Forum gier planszowych

Nie udało mi się znaleźć podobnego tematu lub innego żeby porozmawiać o tym problemie dlatego zakładam nowy.
W podstawce do Talismanu mamy 30 sztuk złota. Niejednokrotnie grając zdarzyło się że ich zabrakło. Jak do gry wchodził skrzat to już w ogóle. Lada dzień będzie dodatek góry a tam alchemik który obraca duża ilością pieniędzy.
Myślałem o kupnie jakichś małych kolorowych kamyczków w dużej ilości aby zastąpić znaczniki złota ale ciężko coś takiego znaleźć. Może zwykłe monety jednogroszowe?
Jak wy (inni gracze) radzicie sobie z brakiem monet?

Kończące się monety są czymś co można wykorzystać strategicznie. Przykładowo, skrzat jeśli uzbiera ich cały komplet, odcina innych graczy od dopływu gotówki (i tym samym od na przykład leczenia w wielu miejsach). Nie wiem po co potrzebujesz więcej monet, lubisz gromadzić bogactwo?

Nie od dzisiaj wiadomo, że bardziej się opłaca handel niż wojna A tak poważniej, jak jest z traceniem złota w TMiM? Równie łatwo i często można stracić uzbieraną fortunę co w MiM? Bo jeżeli tak to to nie jest takie straszne, aczkolwiek w MiM było bodajże 40 MZ w podstawce i to chyba była bardziej optymalna ilość.

(łał... odezwałem się w tej plugawej sekcji TMiM )

SeSim pisze:MiM było bodajże 40 MZ w podstawce

Do tego doszły żetony z Jaskini i robiło się tego dziadostwa jeszcze więcej. Fakt, w Talismanie nieco brakuje złota, jednak dokładanie dodatkowych żetonów uważam za zły pomysł, gdyż uważam podobnie jak gucior.

W MiMie był arkusik z żetonami do wycięcia i wygląda na to, że nikt się specjalnie nie przejmował "ustawowym" ograniczenim ilości złota w grze.

W TMiMie reguluje to instrukcja na stronie 15, ograniczając ilość zasobów w grze:

Ograniczone Zasoby

Wszystkie zasoby ograniczone są liczbą elementów znajdujących się
w pudełku z grą. Na przykład, jeśli wszystkie żetony Siły znajdują
się w użyciu, nikt nie będzie mógł otrzymać dodatkowych żetonów,
dopóki część z obecnie wykorzystywanych nie zostanie zwrócona
na stos. Jeśli gracz może wymienić pięć 1-punktowych żetonów na
odpowiadający im jeden żeton 5-punktowy, musi to zrobić.

Uwaga: pojęcie żetony odnosi się do siły, mocy i życia oraz losu (str 3). Nie zostało użyte w stosunku do złota (str 4). Jednak instrukcja mówi w pierwszej kolejności o zasobach, żetony zaś są podane w przykładzie, egzemplifikującym zastosowanie reguły (a więc jako jeden z zasobów).

Jak więc postąpić w świetle zasad TMiM?

Nikt nie będzie mógł otrzymać dodatkowych żetonów (złota), dopóki część z obecnie wykorzystywanych nie zostanie zwrócona na stos.

Instrukcja

Instrukcje znam bo mam tą grę i postępowałem tak jak jest w niej napisane. Pomijając fakt że alchemik jest bardzo potężna postacią. Głupie wydaje mi się to i nie logiczne że np gracz grający alchemikiem nie będzie mógł skorzystać ze swoich umiejętności bo nie ma złota w pudełku z grą. MiM to gra przygodowa. Nie mogę sobie jakoś wyobrazić alchemika który 10 razy skorzystał ze swojej umiejętności przetapiania przedmiotów w złoto a nagle nie może.

