Forum gier planszowych

Kolejne wieści, tym razem od Archdruida,

Discordant Dirge przywraca wszystkie karty Wrogów z powrotem na wierzch decka kart Przygód.

Augur - to samo, ale z kartami Zdarzeń.

Necropolis - karta Przygody reprezentująca Cmentarz

Cathedral - karta Przygody reprezentująca Kapliczkę

Mendicant - podczas modlitwy możemy płacić złotem, aby podwyższyć jej rezultat

Glittering Gorge - połóż 4 złota i podczas każdej wizyty weź 1

Reliquary - połóż 4 karty Nagród za zadania, podczas każdej wizyty możesz wziąć 1

Nemomon pisze:Tutaj jest w Hi Resie: http://feliciacano.devian...isman-183585804

Zajebista jest ta grafika, od dzis mój numer 1 jesli chodzi o grafiki Poszukiwaczy.

Discordant Dirge swietna karta, zwłaszcza gdy na stosie kart odrzuconych jest mnóstwo Wrogów, wtedy trzeba tłuc je wszystkie po kolei raz jeszcze :mrgreen:

Dobrze, ze Dread Knight ma tylko 2 siły bazowej bo inaczej z Rumakiem byłby zbyt potezny. Itak jest mocny póki go nie straci a nawet jak straci to moze go na Cmentarzu odzyskac a to chyba nie jest zbyt trudne przeciez? Zreszta wraz z Rumakiem ma 5 siły w walce wiec wiekszość Wrogów juz na poczatku dość łatwo pokona a co za tym idzie szybko sie dopakuje a im silniejszy tym mniejsze prawdopodobienstwo ze Rumaka straci. Poza tym to postac z załozenia magiczna raczej.

Ogólnie super grafiki i super karty, z kazdym kolejnym dodatkiem jest coraz ciekawiej

Balans balansem, jednak klimat (już nawet nie realizm, bo w istnieniu czegoś takiego jak nieumarły rycerz nie ma nic realistycznego ) nie powinien na nim cierpieć.
Ale dobra, nie marudzę więcej, bo postać mimo tego małego uchybienia i tak jest fajna

guciomir pisze:od Talismanu nie nalezy wymagac realizmu ale dobrego balansu

Aż sprawdziłem w słowniku co to jest balans ale znalazłem tylko to:
balans (NQTsz)
przyrząd gimnastyczny do ćwiczeń równoważnych, składający się z poziomej belki opartej na dwóch słupach
Miałeś na myśli równowagę/zrównoważenie gry?

Bludgeon pisze:

guciomir pisze:od Talismanu nie nalezy wymagac realizmu ale dobrego balansu

Aż sprawdziłem w słowniku co to jest balans ale znalazłem tylko to:
balans (NQTsz)
przyrząd gimnastyczny do ćwiczeń równoważnych, składający się z poziomej belki opartej na dwóch słupach
Miałeś na myśli równowagę/zrównoważenie gry?

wpływy angielskiego na język polski są już nieodwracalne

co sądzicie o deathstalkerze i innych kartach z poprzedniej strony?

Jak juz napisałem dla mnie karty są świetne. Co do deathstalkera to chciałbym poznac dokładna treść karty zanim ocenie, napisałeś ze to przymusowy przyjaciel i ze giniemy jesli przegramy walke wiec wydaje sie bardzo ciekawy, ale czy daje jakis bonus i czy mozna sie go jakos pozbyc?

chyba w przypadku pierwszej wygranej nas opuszcza. Ciężko coś odczytać z tego jpga.

