Więc... tak się złożyło, że dokładnie 10 lat temu, 4. listopada 2006 r. zarejestrowałem się tutaj. Oryginalnie przybyłem tutaj, ażeby porozmawiać o moim pomyśle na dodatek - Kampanię Kluczy. Już pierwszego dnia naraziłem się Valdiemu (SeSimowi zresztą też, ale jakiś czas później), moja idea dodatku została bodaj zniszczona przez Gieferga i sceptycyzm użytkowników, a ponieważ nie potrafiłem pracować na PS, to nawet nie byłem w stanie stworzyć jej wersji graficznej.
Jako, że nie mogłem stworzyć tej wersji, a ponadto moja inna plansza, Piekła, gdzieś mi zaginęła, postanowiłem zniknąć z forum. Powróciłem bodaj na koniec 2007 czy w 2008 r. i od tamtej pory nigdy więcej z forum nie zniknąłem). Wtedy właśnie TMiM podstawka została wydana. Trochę wtedy na forum pospamowałem, według niektórych nawet pisałem z sensem i generalnie moja nazwa użytkownika stała się znajoma. Wtedy też Valdi myślał nad znalezieniem Moderatora dla TMiM. Było kilku kandydatów, SeSim był przeciw mnie, Stave sceptyczny, acz o ile pamiętam nie negatywny, jedynie Valdi postanowił na mnie postawić (i chyba przegrał na tym zakładzie...
) i to głównie za jego protekcją zostałem Modem. Na początku 2009. Bardzo szybko stałem się "Squealerem", choć pewnie dlatego też, iż wydawało się, iż z całej Administracji tylko ja miałem pełne pojęcie o wszystkich Talismanowych grach.
Wtedy też zaangażowałem w tłumaczenie Talismana i inne gry Galakty na język polski. Generalnie pod pojęciem "tłumaczenie" mam na myśli redagowanie tłumaczenia (korekta) i sprawdzanie jego poprawności z oryginałem. Z serii Tslismana pracowałem nad wszystkimi jego produktami, prócz very pierwszego wydania (ale nad jego pierwszym dodrukiem już pracowałem). Prócz Talismana pracowałem nad wieloma innymi seriami, np. Warhammer Inwazja, Relic, LOTR LCG, Arkham Horror, Runebound, Bitwy Westetos, jak i pojedynczymi grami jak Dracula, jakieś eurogry &c. W sumie przez moje ręce przeszło ponad 60 tytułów jak nie więcej. W międzyczasie nastąpiły pewne zmiany w gronie playtesterów Talismsna i na początku testów dodatku Dragon John Goodenough zaprosił mnie do współpracy. Potem testowałem Relic, a jak on odszedł, przypadkiem na wędkę złapałem Samuela Bailey. Zobaczyłem któregoś dnia na forum FFG "zagubionego" admina i wysłałem mu PW, czy od teraz to on zajmuje się Talismanem. Okazało się, że tak! A kilka dni później, podczas testów Firelands, dostałem od niego PW, że jestem zbyt agresywny w stosunku do innych testerów
. Odpisałem mu, że z defaultu jestem wredny, złośliwy i agresywny. Każdy z testerów się do mnie przyzwyczaił, a z czasem byłem znany z 2 rzeczy - ciągłego jęczenia o zmianę czegoś, czasami nawet jak już dodatek poszedł do druku, oraz z "random, stupid idea", które zaprawdę były random, ale i często nie były one stupid... A jakiś czas późnieh zawiązałem współpracę z Nomad Games i CDP.pl, tłumacząc Talisman Prologue i Talisman Digital Edition.
Jakiś czas potem zarówno Valdi jak i SeSim (oraz większość Moderatorów) zniknęła z forum i de facto byłem jedynym, który je moderował. Chciałem od Adminów dostać promocję na Admina, ale obecni byli jak psy ogrodnika i wyjątkowo zgodnie mówili, bym się ugryzł w dupę
. Poirytowany brakiem obsługi na forum skontaktowałem się z Denverem, założycielem forum, by mnie mianował nowym Administratorem. Na początku nie był zbyt chętny, ale pomarudziłem mu trochę i w końcu się zgodził. Na początku Valdi traktował mnie z góry, ale bardzo szybko się do nowego pomarańczowego przyzwyczaił. Zwłaszcza, że jeszcze wtedy jedną nogą był gdzie indziej. Jako Admin wśród Moderatorów najbardziej byłem znany z tego, że jak demotowałem ich z funkcji, to nie raczyłem im wysłać PW z informacją. Całkiem niedawno demotowałem sam siebie z pozycji Admina, ale ktoś (nawet nie wiem kto, bo nie spojrzałem w logi adminów) przywrócił mi funkcję Admina. I wciąż nim jestem.
tl;dr Wiem, że macie mnie głęboko w dupie, ale jest okazja coś napisać, więc czemu nie.