Strona 3 z 3

: niedziela 27 maja 2007, 18:09
autor: PoKrAk
Otchłań daje duże możliwości, jak dla mnie to najlepszy dodatek oficjalny (i pierwszy z jakim grałem) mimo, że nie w klimacie co jest pewną wadą. Osobiscie jakoś nie lubię tam często chodzić, ale to pewnie przez to że ci z którymi gram łażą tam ciągle :P W każdym razie możliwości dopakowania duże, nie ma błędów na kartach no i poziom trudności tez jakiś jest.

Nie rozumiem banowani acałej otchłani jesli już ktoś ma ten dodatek, jak ktoś chce to wejdzie, jak nei chce - nie wejdzie.

: poniedziałek 28 maja 2007, 09:47
autor: Emil
Pokrak pisze:Nie rozumiem banowani acałej otchłani jesli już ktoś ma ten dodatek, jak ktoś chce to wejdzie, jak nei chce - nie wejdzie.
Zgadzam się z tymi słowami w 1000%

: środa 30 maja 2007, 14:04
autor: wisnia
mi przeszkadza w otchłani dość uboga pod względem graficznym plansza, zawiły sposób poruszania się (nie wiem jak wyale ja to się głównie odbijam od pętli czasu :mrgreen: ) oraz najważniejsze: bardzo mała ilość kart. ja mam ich ze 40, ktoś ma wiecej, moze mi sie pogubiły ](*,)
co do grywalności zgadzam się w pełni z przedmówcami, bardzo grywalny dodatek dużo wzbogacający rozgrywkę, odskocznia, dopakowywacz, który mozna przepłacić śmiercią. Świetni są dodatkowi poszukiwacze pillowbookworma z otchłani, idealnie tam pasują.

: czwartek 31 maja 2007, 16:59
autor: Morgoth61
Fakt, graficzne wykonanie planszy rani. Zwłaszcza z kolejnych edycji, gdzie otchłań jest położona na żółtym prostokącie.

: piątek 01 cze 2007, 00:21
autor: HunteR
E tam czepiacie się, Jaskinia wygląda jeszcze dziwniej :P Tutaj przynajmniej coś się dzieje, jakieś ufole biegają i inne buca jaja a tam same kółeczka :badgrin:

: piątek 01 cze 2007, 01:31
autor: Morgoth61
Dzisiaj miałem przyjemność grać Kosmicznym Piratem. Wyszedłem z otchłani zdrowy i o wiele większy niż powinienem. Miałem robota bojowego, symbiota, skoczka, pole siłowe i pas podprzestrzenny (czy jakkolwiek się nazywał). A wytrzymałości 3, kiedy wychodziłem na "zewnątrz". I miałem okazje zamordować cyborga, z którym cholernie ciężko jest sobie poradzić. Cała gra toczyła się głównie w środkowej krainie, poza moim jednym wypadem do miasta, co prawie skończyło się śmiercią - i pewnie by się skończyło, gdybym nie zmienił charakteru w gildii anarchistów i nie uleczył się. Dodatkowo zostałem wtrącony do lochu z wytrzymałością 1. Musiałem uciekać (założyliśmy, że jeśli podczas procesu sądowego wyjdzie 1 to chłosta polega na utracie punktu wytrzymałości - nie pamiętam co o tym mówi instrukcja). Szczęściem wyrzuciłem 1 w drugiej turze i szczęśliwie uciekłem z listem gończym pod pachą. W mieście też zepsuł mi się robot, którego napadła olbrzymia mucha i jakiś pijak .. w sumie siła 6 (a jak robot pokonuje wrogów za mnie to ja mam prawo ich odłożyć do wymiany za punkty siły czy nie ? Ustaliliśmy, że nie).

I jeśli chodzi o porównywanie MiM do warhammera, to ja prędzej porównałbym tą grę do władcy pierścieni - a przynajmniej dzisiejszą To była wojna o pierścień. Co turę odbieraliśmy go sobie. A, że razem mieliśmy rozmaite możliwości modyfikacji ruchu to spotykaliśmy się prawie co turę. Raz cyborg uciekł, ale go ściągnąłem z powrotem areną.

