Strona 27 z 32

: piątek 18 lis 2011, 14:57
autor: Rogo
=D>
A nie mówiłem, że się da? :D
I to daje dobry zarys obu gier ;)

: piątek 18 lis 2011, 16:31
autor: HunteR
Żeby nie było, że "hurr durr wiedźmin taki odkrywczy nowatorski niesamowita fabuła" to po krótce powiem, że podobne wątki były w Dragon Age (cała otoczka z walką o tron, buntem, oskarżeniami, dalej się nie zgłębiam)
Eee... ale co z tego skoro Dragon Age powstał później? Jeśli ktoś tu od kogoś zżynał to Bioware od REDów, nie na odwrót :P
Wiedźmin 1 i 2 to gry oparte na fikcji sapkowskiego, spoko, moze byc, rodzima produkcja, marszałek dąbrowskiego orzeł biały etc. wiadomo, swoje trzeba szanować.
Bajdurzenie, za granicą Wiedźmin też jest popularny, więc to nie tak że jak ktoś powie że mu się gra bardzo podobała to tylko dlatego że tak wypada bo to 'nasze dziedzictwo narodowe' :roll:

W ogóle odnoszę wrażenie że masz coś do tego Wieśka i na każdym kroku próbujesz wykazać że nie jest taki super jak ludzie mówią :-s Skoro mówią, to w ich odczuciu jest i co z tego?
Skyrim to uniwersum Elder Scrolls - od początku stworzone przez bethesdę, oczywiście w grze musimy być czymś w rodzaju bohatera.
Które zaczęło żywot od gry akcji w której na tytułowej Arenie gracze mieli się nawalać z coraz mocniejszymi przeciwnikami :P Oczywiście do czasu wydania gry wiele się w koncepcji zmieniło :wink:

Co do liniowości, w Wieśku jest ona o wiele większa niż w Elder Scrollach, to fakt ale masę zadań da się wykonać na różne sposoby :wink:

Najbardziej obrazowe porównanie moim zdaniem to klocki Lego :P Wiedźmin 1 i 2 to konkretne zestawy z instrukcjami według których można zbudować tylko konkretne rzeczy, modyfikacji dużo nie wprowadzimy bo nie ma na tyle elementów. Elder Scrolls to z kolei wielkie pudło najróżniejszych klocków bez instrukcji więc budujemy co chcemy :wink:

Ale tak poza tym, czy faktycznie trzeba te dwie gry porównywać i koniecznie wykazać która jest lepsza? Ja bardzo lubię obie części Wiedźmina (jedynkę przechodzę teraz po raz trzeci, szykuję się do drugiego przejścia dwójki) ale przy Skyrimie też się dobrze bawię :wink:

Wiedźmina jeśli już to porównywać można do Dragon Age, w tym starciu gra Bioware nie ma szans co nie znaczy że jest beznadziejna, sporo czasu spędziłem przy pierwszym Dragon Age i też się nieźle bawiłem. Elder Scrolle natomiast można porównać do nowych Falloutów i w moim odczuciu New Vegas jest dużo lepsze niż Skyrim ale ponownie: co z tego skoro Skyrim też dostarcza mi świetnej rozrywki?

Także spokojnie, nie ma co się ciąć na noże że tylko gra taka a taka jest słuszna a w tą drugą to tylko fani grają :wink:

: piątek 18 lis 2011, 16:57
autor: Zamoyski
nie chcialem tak jechac po wiedzminie, bo to prawdopodobnie rownie dobra gra co skyrim, chcialem wskazac roznice pomiedzy nimi i wyszlo jak wyszlo, bo jestem bardzo subiektywny :P

wiedzmin mi sie podobal, gralem, ale koniec koncow mnie znudzil, bo jednak jestem fanem gier ktore nie prowadza mnie za raczke i daja troche swobody. i zgodze sie, ze nie da sie ich do konca porownac, bo niby gry z podobnego gatunku, podobnie wygladaja, podobna fabula, tak sama rozgrywka sie rozni bardzo, jak juz napisales - wiedzminowi blizej do DA a skyrimowi do NV. Skyrim to przede wszystkim nie jest czysty erpeg, tylko sandbox, wiedzmin takowym nie jest, wiec juz tutaj mamy konflikt.

