Talisman: Magia I Miecz Góry
- Mad
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Banda Żądna Przygód
• Czasy Dobrej Magii
• Sklep u Alchemika 3D - Posty: 184
- Rejestracja: piątek 14 maja 2010, 18:39
- Lokalizacja: Chicago
- Płeć:
- Wiek: 41
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
To fakt, grając z Górami (nie Alchemikiem) mam przewaznie po kilkanascie sztuk złota i nie bardzo jest na co wydac az tyle. Dlatego teraz MUSI być Miasto! Przynajmniej mam nadzieje, ze bedzie oraz, ze bedzie poprawione w stosunku do tego z drugiej edycji. A na koniec niech dopiero zrobią ten Las.Zgodzę się z tą kwestią, gdy tylko pojawi się dodatek, który pozwoli nam tę kasę spożytkować. Jak na razie (poza Alchemikiem) nie ma gdzie tej kaski wydać poza leczeniem bądź kupnem Zbroi i Butelki Wody. A na te operacje wystarczała kaska z podstawki. Na chwilę obecną musi się pojawić możliwość jej spożytkowania np. w Mieście. Wtedy rzeczywiście góry mogą się okazać swoistą kopalnią złota.
A wiesz, ze nawet o tym nie pomyślałem. Ale chyba rzeczywiście tak moznaArbaal pisze:Arknell np. nieraz pozwolił mi przescignąć innych w drodze na KW, mimo iz kosztem porzucenia Przyjaciół to czasem warto.
Albo można dzięki niemu pozbyć się niechcianych przyjaciół
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23518
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
Tylko najpierw musi sie pojawic odpowiednia karta w grze, aby móc tego Rumaka kupić zdaje sie.Sacred Pool przynosi 4 karty Stajni, w których można kupić na przykład Rumaka za 5 SZ. Wiele jest też innych kart, które pozwalają pozbyć się złota.
Jak sie tak zastanowić to juz jest kilka dobrych sposobów kart na korzystne pozbycie sie złota - Sekretne Archiwum, Akademia, Targowisko, Wędrowny Handlarz, Dzień Targowy, Najemnik...
Tylko ze jak na złość ostatnio w naszych rozgrywkach tych kart prawie nie widać, utonęły gdzieś w stosie albo mam taką ręke do tasowania kart pechową :razz:
Poza tym odzyskiwanie zycia w róznych miejscach za złoto tez jest wazne. Zawsze lepiej mieć za duzo i nie miec co z tym złotem robić, niż nie mieć kiedy nagle bedzie potrzebne
[ Dodano: Nie Gru 05, 2010 7:08 pm ]
A i zawsze mozna tak kombinować, zeby całe złoto jakie jest w grze zagarnąć i tym samym innych od tegoż złota odciąć :mrgreen:
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23518
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Jeszcze Podziemny Goblin z KL
Złoto zawsze się może przydać, ono nie jest trzymane dla doraźnych korzyści, jak Przedmioty i Przyjaciele, tylko na przyszłość. Więc nawet, jeżeli teraz nie zbyt wiele kart na wykorzystanie złota, to jednak parę z nich jest i dla nich się to złoto trzyma.
Złoto zawsze się może przydać, ono nie jest trzymane dla doraźnych korzyści, jak Przedmioty i Przyjaciele, tylko na przyszłość. Więc nawet, jeżeli teraz nie zbyt wiele kart na wykorzystanie złota, to jednak parę z nich jest i dla nich się to złoto trzyma.
A potem czekać na PirytA i zawsze mozna tak kombinować, zeby całe złoto jakie jest w grze zagarnąć i tym samym innych od tegoż złota odciąć
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
-
-
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 10:42
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 37
Ostatnio zakupiłem dodatek góry i tak się złożyło ze cały weekend grałem i mogę podzielić się wrażeniami. Plansza jest bardzo ładna niektóre pola są ciekawe (np. dociągamy kartę nawet jak jakaś się już tutaj znajduje) jednak sam orli król już jest mniej ciekawy. Nagroda za jego pokonanie nie jest zachwycająca może oprócz przeniesienia się do krainy zewnętrznej lub środkowej.
