Strona 1 z 3

: czwartek 15 wrz 2005, 10:33
autor: MAXtoon
Jednak dostac sie na obszar miasta jest duuuzo latwiej niz jaskini. Poza tym wejdz do jaskini, wyjdz z niej i powtarzaj te czynnosc kilka razy...znudzi Ci sie szybko.

: wtorek 25 paź 2005, 16:47
autor: Aramis
. Na karcie jest napisane: Przeklęty przez ciebie Poszukiwacz musi jak najszybciej, jednak w normalny sposób udać się do Kapliczki, gdzie prezkleństwo zostaje z niego zdjęte. Dopiero potem może kontynuować poszukiwania Korony...

rozumiem ze idac normalnie ma zakonczyc ruch na polu kapliczki lub ruin ..a jak nie zkonczy? to tak moze sie błakac dosyc dlugo..a czy moze zakonczyc tak jak w "miescie" ze wyzuci 6 oczek a ztrzyma sie na polu ruin
po 2 oczkach(pozostale 4 oczkaprzepadaja jak w miescie )...mozna tak?

: wtorek 25 paź 2005, 18:13
autor: HunteR
Według mnie musi się błąkać, ale jak sam słusznie zauważyłeś w mieście można sobie ułątwiać (chociaz ja tak nie gram). Jednak miasto to nie plansza główna.

: piątek 11 lis 2005, 21:52
autor: Czarna Hrabina
A ja mam pytanko na temat Upiora. Czy jak wskrzeszę pokonanego potwora, to...
... Jeżeli wystarczy mi siły żeby pokonać przeciwnika bez używania wskrzeszonego potwora . Mogła bym go zachować na puzniej :?: :?

: piątek 11 lis 2005, 22:28
autor: wilczy
Jasne, że możesz zachować wskrzeszonego do innej walki. Warunek jest taki, że już na początku ogłosiłaś, że NIE UŻYWASZ TYM RAZEM wskrzeszonego wroga.

Nie można policzyć własnej Siły, dodać Siłę wskrzeszonego, rzucić kostką i nagle stwierdzić, że z takim dobrym rzutem to pokonasz przeciwnika bez pomocy wskrzeszonego. Nawet jeśli tak wypada arytmetyka walki to niestety, w tej walce pomagał Ci wskrzeszony jako że zaczęłaś już go liczyć.

Krótko: musisz o tym zdecydować przed walką, potem nie ma zmiany zdania.

: sobota 12 lis 2005, 21:29
autor: Czarna Hrabina
Mam następne pytanie dotyczące Upiora. Czy np. mam wskrzeszonego potwora , zostawiam sobie go na następna walkę i pokonuje przeciwnika wskrzeszam 2 potwora (o ile to możliwe :?: ) i chciała bym użyć w następnej walce swych orzywieńców.

Czy jest to możliwe :?: 8) (o ile można także posiadać więcej nisz 1 potwora :?: ) :?

: niedziela 13 lis 2005, 10:23
autor: MAXtoon
Można posiadać tylko jednego takiego przyjaciela na raz. Owszem tamtego możesz zachować(jeśli nie użyłaś go w walce), ale nie wolno Ci brać nowego.

: niedziela 13 lis 2005, 19:48
autor: wilczy
Potwierdzam to, co napisał MAX. Można mieć na raz tylko jednego wskrzeszonego.

Swoją drogą warto wspomnieć o szczególnej taktyce w grze Upiorem, polegającej na używaniu wskrzeszonego do walki z wrogiem jeszcze silniejszym, niż ten wskrzeszony, pokonywaniu go, a następnie używaniu jako nowego wskrzeszonego. W ten sposób można "dotrenować" wskrzeszeńców do wartości smoczych, a potem można ruszyć nawet i na Przedpola piekieł, he he!

Oczywiście stosując wskrzeszenia należy zapomnieć o zamianie pokonanych wrogów na punkty siły.

: poniedziałek 14 lis 2005, 14:53
autor: Czarna Hrabina
Twoje ostatnie zdanie jest oczywiste . Dziękuje za pomoc :* :wink:

: sobota 24 gru 2005, 16:08
autor: SklejPieroga
A ja mam pytanie co do Złodzieja, bo on ma taką specjalną zdolność:

Każdemu napotkanemu Poszukiwaczowi możesz ukraść dowolny Przedmiot lub mieszek złota.

