Strona 4 z 5

: poniedziałek 11 wrz 2006, 11:25
autor: SeSim
tak właśnie pisze "Po tym obszarze włóczy się banda czterech zombich. Muszisz z nimi walczyć po kolei i pokonać wszystkich.."
No to wszystko jasne. Robisz tak jak Gieferg to opisał. Anyway... a co w przypadku jak ktoś załóżmy pokona dwóch a na trzecim się wyłoży? :) Jest napisane, że musisz pokonać wszystkich. Czyli niby można to rozumieć, że jak któregoś nie pokonasz to one się odrodzą i w następnej turze będzie ich znowu 4 :) Szczerze mówiąc nie pamiętam jak to z nimi było u mnie. Chyba zawsze się z nimi wygrywało poprostu :P

: poniedziałek 11 wrz 2006, 11:47
autor: Gieferg
wszystko pisze na karcie :P . Jeśli się raz wyłożysz jest koniec walki, tracisz punkt wytrzymałości a zombiaki zostają na obszarze we czwórkę.

: środa 20 wrz 2006, 18:41
autor: rana
a mnie trapi karta przygody "Usypiający nektar" ( "Znajdujesz flakonik z niebieskawą cieczą w środku i nieopatrznie kosztujesz jego zawartość, zasypiając na trzy kolejne tury. W tym czasie możesz zostać obrabowany przez innych poszukiwaczy badających ten Obszar. Potem odłóż tę Kartę." )

czy w tym momencie śpiącego poszukiwacza można obrabować z całego złota i wszystkich przedmiotów naraz czy tylko kraść po jednym? :roll:

: środa 20 wrz 2006, 19:03
autor: Gieferg
Kolejna głupawa karta z "Jaskini", ciekawe, że to przedmiot a używa się go automatycznie :? ...my gramy, że można go obrabować tak samo jak trupa (czyli ze wszystkich przedmiotów i złota) ale nie będę się wcale upierał, że to jedyna słuszna wersja.

: sobota 07 paź 2006, 03:19
autor: rana
no właśnie...
ale...
trupa jako trupa chyba nie można obrabować. nawet jak zabijasz poszukiwacza zabierając mu ostatni punkt wytrzymałości to i tak masz do wyboru jeden przedmiot.

i na logikę kobiecą: jeżeli walczę z poszukiwaczem i przegrywam (zakładam, że jestem wówczas np nieprzytomna) trace jeden przedmiot. a jeśli śpię to czy można zabrać więcej? przecież większe prawdopodobieństwo jest, że zbudzę sie ze snu niż po przegranej walce wstanęe obolała i bedę bronić majątku :P

a poza tym to brutalne tak rabować ze wszystkiego... :wink:

a inni, jak gracie?

: sobota 07 paź 2006, 09:45
autor: HunteR
Powiem szczerze że już nie pamiętam kiedy ostatni raz trafiłem na tą kartę :roll: Myślę że jest tak jak napisał Gieferg, uśpionego traktujemy jak trupa jednak tutaj już zaczyna się problem... ja jednak zawsze (o ile mnie pamięć nie zawodzi) grałem tak że możesz "zedrzeć" ze zwłok wszystko co można unieść tak więc jeśli truposz ma przy sobie dwa przedmioty a ja mam już trzy to mogę zabrać tylko jeden chyba że coś wywale (albo mam muła, tragarza itp).

Myślę że tak samo powinno się postąpić w przypadku uśpionego poszukiwacza jednak głowy nie daję i nie chciałbym cię wprowadzić w błąd. Bo jeśli już rozważać różne sytuacje to zauważmy że Złodziej korzystając ze swojej zdolności może zabrać tylko jeden pzredmiot bądź mieszek złota. To raczej zrozumiałę, wkońcu poszukiwacz nie będzie stał niewiadomo ile i dawał wyciągnać wszystkiego z kieszeni ale już np. Wiedźma która omami poszukiwacza również może pozbawić go tylko jednej rzeczy.

To jest niestety bolączka MiMa którego instrukcje (zarówno te główne jak i te na karatch czy poszukiwaczch) są trochę niedopracowane i często pozwalają na przeróżne interpretacje...

