Strona 1 z 1

Rozbudowane dodatki - Smoki, Wilkołak.

: środa 13 lis 2013, 14:11
autor: myc
Witam

Posiadam juz większość dodatków do Talizmana gdyż lepiej mieć więcej kart niż mniej i jestem znich bardzo zadowolony:)

Jednak są dwa dodatki, które mocno ingerują w mechanikę gry mianowicie smoki i wilkołak, wiele osób na nie narzeka przez co jeszcze bardziej zniechęciłem się do nich.

Pytanie czy faktycznie komplikują mocno grę czy warto jednak je kupić, jakie są wasze odczucia ciągle uważam że serie MM są fajne przez swoją prostotę i niechciał bym bardzo ingerować w grę i pamiętać o rzeczach jak np dzień/noc w przypadku wilkołaka.

Co sądzicie o dodatku smoki pod kątem komplikowania gry i zasad czy są irytujące czy bardzo wam się podobają? Czy da się go dołączyć do podstawki z nie wprowadzaniem wszytych zasad ze smoków?

Wilkołak czy da się grać w niego bez karty dzień/noc? i wilkołaka? czy robi się to już zupełnie bez sensu ? chciałbym bardzo dołączyć te 111 kart przygód oraz nowe zaklęcia do tali :)

Pozdrawiam

: środa 13 lis 2013, 15:10
autor: Mały Nemo
Oba dodatki są dosyć ciekawe i wprowadzają do gry kampanie. Coś, czego w Talismanie brakuje. Pod tym względem są bardzo dobre - czujemy, iż gramy przeciwko innym graczom oraz przeciwko samej grze.

Smoki ponadto wprowadzają multum żetonów, z których możesz zrobić dowolny własny użytek. Przykładowo ja stworzyłem taką oto kampanię: http://z5.ifrm.com/30023/191/0/p1138587 ... emomon.pdf

Dodatki te, zarówno Smoki oraz Wilkołak są ciekawe i warto je posiadać. Aczkolwiek, nie należy w nie grać z marszu. Jako, iż są to właśnie kampanie, a nie luźne rozgrywki w TMiMa, należy w nie grać z poczuciem iż właśnie w nie gramy i nasz czas rezerwujemy tylko dla nich. Wtedy te dodatki będą o wiele ciekawsze. Jeżeli chcesz szybkiej i niezobowiązującej rozgrywki i wybierzesz Smoki, to się zawiedziesz i znielubisz ten dodatek.

W Wilkołaka można grać bez karty Czasu i figurki Wilkokłaka, ale wtedy musisz odrzucić wszystkie Księżycowe Zdarzenia i parę innych kart. Ale, podobnie jak ze Smokami, najlepiej w Wilkokłaka jest grać, mając świadomość iż grasz właśnie w WIlkokłaka, a nie tylko w Talismana.

: środa 13 lis 2013, 21:24
autor: Rebelix
Zgadzam się z tym co napisał Nemo, to jest kwestia nastawienia. Ja osobiście tylko raz próbowałem grać ze wszystkimi dodatkami na raz i więcej nie mam zamiaru. To nie dla mnie, zwyczajnie za dużo tego do ogarnięcia jak na grę planszową.

Posiadam wszystkie dodatki jak dotąd i każdy sobie cenię ale gram pewnymi schematami. Dla mnie podstawka to faktyczna podstawka + Królowa Lodu + Pani Jeziora. Te dwa dodatki nie wpływają na mechanikę gry (właściwie to ją polepszają poprzez zadania czarownika i nagrody za nie) a za to dodają pokaźną liczbę kart przygód i zaklęć.

Także partia podstawowa to wyżej wymienione 3 pozycje.
Inna partia to partia z nastawieniem na dodatkowych NPCów. Tutaj gram podstawową trójką + Żniwiarz + Wilkołak.
Inna partia to walka ze smokami. Tutaj podstawowa trójka + Smoki.
Jeszcze inna to zwiedzanie krain - podstawowa trójka + trzy narożniki. (Złoto zbierasz w górach, wydajesz je w mieście na ekwipunek, z ekwipunkiem pakujesz postać w Podziemiach, wygrywasz na Koronie Władzy.)

Wszystko z umiarem i wyważeniem a gra będzie tym czym być powinna - przyjemnością.

