Strona 4 z 4

Re: Królowa lodu czy Pani jeziora

: środa 31 sty 2018, 23:11
autor: Visenna
Tylko w cenie kataklizmu mogłabym mieć taką krainę ognia i zwiastun, a to daje dwa dodatkowe "tryby" gry, co uwielbiam. Smoki u nas są najczęściej granym dodatkiem (i to nie dlatego, ze mam obsesję na punkcie tych mitycznych gadów xD)

Re: Królowa lodu czy Pani jeziora

: środa 31 sty 2018, 23:13
autor: Valdi
ok proponuje 0,14 zł za kartę co da 500 kart za 70 zł co da Ci Krainy Ognia :) Do końca tego kwartału?

Re: Królowa lodu czy Pani jeziora

: środa 31 sty 2018, 23:31
autor: Visenna
Nie no Valdi, nie wygłupiaj się xD Poradzę sobie z kupnem, a Konflikt powstanie w swoim czasie. Zwłaszcza, że nawet jesli bym do tego czasu go skończyła, to i tak nie byłby wersją ostateczną. Po pierwszej rozgrywce na pewno wyjdą jakies błędy związane z balansem lub mechanikami i będę musiała jeszcze dużo nad nim pracować. A przy pisaniu instrukcji raczej się do kogoś bardziej doświadczonego uśmiechnę, bo nie mam pojęcia jak zrobić to dobrze, żeby faktycznie każdy zrozumiał o co chodzi. Ponadto jest jeszcze w planach stworzenie otoczki fabularnej dla całości, ale to dopiero na sam koniec. Kupa pracy, czasu niewiele, a matura tuż za rogiem... ;)

Re: Królowa lodu czy Pani jeziora

: czwartek 01 lut 2018, 08:55
autor: Gamma
I jednak nie mam tego Wilkołaka. Kupiłem 2 egzemplarze, a nagle się okazuje, że są zniszczone i ich nie dostanę... Założę się, że te "zniszczone" egzemplarze trafią z powrotem na allegro w cenie 2x wyższej.

Re: Królowa lodu czy Pani jeziora

: czwartek 01 lut 2018, 12:18
autor: Mały Nemo
Visenna pisze: środa 31 sty 2018, 20:23 Sprzedam nerkę, albo będę pisać do ludzi, że mam horom curke lub nawet jestem tą horom curkom xD
Napisz ludziom, iż jesteś 12-letnią matkom z wlasnie urodzonom i poważnie horom curkom, a jej 11-letni ojciec nie przyznawać się do dziecka i nie chcieć płacić alimenty, a Ty nie masz z czego nakarmić i wyleczyć swom curkom.

Takie historie pisane prosto z życia bardziej wzruszą ludzi jako to, iż jesteś chora lub masz kogoś chorego na utrzymaniu. Jakieś 97% ludzi by Ci powiedziało, iż też są w takiej sytuacji (a może nawet i gorszej), a nie jęczą. Ba, znając nasze pełne miłości i zrozumienia katolickie społeczeństwo, to bym się nie zdziwił, jakbyś usłyszała, iż skoro jesteś "horom", to czemu się jeszcze nie zabiłaś i nie dałaś spokojnie żyć innym, czy też po co w ogóle Twoja matka Ciebie urodziła. Także opowiadaj społeczeństwu swoje problemy, a totalnie możesz liczyć na ich zrozumienie i pomoc.

Re: Królowa lodu czy Pani jeziora

: czwartek 01 lut 2018, 23:23
autor: Visenna
Spokojnie Nemo, wiem jak się zachowuje nasze społeczeństwo i właśnie to był tylko taki żart odnoszący się do tych wszystkich "madek" i januszy z olx. Przecież nie będę robić takich rzeczy, tylko poczekam, aż coś mi się uda uzbierać. Uzbieram - kupię; nie uzbieram - nie kupię i będę sobie pluła w brodę. Takie życie, nie można mieć wszystkiego. Grunt, że chociaż jest bogata twórczość autorska, w której można znaleźć lub stworzyć zamienniki. Może nawet ciekawsze ;) No i oczywiście są też inne, równie ciekawe tytuły, na które poluję, jak Descent, Runebound, Zombicide.