Life is brutal and full of zasadzkas. :roll:

Kiedyś chciałem kupić bilet autobusowy, i nie mogłem, bo pani w kiosku nie miała wydać

Mam zdolność (kupowanie biletów), którą mogę użyć (i normalnie używam), ale ze względu na ograniczenia zasobów (pani w kiosku nie ma drobnych) nie mogę jej wykorzystać

[ Komentarz dodany przez: Nemomon: Sro Lis 10, 2010 12:54 pm ]
Amen. //Nemo

Trochę za poważnie do tego wszystkiego podchodzicie To jest gra , która charakteryzuje się brakiem realizmu i paradoksy występują tu na każdym kroku, więc nie o to chodzi żeby udowodnić słuszność limitu złota. Chodzi o to, że niektórym ten limit po prostu nie odpowiada i chcieliby mieć więcej złota i tyle. Ja osobiście też nie gram na ograniczona liczbę żetonów Mocy, Siły, Losu, i złota bo mnie i moim graczom się to po prostu nie podoba. Problem pozostałych żetonów rozwiązałem na swój sposób, ale ze złotem mam podobny problem co Arbaal i fajnie by było jakby ktoś mógł zaproponować rozwiązanie lub zlinkować podobne żetony, które można gdzieś kupić.

Arbaal pisze:Głupie wydaje mi się to i nie logiczne że np gracz grający alchemikiem nie będzie mógł skorzystać ze swoich umiejętności bo nie ma złota w pudełku z grą.

Erestor pisze:Trochę za poważnie do tego wszystkiego podchodzicie To jest gra , która charakteryzuje się brakiem realizmu i paradoksy występują tu na każdym kroku, więc nie o to chodzi żeby udowodnić słuszność limitu złota.

Nie udowadniałem słuszności limitu złota. Udowadniałem to, że nie jest to nielogiczne. Sam gram bez jakichkolwiek dodatkowych żetonów i uważam, że jest to nierealne jak cholera, i mi ten brak realizmu zupełnie nie przeszkadza.

Ja myślałem kiedyś o czymś takim
http://www.zgrami.pl/index.php?products ... od_id=1373
ale ten produkt jest ciągle niedostępny i nie widziałem tego w innych sklepach.
Brak zasobów złota nie powinien blokować umiejętności postaci i stąd ten temat.

Nie udowadniałem słuszności limitu złota. Udowadniałem to, że nie jest to nielogiczne. Sam gram bez jakichkolwiek dodatkowych żetonów i uważam, że jest to nierealne jak cholera, i mi ten brak realizmu zupełnie nie przeszkadza.

Jak dla mnie nic nie udowodniłeś Potrafię zrozumieć to że korzystając z alchemika w wiosce(albo mieście) może mu zabraknąć kasy lub podczas dnia targowego może zabraknąć kasy. Ale jak może Alchemikowi czy Skrzatowi zablokować umiejętność.

Arbaal pisze:Jak dla mnie nic nie udowodniłeś Potrafię zrozumieć to że korzystając z alchemika w wiosce(albo mieście) może mu zabraknąć kasy lub podczas dnia targowego może zabraknąć kasy. Ale jak może Alchemikowi czy Skrzatowi zablokować umiejętność.

Poprzez ograniczenia, które mogą wystąpić... W moim przypadku był to brak drobnych u kioskarza, w twoim wypadku brak złota w pudełku.

No spoko a w przypadku Alchemika i Skrzata? :roll:

Arbaal pisze:No spoko a w przypadku Alchemika i Skrzata? :roll:

set-han pisze:...w twoim wypadku brak złota w pudełku.

Myślałem że sobie robisz jaja ale chyba nie rozumiesz o co chodzi.
- Kasjerce w sklepie może zabraknąć drobnych i może nie mieć wydać, jest to logiczne.
- Handlarzom podczas dnia targowego też może zabraknąć pieniędzy, ponieważ liczą na to że najpierw coś sprzedadzą niż to że ktoś coś u nich będzie chciał sprzedać, jest to logiczne.
- Alchemik przerabia przedmioty w złoto bo to jego umiejętność, nie potrzebuje do tego pomocy i nie może być przez to zablokowany bo zabrakło zasobów w pudełku. Analogicznie Skrzat.
Jeśli tego nie ogarniasz to ja się poddaje :?

A ja się poddaję, bo widzę, że Ty nie ogarniasz.

Nie powiedziałem słowa na temat tego jak tam się żyje Skrzatom czy Alchemikom w świecie fantasy.

Odnosiłem się do mechaniki gry, w której jest możliwość, że złota zabraknie - jest to ograniczenie.

