Zjazdowy spam temat o wszystkim i niczym

[Rogo]

Tak, nabiorę sobie na zapas do wiaderka i w domu telewizor odpalę na 15 minut

[HunteR]

Jesteś geniuszem zła!

[Misiek]

Czajnik jest. Kubeczki, herbatę, łyżki etc będą ale można wziąć swoje jeśli nie chce się pić z plastików.

[the MackaN]

Pełen wypas

[Wiktor]

Jak już tak wypytujemy o udogodnienia - czy toaleta jest na tyle luksusowa, że nad umywalką jest lustro i kran z ciepłą wodą?

[Misiek]

Umywalki, lustra są a o ciepłą wodę to założyłem że jest ale podpytam.

[Hellhound]

Goszczą cię za darmo a ty jeszcze kminisz jak im prąd kraść? Oj brzydko, bardzo brzydko [-X

To już wiem czemu Rogo się mnie pytał czy pomogę mu zawieźć na zjazd prostownik i cztery akumulatory.

[the MackaN]

Prostownik to ktoś mógłby wziąć. Ja mam problemy z akumulatorem w samochodzie czasami. Stary jest. Nie wiem czy do zlotu zechce mi się kupić nowy.

[Misiek]

Popchniemy, a potem dasz nam po znaczku "pomógł" na forum

[SeSim]

Spoko jak nie masz disla to odpalimy w razie czego od moje srebrnej szczały (jak nią przyjadę bo jeszcze nie wiem jak będę jechał ).

[Rogo]

SeSimu, tylko żeby Ci tej srebrnej szczały nie rozładowały xD
Hellhound, w sumie to był Twój pomysł z prostownikiem - ja wspominałem o agregacie na węgiel i każdemu kto z nami jedzie wiaderko węglu wcisnąć

[HunteR]

Włoży se sima i będzie gites

[the MackaN]

A dalibyście mnie rade do samego Wrocławia popchać? Zaoszczędził bym na paliwie.

[Misiek]

Ok, ale potem nas odwieziesz do domów

[czeski_]

Dziś już wiem, że nie dam rady przyjechać Szkoda...

[HunteR]

Oukej, teraz już wiem że na 100% mnie nie będzie. Pomijając wcześniejsze sprawy (brak funduszy oraz transportu), które być może udałoby mi się obejść, to jeszcze okazało się dzisiaj że kuzynka robi chrzciny córki akurat w ten weekend co ma być zjazd. To najbliższa rodzina więc nie mogę nie być bo byłby dym :?

Cieszycie się? :-"

[Astropata]

Cieszycie się? :-"

Nie :?

[Rogo]

Gdyby Ci zależało, to przekabaciłbyś kuzynkę, żeby ochrzciła dzieciucha tydzień później

[HunteR]

Jakby wam zależało na mojej obecności to byście przenieśli zjazd XD

[Artownik]

Grzeszysz HunteR

[Astropata]

Ja wspaniałomyślnie zrezygnowałem z koncertu psychobilly w Warszawie, żeby przyjechać Nie tak skala co chrzest, ale też małe wyrzeczenie (zwłaszcza, że Rezurex to nie byle kto na scenie horrorowej)

[HunteR]

Ja mieszkam ze starymi, to nie działa na zasadzie "Jedziemy na chrzest, wybierasz się z nami czy masz inne plany?" tylko raczej "Jedziemy na chrzest", w domyśle: nie masz nic do gadania :roll:

[Astropata]

Ja mieszkam ze starymi, to nie działa na zasadzie "Jedziemy na chrzest, wybierasz się z nami czy masz inne plany?" tylko raczej "Jedziemy na chrzest", w domyśle: nie masz nic do gadania :roll:

Rozumiem i powiem szczerze, że jakbym miał chrzest w rodzinie to bym też nie pojechał na zjazd To jest siła wyższa.

[Artownik]

Cóż, zależy od podejścia, dla mnie chrzest to jedna wielka ściema. Ale też ja w jakiś dobrych stosunkach z rodziną nie żyję.

[Mały Nemo]

Ano, pomijam że mój spokojny weekend także będzie zrujnowany i przestanie być spokojny. Widzisz HunteR, każdy z nas ma jakieś wyrzeczenia względem naszego zjazdu.