Otchłań nie jest taka zła, jeśli po drodze nie trafi się na przewagę Obcych nad Przedmiotami. Mnie zaatakował gwiezdny wampir - stąd 3 wytrzymałości. Da się przeżyć. Z przedmiotów jeszcze miałem różdżkę i różdżkę zniszczenia .. dzięki temu wszystkiemu zabrałem cyborgowi 3 punkty siły i jeden punkt mocy. Kilka razy do spotkań doszło jeszcze na skutek teleportacji, cyborgowi udało się raz jednym ruchem obejść całą krainę środkową i wrócić na pole, na którym stał - ze mną. Miał jako pierwszy różdżkę zniszczenia, ale mu zabrali zbójcy, a ja miałem okazję pierwszy dotrzeć do oazy :P. Twardzi poszukiwacze są w otchłani. A przynajmniej ci dwaj. Z czego mój pirat był opakowany prezentami, których cyborg nie posiadał, a mimo to robił ze mnie worek treningowy. Nawet kiedy miałem 4 siły przewagi udało mu się zabrać mój pierścień :p.Wymienialiśmy się nim chyba 8 razy na poszukiwacza :]. Dla poszukiwacza typu Kosmiczny Pirat otchłań jest idealnym dodatkiem, a od Cyborga lepiej się trzymać z daleka (zawsze może dodać 1 do ruchu) i pluć w niego czarami. Bez różdżki byłbym martwy. Ew. arcymag mógłby mnie ratować. Z rozgrywek ostatniego miesiąca to była prawdziwa rzeź i było najtrudniej przeżyć. Po śmierci cyborga jeszcze trochę pograliśmy i przeciwnik się poddał. Już miał nikłe szanse na wygraną. Skończyliśmy na tym, że wir wciągnął mnie z powrotem do nadprzestrzennej bramy. Jeszcze jedna wycieczka i byłbym jeszcze większy, a kiedy bym wyszedł to koronę miałbym już w kieszeni. Otchłań czyni cuda, kiedy ma się szczęście :].

: czwartek 07 lut 2008, 10:11
autor: Master
Achhhh kosmiczna otchłań, jeden z tych dodatków obok podziemi, smoków i mistrzów których (jeszcze) niemam. O podziemia i otchłań walczę właśnie na allegro.... ale czy coś z tego będzie?

EDIT:
Właśnie wczoraj kupiłem własną otchłań więc w okolicach przyszłego tygodnia, jak już trochę pogram to podzielę się wrażeniami :mrgreen:

Grałem już trochę i naprawdę mi się podoba. Siostra mojej dziewczyny praktycznie z otchłani by nie wychodziła (Astronauta), przez co wynosi z tamtąd dużo dobrego stuffu. Ja ja wtedy dopadam (Kosmiczny Wojownik + Arcymag) I koszę z co lepszych znajdziek :badgrin:

A tak poza tym arcymag nie może używać hełmów ale czy to dotyczy psionicznego hełmu as well?

: środa 10 wrz 2008, 21:35
autor: Mecenas
wydaje mi się, że dodatek Otchłań... jest zrobiony trochę w pośpiechu. Ale jest to dodatek mocno rozwojowy! można zmajstrować liczne karty przygód i postaci z filmów S-F... np: Blade Runner czy Star Wars, Alien, itp, itd...

: środa 10 wrz 2008, 21:39
autor: 7Tristan
Uważam ,że postacie typu kosmonauta czy kosmiczny wojownik zupełnie są nie trafione. W ogóle sama plansza kosmiczna otchłań nie pasuje klimatem - można było ją nazwać magiczna otchłań i utrzymać w klimacie. I na litość Boską dajmy sobie spokój ze star warsami i innymi cudami w świecie Magii i Miecza bynajmniej nie świetlnego.