: sobota 07 paź 2006, 10:17
autor: Gieferg
no właśnie...
ale...
trupa jako trupa chyba nie można obrabować. nawet jak zabijasz poszukiwacza zabierając mu ostatni punkt wytrzymałości to i tak masz do wyboru jeden przedmiot.
Jeżeli zabijesz poszukiwacza nie możesz mu w tej chwili nic zabrać (bo już zabierasz mu punkt wytrzymałości, a potem nie możesz badać obszaru na którym zostaje jego majątek) możet nielogiczne, ale sądzę że zgodne z zasadami. Jednak jeśli potem ktoś wejdzie na obszar na którym leży majątek martwego poszukiwacza, może zabrać wszystko co tam znajdzie. W przypadku nektaru graliśmy zwykle tak jakby weszło się na obszar na którym leży majątek po ubitym poszukiwaczu. Ale tak jak napisałm - to karta z "jaskini" dodatku w którym jest wiele nieścisłości i brak zbalansowania (patrz: Jasnowidz, Wędrujący Pustelnik, Legionista, Przeistoczene itp.).

: sobota 07 paź 2006, 10:46
autor: SeSim
a inni, jak gracie?
Rabuję wszystko co nieszczęśnik ma przy sobie, a co mogę unieść :).
Jeżeli koniecznie trzeba mieć jakieś logiczne uzasadnienie do tego, to proponuje coś takiego, że poszukwiacz który sobie golnął jest tak silnie uśpiony, że nic nie czuje przez 3 tury ;)

Nie uważam, żeby ta karta była jakoś specjalnie niezbalansowana. Dzięki temu, jak już wielokrotnie pisałem, rozgrywka zyskuje element niepewności. Nawet największy wymiatacz może, nie wiedzieć kiedy, stracić przedmioty, które czynią go tak potężnym. O! I tutaj dochodzimy do kolejnego sposobu rozwiązania niesławnego „problemu” z kuglarzem i grą 1vs1 :D

: sobota 07 paź 2006, 12:39
autor: rana
Gieferg pisze: Jeżeli zabijesz poszukiwacza nie możesz mu w tej chwili nic zabrać (bo już zabierasz mu punkt wytrzymałości, a potem nie możesz badać obszaru na którym zostaje jego majątek) możet nielogiczne, ale sądzę że zgodne z zasadami. Jednak jeśli potem ktoś wejdzie na obszar na którym leży majątek martwego poszukiwacza, może zabrać wszystko co tam znajdzie.
no tak -mój błąd :roll:

a wszystkim -dzięki

: sobota 07 paź 2006, 15:05
autor: chmiel
My gramy tak że itemki po zabitym poszukiwaczu można zabierać pojedyńczo chyba że na polu na którym zginoł jest instrukcja - weź dwie karty wtedy można zabrać dwa przedmiot ponieważ liczy się te przedmioty jako zwykłe karty przgód.

: sobota 07 paź 2006, 15:32
autor: Gieferg
Jak dla mnie to nonsens. Badając obszar można coś robić z wszystkim kartami które się na nim znajdują, a nie tyloma ile się tam ciągnie - to dwie osobne sprawy. wg takiej logiki wchodząc na obszar-pole gdzie jest np rózdżka i demon, albo walczysz z demonem albo bierzesz różdżkę bo przecież tam się ciągnie tylko 1 kartę. Tymczasem zasady mówią co innego - po poradzeniu sobie ze skutkami zdarzeń i pokonaniu wrogów można spokojnie zabrać wszystkie przedmity leżące na danym obszarze.

Poza tym - jesli zbójcy zwiną ci majątek i umieszczą go w oazie to powinieneś w takim razie też zbierać potem po jednym/dwu przemiotach czy mieszkach złotach, co jak dla mnie jest również absurdem.

No ale każdy może grac jak chce, nawet niezgodnie z zasadami i nielogicznie :twisted:

: niedziela 08 paź 2006, 12:56
autor: chmiel
Jeżeli potwór znajduje się na obszarze to tylko najpierw walczy się z potworem.

