Forum gier planszowych

Ok. to dlaczego często pojawia się tutaj zamiennie losujemy postacie lub wybieramy? Moim zdaniem jest to "maskowanie" wybierania ulubionej postaci - po co kombinować jeśli ktoś tak lubi to nie musi się tłumaczyc, że "losuje" kilka postaci a potem wybiera "właściwą".

A jakie ma znaczenie co się pojawia? Ważne jest jak jest poprawnie. Rozpoczynając grę, każdy gracz wybiera postać i może to zrobić świadomie lub losowo Ot i cała filozofia.
Wybór losowy jest dość częstym hasłem i napewno jest to hasło poprawne.

Hasło jak hasło byle by sie dobrze grało. 8)

wylosować, a wybrać losowo to to samo

Czasami "wybieraliśmy" z całej tali ulubionych Poszukiwaczy ale teraz "losujemy" i nie wiadomo kim zagrasz .
Nie pisałem o wybieraniu przez losowania.

A ja mam fajne rozwiązanie, kiedy gram z moją dziewczyną losujemy sobie po 3, czasem więcej kart i to przeciwnik ci wybiera postać, więc wiadomo że wybierze ci największego słabiaka :badgrin: jakiego wylosowałeś czyli postać którą nigdy byś sobie sam nie wybrał, gra robi się ciekawsza bo jest trudniej na początku \:D/ i do tego grasz postacią którą wcześniej nigdy nie grałeś mimo że jest z talii podstawowych postaci.

Ja mam taki system że losujemy sobie 5 kart poszukiwaczy na zasadzie wybrania liczby i następnie liczy się karty z góry bądź z dołu i oczywiście wybieramy jedną a resztę wsadzamy w talie. Jeśli zginiesz to ponownie możesz wylosować postacie jednak już tylko 3 i jeśli jeszcze raz zginiesz to wylosowujesz jedna a jak zabiją cię kolejny raz to mówi się trudno i cześć.

A ja mam taki "system" że losuję jedną postać i nią gram, i to jest jedyny sensowny wg mnie system, dzięki któremu każdy poszukiwacz ma szansę wystąpic w grze chocby nie wiem jakim był złamasem.

a jak zabiją cię kolejny raz to mówi się trudno i cześć.

wprowadzanie czegoś takiego niczemu nie służy poza skracaniem rozgrywki, zwłąszcza jak grasz na 3 i więcej graczy coś takiego jest bez sensu, ktoś sobie zginie trzy razy i potem może sobie siedzieć i patrzeć.

Wg. mnie pomysł nie jest zły ale najważniejsze to zmieniać sposób losowania co grę, dwie - urozmaica to rozgrywkę i sprawia, że gra się nie nudzi. Zależy co chcemy: czy wyrównanie szans wszystkich czy też pełną losowość, grę siłaczami czy słabiakami. Za każdym razem gra się inaczej.

Nie no wiesz zazwyczaj nikt z nas nie ginie po trzy razy (jednak istnienie takiego losowanie mobilizuje każdego z nas o dbanie o swoich poszukiwaczy i nie wygłupianie się). Zazwyczaj i tak kończymy grę przed zdobyciem korony władzy bo zawsze komuś coś podczas gry wyskoczy i musi gdzieś nagle iść jak komórka zadzwoni...

Bardzo podoba mi się pomysł z losowaniem kilku ale wybieraniem przez przeciwników, che che. Ja osobiscie gram tak, że po wylosowaniu trzech inni grający odrzucają mi jedną postać a ja wybieram spośród dwóch pozostałych. Myślę, że ta metoda jest dość zbliżona do propozycji Grajki.

wilczy pisze:Bardzo podoba mi się pomysł z losowaniem kilku ale wybieraniem przez przeciwników, che che...

