Forum gier planszowych

Niestety, ale:
1 - nikt nie odwiedza
2 - jak ktoś odwiedza to duża szansa że gra się zaraz skończy i tak
4 - jedna karta na kilkaset
3 i 5 - będą poświęcać najgorsze co się da wiedząc, że przyjaciel trafi do walkirii.

Podsumowując nie jest dobrze. Przynajmniej walkiria jest 4/4 na starcie.

Fakt, lepiej by było gdyby zamiast wskrzeszac zabitych przyjaciół mogła zatrzymywac karty przyjaciół, które trafiaja na stos kart odrzuconych, wtedy mogłaby to byc bardzo przydatna zdolność.
Ciekawe jak beda sie prezentowc dwie pozostałe postacie z tego dodatku...

[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 6:24 pm ]
Byc moze kolejne dodatki przyniosa nowe sposoby na usmiercanie Przyjaciół i zdolność Walkirii okaze sie jeszcze bardzo przydatną.

Roland pisze:Fakt, lepiej by było gdyby zamiast wskrzeszac zabitych przyjaciół mogła zatrzymywac karty przyjaciół, które trafiaja na stos kart odrzuconych, wtedy mogłaby to byc bardzo przydatna zdolność.
Ciekawe jak beda sie prezentowc dwie pozostałe postacie z tego dodatku...

[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 6:24 pm ]
Byc moze kolejne dodatki przyniosa nowe sposoby na usmiercanie Przyjaciół i zdolność Walkirii okaze sie jeszcze bardzo przydatną.

Cóż, jeśli się w highlandzie pojawi karta przygody typu "każdy odrzuca przyjaciela" i do tego obszary i wrogowie czy zaklęcia które zabijają przyjaciół, to walkiria zyska trochę na grywalności.

Utrata Przyjaciela może się jeszcze nadarzyć w wyniku spotkania ze Żniwiarzem (przy wyrzuceniu bodaj 2 oczek)... Zresztą, dużo zależy tak naprawdę od tego, czy ktoś gra z dodatkami autorskimi i z jakimi, jeśli tak. W tych, w które sam jestem zaopatrzony (m.in. Wyzwanie, Dzicz, Smoki, Przedpola Piekieł), pojawia się, jak na moje oko, przyzwoita ilość kart, które do podobnych sytuacji mogą doprowadzić...

Fakt, lepiej by było gdyby zamiast wskrzeszac zabitych przyjaciół mogła zatrzymywac karty przyjaciół, które trafiaja na stos kart odrzuconych, wtedy mogłaby to byc bardzo przydatna zdolność.

Bo pewnie taki był cel autorów tylko jak zwykle się "popisali" znajomością gry

Są jednak sytuacje kiedy walkiria będzie bardzo mocna. Na przykład z przyjacielem który walczy za nią

Nie sądzę żeby celem twórców dodatku było danie Walkirii takiej umiejętności by mogła zatrzymać każdego odrzuconego przyjaciela to czyniłoby z niej zdecydowanie zbyt potężną postać, sądzę że przy obecnym zapisie i tak kilku przyjaciół "przyłączy" się do niej w czasie gry. No ale tak naprawdę będziemy mogli przetestować jej umiejętności dopiero kiedy ktoś nią zagra :roll:

Nie sądzę żeby celem twórców dodatku było danie Walkirii takiej umiejętności by mogła zatrzymać każdego odrzuconego przyjaciela to czyniłoby z niej zdecydowanie zbyt potężną postać

Zbyt potężną ? To co powiesz na: Wróżkę, Mędrca, Zabójcę, Mroczną Kultystkę, Gladiatora czy też Czarownicę ? To są zbyt potężna postacie.

Jednak twórcy dodatku mogli po prostu napisać, że jej umiejętność pozwala na przejęcie dowolnego odrzuconego przyjaciela a napisali o wskrzeszeniu więc raczej taki był zamysł twórców i raczej nie ma tu mowy o błędzie.

Na FFG zamieszczony został kolejny News, tym razem dotyczący Instrukcji do Gór. Można do niej dotrzeć poprzez ten link: http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=1327 Będę miał chwilę czasu ją przeczytać, to zrobię notkę, co ciekawego się w niej znajduje.

Właśnie przeczytałem instrukcję. Faktycznie nic odkrywczego w niej nie ma, ale jest kilka rzeczy na które chciałbym zwrócić uwagę.

- eagle king jest dużo łatwiejszym przeciwnikem niż lord of cośtam z podziemi. Daje też gorsze nagrody. Zastanawiam się czy highland ma być łatwiejszym regionem niż podziemia czy też niebezpieczeństwa zostały inaczej zaprojektowane (np dużo kart które powodują stratę tury).