Góry są dość łatwą krainą, od razu możemy tam się wybrać i nawet pociągniecie 3 kart nie jest straszne gdyż jest dużo słabych wrogów, mnóstwo drobiazgów i troche ciekawych przedmiotów. Czasami tylko znajdzie się jakiś smok siła 7 lub wróg o mocy 8. Jak już ktoś zauważył jest to kraina żeby szybko się wzbogacić i ją opuścić ponieważ ciężko tam rozwinąć bohatera. Oczywiście są też karty negatywne, można zostać zamienionym w ropuchę, dostać wkurzającego przyjaciela (nazwy nie pamiętam ale jeśli przy rzucie kostką za ruch wypadnie 1 tracisz turę), albo przedmiot zajmujący 2 miejsca w ekwipunku.
Co do postaci to akurat alchemik grał 2 razy za każdym razem był mocny jednak obydwa rozdania przegrał. Gra się nim bardzo przyjemnie i bezpiecznie. Grałem również leśnym duszkiem którym również grało się bardzo przyjemnie, udało mi się zdobyć 8 żetonów siły i byłem na prowadzeniu. Jednak 1 punkt losu w jego przypadku to stanowczo za mało(wyrzucenie 1 po wylosowaniu transmutora przekreśliło moje szanse na zwycięstwo). O reszcie bohaterów nie mogę dużo powiedzieć gdyż zarówno łotrzyca jak wampirzyca bardzo szybko odpadły z rozgrywki. A góral jest po prostu przeciętny jedynie szarża daje przewagę podczas kluczowych walk, jednak strata tury jest mocno odczuwalna.
Dodatek dobry ale bez rewelacji. Teraz czekam niecierpliwie na kolejny.
Góry są dość łatwą krainą, od razu możemy tam się wybrać i nawet pociągniecie 3 kart nie jest straszne gdyż jest dużo słabych wrogów, mnóstwo drobiazgów i troche ciekawych przedmiotów. Czasami tylko znajdzie się jakiś smok siła 7 lub wróg o mocy 8. Jak już ktoś zauważył jest to kraina żeby szybko się wzbogacić i ją opuścić ponieważ ciężko tam rozwinąć bohatera. Oczywiście są też karty negatywne, można zostać zamienionym w ropuchę, dostać wkurzającego przyjaciela (nazwy nie pamiętam ale jeśli przy rzucie kostką za ruch wypadnie 1 tracisz turę), albo przedmiot zajmujący 2 miejsca w ekwipunku.
Co do postaci to akurat alchemik grał 2 razy za każdym razem był mocny jednak obydwa rozdania przegrał. Gra się nim bardzo przyjemnie i bezpiecznie. Grałem również leśnym duszkiem którym również grało się bardzo przyjemnie, udało mi się zdobyć 8 żetonów siły i byłem na prowadzeniu. Jednak 1 punkt losu w jego przypadku to stanowczo za mało(wyrzucenie 1 po wylosowaniu transmutora przekreśliło moje szanse na zwycięstwo). O reszcie bohaterów nie mogę dużo powiedzieć gdyż zarówno łotrzyca jak wampirzyca bardzo szybko odpadły z rozgrywki. A góral jest po prostu przeciętny jedynie szarża daje przewagę podczas kluczowych walk, jednak strata tury jest mocno odczuwalna.
Dodatek dobry ale bez rewelacji. Teraz czekam niecierpliwie na kolejny.