I chodzi mi tu o to "napotkanemu" czy jak ktoś stanie na moim polu to jest napotkanym poszukiwaczem :?:
No niby tak, ale wtedy nawet jak przegram z nim walke, którą on rozpoczął i odbierze mi przedmiot to będąc Złodziejem moge mu ten przegrany przedmiot ukraść :?:
Bo jak ostatnio grałem to ustaliliśmy że TYLKO jak Złodziej na kimś wyląduje to może go okraść, bo inaczej miałby zbyt dużą przewagę nad innymi graczami.

Jak Wy gracie :?:

: sobota 24 gru 2005, 18:47
autor: skwaru
SklejPieroga pisze:A ja mam pytanie co do Złodzieja, bo on ma taką specjalną zdolność:

Każdemu napotkanemu Poszukiwaczowi możesz ukraść dowolny Przedmiot lub mieszek złota.

I chodzi mi tu o to "napotkanemu" czy jak ktoś stanie na moim polu to jest napotkanym poszukiwaczem :?:
No niby tak, ale wtedy nawet jak przegram z nim walke, którą on rozpoczął i odbierze mi przedmiot to będąc Złodziejem moge mu ten przegrany przedmiot ukraść :?:
Bo jak ostatnio grałem to ustaliliśmy że TYLKO jak Złodziej na kimś wyląduje to może go okraść, bo inaczej miałby zbyt dużą przewagę nad innymi graczami.

Jak Wy gracie :?:
Przecież zdolnośc mówi sama za siebie NAPOTAKNEMU czyli jak ty wylądujsze na innym poszukiwaczu, bo jeśli to on na tobie ląduje to on ciebie napotyka

: niedziela 18 kwie 2010, 00:53
autor: adad
Witam.

Mam pytanie o szamana i rzucane przez niego przekleństwo -- czy działa ono na koronie władzy? Czy jeśli Szaman dojdzie do korony władzy to tak naprawdę od razu wygrywa?

Będę wdzięczna za odpowiedź :)

: wtorek 18 maja 2010, 04:07
autor: arai
Hej Adad. Dobre pytanie. Przyjrzałam się z bliższa instrukcji traktującej o zachowaniu na obszarze wewnętrznej krainy i zdolności szamana, o której piszesz. Wydaje mi się, że przekleństwo powinno działać również na obszarze Korony Władzy. Nie przesądza to moim zdaniem o wygranej tejże postaci, acz na pewno daje jej to dużą przewagę. Zobaczymy co powiedzą na to inni, bardziej doświadczeni gracze niż ja:)
A ja chciałam zapytać, jak postępujecie odnośnie drugiej umiejętności amazonki. Może przytoczę treść: "Jeżeli przegrasz walkę wręcz lub jej nie rozstrzygniesz, możesz zignorować rezultat i natychmiast walczyć jeszcze raz. Wszystkie Czary i Magiczne Przedmioty, użyte podczas pierwszej walki działają również podczas drugiej. Musisz zaakceptować wynik drugiej walki". Czy walcząc jeszcze raz ponownie rzuca tylko amazonka, czy przeciwnik również?

: wtorek 18 maja 2010, 07:30
autor: Rogo
Oczywiście, że oboje rzucają, to jest normalna walka ;)

: piątek 21 maja 2010, 12:25
autor: SeSim
arai pisze:Przyjrzałam się z bliższa instrukcji traktującej o zachowaniu na obszarze wewnętrznej krainy i zdolności szamana, o której piszesz. Wydaje mi się, że przekleństwo powinno działać również na obszarze Korony Władzy
Słusznie prawi. Zasady tego nie zabraniają.

: środa 01 sie 2012, 15:30
autor: Hawi
Domyślam się że pewnie juz to rozkminiliście na tym forum ale jakoś nie mogę znaleźć.
rozchodzi się o CENTAURA który wiadomo kotem jest.

pytanie 1: jak gracie? jeśli centaur posiada konia to może dodawać 5 do rzutu kostką?
dla mnie kwas ale nie mogłem przetłumaczyć tego wczoraj posiadaczowi Centaura.

pytanie 2: strzelanie z łuku moim zdaniem tez jest tak sformułowane że kłótnia wisi w powietrzu. Wg mnie do poszukiwaczy i wrogów można strzelać znajdując sie na tym samym polu wtedy jesli sie boisz z kims konfrontowac to w ten sposob sobie próbujesz jak przegrasz nic ci sie nie dzieje, a zapis strzelania na odleglosc dwóch pól tyczy sie nieznajomych.

