wnosi do gry i to wiele. Dostajemy ponownie tyle samo kart ile w wersji podstawowej, 4 nowe postacie, fajne karty zadań i szaleńczo rewelacyjny pomysł na Żniwiarza. Dla mnie to rewelacyjny dodatek i oby więcej takich bez planszowych się ukazywało >