- Kufir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Groźniejsze Podziemia
• Nowe PP
• Zadania Czarownika - Posty: 2174
- Rejestracja: niedziela 18 sty 2004, 22:39
- Lokalizacja: Korona Władzy
- Płeć:
Dopiero druga gra z górami za mną i powiem szczerze że dodatek jest taki sobie. Mało w sumie grywalny bo tak naprawdę po co iść w Góry? OK jeden raz się opłaca, góra dwa aby zdobyć troszkę złota oraz karty reliktów ale co poza tym? Przecież ciekawsze karty można zdobyć z Talii Przygód, tam też można lepiej zdobywać trofea.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
Dokładnie. Widzę, że nareszcie ktoś to zauważył.Kufir pisze:Dopiero druga gra z górami za mną i powiem szczerze że dodatek jest taki sobie. Mało w sumie grywalny bo tak naprawdę po co iść w Góry? OK jeden raz się opłaca, góra dwa aby zdobyć troszkę złota oraz karty reliktów ale co poza tym? Przecież ciekawsze karty można zdobyć z Talii Przygód, tam też można lepiej zdobywać trofea.
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
Gór nie mam, ale wystarczy trochę pomyśleć.
Dodajcie 70 kart przygód z sacred pool do tali przygód i problemy z brakiem złota zrobią się zauważalne.
Jeśli macie różdżkę czy inny wartościowy przedmiot to uważajcie czy przeciwnik nie czai się w górach bo się zaraz w was teleportuje.
Jak na planszy głównej zrobi się niebezpiecznie (co z sacred pool się będzie zdarzać częściej) to w górach będzie można odetchnąć. I lekko podpakować.
Karty reliktów są całkiem niezłe. Bonus +2 siły czy mocy w walce jest wart pójścia w góry z raz czy dwa na grę.
Jeśli gracie postacią która ma dość dużo mocy i mało siły, to przejście przez strażnika siła 9 może być problemem (a inne drogi transportu przez rzekę nie zawsze są dostępne). Góry umożliwiają wtedy przejście.
Dodajcie 70 kart przygód z sacred pool do tali przygód i problemy z brakiem złota zrobią się zauważalne.
Jeśli macie różdżkę czy inny wartościowy przedmiot to uważajcie czy przeciwnik nie czai się w górach bo się zaraz w was teleportuje.
Jak na planszy głównej zrobi się niebezpiecznie (co z sacred pool się będzie zdarzać częściej) to w górach będzie można odetchnąć. I lekko podpakować.
Karty reliktów są całkiem niezłe. Bonus +2 siły czy mocy w walce jest wart pójścia w góry z raz czy dwa na grę.
Jeśli gracie postacią która ma dość dużo mocy i mało siły, to przejście przez strażnika siła 9 może być problemem (a inne drogi transportu przez rzekę nie zawsze są dostępne). Góry umożliwiają wtedy przejście.
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
Zgadzam sie w całej rozciagłościguciomir pisze:Gór nie mam, ale wystarczy trochę pomyśleć.
Dodajcie 70 kart przygód z sacred pool do tali przygód i problemy z brakiem złota zrobią się zauważalne.
Jeśli macie różdżkę czy inny wartościowy przedmiot to uważajcie czy przeciwnik nie czai się w górach bo się zaraz w was teleportuje.
Jak na planszy głównej zrobi się niebezpiecznie (co z sacred pool się będzie zdarzać częściej) to w górach będzie można odetchnąć. I lekko podpakować.
Karty reliktów są całkiem niezłe. Bonus +2 siły czy mocy w walce jest wart pójścia w góry z raz czy dwa na grę.
Jeśli gracie postacią która ma dość dużo mocy i mało siły, to przejście przez strażnika siła 9 może być problemem (a inne drogi transportu przez rzekę nie zawsze są dostępne). Góry umożliwiają wtedy przejście.
