Forum gier planszowych

Dzień dobry. Mam pytanie, na które szukałem długo odpowiedzi w internecie, jednak go nie znalazłem wiec postanowiłem zapytać tutaj kogoś mądrzejszego od siebie:)

Miałem sytuacje w grze, że stanąłem na polu gdzie ciągnąłem 2 karty. Jedną z nich był smok siła 7 (numer karty powiedzmy 3 nie pamiętam dobrze) a drugą był powiedzmy wąż siła 4, numer karty także 3. Według zasad z tego co wyczytaliśmy te 2 potwory atakują mnie naraz. I tu przechodzę do mojego pytania: Mam lancę która daje mi +3 siły do walki ze smokiem ale tylko +1 do walki z wężem. Który modyfikator powinienem brać pod uwagę?

Uszanowanie,

Walczysz z nimi oboma, czyli ze smokiem i z wężem. Na Smoczej Lancy jest napisane, iż jeżeli walczysz ze Smokiem, to dodajesz 3 do skuteczności.

Ale...

Ty nie walczysz ze Smokiem, tylko ze smokiem. Lanca dodaje 3 do skuteczności jedynie kartom, których typ, to Smok, przykładowo Smok Burz czy Książę Smoków. Chiński smok oraz smok według zasad nie są Smokami.

Tyle, jeżeli chodzi o trzymanie się litery instrukcji. Ale tak, mógłbyś dodać 3, a nie 1, ponieważ jednym z Twoich przeciwników był smok.

Ty nie walczysz ze Smokiem, tylko ze smokiem. Lanca dodaje 3 do skuteczności jedynie kartom, których typ, to Smok, przykładowo Smok Burz czy Książę Smoków. Chiński smok oraz smok według zasad nie są Smokami.

...a jak to się ma do tego, że Święta Lanca jest w podstawce, a nie ma żadnego Smoka (są tylko smoki)? No chyba, że pominąłem jakąś kartę / pole / itp. Czyżby autorzy na zaś dali Św. Lancę, co by w późniejszych dodatkach była użyteczna przeciw Smokom? Albo nie jest tu mowa o MiM, a TMiM (tego aż tak dobrze jeszcze nie poznałem).

W dodatku "Smoki" zostali dodani wrogowie z typem: "Smok". Trochę jest to niefortunna sytuacja oraz błędne tłumaczenie. W oryginale smok miał także typ Smok, więc Lanca na niego wpływała. Niestety w tłumaczeniu typ: "Smok" z jakiś powodów postanowiono usunąć, przez co Lanca była bezużyteczna.

Oczywiście na tą sprawę należy spojrzeć również z punktów widzenia, kiedy ta gra wychodziła i teraz, kiedy jest już 23 lata po jej wydaniu. Kiedy wychodziła i nie było do niej żadnych dodatków, to Lanca faktycznie działała na smoka, bowiem nie było czegoś takiego jak "typ: Smok". I mimo, raz jeszcze przypomnę, że jest to wina tłumaczenia, które usunęło "typ: Smok", więc Lanca powinna była działać na smoki, to z dzisiejszej perspektywy możemy ocenić, iż z obecnym stanem instrukcji grało się błędnie.

Smok jest Wróg-Wróg, który nie wywołuje żadnych efektów, a Chiński Smok jest Wrogiem-Potworem i działają na niego jedynie efekty, które wpływają na Potwory.

Tak więc zakładając, że jest to błąd tłumaczenia, można przyjąć, że kolega Dylu1985 śmiało może dodać 3pkt do skuteczności ataku w przytoczonym przykładzie.

Osobiście czasem mi się zdarza zerknąć do oryginalnych instrukcji, aby rozwinąć wątpliwości. Sam kilkanaście lat temu miałem jedynie podstawkę, więc dla mnie jedyną słuszną drogą było, że smok to Smok i Smok to smok ... I gram tak do dziś jeżeli chodzi o MiM. Co do TMiM to staram się nic nie zmieniać - mam nadzieję, że dobrze (a przynajmniej lepiej) przetłumaczyliście .

Staraliśmy się tłumaczyć TMiMa na modłę MiMa - pozmieniać ile się da .

Wiesz, w realnej grze jakbym siedział z Dylu przy stole, to nie miałbym żadnych wątpliwości i byłbym pozwolił mu dodać te 3 punkty. Bo de facto ta karta jest smokiem.

Ale tutaj jesteśmy w dziale kwestii zasad i odpowiadać musimy zgodnie z instrukcją, a nie własnymi preferencjami. Więc dlatego udzieliłem taką odpowiedź, jaką udzieliłem. Według zasad Dylu nie może dodać 3 punktów, bo karta, z którą walczy, nie jest smokiem.

aż wziąłem kartę Św. Lancy w dłoń i na niej smok pisze z małej litery, porównałem z Minstrelem, tam Smok jest z dużej litery (jak i Zwierzęta). Tak więc czyj smok/Smok to ten smok wróg-wróg? Oba? Żaden?