Ponadto wyczytałem na forum że wiele osób nie gra z wieloma Poszukiwaczami bo są za mocni, u mnie grają wszyscy każdy jest do uwalenia na różne sposoby.

: środa 01 sie 2012, 15:41
autor: Rogo
Hawi pisze:pytanie 1: jak gracie? jeśli centaur posiada konia to może dodawać 5 do rzutu kostką?
dla mnie kwas ale nie mogłem przetłumaczyć tego wczoraj posiadaczowi Centaura.
Kwas, ale zasady to zasady. Są tacy, którzy przyznają rację, że to nielogiczne, ale są też tacy, którzy mają logikę gdzieś, bo MiM i logika to dwie zupełnie różne rzeczy. W imię zasad ów gracz miał rację, w imię logiki mu nie wyjaśnisz. Sztywny jest i zbyt poważnie podchodzi do gry ^^
Hawi pisze:pytanie 2: strzelanie z łuku moim zdaniem tez jest tak sformułowane że kłótnia wisi w powietrzu. Wg mnie do poszukiwaczy i wrogów można strzelać znajdując sie na tym samym polu wtedy jesli sie boisz z kims konfrontowac to w ten sposob sobie próbujesz jak przegrasz nic ci sie nie dzieje, a zapis strzelania na odleglosc dwóch pól tyczy sie nieznajomych.
Gdyby było tak jak mówisz, to by to wyraźnie zaznaczyli. Rozumiem, że gdyby wymienili ich w odwrotnej kolejności, to do Poszukiwacza mógłby strzelać na odległość, a do reszty tylko na tym samym o0bszarze? I gdzie tu logika, której tak broniłeś w sprawie Centaura dosiadającego konia? ^^

: środa 01 sie 2012, 15:58
autor: Bludgeon
Rogo pisze:Sztywny jest i zbyt poważnie podchodzi do gry ^^
Od kiedy granie zgodnie z zasadami to objaw sztywniactwa i zbytniej powagi? Grasz w grę to przestrzegasz reguł. A jak masz ochotę coś pozmieniać bo to "nielogiczne" to właśnie wtedy zbyt poważnie traktujesz grę - która jest tylko grą.

: środa 01 sie 2012, 16:05
autor: abubu
"Logicznie" - galopują jeden za drugim zmieniają się czasami pozycją tworząc tunel aerodynamiczny co pozwala im na szybszą i mniej wyczerpującą jazdę.

Strzelanie tyczy się w takiej samej mierze wrogów, nieznajomych co poszukiwaczy.


Ps. Centaur "kotem" raczej nie jest :)

: środa 01 sie 2012, 16:21
autor: Rogo
Nie, Bludgeon, nie granie zgodnie z zasadami, tylko upieranie się przy troszkę absurdalnej (z logicznego punktu widzenia) zasadzie, żeby nie stracić jakiegoś atutu.
Jak sam twierdzisz: gra jest tylko grą. Dlaczego więc się tak sztywno trzymać reguł przy towarzyskim spotkaniu nad planszą? Co innego, gdyby to był turniej czy coś w tym stylu, wtedy faktycznie odstawiłbym logikę na dalszy plan, żeby nie było pomówień o nieuczciwość.
Szkoda, że w przypadku centaura nie ma żadnej specjalnej zdolności zakazującej mu jazdy na innych stworzeniach. No chyba, że tak ma być ;)

: środa 01 sie 2012, 16:42
autor: Bludgeon
Rogo pisze:Nie, Bludgeon, nie granie zgodnie z zasadami, tylko upieranie się przy troszkę absurdalnej (z logicznego punktu widzenia)
Z logicznego punktu widzenia? Ja nie studiowałem logiki i Ty pewnie też nie, to są dość skomplikowane sprawy.
Pisząc że jakaś reguła jest nielogiczna masz raczej na myśli że jest nierealistyczna tak?
Zakładając że tak, reguły nie są po to żeby jak najlepiej modelować rzeczywistość, tylko po to żeby stworzyć ciekawe i wciągające doświadczenie dla ludzi grających w grę. I nic więcej.
Nawet gry RPG to rozumieją, a one stoją jedną nogą w typowym gamiźmie, a drugą w symulowaniu rzeczywistości. MiM nie jest nawet grą RPG, jest grą planszową.

