Talisman Magia i Miecz Smoki
-
-
- Posty: 75
- Rejestracja: piątek 19 sie 2011, 23:50
- Lokalizacja: Gondor
- Płeć:
Rozegraliśmy wczoraj 3osobową partię. Graliśmy wg.oryginalnych zadad z tą różnicą że losowaliśmy postacie tylko z dodatkow.
Gra nam się mocno wydłużyła - graliśmy 6.5h
na początku padlo kilka mocnych kombosów przez co chodziliśmy po planszy z 1-2 życia. potem nabraliśmy wprawy i poszło szybciej.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne, nawet zważywszy na fakt, że skończyliśmy po 2 w nocy.
Pogramy jeszcze na normalnych zasadach kilka razy aby spdawdzić czy zawsze będzie się to tak ciągło.
Gra nam się mocno wydłużyła - graliśmy 6.5h
na początku padlo kilka mocnych kombosów przez co chodziliśmy po planszy z 1-2 życia. potem nabraliśmy wprawy i poszło szybciej.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne, nawet zważywszy na fakt, że skończyliśmy po 2 w nocy.
Pogramy jeszcze na normalnych zasadach kilka razy aby spdawdzić czy zawsze będzie się to tak ciągło.
-
-
- Posty: 234
- Rejestracja: wtorek 23 lut 2010, 13:19
- Lokalizacja: Rzeszów
- Płeć:
No fajnie fajnie, coś nowego w Smokach. Troche głupio że trzeba wybierać czy gra się ze smokami czy np z alternatywnym zakończeniem, no ale niech przejdzie jako wprowadzanie różnorodności. Mam za to takie pytanie co do zasad po 1 partii: Czy jesli na jakims obszarze będą 2 łuski danego smoczego władcy(który jednocześnie jest królem) i wejdę na to pole wyciągnę 2 wrogów i przegram, to czy gdy ktoś wejdzie na ten obszar to znów ciągnie 2 nowe karty i rozpatruje wszystkie 4? Czy jak jest na jakims obszarze 1 łuska, ktoś wyciagnie karte miejsca, to czy mogę wejść na ten obszar i pociągnąć kolejną kartę smoka?
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23522
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Jeszcze raz podpowiem, przeczytajcie "Królestwo smoków" i pomyślcie jak bardzo łatwo można je zmodyfikować, bardzo łatwo, ażeby można było grać w TMiMa używając elementów Smoków.No fajnie fajnie, coś nowego w Smokach. Troche głupio że trzeba wybierać czy gra się ze smokami czy np z alternatywnym zakończeniem, no ale niech przejdzie jako wprowadzanie różnorodności.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Etamin
-
- Posty: 71
- Rejestracja: piątek 18 cze 2010, 21:36
- Lokalizacja: Lublin
- Płeć:
Można zmodyfikować zakończenie "Król Smoków" by grać ze wszystkimi alternatywnymi zakończeniami.glooth pisze:No fajnie fajnie, coś nowego w Smokach. Troche głupio że trzeba wybierać czy gra się ze smokami czy np z alternatywnym zakończeniem, no ale niech przejdzie jako wprowadzanie różnorodności.
KRÓL SMOKÓW
Będąc na Koronie Władzy na początku kolejki rzucasz kością:
1-2) Odrzucasz talizman, albo zostajesz zabity.
3-4) Każdy z graczy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara po kolei atakuje aktualnego Króla Smoków używając Siły lub Mocy. Jeśli zostanie pokonany poza utratą punktu życia pada ofiarą smoczego gniewu.
5-6) Atakujesz aktualnego Króla Smoków przy pomocy Siły lub Mocy. Jeśli wygrasz z nim walkę odbierasz mu punkt życia i od razu atakujesz go ponownie. Jeśli przegrasz, poza utratą punktu życia padasz ofiarą smoczego gniewu i twoja tura kończy się. Jeśli zremisujesz twoja tura kończy się.
Na początku nowego starcia z Królem Smoków ponownie rzucasz kością i rozpatrujesz wynik.
Dopóki któryś z graczy jest na Koronie Władzy, aktualny Król Smoków nie zmienia się.