tak czy siak, zmierzalem do tego, ze w skyrima jak najbardziej mozna zagrac, polecam zarowno fanom wiedzmina, fallouta, diablo jak i czegokolwiek innego, bo to po prostu fajna gra ktora bardzo wciaga.

wiedzmina oczywiscie tez polecam, bo warto zobaczyc ze rodacy potrafia robic gry na swiatowym poziomie :P

a co do wspomnianego dragon age - druga czesc mnie bardzo rozczarowala, byla za krotka, zbyt prosta, system walki zbyt zblizony do gier akcji, wole jedynke - dwojke uznaje jako prequel trojki, ktora mam nadzieje wroci do fajnego stylu jedynki.

: piątek 18 lis 2011, 17:00
autor: Rogo
HunteR pisze:Ale tak poza tym, czy faktycznie trzeba te dwie gry porównywać i koniecznie wykazać która jest lepsza?
Nie, ja tylko prosiłem o porównanie, nikt nie każe wskazywać lepszej ;) Porównanie nie musi brzmieć "to jest lepsze, a to gorsze". Może brzmieć "to jest świetne, a to też, ale na swój, inny sposób" ;)

: wtorek 22 lis 2011, 16:25
autor: Misiek
Zamoyski pisze:3. Questy. W wiedźminie mamy taką liniowość, że porównanie aż boli. Nie mamy praktycznie żadnego wyjścia rozwojowego, nie można się w żaden sposób wczuć w postać (bo mamy jedną słuszną drogę).
Przeczytałem tylko ten mały fragmencik i zabolał nieścisłością. Cała pierwsza część wiedźmaka polega na odkrywaniu własnej tożsamości, bo Geralt ma amnezję. Grałem dawno, a scena napadu na bank i możliwości opowiedzenia się w niej pomiędzy ludźmi i elfami rządzi, a przede wszystkim wieczoru kawalerskiego, gdzie pijąc z zaproszonymi rozważasz argumenty za i przeciw przy wyborze własnej towarzyszki i gdzie sama ta scena zmieniła moje zapatrywania wybierając tę kandydatkę którą miałem zamiar odrzucić. Dodatkowo każdy z wyborów zabarwiony jest cierpkim smakiem. Jako gracz często wybieram opcje profitowe kosztem realizmu, a tam ciężko bo zawsze jest jakieś ale. Tak niesmaczne jak perki w Falloucie, zawsze coś kosztem czegoś innego.

W Skyrima nie grałem, to nie powiem nic.

: środa 23 lis 2011, 17:47
autor: Artownik
Liniowość polega na tym, że są etapy i trzeba od etapu do etapu iść. Nie można niczego pominąć, ani też nie ma zamienników.

Wiedźmin ma bardzo linearną fabułę i co to napisałeś Misiek jest właśnie potwierdzeniem. Masz niby jakieś tam wybory na danym etapie, ale bez względu na wynik i tak i tak kolejny etap jest z góry ustalony.


Nie grałem w tego Skyrima, ani w Obliviona, ale pamiętam chociażby Morrowinda i tam, po wstępnym etapie, mogłeś w sumie zrobić co chciałeś, iść gdzie chciałeś, były frakcje, gildie, różne miasta, ale wybór gdzie iść i co zrobić był zawsze twój.