No własnie. Czyli chyba jest tak, ze musimy go zabrac ze soba i jest z nami do pierwszej walki. Wygrywamy to nas opuszcza, przegrywamy - giniemy. Jesli tak to bardzo mi sie podoba ta karta. Wyciagnieta gdzies na poczatku rozgrywki, gdy nasz Poszukiwacz jeszcze słaby jest moze przyprawic o szybsze bicie serca w przypadku trafienia na silniejszego Wroga :mrgreen:

[ Dodano: Pon Paź 25, 2010 12:24 am ]
Z tym, ze Sacred Pool jest juz w sprzedazy wiaze sie jeszcze jedna dobra rzecz - pewnie juz za niedługo dowiemy sie co bedzie kolejnym dodatkiem planszowym
Zwazywszy, ze FFG uwija sie z tymi dodatkami to pewnie za kilka tygodni bedzie jakis pierwszy news. Wyjasni sie czy bedzie to obstawiane przez wiekszosc Miasto...

I znów wieści od Archdruida:

Hate Monger to Wilkołak na Moc

Glorious Hymn - Złowroga ciemność dla Dobrych

Equinox - Złowroga ciemność dla Neutralnych

Avatar of Justice - Diabeł/Anioł dla Neutralnych

Fortune's Fool - (chyba) zabiera nam cały Los

[ Dodano: Pon Paź 25, 2010 1:07 am ]
Zapomniałem, że parę Zaklęć pojawiło się w starym MiMie:

Feeble Mind
You may cast this spell as required. When cast, it will reduce any character, enemy, or enemy spirit’s craft by 1 point.

Mini–Vortex
You may cast this spell as required. When cast, it will destroy all spells in any one space in your region. All spells in the space must be discarded including those held by other characters (but not a spell from the Genie, or Dragonskull Wand).

Spis Zaklęć znajduje się tutaj: http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=3658

Archdruid pisze:Dark Theurgist and Theurgist of Light are alignment-specific Followers which grant gifts when you defeat Enemies or Characters. Defender of Justice is a Strength-based relative of Wise Man. Guardian Angel turns defeats into stand-offs. Kraven allows an extra card draw but it will run away from strong Enemies. Oathsworn Guide and Oathsworn Oracle are quest-matters cards which affect movement and card draw respectively. Mendicant, as previously mentioned, allows gold to be spent to improve your prayer rolls. The two nasties (which you must take) are False Prophet, who prevents you from using fate, and Deathstalker, which kills you if you lose battle or psychic combat!

Nie chce mi się tłumaczyć, więc daję text źródłowy.

Na Board Game Geek juz ktos opisał pierwsze wrazenia z Sacred Pool. Mój angielski troche kuleje ale alternatywne zakonczenie Sacred pool ma jakis zwiazek z kartami nagród i zadaniami czarownika chyba i wydaje sie bardzo ciekawe. Poza tym dodatek jest ponoć lepszy niz Królowa Lodu, mocno nastawiony na interakcje miedzy graczami i własciwie nie ma słabych stron poza tym, ze w tak duzej ilości kart przygód (jesli sie posiada wszystkie dodatki) trafic na te nowe wcale nie zdarza sie tak czesto a co niektórych kart to przez kilka rozgrywek mozna nie ujrzec. No ale o tym mozna było sie juz przekona po czesci po zakupie Królowej Lodu. Jedynym wyjsciem zeby w pełni odczuc klimat nowego dodatku byłoby chyba granie tylko nowymi kartami + jakas nieduza liczba wybranych kart z podstawki i poprzednich rozszerzen. To samo z zakleciami, nowe utoną wsród tych poprzednich. Ale nic to, lepiej miec wiecej i móc wybierac niz za mało
Czasem zastanawiam sie czy nie usunąc czesci kart z talii zaklec, oczywiście tylko tych nic nie wartych zapychaczy, zeby czesciej trafiac na te ciekawe. Ktos juz tego próbował? Boje sie tylko, ze moze to zaburzyć pewna równowage w grze. Jesli zostana tylko dobre zaklecia to moze to znacznie wzmocnic postacie takie jak np. Czarownik kosztem tych typowo siłowych Poszukiwaczy. Juz chyba lepiej wywalic troche słabych kart z talii przygody gdyby było ich za duzo. Jak myslicie?