Ostatnio zmieniony środa 01 lut 2012, 12:25 przez Etamin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23522
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Nasza artystka - Felicia Cano - uploadowała grafiki do kolejnych kart z dodatku "Smoki":
- Luck Dragon
- Sprite Dragon
- Wyvern Fledgling
Muszę wspomnieć, iż z Luck Dragonem mam pewnie miłe wspomnienia... :r
- Luck Dragon
- Sprite Dragon
- Wyvern Fledgling
Muszę wspomnieć, iż z Luck Dragonem mam pewnie miłe wspomnienia... :r
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Misiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Arena
• Bestia
• Pakiety Rozszerzające - Posty: 3374
- Rejestracja: czwartek 11 wrz 2008, 22:35
- Lokalizacja: Burghausen
- Płeć:
- Wiek: 43
- sardo
-
- Posty: 145
- Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 17:42
- Lokalizacja: Wieliczka
- Płeć:
- Wiek: 30
-
-
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela 07 cze 2009, 13:25
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Płeć:
- Wiek: 52
- Draugnimir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• The Gauntlet PL
• The Wildland PL
• Umiejętności - Posty: 2086
- Rejestracja: sobota 21 mar 2009, 14:04
- Lokalizacja: Szczerców (woj. łódzkie)
- Płeć:
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23522
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Od dłuższego czasu wszystkie grafiki Poszukiwaczy wychodzą spod ręki Felici Cano. Zresztą łatwo to poznać, bo na Poszukiwaczu, a dokładniej to na drewnianym pudełku, na którym siedzi kot, jest jej symbol.maxus32 pisze:A Ja osobiście jestem pod wrażeniem grafiki postaci ILUZJONISTKA z dod. Smoki. W moim odczuciu ta postać jest świetnie narysowana, lekko z przekora, ale bardzo dokładnie i ze smakiem, jednym słowem BOSKA !. Pasuje idealnie do klimatu Talismana.
ps. Wie ktos może kto ja narysował ?
Grafika w wyższej rozdzielczości tutaj.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Bludgeon
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Great Talisman
• Powrót Skavenów
• Udręka Czarownika - Posty: 6270
- Rejestracja: sobota 25 paź 2008, 11:27
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Płeć:
e tam nie do zatrzymania, wystarczy go atakować i zabić.sardo pisze:Właśnie rozegrałem drugą partię ze Smokami. Drugi raz trafił się Minotaur i prawie od początku w obu partiach miał konia. Jego zdolność + koń to jest combo nie do zatrzymania praktycznie więc w swoich rozgrywkach pozwolę używać jego zdolności przy rzucie 1 kością.
What a view.
-
-
- Posty: 4
- Rejestracja: czwartek 02 lut 2012, 06:43
- Lokalizacja: Żyrardów
- Płeć:
Witam , wczoraj grałem partyjke w Talismani wylosowalem Łowce smoków i tak sie zastanawiam czy dobrze interpretuje jego zdolnosc i przy kazdej walce zadaje smiertelny cios uzywaja 2 kosci . Czy dobrze to interpretuje? Przeciez w taki sposob prawie nie ma potwora który by z nim wygral po chwili rozbudowania postaci, juz nie mowie o tym ze postac rozwija sie 10x szybciej od innych postaci. Jak wy traktujecie ta postac?