Ja też byłem wielce zdziwiony, kiedy mając pieniądze na bilet odmówiono mi zakupu.

Tak jak ktoś wcześniej napisał - "life is brutal"

Arbaal pisze:Ja myślałem kiedyś o czymś takim
http://www.zgrami.pl/index.php?products ... od_id=1373
ale ten produkt jest ciągle niedostępny i nie widziałem tego w innych sklepach.

http://www.rebel.pl/product.php/1,1500/ ... rwone.html

Poza tym znaczników jest od groma i troche:

http://www.rebel.pl/category.php/1,1500/Countery.html

Osobiscie uwazam ze powinni uzupelnic w najblizszych dodatkach ilość złota, tak samo jak dac wypraski po to by moc sie zmiescic ze wszytskim w jednej pace, ale.....

Nie powiedziałem słowa na temat tego jak tam się żyje Skrzatom czy Alchemikom w świecie fantasy.

Nie masz argumentów żeby mi odpowiedzieć w tej kwestii.

Odnosiłem się do mechaniki gry, w której jest możliwość, że złota zabraknie - jest to ograniczenie.

Wymieniłem przypadki w których złoto nie powinno być ograniczone. Niestety FFG nie może dawać 628957146204 monet dla każdego pudełka wiec daje ich tylko 30. Temat założyłem z myślą o tym żeby dowiedzieć się w jaki sposób można zastąpić złote monety/zwiększyć ich ilość i jak inni sobie radzą z ich zapotrzebowaniem.

Ja też byłem wielce zdziwiony, kiedy mając pieniądze na bilet odmówiono mi zakupu.

To jak porównywanie niskiej brunetki z wysoką blondynką :neutral:

@JoYin Jesteś super

Złota może i jest mało ale tak na dobrą sprawę nie ma za bardzo na co go wydawać. Oferty w sklepach ubogie, leczyć się w wielu miejscach można za pół darmo albo nawet za frajer. Złoto ma się głównie dla samego złota przynajmniej ja tak odczuwam. Dopiero jak wyjdzie Miasto a w nim nowe sposoby zarabiania i wydawania kasy wtedy przydałoby się żeby do zestawu dorzucili trochę dodatkowych monet.

HunteR pisze:Złota może i jest mało ale tak na dobrą sprawę nie ma za bardzo na co go wydawać. Oferty w sklepach ubogie, leczyć się w wielu miejscach można za pół darmo albo nawet za frajer. Złoto ma się głównie dla samego złota przynajmniej ja tak odczuwam. Dopiero jak wyjdzie Miasto a w nim nowe sposoby zarabiania i wydawania kasy wtedy przydałoby się żeby do zestawu dorzucili trochę dodatkowych monet.

Dokładnie. Moze dorzucą cos wraz z dodatkiem miasto. Tak jak teraz jest ok, mając nieograniczona ilość złota to nic dobrego gdy w grze sa takie postacie jak Skrzat czy Alchemik, bo wtedy byliby zbyt potezni wzgledem pozostałych a i tak juz są bardzo mocni.
Poza tym świat Talismana to nie Bank Światowy ze sobie pieniadze dodrukuje jak mu zabraknie Musi być jakas równowaga tak w przyrodzie jak i w ekonomi i gospodarce
A jak komus bardzo to przeszkadza to monety jednogroszowe sa lepszym wyjsciem niz jakies znaczniki wiec nie widze problemu. Zawsze tez mozna kupic drugi egzemplarz podstawki - beda i dodatkowe zetony i druga wypraska na karty z kolejnych dodatków

set-han pisze:Kiedyś chciałem kupić bilet autobusowy, i nie mogłem, bo pani w kiosku nie miała wydać

Mam zdolność (kupowanie biletów), którą mogę użyć (i normalnie używam), ale ze względu na ograniczenia zasobów (pani w kiosku nie ma drobnych) nie mogę jej wykorzystać

[ Komentarz dodany przez: Nemomon: Sro Lis 10, 2010 12:54 pm ]
Amen. //Nemo

No ale na całym świecie nie było biletów? Ja tam dodałbym jakiś substytut, np. jednogroszówki. Zawsze tak robiliśmy w innych grach, gdzie występowały złote monety. Było to wręcz konieczne przy większej ilości graczy.

myślę, że pomysłów jak zorganizować sobie monety zastępcze było już parę i więcej chyba się nie wymyśli. Od siebie tylko dodam, że można użyć pięciogroszówek (grubszy nominał).