: środa 01 sie 2012, 16:45
autor: Bludgeon
Rogo pisze:Dlaczego więc się tak sztywno trzymać reguł przy towarzyskim spotkaniu nad planszą?
Dlaczego sztywno trzymasz się reguł grając w szachy? Koń rusza się cholernie nielogicznie ;)

Dlaczego poszukiwacze nie mogą się ruszyć mniej niż rzucili? To jest totalnie nielogiczne. Wytłumacz mi czemu nie zmieniłeś tej zasady w swoich grach.

: środa 01 sie 2012, 17:29
autor: Mały Nemo
Hawi pisze:pytanie 1: jak gracie? jeśli centaur posiada konia to może dodawać 5 do rzutu kostką?
dla mnie kwas ale nie mogłem przetłumaczyć tego wczoraj posiadaczowi Centaura.
Tak. Nie grałbym nawet przez chwilę inaczej.
Hawi pisze:pytanie 2: strzelanie z łuku moim zdaniem tez jest tak sformułowane że kłótnia wisi w powietrzu. Wg mnie do poszukiwaczy i wrogów można strzelać znajdując sie na tym samym polu wtedy jesli sie boisz z kims konfrontowac to w ten sposob sobie próbujesz jak przegrasz nic ci sie nie dzieje, a zapis strzelania na odleglosc dwóch pól tyczy sie nieznajomych.
Nie pamiętam jak jest na karcie, ale zawsze było, iż strzelało się na 3 obszary. Ewidentny tam błąd jest gdzie indziej, iż nie można strzelać do Nieznajomych, bo nie posiadają Siły, a więc nie można stoczyć z nimi na określonych zasadach z instrukcji walki (opcjonalnie można uznać, iż Nieznajomych automatycznie się zabija, ale wtedy to house rule).

===

Jak zasady nie zabraniają, to nie ma co się czepiać. To jest tylko gra i człowiek osiwiałby szybciej niźli ja, gdyby musiał każdą po kolei nielogiczność lub nierealność poprawiać. Plus, to jest świat fantasy z magią, a gdzie jest magia, tam wsio jest możliwe. Również combo centaura z koniem ;).