: niedziela 08 paź 2006, 13:00
autor: HunteR
Tak ale jeśli go załatwisz możesz wziąć wszystko to co było na obszarze czyli złoto, przedmioty, przyjaciół itd. Jeśli nie pokonasz wrogów, wszystko zostaje na obszarze nietknięte.

: środa 25 paź 2006, 11:36
autor: Łudi
HunteR pisze:Tak ale jeśli go załatwisz możesz wziąć wszystko to co było na obszarze czyli złoto, przedmioty, przyjaciół itd. Jeśli nie pokonasz wrogów, wszystko zostaje na obszarze nietknięte.
Tak właśnie to wygląda. :)

: środa 25 paź 2006, 12:03
autor: Gieferg
Tak właśnie to wygląda.
Łudi :arrow: tak właśnie wygląda spam w najczystszej postaci. jeśli piszesz posta w którym nie wyrażasz nic poza zgadzaniem się z poprzednim postem to po prostu nabijasz sobie licznik i nic więcej. Innego sensu w tym nie ma :roll:

: środa 25 paź 2006, 12:14
autor: Valdi
Przyznam tu racje Giefergowi jeszcze różnica datowa wskazuje że odkopany post z dawna... czekam na Denvera i bede sie tym zajmował.

: środa 25 paź 2006, 13:48
autor: Łudi
Ok następym razem gdy będe zgadzał się z czyjąś opinią to albo zostawie to dla siebie albo to dobrze uzasadnię.

Dzięki za upomnienie.

: środa 25 paź 2006, 16:25
autor: Valdi
Łudi niezrozmun nas źle owszem możesz wyrażać swoją opinie ale postem typu "Tak właśnie to wygląda." i to po 17 dniach od ostatniej wypowiedzi. jak co to wystaczy jak byś rozbudował wypowiedź.

: środa 14 lut 2007, 23:53
autor: Isztwan
Mam pewne pytanie dot. badania obszaru. Jeśli na polu zawierającym instr. inną niż "wyciągnij kartę", np. na Wiosce leży jakaś karta to rozpatrujemy tylko kartę, czy kartę i to miejsce a jeśli tak to w jakiej kolejności? Ja osobiscie uważam, że najpierw powinno się rozpatrzyc kartę a potem zająć instrukcją miejsca, w którym jesteśmy (bo miejsca w kartach mają ostatni numer). Np. walczymy z jakimś smokiem na obszarze Miasta potem, jak wygramy, odwiedzamy medyka czy kogoś tam innego.

: czwartek 15 lut 2007, 00:20
autor: PoKrAk
Zgodzę się z tym. Traktuję instrukcję obszaru tak samo, jak gdyby było to miejsce na karcie. Tak wiec jeśli np na obszarze kapliczki siedzi Smok, to nie można wejsć do Kapliczki dopóki nie zostanie ubity. Instrukcja obszarów wykonywana jest na samym końcu po rozpatrzeniu kart wrogów czy nieznajomych, którzy w jakiś sposób na tn obszar trafili.

: czwartek 15 lut 2007, 08:21
autor: kilof
To jak w takim razie rozpatrywać takie Obszary jak Skały, Las, Gospoda, Przepaść, Czarny Rycerz? Czy jeśli na takim Obszarze leży Smok i go nie pokonamy, to później nie stosujemy się do instrukcji tego Obszaru?

: czwartek 15 lut 2007, 11:54
autor: PoKrAk
Tak właśnie gram.
Instrukcję obszaru traktuję ta samo jakby to była karta miejsca.

Ciekawa jest też sprawa z wyborem między badaniem obszaru a spotkaniem z poszukiwaczem. W ten sposób gdy wchodzimy złym poszukiwaczem do kapliczki,a tam jest poszukiwacz, możemy go zaatakowac i nie badamy obszaru więc nie tracimy wt. To samo na pustyni - jeśli jest na niej inny poszukiwacz możemy go zaatakowaći nie stracić wt :mrgreen: i dokładnie takie rozwiazanie wynika z instrukcji.