: środa 23 lis 2011, 20:19
autor: SeSim
Artownik pisze:ale pamiętam chociażby Morrowinda i tam, po wstępnym etapie, mogłeś w sumie zrobić co chciałeś, iść gdzie chciałeś, były frakcje, gildie, różne miasta, ale wybór gdzie iść i co zrobić był zawsze twój.
Ehhh :D To był najbardziej swobodny świat w jaki grałem. Nigdy Morka nie przeszedłem, bo słyszałem, że główny quest jest denny :D Ta gra wycięła mi z życia co najmniej 2 miesiące tylko na eksplorowaniu świata (nie udało mi się wszystkiego zobaczyć). Zainstalowałem nawet pierwszy dodatek. Było bosko, ale prawdziwe uniesienie przeżyłem jak odkryłem moda, który pozwalał w Balmorze postawić swój własny dom, w którego podziemiach była sala na trofea :D Półki oraz stojaki na zbroje.... To było coś niesamowitego, pierwszy raz w życiu nie musiałem się pozbywać fajnych itemów tylko mogłem w spokoju budować moje sanktuarium :D

: środa 23 lis 2011, 21:12
autor: Zamoyski
może jeszcze nie gram, ale już się chwalę.

mam nadzieję, że wiecie co to dota, a nie to co pewien...

<Zamoyski> sciagam dote 2
<antares> kogo?
<antares> dorote?
<Zamoyski> dote.
<Zamoyski> no nie mow, ze nie wiesz co to dota
<antares> to sie pisze Doda
<Zamoyski> ...
<antares> dostales klucz do Dody? O_o

: środa 23 lis 2011, 21:32
autor: SeSim

: środa 30 lis 2011, 13:48
autor: Mały Nemo

: środa 30 lis 2011, 18:14
autor: SeSim
Apropo odgrzewanych kotletów. Ja kilka dni temu odkryłem DosBoxa na androida. Działa całkiem znośnie. Znaczy się nie oszukujmy się, nie da się grać w dynamiczne gry - komórki są jeszcze za słabe lub kod dosboxa za mało optymalny. Niemniej bezproblemowo da się pociąć we wszelkiego rodzaju stare gry turowe czy przygodowe. Testowałem na:
UFO, Civ1, Indiana Jones and The Fate of Atlantis, ba nawet odpaliłem Tie Fightera :D Ale to ostanie skończyło się spektakularnym wbiciem w stację kosmiczną ponieważ ni cholery nie da się grać z 1-2 FPS :P No ale te 3 wymienione gry super. Teraz mam moje ulubione starocie zawsze przy sobie na komórce :D Polecam każdemu, kto ma w miarę nowy telefon z androidem na pokładzie.

: czwartek 01 gru 2011, 11:57
autor: Artownik
SeSim pisze:Indiana Jones and The Fate of Atlantis
Nie tak dawno oglądałem Let's play'a wszystkich trzech ścieżek przejścia na YT.

Jakież było moje zdziwienie, gdy się okazało, że gra ta została nagrana z podłożonymi głosami!

Ja takowej wersji nie posiadałem :?

Tak czy inaczej jedna z lepszych gier.

: czwartek 01 gru 2011, 20:33
autor: SeSim
Ueee to ja takiej nie mam. Ma ktoś??

: piątek 02 gru 2011, 14:26
autor: HunteR

: piątek 02 gru 2011, 14:41
autor: Mały Nemo
"No właśnie, to Dizzy, więc wiele można wybaczyć."

Ale widzę, że pixel jumpy niezmienione xD

Swoją drogą i tak dobrze, że zabrali się za Prince of Yolkfolk. Gdyby wzięli się za takiego Treasure Island Dizzy, to ta gra by się sprzedała może w 5 egzemplarzach xD

: środa 25 sty 2012, 15:03
autor: Mały Nemo
Neo Geo powraca!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gry, które będą w konsolkę wgrane na stałe:

1.WORLD HEROES
  (ワールドヒーローズ)
2.ULTIMETE 11
  (得点王 炎のリベロ)
3.TOP PLAYER'S GOLF
  (トッププレイヤーズゴルフ)
4.SENGOKU
  (戦国伝承)
5.NAM-1975
  (NAM-1975)
6.MUTATION NATION
  (ミューテイションネイション)
7.LAST RESORT
  (ラストリゾート)
8.KING OF MONSTERS
  (キングオブモンスターズ)
9.FRENZY
  (フットボールフレンジー)
10.CYBER LIP
  (サイバーリップ)
11.FATAL FURY SPECIAL
  (餓狼伝説スペシャル)
12.ART OF FIGHTING
  (龍虎の拳)
13.SUPER SIDEKICKS
  (得点王)
14.LEAGUE BOWLING
  (リーグボウリング)
15.METAL SLUG
  (メタルスラッグ)
16.MAGICAN LORD
  (マジシャンロード)
17.BASEBALL STARS PROFESSIONAL
  (ベースボールスターズプロフェッショナル)
18.SAMURAI SHODOWN
  (サムライスピリッツ)
19.KING OF FIGHTERS '94
  (ザキングオブファイターズ'94)
20.FATAL FURY
  (餓狼伝説)