: środa 10 wrz 2008, 21:59
autor: Mecenas
7Tristan pisze:I na litość Boską dajmy sobie spokój ze star warsami i innymi cudami w świecie Magii i Miecza bynajmniej nie świetlnego.
tak jeżeli wyrzucamy ten dodatek... w innym wypadku trzeba rozruszać ten pomysł robiąc dodatki do dodatku...

owszem Star Wars trochę "wadzi" w tym klimacie MiM, no ale jeśli mamy do dyspozycji taki "kontrowersyjny" dodatek to naprawdę warto go lekko zmodyfikować!!
to widać w szczególności podczas gry, kiedy wchodząc na plansze tego dodatku umysł budzi się do świeżych pomysłów (Star Wars i jego świat to tylko czubek tej góry lodowej)
przy okazji polecam lekturę książek wydawnictwa AMBER z logo STAR WARS... tym naprawdę jest z czego wybierać w klimacie MiM!!!... no chyba, że ktoś nie czytał, więc nie wie o co chodzi; bo Gwiezdne Wojny to nie tylko Vader machający mieczykiem i groteskowe Ewok'i.... ;-)

: środa 10 wrz 2008, 22:08
autor: SeSim
Niedoeceniacie Otchłani. Ten dodatek ma olbrzymi potencjał, jest również odpowiednio fabularnie wprowadzony w świat MiMa. Polecam czytać instrukcję od deski do deski i wczuć się w historię :>

: środa 10 wrz 2008, 22:12
autor: Mecenas
SeSim pisze:Niedoeceniacie Otchłani. Ten dodatek ma olbrzymi potencjał,
po zastanowieniu zgadzam się z Tobą!
ale jest warunek (oprócz tego co podałeś) dobra ekipa do giercowania... i można zrobić niezłą kampanię na parę godzin...

: środa 10 wrz 2008, 23:05
autor: 7Tristan
SeSim pisze:Niedoeceniacie Otchłani. Ten dodatek ma olbrzymi potencjał, jest również odpowiednio fabularnie wprowadzony w świat MiMa. Polecam czytać instrukcję od deski do deski i wczuć się w historię :>
Sesim to nie tak ,że niedoceniam Otchłani O:) Podoba mi się zwłaszcza plansza i sposób poruszania po niej, dlatego czasami się tam wybieram. No ale kosmonauta już np mi nie pasuję - ale jest to tylko mały element dodatku O:)

: piątek 23 sty 2009, 18:45
autor: jamis
Ten dodatek ma swój klimat pomimo, że nie jest to typowy świat jak w pozostałych dodatkach i daje olbrzymie możliwości, chociaż nie polecam iść tam zaraz po rozpoczęciu gry:)
Trochę nie doceniałem tego dodatku.

: środa 19 sie 2009, 17:02
autor: yabollo
W ostatniej rozgrywce kolega z czterema punktami Wytrzymałości trafił w Otchłani do Strefy Radioaktywnej. Wyrzucił tam kostką 3 i stracił dwa punkty Wytrzymałości... Pozostały mu więc dwa punkty Wytrzymałości i trafił do... Pętli Czasowej i ponownie wrócił do Strefy Radioaktywnej gdzie znowu wyrzucił 3 i skończył grę...

Najlepsze jest to, że posiadał Skafander, ale zaryzykował licząc na to, że będzie mutował i zyska 2 punkty Siły lub Mocy ;)

: czwartek 20 sie 2009, 01:57
autor: Kaktus+
ja też miałem ciekawą partię. Wylosowałem Maga Chaosu, niby mocna postać...jednak posiada tylko 1 Siły. Pierwszy ruch, pierwsza karta - Kosmiczne Orki. 4 rzuty, 4 przegrane, 4 punkty wytrzymałości. Koniec gry...ale się wkurw...

: czwartek 20 sie 2009, 11:20
autor: HunteR
Dzięki temu właśnie Otchłań jest ciekawa :-p Mocarna postać może tam zginąć w try miga a słaba się wzmocnić :wink:
7Tristan pisze:Uważam ,że postacie typu kosmonauta czy kosmiczny wojownik zupełnie są nie trafione. W ogóle sama plansza kosmiczna otchłań nie pasuje klimatem - można było ją nazwać magiczna otchłań i utrzymać w klimacie. I na litość Boską dajmy sobie spokój ze star warsami i innymi cudami w świecie Magii i Miecza bynajmniej nie świetlnego.
Ale to przecież nie jest tak że krasnale czy skrzaty budują sobie rakietę z kamienia i lecą w kosmos tylko są niejako porywani w przyszłość (albo przenoszą się z własnej woli) :P Z kolei postacie z przyszłości mogą się cofnąć w czasie. A co do Star Warsów, dla mnie ta seria to mimo wszystko fantasy na nie sf bo to nie jest nasz świat w odległej przyszłości tylko zupełnie co innego :)