: środa 01 sie 2012, 18:28
autor: Rogo
Dobra, skoro już mi sugerujesz, że nie wiem czym jest logika, to czy wystarczającym punktem odniesienia będzie słownik pwn (http://sjp.pwn.pl/)?
logika
1. «dyscyplina naukowa zajmująca się regułami poprawnego myślenia i wnioskowania; w węższym znaczeniu: logika formalna»
2. «poprawne, rzeczowe myślenie, oparte na związkach przyczynowo-skutkowych»
3. «prawa i mechanizmy rządzące jakimiś zdarzeniami»
logiczny
1. «odnoszący się do logiki jako dyscypliny naukowej»
2. «sensowny, rozsądny, zgodny z logiką»
3. «poprawnie myślący»
Nie, nie mylę logiki z realistycznością. Magia i stworzenie będące pół-koniem pół-człowiekiem są nierealistyczne same w sobie.
Dalej, starając się myśleć poprawnie, rzeczowo, opierając swoje przemyślenia na związkach przyczynowo-skutkowych za cholerę nie potrafię sobie wyobrazić jak takie nierealistyczne stworzenie będące w połowie koniem ma się utrzymać na innym całkiem-koniu zwłaszcza przy szybszej jeździe (bonus do ruchu), a już na pewno nie potrafię sobie wyobrazić jak w ten sposób prędkość centaura jadącego na koniu ma być jeszcze większa tylko dlatego że jest szybkim centaurem. Masz prawo myśleć inaczej, ale ja uważam swoje przemyślenia za sensowne, rozsądne i zgodne z logiką.
Co do studiowania logiki, to miałem na studiach logikę matematyczną, ale to nie o to chodzi. Nie ograniczajmy się do logiki jako dyscypliny naukowej, a już na pewno nie do logiki matematycznej, która wg wielu jest nielogiczna ;)
Bludgeon pisze:Zakładając że tak, reguły nie są po to żeby jak najlepiej modelować rzeczywistość, tylko po to żeby stworzyć ciekawe i wciągające doświadczenie dla ludzi grających w grę.
O dziwo w większości gier reguły starają się w jakiś sposób odzwierciedlić rzeczywistość. Nie przepłyniesz Rwącej Rzeki bez Tratwy, Koń, jak w rzeczywistości, służy do szybszej jazdy, Miecz do Walki, zwiększając szansę na zwycięstwo itd. Owszem, wielu rzeczy nie da się uwzględnić, bo źle to wpływa na grywalność, wiele ciężko jest przewidzieć, ale nadal zauważam wiele logicznych rozwiązań nie tylko w MiM, ale też w innych grach.
Nawet gry RPG to rozumieją, a one stoją jedną nogą w typowym gamiźmie, a drugą w symulowaniu rzeczywistości. MiM nie jest nawet grą RPG, jest grą planszową.
MiM nie jest grą RPG więc nie ma co na temat gier RPG się rozwodzić.
Bludgeon pisze:Dlaczego sztywno trzymasz się reguł grając w szachy? Koń rusza się cholernie nielogicznie ;)
W szachach koń jest koniem tylko umownie. Ta gra w żaden sposób nie modeluje rzeczywistości. Czy sztywno trzymam się reguł? Owszem, bo po pierwsze, to nie odzwierciedlenie rzeczywistości, po drugie tutaj ściśle określone zasady nie tworzą wg mnie żadnych absurdów. Czy zatem jestem sztywniakiem jeśli chodzi o szachy? Nie. Już nieraz kumplowi powiedziałem "cofnij ten ruch" gdy popełnił jakieś głupstwo.
Bludgeon pisze:Dlaczego poszukiwacze nie mogą się ruszyć mniej niż rzucili? To jest totalnie nielogiczne. Wytłumacz mi czemu nie zmieniłeś tej zasady w swoich grach.
Po pierwsze wspomniana wyżej grywalność. Za łatwo byłoby trafić tam gdzie się chce, za ciężko uciec przed goniącym Ciebie silniejszym graczem. Balans gry rozwalony. Po drugie ruszmy wyobraźnią ;) Plansza nie musi odzwierciedlać całego świata. Może mijając obszar z Magicznym Strumieniem wcale nie znaczy, że przeszedłeś obok niego nie korzystając z okazji, tylko że dotarłeś na któryś z dalszych obszarów inną drogą i dopiero tam Ci się coś przytrafiło?

Na zakończenie pragnę przypomnieć, że w poprzednich wypowiedziach potwierdziłem, że wg zasad Centaur ma prawo ujeżdżać konia i gdybym grał z kimś kto się przy tym upiera, to nie zabroniłbym mu tego, choć najpierw starałbym się przedstawić argumenty dotyczące logicznego (sensownego, rozsądnego, zgodnego z logiką) podejścia do gry.]

Tak więc Bludgeon, nie ma co tu się dużo rozwodzić. Masz prawo być centaurem ujeżdżającym Konia którego nosisz w Ukrytej Kieszeni, zasady na to pozwalają ;) Ja osobiście preferuję kierowanie się rozumem, a nie sztywnym trzymaniem się reguł (btw jesli wierzyć wikipedii słowo logika pochodzi od greckiego logos - rozum)

: środa 01 sie 2012, 18:37
autor: stave
Po pierwsze ta gra/gry nie mają nic wspólnego z logika i bardzo bym was prosił o nierozwodzeniem się w tej kwestii bo zaraz zamiast rozmawiać o problemie Centauara będziemy wałkować temat, który już niejednokrotnie był wałkowany.

Te gry pozwalają na wiele absurdalnych ruchów i nic na to nie poradzimy, chyba że na wstępie określicie pewne korekty jak np. niewkładanie Konia i Wozu do Ukrytej Kieszeni itd.