Więcej: http://www.famicom-plaza.com/blog/2012/ ... oket2.html

: środa 25 sty 2012, 16:57
autor: Astropata
:D
Musiałem to zamieścić, w ramach przypomnienia starego Neo

: czwartek 26 sty 2012, 21:03
autor: HunteR
http://www.gametrailers.com/video/exclu ... her/726181

Krótko i na temat: niech ktoś da Bagińskiemu kasę na pełny metraż :mrgreen:

: poniedziałek 30 sty 2012, 08:10
autor: SeSim
Pamiętam sonica na neo-geo... ehh to było coś :D
Ale to będzie zupełnie nowa konsola? Czy po prostu reedycja starego? Te gry będą w starej oryginalnej wersji czy odświeżone?

: poniedziałek 30 sty 2012, 11:25
autor: Mały Nemo
Nie wiadomo, bardzo możliwe że to fejk. Strony źródła już nie ma, a na pierwszym zdjęciu przycisk "Select" na przedostatnim jest przyciskiem "Menu". Aczkolwiek myślę, że nie najgorzej by było, gdyby to Neo-Geo powstało.

: poniedziałek 20 lut 2012, 01:00
autor: the MackaN
HunteR pisze:Wiedźmina jeśli już to porównywać można do Dragon Age, w tym starciu gra Bioware nie ma szans co nie znaczy że jest beznadziejna, sporo czasu spędziłem przy pierwszym Dragon Age i też się nieźle bawiłem. Elder Scrolle natomiast można porównać do nowych Falloutów i w moim odczuciu New Vegas jest dużo lepsze niż Skyrim ale ponownie: co z tego skoro Skyrim też dostarcza mi świetnej rozrywki?
Ja to muszę sobie gdzieś wykleić. Zrobić zdjęcie i w ogóle.
Jak rozmawiam ze znajomymi na temat wyżej wymienionych gier i prezentuję identyczną opinię co Hunter, to mówią że to tylko chyba ja mam taką opinię i jestem dziwak i beton. :)

: poniedziałek 20 lut 2012, 13:02
autor: HunteR
A jaką opinię mają oni? Że Wiedźmin kicha, natomiast Skyrim och ach cud miód i orzeszki?

