Forum gier planszowych

7Tristan pisze:Figurka od razu wysłana priorytetem z Rebela więc nie jest źle:)

Do diaska! A mi odpisali, że osoba odpowiedzialna za wysyłanie "uzupełnień" jest na urlopie zdrowotnym i z tego powodu polskojęzyczne karty Poszukiwaczy doślą dopiero w przyszłym tygodniu

Snake pisze:A mi odpisali, że osoba (...) jest na urlopie zdrowotnym

Dobra ja też jestem na urlopie (jutro mi się kończy), ale w firmie są dwie osoby które umieją mnie zastąpić. Co to ma znaczyć że jeżeli pani kasjerka pójdzie na urlop to sklep będzie zamknięty?

Od razu bym napisał że za grę zapłaciłeś ponad 100zł i taka obsługa jest skandaliczna...

Valdi pisze: Dobra ja też jestem na urlopie (jutro mi się kończy), ale w firmie są dwie osoby które umieją mnie zastąpić. Co to ma znaczyć że jeżeli pani kasjerka pójdzie na urlop to sklep będzie zamknięty?

Od razu bym napisał że za grę zapłaciłeś ponad 100zł i taka obsługa jest skandaliczna...

Nie oceniam. Nie komentuje. Nie dociekam. Jednak stwierdzę, że na kilometr pachnie, że Rebel czymś zalazł Ci za skórę i sympatią za specjalną go nie darzysz... Ciekawe tylko czym :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: Valdi: Czw Sty 28, 2010 8:07 pm ]
Za blisko po prostu są a ja klientem wymagającym jestem. - Valdi

Tylko że Valdi ma rację, jedna osoba u nich pracuje czy jak? A nawet jeśli na co dzień tylko jedna osoba zajmuje się tym działem to mimo wszystko powinni oddelegować kogoś w zastępstwie i jak najszybciej naprawić swój błąd. Nie stawia to firmy w pozytywnym świetle.

nie mam zamiaru bronić Rebela jeżeli daje ciała. To oczywiste, że baty się należą za traktowanie ludzi z buta, aczkolwiek płakanie i rozczulanie się nad nim nic nie da. Są inne, tańsze sklepy. Resztę zweryfikuje rynek...

Pierwsza partia z Podziemiami już za mną.

Gladiator Vs Amazonka.


Była to najkrótsza gra w historii, gdyż gladiator szybko dorobił się wielu przyjaciół, poszedł do Podziemi, pokonał przy użyciu Losu Pana Ciemności i trafił na Koronę.

Partia trwała 30 minut... szkoda bo miałem ochotę dziś troszkę pograć a nie było juz sensu zaczynać gry od nowa...

Co do Gladiatora to ja gram tak ze nie moze on trenowac muła, konia i konia z wozem (moim zdaniem na jego karcie powinno byc to odnotwane ze nie moze on ich trenowac bo walczacy muł to conajmniej dziwne) a takze przyjaciół ktorzy juz sami z siebie dodaja punkt do siły. W przeciwnym razie Gladiator szybko staje sie zbyt silny w porównaniu z innymi poszukiwaczami. To jedyny poszukiwacz oprócz Mrocznej Kultystki, ktorego postanowilem troche poprawic wprowadzajac własne zmiany

[ Dodano: Pią Sty 29, 2010 7:03 pm ]
A poza tym to zaraz zasiadam do partyjki Talismana, dzis dla odmiany mam zamiar zagrac samymi Podziemiami bez planszy podstawowej. Ciekaw jestem jak bedzie wygladac taka rozgrywka

Widzę że trochę zmaścili tego nowego Gladiatora. W naszym poczciwym MiMie był zapis że nie może trenować wiedźmy, poltergeista oraz tych przyjaciół którzy już sami z siebie dodają siłę lub walczą w zastępstwie. Muła i konia oczywiście też się nie liczyło bo tam były to przedmioty

Heh, była już o tym dyskusja... Czemu nie miałby tronować Muła, Konia, Konia z Wozem, Wojownika, który aktualnie dodaje +1 do Siły, czy też Wiedźmy i Błazna? Koń może pomóc swymi kopytami, czy też galopem, Wojownik się ulepsza w boju i daje już +2 do Siły, nie +1, a Wiedźma z Błaznem w końcu się na coś przydają. Moim zdaniem dobra zmiana.