: środa 20 lis 2013, 13:30
autor: Nokturn
Ja mam wszystko z wyjatkiem smoków, które zostawiłem na koniec i planuje zakupić w najbliższym czasie. Zauwazyłem, ze w recenzjach to, co niektórzy traktuja jako zaletę, dla innych jest minusem. To zależy od tego, czego oczekujemy od gry. Jesli ktos rzeczywiscie lubi sobie "strzelic partyjke" ze znajomymi, którzy nie sa zbyt wkreceni w klimat to moze byc problem z dodatkami. Chociaz w moim przypadku jaskos tego nie zauwazylem. Kazda nowa (w miare rozgarnieta) osoba od razu kuma karte dnia i nocy z wilkołaka i poruszanie figurek przy jedynce. Dla mnie wiec wszelkie komplikacje i ingerencje w mechanike są tylko na plus. Dlatego nie moge sie doczekac smoków:) Poza tym staramy sie niejako "spatchowac" talizman zmieniajac zasady dotyczace np parametrów wrogów od pewnego etapu gry, zeby uniknac automatycznego zbierania trofeów, kiedy postac jest juz bardzo przyekspiona:) Duzym porblemem jest oczywiscie czas rozgrywki. Dlatego gramy np 4 godziny i zostawiamy wszystko na kolejny raz i dzielimy rozgrywki na dwa posiedzenia. Trwa dluzej, ale jest bardziej epicko:)

Pozdro

: środa 20 lis 2013, 13:48
autor: Mały Nemo
Nokturn pisze:Dlatego gramy np 4 godziny i zostawiamy wszystko na kolejny raz i dzielimy rozgrywki na dwa posiedzenia. Trwa dluzej, ale jest bardziej epicko:)
To jest dobry pomysł, fakt, gdy ma się jakiś extra pokój, którego się nie używa i można w nim rozłożoną grę zostawić i wrócić do niej później, nawet następnego dnia.

: środa 20 lis 2013, 20:00
autor: Bludgeon
Nokturn pisze: Zauwazyłem, ze w recenzjach to, co niektórzy traktuja jako wadę, dla innych jest minusem.
Epickie zdanie :D

: środa 20 lis 2013, 21:18
autor: Nokturn
Bludgeon pisze:
Nokturn pisze: Zauwazyłem, ze w recenzjach to, co niektórzy traktuja jako wadę, dla innych jest minusem.
Epickie zdanie :D
Fuck LOL to dowaliłem:)) Miało byc wadą oczywiscie:D

: czwartek 21 lis 2013, 14:24
autor: Rebelix
Nokturn pisze:
Bludgeon pisze:
Nokturn pisze: Zauwazyłem, ze w recenzjach to, co niektórzy traktuja jako wadę, dla innych jest minusem.
Epickie zdanie :D
Fuck LOL to dowaliłem:)) Miało byc wadą oczywiscie:D
Epickie zdanie nr. 2

Anyway... zdaje się, że chodzi o "zaletę"? ;)

: piątek 22 lis 2013, 15:30
autor: Nokturn
Potwierdza to prosta zasade: Piles - nie pisz:)

: piątek 22 lis 2013, 15:44
autor: Mały Nemo
Nokturn pisze:Potwierdza to prosta zasade: Piles - nie pisz:)
Zależy, ja np. zauważyłem iż po pijanemu mój angielski jest płynniejszy jako na trzeźwo ;).

: piątek 22 lis 2013, 18:17
autor: Nokturn
Nemomon pisze:
Nokturn pisze:Potwierdza to prosta zasade: Piles - nie pisz:)
Zależy, ja np. zauważyłem iż po pijanemu mój angielski jest płynniejszy jako na trzeźwo ;).
Po wypiciu mowie nawet po w wegiersku:)

: wtorek 26 lis 2013, 13:55
autor: lammas
Mnie do gry przyciąga właśnie jej kompleksowość, jak bawię się samą podstawką na steamie to jest to tak proste, że aż nudne :) Mam wszystkie dodatki i staram się używać wszystkich elementów, czasami odpuszczając co najwyżej alternatywne zakończenia. Czasami faktycznie coś umyka, ale nieco wprawy i można te wszystkie elementy ogarnąć.