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
Dokladnie tak samo jak Zabójcę. Takie szybkie porównanie:
- Łowca ma przewagę na starcie 1 siły (bo ma topór)
- ma 1 mniej losu
- jego zdolność działa tylko z walce z wrogami, a zabójcy z wrogami, istotami i przy ataku na innych poszukiwaczy
- jego zdolność czasami zawodzi i wtedy traci życie, a zabójcy jest zawsze skuteczna
- w gruncie rzeczy obie zdolności dają taki sam bonus - przewagę jednej kości podczas walki (ale nie walki psychicznej)
- ma zdolność teleportu na smoki, nie wiem jeszcze na ile jest to przydatne w praktyce
Tak w ogóle, to w smokach mamy kolejnego "zabójcę", czyli minotaura:
- ponownie przewaga 1 siły nad zabójcą
- mniej 1 mocy
- zdolność daje bonus 1 rzutu kością , czyli podobnie jak zabójca
- można jej użyć w walce z wrogiem, istotą i przy ataku na poszukiwacza, czyli tak jak zabójca
- ma 1 życia więcej
- ma 1 losu mniej
- nie może używać pancerza (raczej mały wpływ na grę, ale raz na tysiąc razy odmieni jej los)
- Łowca ma przewagę na starcie 1 siły (bo ma topór)
- ma 1 mniej losu
- jego zdolność działa tylko z walce z wrogami, a zabójcy z wrogami, istotami i przy ataku na innych poszukiwaczy
- jego zdolność czasami zawodzi i wtedy traci życie, a zabójcy jest zawsze skuteczna
- w gruncie rzeczy obie zdolności dają taki sam bonus - przewagę jednej kości podczas walki (ale nie walki psychicznej)
- ma zdolność teleportu na smoki, nie wiem jeszcze na ile jest to przydatne w praktyce
Tak w ogóle, to w smokach mamy kolejnego "zabójcę", czyli minotaura:
- ponownie przewaga 1 siły nad zabójcą
- mniej 1 mocy
- zdolność daje bonus 1 rzutu kością , czyli podobnie jak zabójca
- można jej użyć w walce z wrogiem, istotą i przy ataku na poszukiwacza, czyli tak jak zabójca
- ma 1 życia więcej
- ma 1 losu mniej
- nie może używać pancerza (raczej mały wpływ na grę, ale raz na tysiąc razy odmieni jej los)
-
-
- Posty: 66
- Rejestracja: poniedziałek 16 maja 2011, 19:37
- Lokalizacja: Kraków (Korona Władzy)
- Płeć:
- Wiek: 43
- Arbaal
-
- Posty: 302
- Rejestracja: sobota 21 lis 2009, 13:59
- Lokalizacja: Ze Świata Pomiędzy... a tak na serio to Krk :)
- Płeć:
- Wiek: 34
Nemo napisz proszę o co chodzi bo nie chce mi się myślećNemomon pisze:Jeszcze raz podpowiem, przeczytajcie "Królestwo smoków" i pomyślcie jak bardzo łatwo można je zmodyfikować, bardzo łatwo, ażeby można było grać w TMiMa używając elementów Smoków.No fajnie fajnie, coś nowego w Smokach. Troche głupio że trzeba wybierać czy gra się ze smokami czy np z alternatywnym zakończeniem, no ale niech przejdzie jako wprowadzanie różnorodności.
- nakago
-
- Posty: 178
- Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2012, 13:54
- Lokalizacja: Gliwice
- Płeć:
- Wiek: 40
lista oryginalnych zbanowanych Poszukiwaczy na dziś:
- Skrzat
- Zabójca
- Minotaur
Zdążyłem tylko otworzyć jak na razie Smoki i trochę poprzeglądać:
- rysunek Iluzjonistki do mnie nie przemawia i szczerze mówiąc trochę mi się nie podoba (ale to już kwestia gustu chyba)
- Minotaur - jego zdolność można po prostu opisać inaczej tak: "podczas walki rzucasz 2 kośćmi i sumujesz wynik"
- Dragon Rider - ciężko było to przetłumaczyć, Smocza Amazonka to moim zdaniem dobre zachowawcze rozwiązanie
- cena za to rozszerzenie jest jak zwykle o 25% wygórowana, biorąc pod uwagę jego zawartość, ale takie życie
- po przeczytaniu pobieżnym instrukcji rozszerzenia - zasad i wątku fabularnego, stwierdzam , że faktycznie ten dodatek idealnie pasowałby na zakończenie - jako ostatni dodatek do gry, który zmieniałby oblicze świata Magii i Miecza, wprowadzałby dominację Smoków i zmieniał na sam koniec trochę zasady gry, po wielu rozegranych już standardowych partiach
