Moje boje z Arkham
: niedziela 04 lip 2010, 20:20
Cóż w końcu mam czas aby ruszyć swoje 4 - litery i cosik napisać. Arkham Horror to gra niezwykła - po MiM zajmuje 2 miejsce u mnie. Kiedy pierwszy raz w nią zagrałem (plus Dunwich i Kingsport) wiedziałem, że znalazłem kolejna grę która mną zawładnie. Czekałęm na polskie wydanie aby móc zagrać z osobami, które jednak nie kumają za bardzo angielskiego.
Po zakupie pierwszy raz sie mega wpieniłem, nie mogłem uwierzyć że firma może wydać gre z takimi babolami heh. Biorąc pod uwagę niedawne wkurzanie się pewnych osób na tłumaczy TMiM, to muszę napisać, że to pikuś przy tych kwiatkach które znajdziemy w AH. Wiem, ze są tacy co napiszą, że niby jak się gra to człowiek nie zwraca uwagi......itd, tylko ja się pytam jak nie można zwrócić uwagi?? Błędy na planszy, na kartach..... itd. Grasz sobie z osobami, które nie kumają angielskiego, ciągną kartę i jest napis OTHER albo LIBRARY i pytanie co to k.... znaczy?? Mógłbym takie kwiatki wymieniać...... niestety jedyne co można zrobić to zwrócić wydawcy i tyle.... z deczka bezsensu bo i tak człowiek na razie lepszej wersji nie otrzyma. Najgorsze jest to, że nie są to błędu w stylu zjedzenia przecinka itd. Nie ma możliwości ich nie zobaczenia.
Mimo, że rozegrałem już parę partyjek to nadal byłem zły na wydawce, że mógł zatrudnić takich...... przemilczę........ dla mnie art 52 i wynocha, jeśli ktoś nie potrafi tłumaczyć niech się za to nie zabiera.
Z taka postawą czekałem na Faraona i....... po zakupie wielce się zdziwiłem, siedziałem jak jakiś maniak i czytałem sobie opisy, czy znowu nie ma jakiś kwiatków. Znalazłem jedynie dwie rzeczy, jedną Kartę z wykropkowanymi polskimi literami oraz źle nałożoną farbą na Kartę (rewers jednej z Kart Czarów). Rozegrałem już dwie partyjki i muszę stwierdzić, że tym razem jestem mile zaskoczony, najwidoczniej owa firma wyciągnęła wnioski po wcześniejszym wydaniu AH. Tłumacze (tu wiemy o kim mowa) się spisali jak dla mnie wielce, za co dziękuje.
Teraz mam jedynie nadzieję, że gdy dojdzie pełny dodruk, będzie możliwa wymiana chociaż błędnych Kart na nowe pod warunkiem posiadania dowodu zakupu..... a jeśli nie to np. owa firma dogada się z FFG i do Dunwich dodadzą dwóch oficjalnych Heroldów jako bonusik. Nie będę ukrywał, że bym się z tego tytułu bardzo uradował i myślę wiele innych osób także.
Jako, że tak często innego forum nie odwiedzam, jeśli nikt nie będzie miał przeciwko w tym temacie będę prezentował swoje twory do owej gry. Czyli podstawki, monstercopy, pudełka i takie tam cuda wianki..... usprawniające grę itd. jeśli coś będzie zwyczajna przeróbka z Eng. to to zaznaczę.
Narazie zakupiłem sobie torbę wypchaną CTHULHU - czadowo się prezentują hehe, plus parę innych rzeczy do podstawek.
Jako bazę do podstawek użyłem, podstawek GW do kawalerii. Żetony Bram, Potworów i Badaczy wchodzą bez problemu i co najważniejsze się nie niszczą. Troszkę przyciąłem bo z deczka za duże, plus farba i właśnie czaszki CTHULHU (nie na wszystkich bo mam inne patenty) i wyglądają fajowo - je także kupiłem. Jak tylko będą w miarę gotowe to zapodam zdjęcia.
Same malutkie CTHULHU można nawet użyć jako, żetony wskazówek... to taka wstępna u mnie myśl.
Po zakupie pierwszy raz sie mega wpieniłem, nie mogłem uwierzyć że firma może wydać gre z takimi babolami heh. Biorąc pod uwagę niedawne wkurzanie się pewnych osób na tłumaczy TMiM, to muszę napisać, że to pikuś przy tych kwiatkach które znajdziemy w AH. Wiem, ze są tacy co napiszą, że niby jak się gra to człowiek nie zwraca uwagi......itd, tylko ja się pytam jak nie można zwrócić uwagi?? Błędy na planszy, na kartach..... itd. Grasz sobie z osobami, które nie kumają angielskiego, ciągną kartę i jest napis OTHER albo LIBRARY i pytanie co to k.... znaczy?? Mógłbym takie kwiatki wymieniać...... niestety jedyne co można zrobić to zwrócić wydawcy i tyle.... z deczka bezsensu bo i tak człowiek na razie lepszej wersji nie otrzyma. Najgorsze jest to, że nie są to błędu w stylu zjedzenia przecinka itd. Nie ma możliwości ich nie zobaczenia.
Mimo, że rozegrałem już parę partyjek to nadal byłem zły na wydawce, że mógł zatrudnić takich...... przemilczę........ dla mnie art 52 i wynocha, jeśli ktoś nie potrafi tłumaczyć niech się za to nie zabiera.
Z taka postawą czekałem na Faraona i....... po zakupie wielce się zdziwiłem, siedziałem jak jakiś maniak i czytałem sobie opisy, czy znowu nie ma jakiś kwiatków. Znalazłem jedynie dwie rzeczy, jedną Kartę z wykropkowanymi polskimi literami oraz źle nałożoną farbą na Kartę (rewers jednej z Kart Czarów). Rozegrałem już dwie partyjki i muszę stwierdzić, że tym razem jestem mile zaskoczony, najwidoczniej owa firma wyciągnęła wnioski po wcześniejszym wydaniu AH. Tłumacze (tu wiemy o kim mowa) się spisali jak dla mnie wielce, za co dziękuje.
Teraz mam jedynie nadzieję, że gdy dojdzie pełny dodruk, będzie możliwa wymiana chociaż błędnych Kart na nowe pod warunkiem posiadania dowodu zakupu..... a jeśli nie to np. owa firma dogada się z FFG i do Dunwich dodadzą dwóch oficjalnych Heroldów jako bonusik. Nie będę ukrywał, że bym się z tego tytułu bardzo uradował i myślę wiele innych osób także.
Jako, że tak często innego forum nie odwiedzam, jeśli nikt nie będzie miał przeciwko w tym temacie będę prezentował swoje twory do owej gry. Czyli podstawki, monstercopy, pudełka i takie tam cuda wianki..... usprawniające grę itd. jeśli coś będzie zwyczajna przeróbka z Eng. to to zaznaczę.
Narazie zakupiłem sobie torbę wypchaną CTHULHU - czadowo się prezentują hehe, plus parę innych rzeczy do podstawek.
Jako bazę do podstawek użyłem, podstawek GW do kawalerii. Żetony Bram, Potworów i Badaczy wchodzą bez problemu i co najważniejsze się nie niszczą. Troszkę przyciąłem bo z deczka za duże, plus farba i właśnie czaszki CTHULHU (nie na wszystkich bo mam inne patenty) i wyglądają fajowo - je także kupiłem. Jak tylko będą w miarę gotowe to zapodam zdjęcia.
Same malutkie CTHULHU można nawet użyć jako, żetony wskazówek... to taka wstępna u mnie myśl.