Forum gier planszowych

Najpierw grałem Zawadiaką ale ten dość szybko zginął. Kolejne losowanie i tym razem Amazonka i muszę przyznać że jest dość niezłą postacią, szczególnie ta zdolność z dwoma rzutami za ruch bardzo mi się spodobała.

Podziemia są trudne...po pierwsze dużo potworów a po drugie jest sporo miejsc gdzie się odkrywa więcej niż jedną kartę i przez to może wypaść jeszcze więcej potworów Sporo osób u nas właśnie w podziemiach zginęło. W sumie przedmioty tam występujące wcale nie są aż tak przepoteżne, lepsze jest to że można ponabijać sobie moc i siłę walcząc z potworami, których jest multum i pozdobywać trofea.

Szkoda że sam wystrój podziemi jak i karty są wszystkie w jednej "szarawo-brązowej" tonacji. Wolę jednak planszę główną ona jest jakoś....bardziej kolorowa i różnorodna pod względem graficznym

U nas wygrał Gladiator:-)

Nemomon pisze:

Roland pisze:Byłoby świetnie gdyby po wyciągnięciu jej lądowało się gdzieś w środku podziemi a nie na wejściu do nich.

Tak było w Trzeciej Edycji

Tylko że w rewelacyjnej III edycji Podziemia miały całe 16 pól (II ed - 25, IV ed - 29) więc nawet upadek w środku oznacza jakieś 2 tury zanim z nich uciekniemy. Mniejszych nie mogli zrobić? :/ Dzisiaj właśnie zobaczyłem planszę. To chyba powinno się nazywać "Basement of doom", a nie "Dungeon of doom".

U mnie będzie obowiązywała jedna prosta zasada:

Nie możesz wejść do Krainy Wewnętrznej jeśli nie pokonasz wcześniej Pana Ciemności

Kufir pisze:Odwróć wkładkę w pudełku z Podziemiami i dostaniesz dwie prostokątne szerokie przegródki do których możesz upchnąć sporo rzeczy

Muszę przyznać, że pomysł jest genialny! Po zrobieniu tego na dole mieszczą mi się wszystkie karty w koszulkach (czyli zajmują 2x więcej niż normalnie) posegregowane w woreczki strunowe, a górny "prostokąt" wyłożyłem gąbką i mieszczą się tam wszystkie figurki.

Jak dorwę aparat to mogę dać zdjęcia.

Cieszę się że mogłem pomóc, czekam na fotkę

Nie możesz wejść do Krainy Wewnętrznej jeśli nie pokonasz wcześniej Pana Ciemności

Niby, OK ale po co taka zasada?
Nie lubię graczy zmuszać do zwiedzania Podziemi w tak drastyczny sposób.
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest granie z Zadaniami Czarownika w których 5 zadań jest powiązanych z Podziemiami. Wtedy też grając z dodatkiem Zadania Czarownika, karta Skarbu - Talisman jest faktycznie skarbem, a nie jedynie śmieciem



Co się tyczy samych Podziemi, jeszcze nie grałem, ale kart bardzo mi się podobają.
Są ciekawe. klimatyczne, karty skarbów są bardzo atrakcyjne i myślę iż będą zachęcać do eksploracji podziemi w których faktycznie można zdobyć sporo bonusów z trofea.
Mam tylko nadzieję iż nie okaże się iż penetracja Podziemi przynosi oczekiwane skutki tylko wtedy gdy mamy tam rozbudowanego Poszukiwacza kiedy to spokojnie możemy już iść po Koronę Władzy tradycyjna drogą...

Mnie Podziemia się również podobają, jednak brakuje mi tu jednej postaci (poszukiwacza) a mianowicie Morloka lub coś w tym rodzaju. Ogólnie Podziemia kojarzą się mrocznie, z ciemnością itd. więc Poszukiwacze mogliby być bardziej dopasowani :twisted:

verdugo pisze:brakuje mi tu jednej postaci (poszukiwacza) a mianowicie Morloka lub coś w tym rodzaju

O ile pamiętam, Morlok ukazał się wraz z Jaskinią, a ta z kolei jest tworem naszym, rodzimym, raczej więc szans na Mrorloka nie ma by go ujrzeć.

verdugo pisze:Poszukiwacze mogliby być bardziej dopasowani :twisted:

Co przez to rozumiesz?