Czy Minstrela nie atakują karty Smoków i Zwierząt z podstawowej wersji gry? (nie biorąc pod uwagę dodatków). Jeżeli tak, to które Zwierzęta (jako że Smoków nie ma)? Bo lew to wróg-wróg... Więc nie Zwierzę. Pewnie się czepiam i to już było, ale mnie zaciekawiło rozumowanie zasad i/lub niekonsekwencja przy dodatkach, które zaburzyły ład i porządek niejednemu graczowi

Pytanie do Dylu:
Czy grasz tylko w podstawkę czy z dodatkami? I czy jest to Magia i Miecz czy Talisman Magia i Miecz? Mi się nie raz pomyliło forum

Zwierzęta pojawiają się w Mieście.

abubu pisze:aż wziąłem kartę Św. Lancy w dłoń i na niej smok pisze z małej litery, porównałem z Minstrelem, tam Smok jest z dużej litery (jak i Zwierzęta).

I jeszcze jedno. Tu nie chodzi o dużą literę i małą literę. Użyłem ich do zaznaczenia, iż jest różnica pomiędzy smokiem, a smokiem. Smokiem, który jest smokiem jedynie z nazwy, a smokiem, który posiada cechę: "smok".

Dziękuje za odpowiedź, rozwiała moje wątpliwości. Chciałbym dodać że miałeś racje pomyliłem się troszkę bo gram w Talisman Magia i Miecz, za co przepraszam, następnym razem napisze we właściwym dziale:) I jeszcze dodam że na karcie smoka mam napisane typ: smok gra została zakupiona z miesiąc temu wiec może troszkę wydanie i tłumaczenie się zmieniło. Jeszcze raz bardzo dziękuje:)

Dylu1985 pisze:gra została zakupiona z miesiąc temu wiec może troszkę wydanie i tłumaczenie się zmieniło.

Forum, w którym założyłeś temat, dotyczy wydania Magii i Miecza z 1989 roku. Talisman Magia i Miecz jest świeżą grą.

Teraz przeniosę temat do odpowiedniego działu.

===

Jako, że pytanie dotyczy Talisman: Magii i Miecza, to odpowiedź jest jednoznaczna - tak, możesz dodać 3 punkty do swojej skuteczności.

Dla mnie smok jest smokiem niezależnie od tego czy jest smokiem czy nim nie jest xD
Uściślając.
Każdy smok jest smokiem, niezależnie od tego, czy jest nim tylko z nazwy czy też z typu karty.

Ewidentnie niedopracowanie i czepianie się zasad w aż tak stalinowski sposób to przesada. To tak samo jakby powiedzieć, że zdolność Hobgoblina o zbieraniu Goblinów jako Przyjaciół jest bez sensu, bo nie ma wrogów z podtypem Goblin
A niestety w planszówkach nie da rady tak łatwo wydać patcha jak w grach komputerowych

Popieram Rogo, ale jeżeli chodzi o to co zauważył Nemomon, temat tyczy się zasad - więc stalinowska przesada ma tu uzasadnienie. Nie zgadzam się jednak z interpretacją dla MiM biorąc pod uwagę samą podstawkę. Przy takiej interpretacji połowa kart i zdolności jest bezużyteczna. Wasze retuszu pewnie to rozwiązują więc jest to jakieś światełko w tunelu

W grze chodzi (przynajmniej jak dla mnie) przede wszystkim o klimat. Jak spotykam smoka, to on jest smokiem, niezależnie od tego, co ma napisane jako typ karty, tak jest logiczniej. MiM jest tak rozbudowana, że ciężko wziąć wszystkie możliwe kombinacje typów i umiejętności pod uwagę w tworzeniu nowych kart, dlatego przyda się tu zdrowy rozsądek współgraczy

ciiiiii...... :-$ :-$ :-$ :-$ :-$ ... nie wspominaj o logice / rozsądku / itp w dziale o zasadach

Łosiu pisze:tak jest logiczniej

Widać, że krótko na forum jesteś :mrgreen:

Ale już śpieszę z wyjaśnieniami Logika to słowo, które jest przez wielu forumowiczów uważane niemalże za antonim Magii i Miecza. Wynika to przede wszystkim z tego, że to co podpowiada logika jednej osoby, może być czymś zupełnie innym od tego, co mówi logika drugiej. Już nie mówiąc o tym, że niektóre zasady są same w sobie nielogiczne. I nie mówię tu o tym, że smok nie ma dopisane w typie karty, że jest smokiem, ale o takich przypadkach jak Koń (i to z wozem) schowany w Ukrytej Kieszeni Dochodzi nawet do takich przypadków, że autorzy dodatków sami tworzą nielogiczne zasady i karty (może wg nich właśnie takie karty lepiej się wpasują w świat gry? xD).
Niemniej jeśli masz zgraną paczkę, która nie kłóci się o takie pierdoły, a wyraźny zgrzyt w interpretacji reguł potrafi rozwiązać szybkim rzutem monetą, to się tym nie przejmuj i spokojnie sobie graj

Rogo pisze:

Łosiu pisze:tak jest logiczniej

Widać, że krótko na forum jesteś :mrgreen:

abubu pisze:ciiiiii...... :-$ :-$ :-$ :-$ :-$ ... nie wspominaj o logice / rozsądku / itp w dziale o zasadach

no i za późno

Rogo pisze:Niemniej jeśli masz zgraną paczkę, która nie kłóci się o takie pierdoły, a wyraźny zgrzyt w interpretacji reguł potrafi rozwiązać szybkim rzutem monetą

Niestety z tego co widziałem, to w naturze występuje bezpośrednia zależność pomiędzy chęcią wygranej, a żelazną interpretacją zasad gry, a niestety instrukcja i opisy kart w MiM pozostawiają sporo do życzenia.