Poza tym Rumak z kart stajni kosztuje 6 sztuk złota i całe szczescie, ze nie mniej bo to bardzo duzy bonus w walce i niedobrze by było gdyby kosztował tyle co Muł.

nawet słabe zaklęcia są ważne dla równowagi w grze. Tak jak słusznie zauważyłeś, na ich usunięciu straciliby poszukiwacze którzy nie posiadają zaklęć. Taki czarownik jest do zatrzymania czasami dzięki temu, że dostanie 2-3 zaklęcia które go blokują i musi poczekać kilka tur aby je rzucić.

co do tego że trudno dociągać karty z sacred pool, uważam że nie jest to problem gdyż nie dociąganie kart jest istotą dodatku, ale to jak zmienia on równowagę w grze. Przykładowo, frostmarch ma mniejszy power level niż żniwiarz, znacznie trudniej jest się pakować grając w podstawkę + reaper + frost niż grając w podstawkę + reaper. Innymi słowy, karty z sacred pool odczuje się w rozgrywce nawet jeśli nie będzie się ich dociągać dużo.

Usuwając pojedyncze, wybrane karty z talii niszczy się równowagę. Już lepiej usunąć cały dodatek (ewentualnie zostawić kilka ulubionych kart)

Znalazłoby sie troche marnych kart, które dla równowagi rozgrywki nie maja zadnego znaczenia. Po namyśle jednak stwierdzam, ze to niezbyt dobry pomysł i nie ma sensu kombinowac. Masz racje. Twórcy Talismana zapewne mają jakis z góry przemyślany pomysł na to jak powinna wygladac ta gra i konsekwentnie z kazdym dodatkiem go realizuja. Pewnie kolejne dodatki sa juz takze przygotowane, przynajmniej w ogólnym zarysie a nam pozostaje tylko czekac na kolejne odsłony. Sacred Pool to własnie jeden z elementów, który wraz z tymi, które juz sie ukazały i tymi, które dopiero przed nami, stworzy spójną całość. Wtedy to dopiero bedzie gra

Roland pisze:Twórcy Talismana zapewne mają jakis z góry przemyślany pomysł na to jak powinna wygladac ta gra i konsekwentnie z kazdym dodatkiem go realizuja.

xD Dobry żart Ci się udał :mrgreen:

Roland nieco racji ma. Jakiś plan tam istnieje, że teraz jest to, za jakiś czas będzie tamto. Musi być przynajmniej taki ramowy plan, choćby po to by przewidzieć potencjalne zyski i mieć ogólne informacje, jak długo krowa będzie jeszcze dojna

Troche sie zagalopowałem to fakt, no ale jakis przynajmniej ogólny zamysł mieć muszą. Nie wierze, ze kolejne dodatki nie sa juz w jakims tam stopniu zaplanowane i tylko czekaja na dopracowanie i wydanie. Zapewne autor juz wie co bedzie nastepnym dodatkiem planszowym. Jeśli by tak nie było to by to wszystko ze soba nie wspólgrało. Wiadomo, ze przede wszytskim bazuja na poprzednich edycjach. Nie powiesz mi chyba, ze to wyglada tak, ze "teraz zrobimy Góry a potem sie zobaczy i wymysli jakis kolejny mały dodatek..."

Roland pisze:a potem sie zobaczy i wymysli jakis kolejny mały dodatek..."

Akurat takie działanie wcale by mnie nie zdziwiło. Powód? Weź Królową, tyle tam "mroźnych" kart co nic. Ale są inne nowe, nowi poszukiwacze. Krówka dalej mleko daje...

Co planszowych to się zgodzę, jestem pewien że w głowach autorów już od dawna wiadomo, które zostaną wydane.