Co do Gladiatora to ja gram tak ze nie moze on trenowac muła, konia i konia z wozem (moim zdaniem na jego karcie powinno byc to odnotwane ze nie moze on ich trenowac bo walczacy muł to conajmniej dziwne) a takze przyjaciół ktorzy juz sami z siebie dodaja punkt do siły.

Gram podobnie zgodnie z wytłuszczonym drukiem.
Druga sprawa że Gladiator dotarł do Pana Ciemności w Podziemiach chyba w 4-5 turach, gdyż jeździł Koniem po Podziemiach.


Pamiętam jeszcze 2-3 miesiące temu gdy pisałem, że Gladiator będzie jednym z najlepszych Poszukiwaczy mało kto się ze mną nie zgadzał. A teraz proszę... zaczynają się moje słowa potwierdzać i gracze kombinują jak go osłabić. Z resztą nie bardzo rozumiem jak można nie dostrzegać jego potencjału i faktu iż powinno mu się zabraniać trenowania przede wszystkim Muła.

[ Dodano: Pią Sty 29, 2010 7:25 pm ]
Policzmy ile punktów Siły miał Gladiator w mojej grze z samych Przyjaciół:


Muł (Zero)
Koń z Wozem (Zero)
Koń +1
Przewodnik +1
Najemnik +1 (+ 3 po zapłaceniu SZ)
Gnom +1
Księżniczka +1
Skrzat +1
Kolos +1 oraz +2


Dzięki samym Przyjaciołom miał + 12 Siły, do tego bazowa wartość + 5 żetonów + 1 punkt ze Złodzieja Losu pozamiatane.

Pan Ciemność nie miał zbyt wiele do powiedzenia i to wszystko w 30 minut. Prawdziwy KILLER!!!



A co się tyczy Amazonki... to chyba będzie moja ulubiona postać
Proste bardzo praktyczne umiejętności, fajna ilustracja i figurka, super! >

Czekam na Barbarzyńce [-o<

No to partyjke z samymi tylko Podziemiami mam juz za soba. Akurat tak wyszło ze gralem Gladiatorem własnie a moja dziewczyna Amazonką. Opcja - kto pierwszy pokona Pana Ciemności wygrywa. Zwyciezył Gladiator ale wcale nie poszło tak lekko. Gralismy prawie 60 minut. Ciezko zaczynac w Podziemiach z poczatkowa wartoscia siły i mocy, nie ma tam wielu przyjaciół wiec Gladiator nie miał za bardzo kogo trenowac (jedyny przyjaciel jakiego zdobylem to Garbus), przedmiotów tez niewiele a wrogów masa. Ogólnie kilka razy zarówno Gladiator jak i Amazonka byli bliscy smierci, zycia udawalo sie odzyskac jedynie na obszarze Kuchni a i to nie zawsze wiec było gorąco. Udalo mi sie pokonac troche wrogów na siłe (z mocą u Gladiatora było kiepsko) a potem Pana Ciemnosci i zwyciestwo. Amazonce jakos marnie szło.
Opcja gry samymi Podziemiami jest dobra gdy nie ma czasu na długa rozgrywke, nie da sie za bardzo rozwinac poszukiwacza bez planszy podstawowej ale grało sie przyjemnie

Nemomon pisze:Heh, była już o tym dyskusja... Czemu nie miałby tronować Muła, Konia, Konia z Wozem, Wojownika, który aktualnie dodaje +1 do Siły, czy też Wiedźmy i Błazna? Koń może pomóc swymi kopytami, czy też galopem, Wojownik się ulepsza w boju i daje już +2 do Siły, nie +1, a Wiedźma z Błaznem w końcu się na coś przydają. Moim zdaniem dobra zmiana.

Kazdy gra jak chce, dla mnie to przegiecie z trenowaniem wszystkich przyjaciół, w talii kart przygód jest ich bardzo duzo co daje Gladiatorowi zbyt duza przewage, ja wole gdy szanse na zwyciestwo sa mniej wiecej równe. Podobnie mialem z Mroczna Kultystka, w kazdej grze bardzo szybko osiagała znaczna przewage dzieki modleniu sie do sił ciemności wiec postanowiłem ze po pokonaniu wroga albo bierze jego karte jako trofeum albo sie modli ale nie obie rzeczy na raz. Osoby z ktorymi gram uwazaja podobnie wiec zostane przy swoim.

