Forum gier planszowych

Wolałbym właśnie uniknąć sytuacji, w której atakujący ma niemal pewne zwycięstwo, bo zawsze może zaatakować za pomocą statystyki, którą ma silniejszą.

w pewnym momencie gry w MiM / TMiM ktoś zawsze wyskakuje w przód względem innych i może tylko kosi-kosi-łapci robić ... "potężniejszy" od żniwiarza jest ...
Ciężko mi się wypowiadać na temat modyfikacji gry, której na oczy nie widziałem, ale inwestowanie w rozwój atrybutów przy takiej ich ilości (3) zapewne będzie kosztem jednej z nich (rozwijanie maks 2). Zatem w Relic (wprowadzając oczywiście walkę między graczami) będzie większa różnorodność atrybutów, pozwalająca na walkę (może z mniejszymi emocjami, ale jednak) w obie strony... Słabszy w jednym atrybucie będzie silniejszy w innym (i na odwrót).

Raczej można spokojnie walki wprowadzić. W Relic śmierć Poszukiwacza ma zupełnie inne konsekwencje niż w (T)MiM.

Gra jest naprawdę ciekawa, pojawiło się sporo rewolucyjnych elementów na plus.
Bardzo jestem ciekaw pierwszego dodatku planszowego do Relic (jeśli oczywiście stworzą).

Wszystko fajnie ale Relic jest osadzony w tym niedorzecznym uniwersum Warhammera. Gdyby nie to dawno bym już go kupił, a tak chyba nigdy się to nie stanie. Space Marines? Give me a break. Do tego te popiersia. Nie dało się pełnowymiarowych figurek zrobić?

rkBrain pisze:Do tego te popiersia. Nie dało się pełnowymiarowych figurek zrobić?

Akurat z tym się zgadzam.

Popiersia nie są złe ale bardziej pasują do gier strategicznych. Relic to gra przygodowa, więc powinny być figurki.

rkBrain pisze:Popiersia nie są złe ale bardziej pasują do gier strategicznych. Relic to gra przygodowa, więc powinny być figurki.

No i tutaj dałeś argument za popiersiami. Jak wiadomo Relic jest osadzony w uniwersum WH40k, a to już jest poniekąd "zabawa w szachy" ... więc popiersia pasują.

Inna sprawa, iż FFG nie miało pozwolenia w licencji na tworzenie figurek (które mogłyby być wykorzystane w grach z uniwersum WH40K), więc musieli się zdecydować na popiersia.

Nemomon pisze:Inna sprawa, iż FFG nie miało pozwolenia w licencji na tworzenie figurek (które mogłyby być wykorzystane w grach z uniwersum WH40K), więc musieli się zdecydować na popiersia.

do gry w WH40k wystarczą pudełka po zapałkach ... oczywiście poza oficjalnymi turniejami

Owszem, ale jak mnie skleroza nie myli, to kiedyś GW zbanowało wszystkie figurki z którejś edycji bodaj WHB i nakazało używać figurek z nowszej edycji. GW jest dosyć delikatne pod tym względem .

A co to za WHB? skrót? :mrgreen: raczej WFB

GW dogadało się jak widzicie z FFG już wczęsniej ale licencji na figurki nie dało i raczej się to nie stanie, bez względu na to co będą robić a przy likwidacji przez GW Specjalist Games można się spodziewać różnych perełek od FFG.

Popiersia są zdecydowanie lepsze niż figurki które robią. Sorry Panowie ale biorąc pod uwagę figurki z Talizmana dla przykładu..... rozpacz - pod tym względem jestem bardzo zboczony i jak już za coś płace lubię jak to ma jakąś jakość. Z tego względu dla przykładu nie kupowałem figurek badaczy do Arkham wolę wersje papierkowa. Popiersia chociaż jako tako wyglądają. Swoją drogą nie jest problem kupić figsy do tej gry i porobić konwersje, do tego trochę GSu i po sprawie. Na Alledrogo trochę tego jest i nie trzeba kupować nowych boxów.

NA koniec smutne mimo wszystko jest to, że GW nie dało licencji jednak na figsy bo to było by piękne - nawet sami by mogli je odlewać - w Stanach mają swoją drugą siedzibę z magazynem itd. wiec problemu by nie mieli ale cóż życie.

ja osobiście po znalezieniu tutoriali na YT (nie daje linka bo kto będzie chciał to i tak znajdzie) odnośnie malowania figurek do Relic, powoli zaczynam się do nich przekonywać.