Ale jest jak jest, mamy co mamy, gramy w co mamy
- Skrzat
- Zabójca
- Minotaur
Zdążyłem tylko otworzyć jak na razie Smoki i trochę poprzeglądać:
- rysunek Iluzjonistki do mnie nie przemawia i szczerze mówiąc trochę mi się nie podoba (ale to już kwestia gustu chyba)
- Minotaur - jego zdolność można po prostu opisać inaczej tak: "podczas walki rzucasz 2 kośćmi i sumujesz wynik"
- Dragon Rider - ciężko było to przetłumaczyć, Smocza Amazonka to moim zdaniem dobre zachowawcze rozwiązanie
- cena za to rozszerzenie jest jak zwykle o 25% wygórowana, biorąc pod uwagę jego zawartość, ale takie życie
- po przeczytaniu pobieżnym instrukcji rozszerzenia - zasad i wątku fabularnego, stwierdzam , że faktycznie ten dodatek idealnie pasowałby na zakończenie - jako ostatni dodatek do gry, który zmieniałby oblicze świata Magii i Miecza, wprowadzałby dominację Smoków i zmieniał na sam koniec trochę zasady gry, po wielu rozegranych już standardowych partiach
Ale jest jak jest, mamy co mamy, gramy w co mamy
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23522
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Chodziło Ci chyba o Łowcę Smokównakago pisze:- Minotaur - jego zdolność można po prostu opisać inaczej tak: "podczas walki rzucasz 2 kośćmi i sumujesz wynik"
Nie uważam tak, moim zdaniem dobrze, że gra się rozwija i proponuje kampanie. To jest zdecydowanie coś nowego, osobiście chciałbym, coby Talisman oferował więcej takich kampanii, że można sobie wybrać w co gramy i mimo, że to wciąż Talisman, to jednak są trochę inne zasady. Świeże zasady.nakago pisze:- po przeczytaniu pobieżnym instrukcji rozszerzenia - zasad i wątku fabularnego, stwierdzam , że faktycznie ten dodatek idealnie pasowałby na zakończenie - jako ostatni dodatek do gry, który zmieniałby oblicze świata Magii i Miecza, wprowadzałby dominację Smoków i zmieniał na sam koniec trochę zasady gry, po wielu rozegranych już standardowych partiach
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
- Draugnimir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• The Gauntlet PL
• The Wildland PL
• Umiejętności - Posty: 2086
- Rejestracja: sobota 21 mar 2009, 14:04
- Lokalizacja: Szczerców (woj. łódzkie)
- Płeć:
- Bludgeon
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Great Talisman
• Powrót Skavenów
• Udręka Czarownika - Posty: 6270
- Rejestracja: sobota 25 paź 2008, 11:27
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Płeć:
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
Pierwsza gra za mną i było krwawo. Przede wszystkim zmodyfikowałem trochę zasady, bo z relacji innych graczy wynikało, że podczas gry przestaje się ciągnąć inne karty i tylko smoki są w użytku.
Zasady (które jeszcze dopracuję):
- kiedy gracz rzuca 1, oprócz ruchu żniwiarzem ciągnie smoczy token
- 2, a nie 3 łuski są potrzebne do koronacji króla
- kiedy król dostaje nową łuskę, od razu trafia na planszę
- użycie łuski na +1 do ataku jest jednorazowe
- na starcie losowy smok zostaje królem
- trzeba spotykać łuskę, niezależnie od tego kto jest królem
Efekt był całkiem niezły, zostały wyciągnięte takie karty:
- podziemia 33
- przygody 38
- góry 48
- zielony smok 9
- żółty smok 17
- czerwony 13
Co sądzicie o takiej modyfikacji zasad? Chodzi mi głównie o to, żeby ciągnięcie żetonów nie było uciążliwe oraz żeby smocze karty nie dominowały wszystkich innych talii (ale żeby jednocześnie czuło się smoki na planszy).