Kufir pisze:A co się tyczy Amazonki... to chyba będzie moja ulubiona postać
Proste bardzo praktyczne umiejętności, fajna ilustracja i figurka, super! >

Zgadzam sie w 100%, bardzo praktyczne umiejetności, przydaja sie w kazdej turze.

Ja również wczoraj grałem i grałem Gladiatorem. Graliśmy w składzie:

Gladiator
Amazonka
Złodziej
Druid

Po grze mogę stwierdzić, że Gladiator nie jest przesadzony. Wszystko zależy od tego jak karty podejdą, a karty jak podejdą każdemu Poszukiwaczowi to kozaczy. Grając około 3 godziny Gladiatorem trafiłem tylko jednego przyjaciela - muła, którego zresztą straciłem na Księciu Wampirów. Moi znajomi mieli jakieś większe szczęście do nich. Przy Gladiatorze strasznie boli ten 1 punkt losu i to jest poważne osłabienie, gdy biega obok taki Druid, który los wykorzystuje nawet na ruch... W pewnym momencie pojawiło się na planszy targowisko i ruszyłem do niego w te pędy, gdyż miałem 7 monet i chciałem sobie kupić 3 muły ale w między czasie nadszedł kryzys i wszystkie miejsca poszły się paść. Graliśmy na obu planszach, z tym że, żeby zdobyć Koronę Władzy, każdy musiał pokonać Władcę. W efekcie nie skończyliśmy, bo Władca każdego sklepał, a było już bardzo późno i nikomu się nie chciało ze skał do niego śmigać.

Dodatek oceniam pozytywnie i wbrew moim obawą bardzo spodobała mi się możliwość normalnego wchodzenia i wychodzenia z podziemi. Kraina jest naprawdę niebezpieczna i to cieszy.

Grając około 3 godziny Gladiatorem trafiłem tylko jednego przyjaciela - muła

Miałeś więc wyjątkowego pecha, grałeś też w 4 osoby.
Przy grze w 2 osoby Gladiator nie ma zbyt wielkich problemów ze zdobyciem Przyjaciół

To fakt pecha miałem:), ale równie dobrze może Ty miałeś szczęścia Jest to gra losowa więc raz się ma jedno raz drugie, więc skoro Gladiator też może mieć pecha to nie odstaje od innych Poszukiwaczy:) Wiesz Kufir ja nie lubię grać w dwie osoby (muszą być przynajmniej 3). Dlatego wynik i przebieg partii przy 2 osobach nie jest dla mnie miarodajny. Podejrzewam ,że przy przynajmniej 3 graczach Gladiator zawsze będzie miał problem uzbierać gromadkę

Moim zdaniem granie w 3 osoby jest najlepszym rozwiązaniem, takie złoty środek.
Jednak ostatnio trudno mi zebrać na jedną grę 2 lub 3 graczy. Więc zazwyczaj gramy w 2 osoby i też się super bawimy. Niestety obowiązki, praca itp. wrogiem MIMa

Kufir pisze:Przy grze w 2 osoby Gladiator nie ma zbyt wielkich problemów ze zdobyciem Przyjaciół

Dokładnie

Kufir pisze:Moim zdaniem granie w 3 osoby jest najlepszym rozwiązaniem, takie złoty środek.
Jednak ostatnio trudno mi zebrać na jedną grę 2 lub 3 graczy. Więc zazwyczaj gramy w 2 osoby i też się super bawimy. Niestety obowiązki, praca itp. wrogiem MIMa

I tu takze sie z Toba zgadzam. Gra w dwie osoby jest fajna ale najlepiej gra sie w 3 lub nawet 4, jest wiecej rywalizacji miedzy poszukiwaczami gdy jest wiecej figurek na planszy poza tym na głowe przypada mniej przedmiotow i przyjaciół przez co staja sie one naprawde cenne i trzeba ostro wlaczyc, dzieki temu nie da sie tak łatwo przypakowac poszukiwacza jak przy 2 graczach. Z kolei gra w wiecej niz 4 osoby to pewnie ciagnie sie pół dnia, no i to długie czekanie na swoja ture.