Gdyby nie ta metoda to chyba nigdy w życiu nie zagrał bym Trollem, Barbarzyńcą czy Krasnoludem

Zwykłe losowanie też daje taką możliwość

^^ mozliwosc tak ale w praktyce wyglada to inaczej i dlatego najlepsza metoda jest losowanie co do postaci w grze to z tego co wyczytalem sa one niewywazone i to jest chyba wielka wada tej gry moim zdaniem powinna byc ona wywarzona aby kazdy mial rowne szanse
Pozdrawiam

zbynu pisze:^^ mozliwosc tak ale w praktyce wyglada to inaczej i dlatego najlepsza metoda jest losowanie co do postaci w grze to z tego co wyczytalem sa one niewywazone i to jest chyba wielka wada tej gry moim zdaniem powinna byc ona wywarzona aby kazdy mial rowne szanse

W praktyce szanse są dosyć wyrównane. Niektórym Poszukiwaczom gra się łatwiej na początku, ale wiedząc o tym że ma się do czynienia z "pakerem" można najzwyczajniej w świecie na niego zapolować. To dosyć skutecznie równoważy szanse.

Poza tym każda postać MUSI być inna. Przecież granie miałaby sensu gdyby każdy miał tą samą zdolność, a różnił się od pozostyalych obrazkiem...

ale ja nie mowie o tym zeby byly takie same w grze chyba jest wiele mozliwosci prawda?? dlatego powinny byc zrownowazone a nie jeden koks a reszta do bicia

jeden koks a reszta do bicia

Wiesz... i hercules dupa gdy ludzi kupa

no ale chyba nie umawiacie sie podczas rozgrywki ze jedzecie jednego goscia

Nie, to samo wynika jak za długo ruch jego trwa albo za długo bawi się czarami nikt nie lubi postoju nie wspominając jak ktoś wybiera jasnowidza... to już na starcie ma przesrane bo będzie wiedział co go czeka :badgrin:

hmm no to ładnie jesteście mili dla innych graczy, hehe to ja już bym wolał ze swoją dziewczyną pograć

zbynu pisze:hmm no to ładnie jesteście mili dla innych graczy

To zależy od partii. Wiadomo, że gra się dla przyjemności, ale co tu ukrywać.... To w końcu jest GRA i każdy chce też wygrać. Poza tym gra z osobą, która tak jak powiedział Emil, przeciąga swoje tury albo z pietyzmem liczy przez dwie minuty na jaki obszar może się przemieścić, staje się w pewnym momencie nudna. Pomysł wyrugowania delikwenta rodzi się najczęściej spontanicznie...

nom w sumie macie rację, już sobię przypominam jak kiedyś graliśmy w MiMa, to był jeden kolega, który zawsze musiał się zastanowić, pomyśleć, żeby się ruszyć.
W końcu nie zapraszaliśmy go już w ogóle.

Przyznam, że nie czytałem postów w tym temacie, ale i tak mam prawo wypowiedzieć się indywidualnie . My jako jeden ze sposobów wybierania postaci opracowaliśmy patent polegający na wyborze 2-óch poszukiwaczy dla każdego gracza - i w tych 2-óch gracz wybiera tego, który mu bardziej odpowiada.

my opracowalismy taki schemat:
-losujemy kolejnosc graczy
-kazdy losuje 3 karty (oczywiscie wyciagamy po jednej, nastepny gracz wyciaga jedna, i tak w kolko 3 razy az kazdy ma 3 karty)
-wybierasz sobie najbardziej odpowiadajaca Ci postac

uwaga!
sekretna opcja va banque! ;p
-jesli zadna z 3ech postaci Ci zupelnie nie pasuje, masz prawo je odlozyc i w zamian wylosowac jeszcze JEDNA, ktora niestety musisz juz grac niewazne jaka by nie byla ;p
ja osobiscie jestem zwolennikiem va banque, czesto mozna dostac po lapach ale jaka frajda jak z 3ech marnych postaci przeskoczy sie na przyklad na klimatycznego czarnego elfa ;p
pozdro.

Ktoś tu już kiedyś podawał podobną regułę, mnie to osobiście się nie podoba. Albo losujemy i gramy tym co się trafiło, albo sami wybieramy. A tutaj niby losujemy, ale wciąż mamy kilka do wyboru, a jak nam żadna nie przypasuje to znowu losujemy i tak w koło macieju. Właśnie na tym polega smaczek losowania że nie wiesz na co trafisz. A jak losujesz i jeszcze możesz wybierać to jest niemal pewne że w tej puli wylosowanych trafi się jakaś postać którą lubisz

Nie to żebym krytykował, wszak to gra planszowa, nie komputerowa. Można sobie zasady naginać we własnym gronie i grać tak jak komu pasuje