W Magi i Mieczu jedyną mroczną postacią wraz z Podziemiami był Szaman i Ciemny Elf. Reszta to Cyganki, Centaury, Orki itp. więc nie emanujące mrocznością. Sorki, ale nie jest to żaden argument, że poszukiwacze nie są dopasowani. :roll:

Kaktus+ pisze:
O ile pamiętam, Morlok ukazał się wraz z Jaskinią, a ta z kolei jest tworem naszym, rodzimym, raczej więc szans na Mrorloka nie ma by go ujrzeć.

Owszem nie ma raczej szans na Morloka i jakoś brakuje mi tej postaci, a do Podziemi by pasowała idealnie :mrgreen:

A odnośnie Poszukiwaczy to właśnie dużo bardziej wolałbym Ciemnego Elfa, Szamana czy Centaura niż np. Filozofa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Cóż, ja gram Morlokiem w moim Dungeonie, nie widze problemu, aby go przerzucić do nowej edycji

No pewnie, że nie ma problemu... poza figurką :-s bo obrazek Morloka jest dość specyficzny :mrgreen:

verdugo pisze:poza figurką

Odpowiedź na to znalazł nie tak dawno Ajwer

No tak tylko nijak jego Morlok nie miał 28-30 mm...

Cóż, ja grałem Żniwiarzem, zanim go miałem, używając dużą figurkę Thota z Egiptu.

No i u mnie już Podziemia w domu, teraz trzeba poczekać do łykentu, żeby był czas partyjkę rozegrać.

Ale muszę się Wam poskarżyć: wszystko przyszło cacy i w terminie, tylko karty Poszukiwaczy są... anglojęzyczne. Detal, no ale wkurzający. Napisałem już do Rebela (od nich kupowałem), ciekawe, co odpiszą.

Aaaaa, i od razu pytanie: głowię się i głowię i nie mogę dojść co to znaczy:
"Płaszcz Piór - Za każdym razem, kiedy wydajesz punkt Losu, aby ponowić rzut za ruch, możesz odzyskać 1 punkt Losu."

Czyli co: wydaję punkt Losu, powtarzam rzut i od razu dostaję (pod warunkiem, że mam mniej, niż stan wyjściowy) punkt Losu? Trochę to bez sensu.

Snake pisze:tylko karty Poszukiwaczy są... anglojęzyczne.

Reklamuj odrazu - muszą wymienić, bądź dosłać PL
Ja reklamowałem Talisman 4ed, ponieważ miał missprinty u GW bez problemu podesłali nowe. Tu bym też reklamował jak Rebel nie pomoże daj znać.

Aaaaa, i od razu pytanie: głowię się i głowię i nie mogę dojść co to znaczy:
"Płaszcz Piór - Za każdym razem, kiedy wydajesz punkt Losu, aby ponowić rzut za ruch, możesz odzyskać 1 punkt Losu."

Innymi słowy, jeśli poświęcisz punkt Losu na rzut określający Twój Ruch, robisz to bez straty tego Punktu Losu gdyż po prostu go odzyskujesz.
Można by powiedzieć że jeśli masz Los możesz rzucić za ruch dwa razy, przy czym drugi rzut musisz już zaakceptować.

Kufir pisze:Innymi słowy, jeśli poświęcisz punkt Losu na rzut określający Twój Ruch, robisz to bez straty tego Punktu Losu gdyż po prostu go odzyskujesz.

Z tym, że trzeba pamiętać, że nie odzyskamy tego punktu Losu, jeśli po jego wydaniu mamy ilość żetonów Losu równą lub większą od wartości początkowej.

Kufir pisze:

Nie możesz wejść do Krainy Wewnętrznej jeśli nie pokonasz wcześniej Pana Ciemności

Niby, OK ale po co taka zasada?
Nie lubię graczy zmuszać do zwiedzania Podziemi w tak drastyczny sposób.

Po to, żeby wydłużyć rozgrywkę. No a jak ktoś boi się wejść do podziemi to tym większy strach powinien czuć przed krainą wewnętrzną. Problemem jest to, że kraina wewnętrzna jest bardzo łatwa do przejścia, moim zdaniem łatwiejsza niż same podziemia - a nie o to chodzi Jak pokaże się więcej dodatków planszowych to u mnie albo będzie obowiązywać zasada aby odwiedzić wszystkie, albo co najmniej jeden z nich. Moja gra i ja dyktuję warunki

Eh a w moim egzemplarzu jest uszkodzona figurka cyganki - wygięta i ma podłamaną lewą nogę... Trzeba będzie wymieniać.