Kiedy kupowałem Talismana to sie zastanawialem z kim ja bede w to grał? Wiekszosc kumpli ktorzy kiedys byli zajarani tymi klimatami juz za bardzo spowazniała i nie interesuja ich takie "pierdoły". Nauczyłem grac moja kobiete i spodobało jej sie (na szczescie ). Z kazda rozgrywka szło jej coraz lepiej a teraz to tak sie wyrobiła ze czesto ona wygrywa Poza tym mam jeszcze dwóch kumpli ktorzy tez lubia pograc, z jednym gram dosc czesto a z drugim to raz na ruski rok, a spotkac sie w 3 czy 4 osoby zeby pograc razem to naprawde ciezka sprawa, zawsze komus nie spasuje ten dzien albo ta godzina :sad: Wiec ja tez niestety najczesciej gram tylko w 2 osoby, czasem w 3.

Rozumiem Was chłopaki, znam ten ból. Teraz póki studiuje (ostatni rok) i mieszkam w akademiku jakoś większego problemu z ludźmi nie ma, ale gdy studia się skończą podejrzewam, że też będzie ciężko

Z przykrością stwierdzam że karty Poszukiwaczy z Podziemi są "znaczone".
Ich koszulki są ciemniejsze od kart Poszukiwaczy ze Żniwiarza czy Wersji Podstawowej

tak samo jest z drukowanymi poszukiwaczami. Wyjscie: Policzyc karty poszukiwaczy i kazac podawac liczbe od 1 do...

Losowanie Poszukiwaczy to nie problem, jest wiele sposobów aby zupełnie losowo ich wybierać. Jednak odcień jest inny a nie powinien. Poszukiwacze ze Żniwiarza niczym nie odróżniali się od tych z Podstawki.

A pamiętasz Kufir co było w MiMie? Poszukiwacze bodaj z Podziemi mieli biały nadruk z tyłu zamiast żółtego, a i niektóre karty przygód miały ciemniejsze bądź jaśniejsze koszulki w zależności od dodatku Także lekka zmiana odcienia nie jest chyba tragedią, da się to jakoś losować w ciemno np. przekładając stosik i biorąc tą która teraz będzie na wierzchu

Tristan, ja zawsze chętnie zagram a i kogoś może jeszcze wkręcę ze swoich graczy w nowego MiMa czy inne plaszówki

Hunter jak tylko będę w lutym w domu to dam Ci znać i mam nadzieje ,że uda nam się spotkać

Kufir pisze:Z przykrością stwierdzam że karty Poszukiwaczy z Podziemi są "znaczone".
Ich koszulki są ciemniejsze od kart Poszukiwaczy ze Żniwiarza czy Wersji Podstawowej

Znana prawda. Zresztą, poczekaj na Poszukiwaczy z Frostmarch - też się wkurwisz, ale z innego powodu...

Osobiście, jak długo gram z Podziemiami, to nie zauważyłem żadnej różnicy, aby te znakowanie pomagało szczególnie przy wyborze Poszukiwacza. Przynajmniej ja nie zwracałem na nie uwagi.

Kufir pisze:Z przykrością stwierdzam że karty Poszukiwaczy z Podziemi są "znaczone".
Ich koszulki są ciemniejsze od kart Poszukiwaczy ze Żniwiarza czy Wersji Podstawowej

Hmm... jakos nie zwróciłem na to uwagi ale rzeczywiscie jak sie tak na siłe przyjrzec to jest minimalna róznica, u mnie da sie to dostrzec jedynie w dziennym swietle stojąc przy oknie wiec nie widze zadnego problemu, wg mnie szczegół tak mały ze nie ma czym sie przejmowac.

Nemomon pisze:Znana prawda. Zresztą, poczekaj na Poszukiwaczy z Frostmarch - też się wkurwisz, ale z innego powodu...

Moze zdradzisz co z tymi poszukiwaczami z Frostmarch?

Roland pisze: Moze zdradzisz co z tymi poszukiwaczami z Frostmarch?

Figurki do Frostmarch są bardzo małe, a dodatkowo figurka dla Ogre Chieftaina jakaś taka nierówna i średnio chce mi się ona trzymać planszy - woli leżeć na niej.