: czwartek 20 sie 2009, 14:33
autor: Kaktus+
Otchłań moim zdaniem jest jak najbardziej udanym dodatkiem. Przy odrobinie szczęścia, można ją przebyć bardzo szybko i bez bólów, jeżeli ktoś trafi tam wbrew swojej woli. Generalnie, przedmioty jakie są tam do zdobycia (nie licząc dodatków autorskich) są niesamowicie potężne. Wystarczy wymienić Piłomiecz, Energotopór, Platformę Antygrawitacyjną i wiele innych.
Poza tym, zawsze to jakaś odmiana i powiem świeżości. Nie wyobrażam sobie gry bez Otchłani, ale jak komuś nie pasuje, wystarczy nie włączać jej do rozgrywki. Moim skromnym zdaniem, jest o niebo lepsza niż przereklamowane Miasto.

: czwartek 20 sie 2009, 14:44
autor: yabollo
Również wg mnie Otchłań to najlepszy oryginalny dodatek. Kiedyś moim ulubionym Poszukiwaczem był Astronauta, który ma bazową Siłę i Moc równą 3 i dodatkowo zaczynał jeszcze z Energotoporem, Hełmem Psionicznym i Skafandrem, czyli właściwie jego Siła i Moc na starcie wynosiła aż po 5 punktów. W dodatku zaczynał jeszcze w Kosmicznej Fortecy i mógł jeszcze zdobyć trochę ciekawych przedmiotów przed dojściem do Wiru... np. Platformę Antygrawitacyjną, czy Pancerz Bojowy :)

: czwartek 20 sie 2009, 14:47
autor: Mały Nemo
Ano, ja w swym czwartoedycyjnym MiMie też nie wyobrażam sobie gry bez WKO ani Krypty Upiorów. Dokładnie, jak wcześniej mówiliście - można przejść na szybko, a też można łatwo zginąć na Obcym Wirusie, czy też na Orkach. A warto iść, bo Pas Podprzestrzenny czy Platforma, to przedmioty pożądania. No i Istota, która nas może wyteleportować na KW, chociaż my gramy, iż jak ktoś wyrzuci na min 6, to oficjalnie wygrywa grę, a my dalej kontynuujemy, a on sobie wybiera jakąś nagrodę z tych dostępnych przez Istotę (jako drugą rozgrywkę).

: czwartek 20 sie 2009, 17:44
autor: HunteR
Krypta Upiorów to z MM była a nie z MiMa :P Zresztą Jaskini też nie wydadzą bo to był polski wkład w starego MiMa a tym razem wydają wszystko w takiej samej formie jak wersja oryginalna.
Przy odrobinie szczęścia, można ją przebyć bardzo szybko i bez bólów, jeżeli ktoś trafi tam wbrew swojej woli.
No właśnie, tylko że jak masz pecha to może być niewesoło 8) No ale przecież na tym polega gra, nie można zawsze wygrywać i banowanie dodatku tylko dlatego że ktoś tam trafił niechcący i szybko zginął jest trochę niepoważne :wink:

: czwartek 20 sie 2009, 18:15
autor: Mały Nemo
HunteR pisze:Krypta Upiorów to z MM była a nie z MiMa :P Zresztą Jaskini też nie wydadzą bo to był polski wkład w starego MiMa a tym razem wydają wszystko w takiej samej formie jak wersja oryginalna.
Mój Przyjacielu, ja wiem o tym doskonale. Dlatego też gram z moimi własnymi planszami, nie czekam aż FFG wyda je.

: niedziela 30 sie 2009, 21:36
autor: HRABIA GENERAŁ LORD
Gdy ja gram zazwyczaj od razu wszyscy pchamy się do OTCHŁANI, ze względu żeby zdobyć przed innymi PLATFORMĘ ANTYGRAWITACYJNĄ i PANCERZ BOJOWY, oraz spotkać WSZECHMOCNĄ ISTOTĘ.