Forum gier planszowych

Jak chcesz zaoszczędzić kasę i nie masz zniżek w Rebelu to se daruj kompletnie ten sklep bo bez tego to jest tam drożyzna - w necie jest parę innych sklepów które maja taniej zdecydowanie. Jedyny minus ze czasem musisz czekać (5-7 dni jak ściągną) ale się opłaca.

Jeśli masz konto na Ebayu to tez jest szansa ze osobno figsy możesz kupić z 1 ED jak i 2 ED- ale zawsze wpierw sprawdź gościa skąd jest bo jak ze Stanów dla przykładu to możesz sobie odpuścić chyba ze duża paka, to wtedy będzie oki, bo inaczej za przesyłkę zapłacisz jak za zboże.

Co do GW to jak coś służe pomocą, mam wsio ich ofertę. Ewentualnie w Klubie moge popytac czy ktoś nie ma czegoś osobnego itd

Tak sobie myślę o figurkach z młotka że są trochę większe. Chyba nie będzie to problem w przypadku figurek które nie są ludźmi. NP. taki lizardman albo ork jeśli będzie większy o te 20% to wizualnie nadal będzie to ładnie pasować.

Miałem założyć taki temat, a widzę, że już jest.
Niestety moje poszukiwania jak na razie spełzły na niczym - ceny są tak zaporowe, że dla osoby, która nawet nie ma wszystkich oficjalnych dodatków przepłacanie za inne gry aby dostać figurki mija się kompletnie z celem. Tak czy siak w końcu to tylko kilka gram plastiku więc cena powinna oscylować w okolicach 5-10 zł.

Tak, tylko kupując inną grę typu Descent czy Runebound nie kupujesz kilku figurek ale dostajesz bardzo dobrą grę, do której na pewno nie raz usiądziesz i spędzisz miło czas

Gamma pisze: ↑czwartek 16 lis 2017, 13:24 Tak czy siak w końcu to tylko kilka gram plastiku więc cena powinna oscylować w okolicach 5-10 zł.

Nie nie zgodzę się że cena powinna być 10 zł.

Kilka gram plastiku to mogę owszem Ci sprzedać w granulacie ale figurka to nie tylko kilka gram plastiku.

W dużym uproszczeniu przy druku z drukarki 3d (bez większych technik odlewniczych)
1. Projekt figurki kilkaset złotych.
2. "kilka gram plastiku" to ~ 100 zł za rolkę filamentu gdzie owszem sama figurka wacha się do 10 gram, ale przy druku +/- wychodzi dwa razy tyle na podpory gdzie jak ktoś Ci będzie drukował to powie że minimalka to xx zł więc i tak zapłacisz za kilka sztuk.
3. serwis drukarki - no niestety dysze i inne pierdółki w drukarkach 3D to rzeczy które szybko się zużywają.
3. obróbka po - usunięcie podpór wygładzenie druku itp. czas kosztuje.

serio za 10 zł nikt do tego nie usiądzie nie sprzeda ci kilku gram plastiku wy formie figurki.

Dlatego papierowe pionki są najlepsze! Są tanie w druku, szybkie w przygotowaniu, a co najważniejsze już same z siebie kolorowe i nie musisz tracić czasu na ich malowanie.

Little Nemo pisze: ↑czwartek 16 lis 2017, 19:26 Dlatego papierowe pionki są najlepsze! Są tanie w druku, szybkie w przygotowaniu, a co najważniejsze już same z siebie kolorowe i nie musisz tracić czasu na ich malowanie.

Dobry żart >

Zawsze noszę ich przy sobie, tak na wszelki przypadek


Plusem papierowych kart bohaterów jest fakt, że są gotowe do gry zaraz po ich wydrukowaniu, dodatkowo nie trzeba mieć specjalnego pudełka do ich transportu, a i urazy znoszą dużo lepiej od ich plastikowych kolegów. W końcu, należy przypomnieć, że edycja od Black Industries miała kartonowe znaczniki Poszukiwaczy.

MaxiLager pisze: ↑czwartek 16 lis 2017, 21:55 Zawsze noszę ich przy sobie, tak na wszelki przypadek

Fajne autko, i nie było go w filmie :shock:

Było to autko w filmie a dokładnie w 2 części.

Nope, w 2jce APC (armored personal carrier) jest niby podobny ale jest sporo różnic.
- koła powinny być tej samej wielkości
- przód jest mniej ścięty
- działo u góry jest dużo większe


Ogólnie ten rysunek proporcjami mocno sugeruje coś wielkości sedana, samochód osobowy w stylu Knight Ridera albo M.A.S.K.
APC był w rzeczywistości zrobiony z pojazdu lotniskowego do holowania samolotów i jego kształty to oddawały.


Czyli rozumiem że to ma być ten sam pojazd co w filimie? W takim razie artysta się nie przyłożył.

Bludgeon pisze: ↑czwartek 16 lis 2017, 22:53 W takim razie artysta się nie przyłożył.

Serio czepiasz się gry z czasów Ertrobów ?

A czemu nie, już w latach 60tych potrafiono wierniej przekładać pojazd z filmu na papier.

znalazłem coś takiego zdjęcie pochodzi ze sklepu https://mepel.pl/plastikowe-figurki-muszkieterow
Muszkieter to nie rycerz, czy inny talismanowy magus, ale zawsze może być natchnieniem i punktem wyjścia do stworzenia postaci

Czy te figurki nie odbiegają wielkością od oryginalnych?

Wiktor pisze: ↑wtorek 21 lis 2017, 09:23 Czy te figurki nie odbiegają wielkością od oryginalnych?

Tam na trzecim zdjęciu leżą te figurki przy 10 centówce euro, która ma 19,75 mm średnicy. Wygląda na to, że figurki mają więc około 4 cm.

Myślicie, że te kolorowe da się jakoś łatwo zamalować na szaro?

Heh, tam jest nawet dokładny wymiar podany - 40x25 mm

Gamma pisze: ↑wtorek 21 lis 2017, 09:31 Myślicie, że te kolorowe da się jakoś łatwo zamalować na szaro?

tak

abubu pisze: ↑wtorek 21 lis 2017, 09:51tak

To dobrze bo zdolności nie mam aby je pomalować na kolorowo, a skoro reszta jest szara to już lepiej żeby wszystkie takie były

Czasem zamawiam coś z tego sklepu więc przy następnej okazji zamówię te figurki. 6 zł to jakiś kosmos za 6 figsów

oryginalne też są w różnych wielkościach Gladiator czy Wampirzyca są dużo mniejsze niż inne.

Gamma pisze: ↑wtorek 21 lis 2017, 09:54Czasem zamawiam coś z tego sklepu więc przy następnej okazji zamówię te figurki. 6 zł to jakiś kosmos za 6 figsów

Czy możesz zrobić wtedy zdjęcie przedstawiające figurki, które kupisz obok oryginalnych?

Jasne. Tylko będę tam zamawiał dopiero za jakieś 2 tygodnie.

Udało się wcześniej.
Tak to wygląda:

Całkiem dobrze wzrost podobny, jedynie te kolory troszke irytują ale nie mozna miec wszystkiego.

Ogólnie są odrobinę większe te postacie, ale nie dużo.

No trzeba by je przemalować na szaro. Od razu więc zapytam - jak w prosty sposób można to zrobić? Jaka farba, jaki pędzel?