Litości ludzie
Czy wy wogóle wiecie gdzie jesteście??
1.Nie dyskutuje się o tym co kto woli bo to nie ma sensu - każdy ma sto tysięcy swoich zasad i tyle. Nikt nikogo przekonywac nie musi bo i po co. Już mówiłem to kilka razy, ale powiem jeszcze raz i jeszcze kilka jak będzie trzeba. Rozmawiamy tylko i wyłącznie o rozwiązaniach w przpadku oficjalnych gier typu turniej. Po jaką cholerę ustalać zasady własnych prywatnych gier na forum?
2.Postaram się odnieść do tych wszystkich przedstawionych "logik" bo na nich każdy próbuję się opierać, ale mało, która z logiką ma coś wspólnego.
Bo NIE MA NIC napisanego o tym w instrukcji i każdy może interpretować to w dowolny sposób, tylko widzisz, PROBLEM polega na tym, że są ludzie, którzy grając w grę chcą trochę logiki a takie rozwiązanie jest jej pozbawione.
Jeżeli każdy brak instrukcji pozostawia pole do popisu dla graczy do gratuluję. To właśnie instrukcja jest tym wcześniej przez kogoś wspomnianym kompromisem. Jak nie wiemy jak coś rozwiązać to patrzymy do niej i tutaj pisze jak to zrobić. Jak nie ma jakejś zasady to jej nie wymyślamy i koniec tematu.
Wszelkie wypisywanie rozwiązań z dodatków autorskich też pozbawione jest sensu, bo takich rozwiązań jest setki i kazdy może w dowolnej chwili wymyślić nowe. Temat nie jest o tym jak wybrnąć z sytuacji, gdzie ktoś ma tarczę i hełm, tylko o tym co w takim przypadku mówą zasady gry - nie natomiast modyfikacje.
Co najważniejsze chyba nigdy nie widziałeś pojedynku Rycerzy co???
A ja widziałem w TV i na żywo
I każdy miał tarczę i hełm bo jednak mimo zbroi okazały się przydatne. Z obserwacji walki mógłbym nawet pokusić się o stwierdzenie, że tarcza powinna dodawać 1 do siły. A logiki w podpieraniu się pojedynkami rycerzy, aby udowodnić akurat to stanowisko nie widzę. Cóż - każdy ma własne zdanie... ale i tak za cholerę nie widzę tam logiki
Co by szybko zakończyć temat:
1. Jeżeli gramy w oparciu o zasady z instrukcji MiM - można wykonać dowolną ilość rzutów i nikt nie jest w stanie tego podważyć. (argumenty o liczbie mnogiej i pojedynczej rzeczownika w instruukcji są nietrafione i nie nadają się na poparcie ani jednej ani drugiej teorii - język polski jest na tyle sprytnie skonstruowany, że pod każde z tych zdań można spokojnie podpiąć jeden i więcej przedmiotów, bo nie ma wyraźnego zastrzeżenia, że chodzi o jeden czy wiele)
2. Jeżeli gramy z autorskimi dodatkami - grajcie se jak chcecie
3. Jezeli gramy w oparciu o instrukcję Talismanu - co jest moim zdaniem głupie z prostego powodu (zaraz wytłumaczę
) to można rzucać raz.
Co do instrukcji talismanu - wielu graczy nie mam jej w domach i jej nie zna. Jak ktoś chce na turnieju rozwiązywać problemy w oparciu o nią to niech może najpierw bezbłednie przełoży to na język polski i poda do wiadomości wszystkich graczy, najlepiej w postaci wybranych zmienionych pkt. Roziwązywanie sporóz z zaskoczenia na turnieju byłoby zwykłą głupotą. Miałem ten sam problem z DT - dopóki nie zrobiłem dokłądnej erraty do wszystkich kart w oparciu o wersje angielskie, to obowiązywała wersja polska.
W przypadku mima jest to jeszcze trochę bardziej skomplikowane, ponieważ gra została miejscami celowo zmieniona i nie wszystkie zmiany to błędy w tłumaczeniu.
i wszystkie rozbieżności wynikają tylko z niedokładności tłumaczenia.
I tutaj właśnie kilof się myli.
Wygląda więc na to, że polski tłumacz się rozpędził i poniosła go fantazja przy opisie Walki pomiędzy Poszukiwaczami.
W obliczu jednak pewnych przemyślanych zmian tego nie jesteś w stanie stwierdzić tak jak to zrobiłeś
Nie sądzę, aby obecność Drwala w MiM wynikała z błędy w tłumaczeniu