- trinkety!! super pomysł, powinien był już być w podstawowej grze. Dla tych co nie wiedzą, trinket to rodzaj przedmiotu jak broń czy pancerz. Trinket nie liczy się do limitu przedmiotów które niesie poszukiwacz. Proste i fajne

- fajnie że alternatywne zakończenia gry są kontynuowane. Mam wrażenie że teraz będziemy dostawać co najmniej 1 co dodatek, co bardzo mi się podoba.

Tez pobieznie przejzałem instrukcje i wielu roznic w stosunku do podziemi nie widze, tak samo sie wchodzi i wychodzi z planszy, ta sama sciezka do przodu lub do tyłu jak w podziemiach. Eagle King rzeczywiscie słabszy od Pana Ciemnosci (8 siły i 8 mocy), po pokonaniu go losujemy jeden z 4 reliktów i dodatkowo mozemy sie teleportowac do wybranego obszaru Krainy zewnetrznej lub srodkowej, czyli w przeciwienstwie do Podziemi mozemy sobie wybrac obszar, ale nie mamy mozliwosci wylądowac na Koronie ani nawet w Krainie Wewnetrznej. Wychodzi na to, ze boss z Podziemi był trudniejszy ale dawał lepsze nagrody i mozliwosc wyjscia na Koronie. Eagle Kinga mozna łatwiej pokonac wiec i nagrody troche słabsze.
Cała nadzieja w kartach przygód Gór. Te trinkety zapowiadaja sie naprawde ciekawie. "Eyrie Vanguard" to cos jak karta Mieszkancy Mroku z Podziemi. Fajnie, ze sa nowe Alternatywne zakonczenia. Ciekawi mnie tez bardzo to Lost City, nie do konca zrozumiałem o co w tym chodzi...
Ogólnie szału raczej nie ma ale i tak mysle ze bedzie to fajny dodatek, zreszta kazdy maniak TMiM i tak bedzie na Highlands czekał

[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 7:52 pm ]
Ciekawe jak sie bedzie nazywał w polskiej wersji ten Poszukiwacz "Sprite"?

Lost City w Trzeciej Edycji było obszarem, na którym ciągnęło się 3 karty. Teraz pewnie ma mechanikę, wedle której można znaleźć karty Ekwipunku - Broń oraz karty Ekwipunku - Pancerz. Prócz nich najprawdopodobniej dostępne także będą karty Reliktów.

Ciekawe jak sie bedzie nazywał w polskiej wersji ten Poszukiwacz "Sprite"?

Kiedyś ten Poszukiwacz nazywał się Leśnym Duszkiem (w starej edycji Magii i Miecza). Myślę, że taki obierzemy kurs nazwania tego Poszukiwacza.

Roland pisze:Wychodzi na to, ze boss z Podziemi był trudniejszy ale dawał lepsze nagrody i mozliwosc wyjscia na Koronie. Eagle Kinga mozna łatwiej pokonac wiec i nagrody troche słabsze.

Zależy, teleportacja do dowolnego miejsca bez względu na Krainę jest czasem o wiele lepsza niźli teleportacja na KW. A tutaj mamy tę teleportację prawie gratis. Czasem lepiej jest zgarnąć bezproblemowo wszystko z planszy, a dopiero potem uderzać na KW.

Po namysle musze przyznac, ze chyba nawet lepiej, ze ten Eagle King nie jest tak silny jak Pan Ciemności z Podziemi. Podziemia to taka kraina, do której wejscie na poczatku rozgrywki czesto moze sie skonczyc szybka smiercia i u nas kazdy zapuszcza sie tam dopiero po jakims czasie gdy Poszukiwacz juz troche wyposazony i lekko podpakowany. Góry zdaje sie nie beda tak pełne mocnych wrogów. Pewnie dzieki temu i ciekawym kartom (np. te Trinkety) beda zachecac graczy do szybkiego ich odwiedzania juz na poczatku rozgrywki. Ja to widze tak - kilka tur na planszy podstawowej, potem kierunek na góry, kilka tur na ich przejscie, walka z Eagle Kingiem i wyjscie gdzies w zewnetrznaj krainie, nastepnie uderzamy na Podziemia aby sie ostatecznie dopakowac, pokonujemy Pana Ciemności i uderzamy na Korone po zwyciestwo. Mnie sie to nawet podoba
Ogólnie wydaje mi sie, ze jak beda naprawde ciekawe karty przygód Gór to kraina ta bedzie zdecydowanie czesciej odwiedzana niz Podziemia, które poza nieustanna walka z wrogami nie oferuja wiele zdarzen

Zależy, teleportacja do dowolnego miejsca bez względu na Krainę jest czasem o wiele lepsza niźli teleportacja na KW.