Fok, a ja sie wlansie dowiedzialem ze nie ostrzymałem Podziemi z Rebel'a bo....... czekaja na koszulki. Fuck.....tego sie nie spodziewalem, myslalem ze jedynym problemem w paczce moglo byc oczekiwanie na premiere Podziemi ......znwu czekac i czekac

idą za ogólnymi trendami i ja sobie zamówiłem Podziemia, tyle tylko, że na Allegro. Za całość z wysyłką zapłaciłem 112 ziko i otrzymałem potwierdzenie, że grę już "posiadają na stanie", czyli niedługo powinna być u mnie. 8-[

Martwią mnie jedynie wypowiedzi niektórych użytkowników. Wynika z nich, że pomimo tak długiego czasu oczekiwania na dodatek, ma on mnóstwo mankamentów jak uszkodzone figurki czy pomieszane karty... a szkoda. :roll:
Czy ktoś z graczy miał już przyjemność rozegrać pierwszą partię w Podziemia? Jak wrażenia z rozgrywki?

Zniszczone figurki czy brakujące elementy to akurat nie jest wyznacznik jakości samego dodatku tylko fakt że wydawca lub poczta mają gdzieś klientów i nie dbają o towar.

Co do kwestii używania starych postaci przerobionych na nową szatę graficzną (np. Morlok) czy używania innych figurek. Wszystko fajnie tylko że to już fanowskie dodatki w które każdy musi się zaopatrzyć we własnym zakresie. Trochę lipa że wydaje się stówkę albo i więcej na grę a potem trzeba jeszcze sobie dorabiać dodatkowe elementy które np. były w poprzednich edycjach a tutaj nie nie znalazły. Morlok to może zły przykład bo on jak ktoś tam już wyżej pisał był w Jaskini a Jaskinia to polski wkład do MiMa. Próżno więc jego elementów szukać w nowym Talismanie jednak mało rzeczy dają teraz w pudełku. Stare Podziemia to 18 poszukiwaczy, tutaj mamy 5 :roll: Dla mnie to trochę takie usprawiedliwianie twórców na zasadzie "co z tego że czegoś tam brakuje albo że mało poszukiwaczy skoro możemy sobie nadrukować ile wlezie z netu" :-"

W Magi i Mieczu jedyną mroczną postacią wraz z Podziemiami był Szaman i Ciemny Elf. Reszta to Cyganki, Centaury, Orki itp. więc nie emanujące mrocznością. Sorki, ale nie jest to żaden argument, że poszukiwacze nie są dopasowani. :roll:

Masz rację aczkolwiek szkoda że nie pokusili się o większe zmiany i np. wciśnięcie do Podziemi bohaterów którzy by bardziej pasowali. Aktualnie wszyscy (albo prawie wszyscy) to kopie znanych już z poprzednich edycji poszukiwaczy tylko w nowej szacie graficznej i z lekkimi modyfikacjami.

Nie twierdzę że nowy MiM to porażka itd. Wiadomo też że lepiej mieć mniej bohaterów czy kart ale żeby były bardziej sensowne. Szkoda jednak że w większości nowy MiM to kopia starego w nowym wdzianku a i z tego co umieścili w nowym MiMie nie wszystko jest tak świetne i dopracowane żeby w 100% rekompensowało pewne braki.

yojiny pisze:Fok, a ja sie wlansie dowiedzialem ze nie ostrzymałem Podziemi z Rebel'a bo....... czekaja na koszulki. Fuck.....

Zawsze jak wychodzi nowy dodatek to brakuje nagle koszulek w Rebelu dlatego się w nie zaopatrzyłem odpowiednio wcześniej.

Masz rację aczkolwiek szkoda że nie pokusili się o większe zmiany i np. wciśnięcie do Podziemi bohaterów którzy by bardziej pasowali. Aktualnie wszyscy (albo prawie wszyscy) to kopie znanych już z poprzednich edycji poszukiwaczy tylko w nowej szacie graficznej i z lekkimi modyfikacjami.

Fakt a dodatkowo zamiast kultowych Poszukiwaczy jak Barbarzyńca czy Tropiciel, dostajemy jakąś Cygankę, Filozofa czy też debilnie wyglądającego Zawadiakę

Figurka od razu wysłana priorytetem z Rebela więc nie jest źle:)

Kufir pisze:czy też debilnie wyglądającego Zawadiakę

Fakt FFG się nie postarało mało który poszukiwacz mi pasuje - z wyglądu oczywiście. Na szczęście w Królowej Lodu już będą bardziej klimatyczni Poszukiwacze.