btw. jaram się do tego stopnia że obawiam się iż komputer mi się spali :P

http://www.youtube.com/watch?v=Vs7kix6_8Ks

: poniedziałek 20 lut 2012, 13:25
autor: the MackaN
HunteR pisze:A jaką opinię mają oni? Że Wiedźmin kicha, natomiast Skyrim och ach cud miód i orzeszki?
Mniej więcej. Owszem zgadzam się że Wiedźmin mógłby być mniej liniowy. Ale jako że dostałem w dwójce inną fabułę niż w przypadku większości gier - czyli maczo już tutaj nie ratuje świata, to nie będę narzekał. Gra artystycznie i gameplayowo mocno mi odpowiada. Już się przyzwyczaiłem do Umassefektowienia rpgów. Acz miałem z tym duży problem.:)
Co do Skyrim. Owszem gra się przyjemnie przez parę godzin. Ale potem wieje nudą i wtórnością. Każdy mainquest gildiowy jest skonstruowany tak samo i prowadzi do wielkiego epickiego bum na koniec.
W świecie gier Multiplauerowych jaki teraz mamy, mam wrażenie że Bethesda chciała zrobić MASIVE SINGLE PLAYER GAME. Ale bez dobrych dialogów i bez ludzi to się raczej na dłuższą metę nie sprawdza.
Owszem zwiedzanie świata dla samego chodzenia jest ciekawe. Ale nadal nie udało się Bethsie zrobić questów które bym pamiętał.
Jak dla mnie ostatnią po Morrowindzie (tam część questów pamiętam, bo więcej robiła wyobraźnia niż psuły mechaniczne dialogi), dobrze zrobioną grą był Fallout NV - świetnie napisane dialogi. W porównaniu do Skyrim, Fallout 3 czy Oblivion. (Choć wolał bym żeby nie było dialogów wogóle, w grach z otwartym dużym światem lepiej się sprawdza tryb narracyjnego monologu, niż nagrywanie z garstką aktorów prostych i wtórnych kwestji)
Wracając jeszcze do mankamentów gier pomorrowindowych, to irytuje mnie w nich, że twórcy mają gracza albo za kompletnego debila, albo nie chce im się pisać dodatkowych wskazówek. Wolą dać znacznik na mapie. Automatycznie obniża mi to radość z eksploracji. W morrowindzie były ładne wskazówki jak gdzieś dojść i się przeglądało dziennik w tym celu ciągle, a i tak można się było zgubić, szukać, odnajdywać, świetna sprawa. W grach o eksploracji, znacznik jest zupełnie nie na miejscu. Powinien być jako opcja, a nie konieczność, bo żaden NPC nie daje ci wskazówek jak gdzieś dojść tylko zaznacza na mapie...

Co do ME3 ja mam obawy, że za dużo będzie tam multi a za mało fabuły. Branża chyba przeżywa kryzys single player. Chociaż ja sam chyba też. Bo poza Fallout New Vegas lubię sobie wieczorem odpalić Battlefiled 3. :D

: poniedziałek 20 lut 2012, 13:41
autor: HunteR
Patrząc po multi w demku, nie wróżę mu świetlanej przyszłości. To zwykły tryb hordy, w dodatku mało oryginalny i nie tak mięsisty jak np. w Gears of War. Natomiast single zapowiada się tak jak można było wnioskować wcześniej czyli Mass Effect 2 do kwadratu :wink: Jeśli ktoś lubi tą serię to raczej nie powinien się zawieść na zwieńczeniu przygód Sheparda mimo że już po demku widać ile tam będzie bzdur :P

: poniedziałek 20 lut 2012, 14:29
autor: the MackaN
Ja tam do ME nie mogłem się długo przyzwyczaić. Jakoś wychowałem się na starych Falloutach, BG i Tormencie i Deus Ex. ME miał dla mnie za mało spodziewanego wpływu na dialogi (i zupełnie skopany ich system) oraz za dużą liniowość lokacji w porównaniu do takiego starego Deus Ex. Ale w końcu, po zagraniu w Dragon Age jakoś się przemogłem. I nawet przeszedłem ku swojemu zaskoczeniu ME2, które zdecydowanie lepsze od jedynki. Bo już nie udaje RPG i stanowi swój własny świat. I raczej na pewno zagram w ME3. Mam nadzieję, że będzie się dało na normalu, z minimalną liczbą lub wogóle bez śmierci i twórcy gry wezmą pod uwagę, że się w ME2 wczułem, spieszyłem i prawie wszyscy mi zgineli z załogi. A że to niby rpg to ja się godzę ze wszystkimi źle podjętymi decyzjami i akcjami, staram się przeżyć za wszelką cenę i nie wczytuję nawet jak coś zepsuję.

W ostatni wieczór grałem ze znajomym w Diablo 2 (Hardcore/Zawodowiec). Wstyd się przyznać, paladynami graliśmy. Już miałem 81 level, zdarzyłem się przyzwyczaić, że gram heroicznym idiotą i tu nagle taki cios, bo zapomniałem włączyć aury od resistów i zabiła mnie ściana ognia... :) Shit happens... Nawet nie zdążyłem krzyknąć "Rozdzielmy się, pokryjemy więcej ziemi."