[ Dodano: Nie Gru 12, 2010 5:34 pm ]
Przecież Góry podobnie jak Podziemia to tylko dodatki, odwiedza sie je w konkretnym celu, wpada sie tam na troche a potem wraca na plansze główną, na której toczy sie większość rozgrywki i która daje najwiecej mozliwości.Kufir pisze:Dopiero druga gra z górami za mną i powiem szczerze że dodatek jest taki sobie. Mało w sumie grywalny bo tak naprawdę po co iść w Góry? OK jeden raz się opłaca, góra dwa aby zdobyć troszkę złota oraz karty reliktów ale co poza tym? Przecież ciekawsze karty można zdobyć z Talii Przygód, tam też można lepiej zdobywać trofea.
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
- Mad
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Banda Żądna Przygód
• Czasy Dobrej Magii
• Sklep u Alchemika 3D - Posty: 184
- Rejestracja: piątek 14 maja 2010, 18:39
- Lokalizacja: Chicago
- Płeć:
- Wiek: 41
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
- Mad
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Banda Żądna Przygód
• Czasy Dobrej Magii
• Sklep u Alchemika 3D - Posty: 184
- Rejestracja: piątek 14 maja 2010, 18:39
- Lokalizacja: Chicago
- Płeć:
- Wiek: 41
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
Moze jeszcze dotrze twoja paczka, biorąc pod uwage obecne warunki pogodowe, okres przedświateczny i ogromną odległość to te 3 tygodnie jeszcze niczego nie przesądzają. Być moze utknęła gdzieś po drodze i wciąz lezy w jakims magazynie. Miej jeszcze odrobine nadziei
A jeśli chodzi o Góry to miałem ciekawą sytuacje podczas rozgrywki w ten weekend. Mianowicie utknąłem na obszarze Górskiej Przełeczy, z którego to ni jak nie mogłem sie wydostać. Dla tych co nie wiedzą, z tego obszaru nie mozna wyjść w normalny sposób tylko rzuca sie kościa na poczatku swojej tury. Za kazdym razem na kości wypoadało mi 1-3 oczka, co oznacza iz musze ponownie badać ten obszar zamiast wykonywac normalny ruch. Na dodatek leżała tam karta Wiedźma z kotłem a ja nie miałem ani jednego pkt losu. I tak kilka tur pod rząd badałem obszar Górskiej Przełeczy i karte Wiedźmy (dodatkowo jeszcze kilka innych bo dociąga sie tam karte nawet jak juz jakas tam lezy). Za kazdym razem pechowo traciłem 1 lub 2 pkt zycia w wyniku badania karty Wiedźmy i tak kilka razy z kolei az zginąłem pozostawiając tam naprawde pokaźny dobytek. Potem jeden z graczy połasił sie na pozostawione tam przeze mnie przedmioty i w wyniku badania karty Wiedźmy skończył jako Ropucha a stosik kart przedmiotów i przyjaciół na tym obszarze powiekszył sie do ogromnych rozmiarów :mrgreen:
Tak więc i w Górach czyhają śmiertelne niebezpieczeństwa mimo iz z pozoru przechadzka po tej krainie wydaje sie lekkim i bezpiecznym spacerem w poszukiwaniu klejnotów
A jeśli chodzi o Góry to miałem ciekawą sytuacje podczas rozgrywki w ten weekend. Mianowicie utknąłem na obszarze Górskiej Przełeczy, z którego to ni jak nie mogłem sie wydostać. Dla tych co nie wiedzą, z tego obszaru nie mozna wyjść w normalny sposób tylko rzuca sie kościa na poczatku swojej tury. Za kazdym razem na kości wypoadało mi 1-3 oczka, co oznacza iz musze ponownie badać ten obszar zamiast wykonywac normalny ruch. Na dodatek leżała tam karta Wiedźma z kotłem a ja nie miałem ani jednego pkt losu. I tak kilka tur pod rząd badałem obszar Górskiej Przełeczy i karte Wiedźmy (dodatkowo jeszcze kilka innych bo dociąga sie tam karte nawet jak juz jakas tam lezy). Za kazdym razem pechowo traciłem 1 lub 2 pkt zycia w wyniku badania karty Wiedźmy i tak kilka razy z kolei az zginąłem pozostawiając tam naprawde pokaźny dobytek. Potem jeden z graczy połasił sie na pozostawione tam przeze mnie przedmioty i w wyniku badania karty Wiedźmy skończył jako Ropucha a stosik kart przedmiotów i przyjaciół na tym obszarze powiekszył sie do ogromnych rozmiarów :mrgreen:
