Strona 3 z 3

Re: Co w Talismanie nie gra lub wręcz irytuje?

: sobota 04 lis 2023, 17:18
autor: Bludgeon
Kształt każdego pola (hex, prostokąt, czy ośmiokąt) to może być sprawa drugorzędna. Mi się podoba że planszę tu się składa nie z pojedyńczych obszarów ale z kafli które każdy jest kilkoma obszarami.

Co do układania, to pewnie powinien być jakiś bazowy kształt planszy, a scenariusze by to tylko czasem modyfikowały.

Re: Co w Talismanie nie gra lub wręcz irytuje?

: sobota 04 lis 2023, 20:06
autor: Rogo
Fragmenty po kilka obszarów wprowadza stałe sekwencje tychże, co moim zdaniem jest na minus, jednakże zwiększa stabilność planszy jako całości.
Przy mnogości elementów lądujących na planszy (i z niej podnoszonych) raczej nie chcemy, żeby obszary nam się co chwilę rozjeżdżały - żeby plansza się trzymała to albo potrzebna jest jakaś ramka, albo obszary muszą mieć kształt puzzli (wystarczy że puzzle będą miały te dzynksy po bokach - każda kraina osobno). Przy puzzlach przejście graficzne między obszarami będzie na pewno brzydsze.

Mój pomysł jest taki, żeby obszary miały kształt kwadratowy / prostokątny i były podzielone (poprzez różne kolory rewersów) na: obszary narożne, obszary specjalne (Cmentarz, Kapliczka - o ile przestanie być narożna, Runy, Ruiny itd.) i zwykłe (Pola, Równiny, Wzgórza, Puszcze). To wszystko można dodatkowo podzielić na krainy Zewnętrzną i Środkową, żeby stopniować trudność kolejnych krain. W Krainie Wewnętrznej można dać 2 kolory dla 2 ścieżek, zachowując podział na Siłę i na Moc, i może jakiś trzeci "uniwersalny".

Sam proces budowania planszy może być wtedy mniej lub bardziej losowy. Można np. zasugerować, żeby obszarami sąsiadującymi z Wioską i Miastem zawsze były Pola, a z Oazą - Pustynie.

Re: Co w Talismanie nie gra lub wręcz irytuje?

: sobota 04 lis 2023, 20:14
autor: Valdi
Tak już o tym kiedyś myśleliśmy Talisman Hex to jeden z tych projektów nie ukończonych - czyli mojej półki wstydu.
Podobny projekt robił Dejan Oblak, ale mu też czasu za brakło.

Re: Co w Talismanie nie gra lub wręcz irytuje?

: sobota 04 lis 2023, 21:37
autor: Mały Nemo
Nie jestem przeciwny składanym planszom, a wręcz bym sam z chęcią z taką zagrał, ale klasyczna plansza ma jedną wielką przewagę nad składanymi - każdy zna ją na pamięć, więc doskonale wie, gdzie co się znajduje i gdzie ma iść, by coś załatwić. W przypadku składanej planszy gracze cały czas będą musieli patrzeć, gdzie mogą się udać i co gdzie się znajduje.

Aczkolwiek ta hexowa plansza mi się podoba.

Re: Co w Talismanie nie gra lub wręcz irytuje?

: sobota 04 lis 2023, 22:48
autor: Budowniczy Mostów
Mały Nemo pisze: sobota 04 lis 2023, 21:37 doskonale wie, gdzie co się znajduje i gdzie ma iść, by coś załatwić
ponadto mechanika poruszania się po planszy nielinearnej wcale nie jest taka oczywista.
Miałem z tym nie lada kłopot, kiedy pisałem Bezkresne Morze. Z jednej strony zależało mi na wrażeniu „żeglowania” i związanej z tym swobody wyboru kierunku, ale z drugiej strony chciałem, żeby to nadal była Magia i Miecz, a nie nowa gra.

Re: Co w Talismanie nie gra lub wręcz irytuje?

: niedziela 05 lis 2023, 10:57
autor: Bludgeon
Mały Nemo pisze: sobota 04 lis 2023, 21:37 Nie jestem przeciwny składanym planszom, a wręcz bym sam z chęcią z taką zagrał, ale klasyczna plansza ma jedną wielką przewagę nad składanymi - każdy zna ją na pamięć, więc doskonale wie, gdzie co się znajduje i gdzie ma iść, by coś załatwić. W przypadku składanej planszy gracze cały czas będą musieli patrzeć, gdzie mogą się udać i co gdzie się znajduje.

Aczkolwiek ta hexowa plansza mi się podoba.
Teoretycznie masz rację, ale jeśli do składanej planszy dodasz reguły że bazowo plansza zawsze wygląda tak samo i tylko grając w określony scenariusz ją zmieniasz, wtedy taka plansza też jest wszystkim znana na pamięć, o ile tego chcą. Więc dla mnie same plusy. (dodam że mówię tu o planszy która po złożeniu nadal ma kształt planszy talizmanowej a nie coś z hexów gdzie można iść w 6 stron.)