Krótki opis zgonów:
- na początku łowca smoków i smocza amazonka. Smocza amazonka zdobyła przyjaciela smoka, ale kiedy miała 1 punkt życia poszła leczyć się do świątyni. No i wtedy łowca zmienił jej czarem charakter na zły i trup na miejscu. Do gry wchodzi mag ognia, który się nieźle pakuje (o dziwo jego zdolność raczej słabo działa, bo rzadko używana). Łowca od dłuższego czasu nie ma losu, wpada do niego żniwiarz i natychmiastowy zgon. Do gry wchodzi minotaur, który szybko staje się magiem, dzięki przyjacielowi ze smoczej talii. Kiedy mag ognia rozbija się w górach, minotaur przenosi się Eliksirem Lotu do maga i skutecznie rzuca zropuchowacenie. Mag ginie, ale ostatnim tchnieniem niszczy w rozpadlinie wszystkie swoje przedmioty. Do gry wchodzi Iluzjonistka. Obie postacie pakują się, minotaur szaleje w podziemiach. Kiedy iluzjonistka zaczyna stwarzać zagrożenie , minotaur pokonuje władcę podziemi z ogromną przewagę i ma teleport prosto na koronę. Na koronie siedzi Smoczy Król (alternatywne zakończenie). Minotaur ma siły ledwo 14 (bez swojej zdolności i bez jednorazowego wzmocnienia, które mógł użyć w walce w podziemiach). 3 razy walczy skutecznie ze smoczym królem i go pokonuje, ale potem następuje remis. No i w kolejnej turze smok zjada minotaur bo ten nie ma talismanu.
Kilka luźnych uwag:
- minotaur - potężne bydle, o sile podobnej do zabójcy albo trolla. Gra się przyjemnie, ale mała moc boli. Łatwo dostać +5 albo +6 w walce z szefem podziemi/gór
- łowca smoków - chyba minimalnie słabszy od minotaura. Mają bardzo podobną zdolność, ale łowca czasami sam się dziabnie
- mag ognia - świetnie radzi sobie z potworami, ale jest słabszy w walce z innymi postaciami (no chyba że te są na skraju śmierci). Wiem, wiem, każdy atak na niego to strata punktu życia, bo oberwie się kulą ognistą. Ale z drugiej strony mag ognia ma bardzo małą siłę, która dodatkowo raczej mu nie rośnie (bo kule ognia nie zostawiają mu trofeów). Łatwo zdobywać relikty / skarby
- smocza amazonka - mega silna postać, ale kiedy używa się trochę zmodyfikowanych smoczych zasad, to zdobycie przyjaciela jest dla niej trochę trudniejsze, a początek gry ma raczej trudny
- iluzjonistka - ponownie silna postać, kto wie czy nie najsilniejsza z zestawu. Weszła do gry pod koniec, kiedy plansza była zapełniona i dzięki temu rozgrywała grę dokładnie tak jak chciała.
- smocze karty - bardzo bardzo fajne. W czasie gry pojawiają się pola, których po prostu chce się omijać (np 2 smoki po 7 siły). Manewrowanie po planszy staje się znacznie trudniejsze, ale zarazem ciekawsze, bo trafia się czasami na pola które normalnie by się omijało szerokim łukiem
- smocza plansza - chyba mi się nie podoba. Świetna grafika, fajnie że jest znacznie trudniejsza (Bo na zmianę testowane są moc i siła), ale z drugiej strony lubię szybko atakować koronę władzy regularną drogą. A na smoczej planszy jest to raczej niemożliwe. Zanim postać będzie gotowa pójść zwykłą ścieżką, to ktoś użyje wcześniej Arnkela albo dostanie teleport z podziemi.
- prawie w ogóle nie było złota w grze. W taliach smoczych sakiewek się nie spotka...
Zasady (które jeszcze dopracuję):
- kiedy gracz rzuca 1, oprócz ruchu żniwiarzem ciągnie smoczy token
- 2, a nie 3 łuski są potrzebne do koronacji króla
- kiedy król dostaje nową łuskę, od razu trafia na planszę
- użycie łuski na +1 do ataku jest jednorazowe
- na starcie losowy smok zostaje królem
- trzeba spotykać łuskę, niezależnie od tego kto jest królem
Efekt był całkiem niezły, zostały wyciągnięte takie karty:
- podziemia 33
- przygody 38
- góry 48
- zielony smok 9
- żółty smok 17
- czerwony 13
Co sądzicie o takiej modyfikacji zasad? Chodzi mi głównie o to, żeby ciągnięcie żetonów nie było uciążliwe oraz żeby smocze karty nie dominowały wszystkich innych talii (ale żeby jednocześnie czuło się smoki na planszy).