No, tak ale czy ja dobrze zrozumiałem. Po pokananiu bossa z gór możemy sie teleportować jedynie do krainy zewnetrznej lub srodkowej ?

Kufir pisze:No, tak ale czy ja dobrze zrozumiałem. Po pokananiu bossa z gór możemy sie teleportować jedynie do krainy zewnetrznej lub srodkowej ?

Tak, do dowolnego obszaru w jednej z tych Krain. Ty wybierasz krainę, a następnie jej obszar. Oczywiście, zaraz po teleportacji musisz go normalnie badać.

Innowacyjnością to ten dodatek nie grzeszy. Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś więcej. No ale może zamiast innowacyjności będzie grywalność. Bo na pierwszy rzut oka wygląda to na najbardziej na odpieprz się zrobiony dodatek z tych które się dotychczas ukazały.

Highland zmienił status na "Shipping Now" albo "On the Truck" xD

Innowacyjnoscia nie grzeszy to fakt, ale grywalny napewno bedzie. Przeciez to tylko nowa edycja starej kultowej planszówki przygodowej, nie ma co po niej oczekiwac jakis rewolucyjnych zmian. Po prostu nowe, ładniejsze, nowoczesniejsze na miare dzisiejszych czasów. Nie grałem w stare edycje ale z tego co czytałem w necie (a czytałem sporo) to wzgledem wczesniejszych wydan i tak sporo poprawiono przez co gra zyskała na grywalności i wprowadzono kilka nowych rozwiazan, moze nie bardzo znaczacych ale jednak.
Na pierwszy rzut oka to Highlands wyglada bardzo porzadnie, poczekamy na pełne info odnośnie kart przygód to sie przekonamy jak bedzie. Po analizie instrukcji i wszystkich wczesniejszych newsów na temat Highlands wydaje mi sie, ze ten dodatek bedzie jednak bardziej grywalny niz Podziemia mimo prawie takich samych plansz i sposobu poruszania sie po nich.

[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 10:58 pm ]

Nemomon pisze:Highland zmienił status na "Shipping Now" albo "On the Truck" xD

Zapewne bedziesz jednym z pierwszych forumowiczów, którzy dostana ten dodatek w swoje rece. Licze na to, ze podzielisz sie z nami konkretami odnośnie kart przygód i ich treści a takze pozostałych kart jak zaklęcia, zakonczenia itd.?

Faktycznie, pod względem ogólnej formy dodatek jest bardzo bliski Podziemiom - narożnikowa plansza o sznurkowej mechanice ruchu z zapewne podobną podziemnym paletą atrakcji na kolejnych obszarach (wylosuj x kart -> wylosuj x kart -> rzuć kością -> wylosuj x kart itd.) i czekający na końcu przeciwnik, pokonanie którego umożliwia teleportację i zdobycie Przedmiotu... A mimo to czekał będę na polską premierę z niecierpliwością - dla tego mistycznego klimatu nowej lokacji (rewelacyjny motyw Zagubionego Miasta [czy jak to tam nasi tłumacze zlokalizują], a poza tym sama górska konwencja, znacznie bardziej mi odpowiadająca niż ciemne i ponure lochy z Podziemi), dla nowych Poszukiwaczy i ich figurek (każda postać moim zdaniem jest mimo wszystko na swój sposób interesująca) oraz dla innowacji w mechanice (choćby nie wiadomo jak drobne były) - pomijając nawet nową kategorię Przedmiotów, sam efekt karty "Eyrie Vanguard" pokazuje, że twórcy wciąż mają jednak sporo inwencji, i nakazuje mniemać, że wśród tych wszystkich ponad 150 kart będzie sporo ciekawych atrakcji...

Ale jeden ustęp z instrukcji mnie niepokoi:

Surrounding the land of Talisman are four great kingdoms known as Regions. Each Region offers great opportunities, as well as terrible dangers, for adventurers brave enough for enter them.