Rozgrywki wśród zawodowców sprawdzają się więc do: ](*,)


oraz do /bicz

No to jeśli chcemy się tak sztywno trzymać zasad, to według mnie Lanca nie powinna działać na wroga o typie Smok, tylko na samego Smoka (bo jak ktoś tu wcześniej napisał Lanca była w grze zanim wszedł dodatek Smoki, wprowadzający wroga typu Smok), czyli w myśl twórców Lanca dodaje 3 punkty tylko z jednym jedynym wrogiem w grze.

Nie no, trzeba trochę zdroworozsądkowo do tego podchodzić.

W podstawce były trzy Smoki - wszystkie takie same, więc na początku autorzy nie widzieli powodu, by dawać osobną kategorię.

Później ktoś doszedł do wniosku, że jednak smoki można robić różnorodne, więc warto by jednak oficjalnie kategorię wprowadzić. Tak więc smoki z podstawki powinny podpadać pod kategorię Smoków.
Gdyby powstała edycja 2,5 to zapewne już by ten problem został rozwiązany (jak w przypadku edycji 4,5).

Jaka myśl przyświecała twórcom żeby zrobić z Chińskiego Smoka Potwora - tego nie wie nikt, ale skoro sami tak ustanowili, to tak powinno być.

Rogo pisze:

Łosiu pisze:tak jest logiczniej

Widać, że krótko na forum jesteś :mrgreen:

Ale już śpieszę z wyjaśnieniami Logika to słowo, które jest przez wielu forumowiczów uważane niemalże za antonim Magii i Miecza. Wynika to przede wszystkim z tego, że to co podpowiada logika jednej osoby, może być czymś zupełnie innym od tego, co mówi logika drugiej. Już nie mówiąc o tym, że niektóre zasady są same w sobie nielogiczne. I nie mówię tu o tym, że smok nie ma dopisane w typie karty, że jest smokiem, ale o takich przypadkach jak Koń (i to z wozem) schowany w Ukrytej Kieszeni Dochodzi nawet do takich przypadków, że autorzy dodatków sami tworzą nielogiczne zasady i karty (może wg nich właśnie takie karty lepiej się wpasują w świat gry? xD).
Niemniej jeśli masz zgraną paczkę, która nie kłóci się o takie pierdoły, a wyraźny zgrzyt w interpretacji reguł potrafi rozwiązać szybkim rzutem monetą, to się tym nie przejmuj i spokojnie sobie graj

Artownik pisze:Nie no, trzeba trochę zdroworozsądkowo do tego podchodzić.

?

Łosiu pisze:?

U nas każdy kłóci się z każdym .

Nemomon pisze:U nas każdy kłóci się z każdym .

Nie słuchaj Nemomona Ja się kłócę tylko z nim i z SeSimem :mrgreen:

Skoro na moją wypowiedź reagujesz znakiem zapytania to uściślę: Ja osobiście jestem wielkim zwolennikiem ulogiczniania Magii i Miecza, jednakże na tym forum są wielcy przeciwnicy tego nurtu. Na tyle wielcy, żeby tępić każdego, kto używa słowa "logiczny" (jak używasz tego jako argument w dyskusji o zasady, to jesteś na z góry przegranej pozycji). Może trochę przesadzam, ale niektórzy faktycznie słowo "logika" traktują jako małośmieszny żart.

Ale nie ma co się tym przejmować. Jeśli w gronie Twoich graczy nie dochodzi o sprzeczek o reguły, a ewentualne ich namiastki są łagodnie rozwiązywane, to się tym absolutnie nie przejmuj

Rogo pisze:Ale nie ma co się tym przejmować. Jeśli w gronie Twoich graczy nie dochodzi o sprzeczek o reguły, a ewentualne ich namiastki są łagodnie rozwiązywane, to się tym absolutnie nie przejmuj

Właśnie, tylko pamiętaj żeby nie pytać o rozwiązanie konfliktowych sytuacji tutaj.
Jest tu paru hardkorów i niestety jak się zagląda do części tematów, to człowiek zamiast z odpowiedzią, to wychodzi z większą ilością wątpliwości.

Zresztą Twoje pytanie jest doskonałym przykładem.



Za to zapraszam do działu retuszy, tam permanentnie rozwiązujemy problemy z kartami i zasadami.

Ja zawsze odpowiadam zgodnie z literą instrukcji, czasem dodając jak ja osobiście interpretuję daną sytuację.