: czwartek 15 lut 2007, 12:35
autor: SeSim
Generalnie to jest naturalna kolej rzeczy. Zawsze pierwszeństwo ma karta na polu, ale to, że jeżeli np jakimś cudem na polu Wioski był Smok i go pokonaliśmy, to nie oznacza, że w tej samej turze możemy jeszcze skorzystać z instrukcji pola. Analogia do kart Przygód. Jeżeli na polu gdzie się ciągnie karty leży przeciwnik to musimy go pokonać, ale wtedy po wygranej walce (ani po przegranej tak dla jasności ;)) nie wykonujemy przecież instrukcji obszaru polegającej na wyciągnięciu karty.

EDIT:
Hmm... chociaż w sumie na obszarze gdzie się ciągnie karty napisane, jest że nie ciągnie się karty jeżeli jakaś tu już jest... Damn... wpadłem w pętlę :P

: czwartek 15 lut 2007, 12:40
autor: PoKrAk
Wioski był Smok i go pokonaliśmy, to nie oznacza, że w tej samej turze możemy jeszcze skorzystać z instrukcji pola.
Oznacza.
Na tej samej zasadzie na jakiej można badać dowolną ilośc kart leżących na danym obszarze. Nie masz żadnych podstaw by tego zakazać. W ramach badania obszaru można wykonać wszystkie dostępne instrukcje na danym obszarze, tak z kart jak i z opisu obszaru (i np odwiedzić w wiosce zarówno mędrca jak i kowala).

PS. zresztą sam już podałeś argument obalający własną tezę \:D/

: czwartek 15 lut 2007, 12:58
autor: kilof
Zgadzam się z PoKrAk'iem, takie postępowanie jest jak najbardziej zgodne z instrukcją i logiczne, ale chyba wywołuje pewien niesmak. Dlatego ja stosuje zasadę, że na Obszarach na których pisze 'Rzuć kostką' lub 'Musisz rzucić kostką', najpierw należy to zrobić i zastosować się do wylosowanej instrukcji, a na Pustyni i u Czarnego Rycerza najpierw należy stracić punkt Wytrzymałości, później dopiero jest do wyboru czy atakujemy poszukiwacza, czy badamy Obszar. Dokładniej opisałem to w mojej wersji instrukcji MiM BASIC v0.1, która gdzieś krąży po Internecie.
EDIT
Wstawiam tu fragment mojej instrukcji odnośnie tej sprawy:
11:2 Poszukiwacz musi wybrac miedzy Spotkaniem z innym
Poszukiwaczem, znajdujacym sie na Obszarze, na którym
skonczył swój Ruch, a badaniem samego Obszaru.
11:3 Wyjatkiem od zasady 11:2 sa Obszary:
Gospoda, Las i Skały - Poszukiwacz zawsze musi najpierw
rzucic kostka (chyba, ze posiada Zdolnosc lub Przyjaciela, który
zwalnia go z tej czynnosci). Jesli straci Ture, to w tej Turze
nie moze ju nic wiecej zrobic. W pozostałych przypadkach
musi zastosowac sie do podanej instrukcji, a nastepnie musi
Spotkac sie z przebywajacym tam Poszukiwaczem lub zbadac
sam Obszar.
Przepasc - Poszukiwacz zawsze musi najpierw rzucic kostka
dla siebie i swoich Przyjaciół (chyba, ze posiada Zdolnosc lub
Przyjaciela, który zwalnia go z tej czynnosci). Jesli Poszukiwacz
straci punkt Wytrzymałosci, to nie moze ju Spotkac sie
z przebywajacym tam Poszukiwaczem, ani zbadac samego Obszaru.
Czarny Rycerz - Jesli Poszukiwacz nie wykupi sie mieszkiem
złota, ani nie Wymknie sie Czarnemu Rycerzowi, to traci punkt
Wytrzymałosci i nie moze juz Spotkac sie z przebywajacym
tam Poszukiwaczem, ani zbadac samego Obszaru.
Pustynia - Poszukiwacz najpierw traci punkt Wytrzymałości, a nastepnie musi
Spotkac sie z przebywajacym tam Poszukiwaczem lub zbadac
sam Obszar.