Tak zupełnie na serio, jakim cudem zdarza się wam przekraczać 30 monet na grę? Polskich gór jeszcze nie ma więc wątpię żeby wielu z was grało Alchemikiem. Tak czy inaczej, jeśli Alchemik zdobędzie 30 monet to już chyba dawno jest po grze i gracz go prowadzący znęca się nad resztą? Przejdźmy więc do Skrzata, mały drań trochę jest już w Polsce dostępny więc tutaj mamy z nim więcej doświadczeń. I ledwo raz na wiele gier zdarzyło się żeby zgromadził podchodzące pod 30 ilości gotówki.

Kiedy przekroczy się te 20 monet jedynym CELEM dalszego bogacenia się jest odcięcie innych od złota. Innych celów nie ma, bo to czy mam 22 monety czy 32 nie robi w grze najmniejszej różnicy. BARDZO dużym osłabieniem skrzata jak i alchemika będzie dołożenie więcej żetonów do gry. Bo im na prawdę wisi czy mają 29 czy 31 monet. A pozostałym graczom zamknięty bank może zrobić duże problemy.

Podsumowując, zwiększenie ilości gotówki nie wzmocni ani Alchemika ani Skrzata, a wręcz ich osłabi. (a gdyby w grze było nie 30, a tylko 10 monet, to obie postacie byłyby znacznie silniejsze bo o wiele szybciej odcinałyby innych od złota)

Popieram Guciomira pełną gębą. Jak Alchemik ma nawet 10 sztuk złota, pomijając Przedmioty, to niemalże w grze jest pozamiatane.

Skrzat zbiera monety, tylko dla idei zbierania. Może i jest parę kart, które pozwalają upłynnić złoto, ale po pierwsze nie są one jeszcze dostępne po polsku, a po drugie jest ich mało i w stosie kart Przygód zaginą.

Więc problem ze złotem tak naprawdę dla mnie nie istnieje. Dlatego też gram z tyloma sztukami, ile gra mi dała. Minus tych parę, co pewnie już pogubiłem. Ograniczone zasoby, to ograniczone zasoby. Tak naprawdę, to właśnie Skrzata taktyką jest odciąć graczy od złota, bo tak naprawdę niczego innego w umiejętnościach nie ma.

Pozdrawiam, może temat trochę stary, ale chciałem dorzuć swoje pięc groszy.
Mianowicie los chciał, że na planszy podczas jednej gry pojawiły się takie oto postacie:
- Wojownik
- Alchemik
- Kupiec
- Mnich
- Złodziej

"Long story short", złodziej się bardzo ucieszył - bardzo.

Podczas innej:
- Czarnoksiężnik
- Kultystka
- Alchemik
- Skrzat

Złota brakło już prawie na samym początku, nie wiem ile tur minęło, możę z 6-8, miało to decydujący wpływ na rozgrywkę, bo Czarnoksiężnik wylosował Zadanie z... tak zgadliście, przynieś złoto. Mina kolegi jak wyciągał tą kartę - BEZCENNA.

Jak widać, gromadzenie złota jako zdolność może pomóc złotolubom, ale równie dobrze stać się utrapieniem i korzyścią dla innych.

Natomiast nie wiem czy złota by starczyło na więcej niż na 5 tur w zestawieniu:
-Alchemik
-Skrzat
-Kupiec
-Kultystka
-Złodziej

Chociaż wydaje mi się, że na taką kombinację "normalni" gracze by raczej nie pozwolili

Jak ludzie nie mieli waluty, a chcieli mimo wszystko sfinalizować transakcję, to wtedy wchodził w grę handel wymienny Uważam, że nie ma problemu by dorobić monet do gry... zwłaszcza, że ich ilość w pudełku wynika z faktu, że po prostu tyle dała fabryka. Nie ma tutaj żadnego ukrytego mechanizmu czy balansu.

PS: swoją droga rozgrywka bardzo ciekawa