Tak więc i w Górach czyhają śmiertelne niebezpieczeństwa mimo iz z pozoru przechadzka po tej krainie wydaje sie lekkim i bezpiecznym spacerem w poszukiwaniu klejnotów
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23518
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Miałem podobną sytuację, tyle, że u mnie leżał tam wróg :mrgreen: Mieliśmy jeszcze z kolegą kiedyś inną sytuację, Astropata miał napisać o niej, ale nie napisał, na którymś obszarze leżał mój cały dobytek oraz naszego drugiego kolegi. Ja stałem na 1 pole od niego mając tego Przyjaciela, co powoduje że jak się przechodzi przez obszar z Przedmiotem, to można się na nim zatrzymać. Już się cieszyłem, że moje rzeczy do mnie wrócą (a zabrała mi je ta różowa wróżka, bo najpierw mnie zamieniła w ropuche, potem udało mi się odmienić i do niej dojść i po raz kolejny mnie zamieniła w ropuchę, a potem koledze się udało tam dojść i zabrać mój dobytek, potem on sam zamienił się w ropuchę, ale gdzie indziej), a tu Astropata na początku mojego ruchu rzucił to Zaklęcie Kradzież Czasu czy coś takiego. Z niemalże wejścia startowego Gór w dwu turach doszedł właśnie na to pole z moim dobytkiem.Roland pisze:A jeśli chodzi o Góry to miałem ciekawą sytuacje podczas rozgrywki w ten weekend. Mianowicie utknąłem na obszarze Górskiej Przełeczy, z którego to ni jak nie mogłem sie wydostać. Dla tych co nie wiedzą, z tego obszaru nie mozna wyjść w normalny sposób tylko rzuca sie kościa na poczatku swojej tury. Za kazdym razem na kości wypoadało mi 1-3 oczka, co oznacza iz musze ponownie badać ten obszar zamiast wykonywac normalny ruch. Na dodatek leżała tam karta Wiedźma z kotłem a ja nie miałem ani jednego pkt losu. I tak kilka tur pod rząd badałem obszar Górskiej Przełeczy i karte Wiedźmy (dodatkowo jeszcze kilka innych bo dociąga sie tam karte nawet jak juz jakas tam lezy). Za kazdym razem pechowo traciłem 1 lub 2 pkt zycia w wyniku badania karty Wiedźmy i tak kilka razy z kolei az zginąłem pozostawiając tam naprawde pokaźny dobytek. Potem jeden z graczy połasił sie na pozostawione tam przeze mnie przedmioty i w wyniku badania karty Wiedźmy skończył jako Ropucha a stosik kart przedmiotów i przyjaciół na tym obszarze powiekszył sie do ogromnych rozmiarów
Tak więc i w Górach czyhają śmiertelne niebezpieczeństwa mimo iz z pozoru przechadzka po tej krainie wydaje sie lekkim i bezpiecznym spacerem w poszukiwaniu klejnotów
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Rogo
-
- Posty: 6193
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
[mały offtop]
[/mały offtop]
[ Komentarz dodany przez: Nemomon: Pon Gru 20, 2010 8:03 pm ]
Mniej więcej tak to działa, po prostu ja nie potrafię ludziom wciskać kitu, dlatego też potrzebuję kogoś, kto potrafi, aby opisał partię xD
Nemomonie, ale wyjaśnij niewtajemniczonym, że jak grasz z kimś z forum, to mówisz "napisz o tym na forum", bo Tobie się nie chce :mrgreen:Nemomon pisze:Astropata miał napisać o niej, ale nie napisał
[/mały offtop]
[ Komentarz dodany przez: Nemomon: Pon Gru 20, 2010 8:03 pm ]
Mniej więcej tak to działa, po prostu ja nie potrafię ludziom wciskać kitu, dlatego też potrzebuję kogoś, kto potrafi, aby opisał partię xD
Ja nawet nie mam Talismana.