O ile tylko nie jest to efekt niekonsekwencji twórców, opis taki poddaje moim zdaniem w wątpliwość tezę twierdzącą, jakoby jednym z kolejnych planszowych dodatków miało być Miasto. Bo nijak mi do takiego miejsca nie pasuje wyrażenie "straszliwe niebezpieczeństwa"... Poza tym, dotychczas zaprezentowane dodatkowe plansze wyraźnie wskazują, że każda z nich będzie miała narożnikową formę, z wejściem ulokowanym nie względem obszaru narożnikowego, a tego, który będzie przylegał do któregoś z obrzeży planszy - dla Podziemi są to Ruiny, w przypadku Gór mamy Skały. Dlatego idę o zakład, że jednym z kolejnych dodatków tego typu będzie Las. Nadzieję na Miasto znajduję tylko w fakcie, że przy ostatnim wolnym w takiej sytuacji od plansz narożniku nie ma chyba żadnego charakterystycznego obszaru, odwołaniem do którego mogłaby się stać ostatnia plansza - bo musiałaby to być chyba Puszcza, Równiny (krótszy bok planszy głównej) albo Wzgórza (dłuższy bok, choć żadna z lokacji dodatkowych nie ma wejścia z obszaru wzdłuż niego właśnie ulokowanego...), a to do jakiejkolwiek potencjalnie możliwej Krainy nijak mi nie pasuje... Więc może jednak odchodzące od schematu Miasto z narożnikowym wejściem...?

BTW: Ciekaw jestem, jak, obok wspomnianego już Sprite'a (przy okazji: o ile "Duszka" przez wzgląd na tradycję i sentyment można przełknąć, o tyle skąd miałoby się tam wziąć słowo "Leśny"? ), przetłumaczony zostanie Rogue. Bo gdyby była to postać męska, to problemu najmniejszego by raczej nie było (bandyta, banita, zbój, rozbójnik, łotr - do wyboru, do koloru), ale zlokalizowanie tego w wersji żeńskiej staje się już, jak dla mnie, wyzwaniem. Hmm... Bandytka? Łotrzyca (najlepiej Upadła)? Zbójczyni?

Mi równiez klimat górski bardziej sie podoba od podziemnego i nowi Poszukiwacze mimo iz nie sa mocarni wydaja sie miec w sobie to cos czego brakowało tym z Podziemii.
Co do ewentualnego Miasta to pewnie cos wymysla aby przystosowac je do naroznikowej planszy. Osobiscie wole te niebezpieczne krainy, miasto jakos mnie nie kręci, wolałbym ten las albo cos jeszcze innego. Jak narazie dopiero drugi planszowy dodatek wiec nie przeszkadza mi jeszcze, ze ten sam sposób poruszania sie co w poprzednim ale mam nadzieje na jakies urozmaicenie w przyszłosci pod tym wzgledem. Narożnikowe dodatki to swietne rozwiazanie, bardzo dobrze to wyglada po dołaczeniu do podstawki i nie zajmuja duzo miejca.

jak, przetłumaczony zostanie Rogue

Myśliwy, Łowca, Tropiciel

Wiecie Przyjaciele... ja nie chcę wróżyć z fusów, ale Wraith Lord z Lasu dawał nam tylko Talizman oraz 2 MZ w Trzeciej Edycji. Identyczny był Pan Ciemności w Trzeciej Edycji, ale walczył na Siłę (6), a Wraith lord na Moc (także 6). Idąc tym tokiem myślenia możemy dojść do wniosku, że karty Skarbów wrócą wraz z Lasem (zresztą to pod tym względem jest możliwe, że po pierwsze mają one symbol edycji (gdyby go nie miały, to pewnie nowe karty do niego by nie były planowane) oraz to, że Las generalnie w Trzeciej Edycji był najbardziej magiczną Krainą. Idąc dalej tym tropem moglibyśmy dojść do wniosku, że musi być jakaś counter-Kraina, która promowałaby karty Reliktów, a więc raczej nie Miasto. ono samo mogłoby wyjść jako dodatkowa plansza.

Sęk jednak w tym, że użyte tutaj słowo "Rogue" do zupełnie innej klasy postaci się odnosi. Bo raz, że w instrukcji powiedziane jest:

A cunning and disreputable rascal who is more than willing to break a few rules if doing so will put some gold in her pockets
(Przebiegły i podejrzany łobuz, który chce czegoś więcej niźli tylko złamania paru praw dla możliwości wsypania sobie odrobiny złota w sakiewkę)

...a dwa, że nigdy nie widziałem łowcy z opaską na oczach, korzystającego z dwóch rapierów miast łuku...

A tak przy okazji - Eagle King wygląda prawie jak Na'vi...

myślę, że idąc dobrym torem Diablo II, gdzie Rogue to była Łotrzyca, powinno być i tutaj Łotrzyca. Nic innego tu nie pasuje

Kufir - wygląda to Ci na Myśliwego, Łowcę albo Tropiciela? I to jeszcze w formie męskiej?