Cóz moze sie nie znam
Grunt, ze kolejne dodatki wydają i wychodzi im to chyba coraz lepiej. Fakt, ze z Królowej Lodu mroznym klimatem raczej nie powiało a w Żniwiarzu zadnych kart odnoszacych sie do tej postaci nie było, ale juz Sacred Pool wydaje sie dobrze przemyslany, ma konkretny motyw przewodni (dobro vs zło) i zdecydowanie wiekszość kart sie do niego odnosi, nie ma tu raczej jakichs na siłe robionych zapychaczy

Nie oszukujmy się, że targetu nie mają. Wiadomym jest, że będą robić dodatki do TMiMa aż do końca świata i 2 dni dłużej, jeżeli gracze do tej pory kupili wszystkie te dodatki, a jest ich 5, to również na pewno kupią i następne. Poza tem mają jeszcze pieniądze z tych krajów, co tłumaczą na swoje języki. Myślę, że prędzej FFG zbankrutuje nixli przestanie wydawać dodatki do TMiMa. A GW to także na rękę, bo hajs im płynie.

Mi tez to na ręke dopóki dodatki są dobre i cos tam nowego wnoszą do gry. Gram w nowego Talismana od roku i to dość czesto, jak narazie wogóle mnie nie nudzi i nie zapowiada sie zeby w najblizszym czasie to sie zmieniło. Wręcz przeciwnie, mój apetyt rośnie wiec ja napewno kupie następne dodatki. W to mi graj :mrgreen:
Patrząc po forum to niektórzy graja w MiM juz kilkanaście lat i im nie przeszło, choroba nieuleczalna zdaje się

[ Dodano: Sro Paź 27, 2010 8:36 pm ]
Jeszcze z własnymi dziećmi bedziecie grać i z wnukami na starość

Ano, ja grywam od 15 lat, a i tak jestem młody stażem. I nie przeszło mi, ta gra ma jednak coś w sobie, że jak raz zaatakuje, to już w człowieku na zawsze będzie. Ciebie też to Rolandzie czeka :mrgreen:

[ Dodano: Sro Paź 27, 2010 8:42 pm ]

Roland pisze:Jeszcze z własnymi dziećmi bedziecie grać i z wnukami na starość

Będziemy, o ile in vitro w sejmie przejdzie

Nemomon pisze:Ciebie też to Rolandzie czeka :mrgreen:

Skoro to moje przeznaczenie to nie bede przed nim uciekał, niech sie stanie :mrgreen:

Inna sprawa, to fakt że wśród szpeców od planszówek MiM/Talizman uchodzi za grę o prymitywnej mechanice i nieprzyzwoitym poziomie losowości...

Warlock quests układają się w logiczny ciąg. Najpierw trochę kart, później więcej, we frostmarchu karty przygód ciągnące questy (niby bez sensu takie jezioro wizji), a teraz sacred pool. Jak dla mnie brzmi to na wdrażany plan.

Podobnie power level. Wychodzi podstawka i reaper - dość mocny zestaw jeżeli chodzi o szybkość pakowania. Później wychodzą podziemia o jeszcze szybszym przyroście współczynników. Następnie wychodzi frostmarch osłabiające planszę główną i tym samym zachęcające do podziemi. Później wychodzą góry z dużymi ilościami złota, a po nich sacred pool w którym mało okazji do złota zdobycia (tym samym na planszy głównej trudniej o złoto, więc góry stają się bardziej atrakcyjne).

Najpierw talismany w dużych ilościach a wraz z wprowadzaniem zadań czarownika, znaczny spadek w ilości talizmanów w kartach przygód.

Co ciekawe, niektóre potwory z podziemi widzieliśmy w reaperze. Niektóre potwory i karty z gór widzieliśmy w królowej itp

Pamiętam jak kiedyś byłem maniakiem magica, czytałem dużo wywiadów i artykułów. W MtG twórcy mają przygotowane kilka dodatków na przód. Wierzę że w TMiMie jest podobnie. To w końcu biznes a nie zabawa.