Krótki opis zgonów:
- na początku łowca smoków i smocza amazonka. Smocza amazonka zdobyła przyjaciela smoka, ale kiedy miała 1 punkt życia poszła leczyć się do świątyni. No i wtedy łowca zmienił jej czarem charakter na zły i trup na miejscu. Do gry wchodzi mag ognia, który się nieźle pakuje (o dziwo jego zdolność raczej słabo działa, bo rzadko używana). Łowca od dłuższego czasu nie ma losu, wpada do niego żniwiarz i natychmiastowy zgon. Do gry wchodzi minotaur, który szybko staje się magiem, dzięki przyjacielowi ze smoczej talii. Kiedy mag ognia rozbija się w górach, minotaur przenosi się Eliksirem Lotu do maga i skutecznie rzuca zropuchowacenie. Mag ginie, ale ostatnim tchnieniem niszczy w rozpadlinie wszystkie swoje przedmioty. Do gry wchodzi Iluzjonistka. Obie postacie pakują się, minotaur szaleje w podziemiach. Kiedy iluzjonistka zaczyna stwarzać zagrożenie , minotaur pokonuje władcę podziemi z ogromną przewagę i ma teleport prosto na koronę. Na koronie siedzi Smoczy Król (alternatywne zakończenie). Minotaur ma siły ledwo 14 (bez swojej zdolności i bez jednorazowego wzmocnienia, które mógł użyć w walce w podziemiach). 3 razy walczy skutecznie ze smoczym królem i go pokonuje, ale potem następuje remis. No i w kolejnej turze smok zjada minotaur bo ten nie ma talismanu.
Kilka luźnych uwag:
- minotaur - potężne bydle, o sile podobnej do zabójcy albo trolla. Gra się przyjemnie, ale mała moc boli. Łatwo dostać +5 albo +6 w walce z szefem podziemi/gór
- łowca smoków - chyba minimalnie słabszy od minotaura. Mają bardzo podobną zdolność, ale łowca czasami sam się dziabnie
- mag ognia - świetnie radzi sobie z potworami, ale jest słabszy w walce z innymi postaciami (no chyba że te są na skraju śmierci). Wiem, wiem, każdy atak na niego to strata punktu życia, bo oberwie się kulą ognistą. Ale z drugiej strony mag ognia ma bardzo małą siłę, która dodatkowo raczej mu nie rośnie (bo kule ognia nie zostawiają mu trofeów). Łatwo zdobywać relikty / skarby
- smocza amazonka - mega silna postać, ale kiedy używa się trochę zmodyfikowanych smoczych zasad, to zdobycie przyjaciela jest dla niej trochę trudniejsze, a początek gry ma raczej trudny
- iluzjonistka - ponownie silna postać, kto wie czy nie najsilniejsza z zestawu. Weszła do gry pod koniec, kiedy plansza była zapełniona i dzięki temu rozgrywała grę dokładnie tak jak chciała.
- smocze karty - bardzo bardzo fajne. W czasie gry pojawiają się pola, których po prostu chce się omijać (np 2 smoki po 7 siły). Manewrowanie po planszy staje się znacznie trudniejsze, ale zarazem ciekawsze, bo trafia się czasami na pola które normalnie by się omijało szerokim łukiem
- smocza plansza - chyba mi się nie podoba. Świetna grafika, fajnie że jest znacznie trudniejsza (Bo na zmianę testowane są moc i siła), ale z drugiej strony lubię szybko atakować koronę władzy regularną drogą. A na smoczej planszy jest to raczej niemożliwe. Zanim postać będzie gotowa pójść zwykłą ścieżką, to ktoś użyje wcześniej Arnkela albo dostanie teleport z podziemi.
- prawie w ogóle nie było złota w grze. W taliach smoczych sakiewek się nie spotka...