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
co dokładnie robią ta wróżka i wiedźma?
Mad, nie przejmuj się. Co roku paczki wysyłane w okolicy świąt idą do odbiorcy po miesiąc albo półtora (mój rekord to prawie dwa miesiące). Nie wszystkie tak mają i jak się ma szczęście to przyjdzie coś w grudniu w tydzień albo dwa, ale co jakiś czas trafiają się takie pechowe przesyłki i idą znacznie dłużej.
Mad, nie przejmuj się. Co roku paczki wysyłane w okolicy świąt idą do odbiorcy po miesiąc albo półtora (mój rekord to prawie dwa miesiące). Nie wszystkie tak mają i jak się ma szczęście to przyjdzie coś w grudniu w tydzień albo dwa, ale co jakiś czas trafiają się takie pechowe przesyłki i idą znacznie dłużej.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23518
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
4
Nieznajomy
Wiedźma z kotłem
Wiedźma i jej kocioł pozostaną
na tym obszarze do końca
gry. Rzuć 1 kością:
1) Na 3 tury zamieniasz
się w Ropuchę
2) Tracisz 2 punkty Życia
3) Tracisz 1 punkt Życia
4) Odzyskujesz 1 punkt Życia
5) Odzyskujesz 2 punkty Życia
6) Odzyskujesz punkty Życia do
swojej początkowej wartości.
:mrgreen:
===
4
Nieznajomy
Wróżka szczęścia
Wróżka szczęścia pozostanie
na tym obszarze do końca
gry. Rzuć 1 kością:
1) Na 3 tury zamieniasz
się w Ropuchę
2) Tracisz wszystkie punkty Losu
3) Tracisz 1 punkt Losu
4) Odzyskujesz 1 punkt Losu
5) Odzyskujesz 2 punkty Losu
6) Odzyskujesz punkty Losu do
swojej początkowej wartości.
Nieznajomy
Wiedźma z kotłem
Wiedźma i jej kocioł pozostaną
na tym obszarze do końca
gry. Rzuć 1 kością:
1) Na 3 tury zamieniasz
się w Ropuchę
2) Tracisz 2 punkty Życia
3) Tracisz 1 punkt Życia
4) Odzyskujesz 1 punkt Życia
5) Odzyskujesz 2 punkty Życia
6) Odzyskujesz punkty Życia do
swojej początkowej wartości.
:mrgreen:
===
4
Nieznajomy
Wróżka szczęścia
Wróżka szczęścia pozostanie
na tym obszarze do końca
gry. Rzuć 1 kością:
1) Na 3 tury zamieniasz
się w Ropuchę
2) Tracisz wszystkie punkty Losu
3) Tracisz 1 punkt Losu
4) Odzyskujesz 1 punkt Losu
5) Odzyskujesz 2 punkty Losu
6) Odzyskujesz punkty Losu do
swojej początkowej wartości.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- 7Tristan
-
- Posty: 729
- Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
- Lokalizacja: La Verna
- Płeć:
- Wiek: 38
W sensie, że jeżeli zostałem zamieniony w ropuchę na 3 tury, w następnej turze zostaje zmieniony znów w ropuchę, to jestem od tego momentu ropuchą jeszcze przez 5 tur?Nemomon pisze:Z tego, co pamiętam, to to się kumuluje.
Ja mam dwa koncepty: jedno to właśnie to, co Nemo napisałeś. Drugi to, że trzy tury zaczynają się liczyć od nowa.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39