Aż nie mogę uwierzyć, że taka karta jak Szuler z Miasta na tym forum doczekała się tylko jednego jedynego zdania:
budzo pisze:Szuler z Miasta - przewrotność twórcy tej karty jest po prostu powalająca.
Ta karta nie zawiera błędu, nie ma w niej niejasności, nie jest sprzeczna z jakimiś zasadami. Otóż ona jest po prostu bez sensu.
Ustawił się tu ze swym stolikiem podejrzany typ o rozbieganych oczkach. Proponuje ci grę w trzy karty. Jeśli chcesz grać, rzuć kostką. Jeśli przegrasz zostaw to co straciłeś pod tą kartą 1 - Nic 2-5 - Przegrałeś ... 6 - Wygrałeś połowę wygranych przez szulera przedmiotów, przyjaciół oraz złota. Szuler zostanie na tym obszarze do końca gry.
W czym problem? Otóż jedynym pozytywnym aspektem jest wyrzucenie szóstki wtedy wygrywamy to co wcześniej wygrał szuler. Żeby jednak coś można było wygrać ktoś musi najpierw coś przegrać. Gracz który zagra jako pierwszy może tylko tracić. To jeszcze bym przeżył gdyby gra była przymusowa. Grać jednak nie trzeba.
Czy ja źle rozumuje? Czy ktoś z Was kiedykolwiek grał z Szulerem?
Aż nie mogę uwierzyć, że taka karta jak Szuler z Miasta na tym forum doczekała się tylko jednego jedynego zdania:
[quote="budzo"]Szuler z Miasta - przewrotność twórcy tej karty jest po prostu powalająca.[/quote]
Ta karta nie zawiera błędu, nie ma w niej niejasności, nie jest sprzeczna z jakimiś zasadami. Otóż ona jest po prostu bez sensu.
[quote]Ustawił się tu ze swym stolikiem podejrzany typ o rozbieganych oczkach. Proponuje ci grę w trzy karty. Jeśli chcesz grać, rzuć kostką. Jeśli przegrasz zostaw to co straciłeś pod tą kartą 1 - Nic 2-5 - Przegrałeś ... 6 - Wygrałeś połowę wygranych przez szulera przedmiotów, przyjaciół oraz złota. Szuler zostanie na tym obszarze do końca gry.[/quote]
W czym problem? Otóż jedynym pozytywnym aspektem jest wyrzucenie szóstki wtedy wygrywamy to co wcześniej wygrał szuler. Żeby jednak coś można było wygrać ktoś musi najpierw coś przegrać. Gracz który zagra jako pierwszy może tylko tracić. To jeszcze bym przeżył gdyby gra była przymusowa. Grać jednak nie trzeba.
Czy ja źle rozumuje? Czy ktoś z Was kiedykolwiek grał z Szulerem?