Dungeonquest
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
Dungeonquest
Nie znalazłem na forum tematu o tej grze a mocno mnie ostatnio zainteresowała, tym bardziej, ze Galakta ma wydać na wiosne wersje pl http://www.galakta.pl/artykul_235.html
Poczytałem sporo na necie i wygląda naprawde dobrze. Rewelacyjny klimat, proste zasady, świetne wykonanie, zawartość pudełka wydaje sie naprawde pokaźna, losowo generowany labirynt z mnóstwem pułapek. Podobno ujście z zyciem ze Smoczych lochów jest naprawde trudne bo gra jest bardzo losowa. No i ma być opcja gry dla jednego gracza. Jak dla mnie bardzo ciekawa pozycja chodziaz pojawiaja sie równiez głosy krytyczne.
Czy ktoś miał blizszy kontakt z ta grą?
Poczytałem sporo na necie i wygląda naprawde dobrze. Rewelacyjny klimat, proste zasady, świetne wykonanie, zawartość pudełka wydaje sie naprawde pokaźna, losowo generowany labirynt z mnóstwem pułapek. Podobno ujście z zyciem ze Smoczych lochów jest naprawde trudne bo gra jest bardzo losowa. No i ma być opcja gry dla jednego gracza. Jak dla mnie bardzo ciekawa pozycja chodziaz pojawiaja sie równiez głosy krytyczne.
Czy ktoś miał blizszy kontakt z ta grą?
Ostatnio zmieniony niedziela 30 sty 2011, 12:05 przez Roland, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
Głównie chodzi o losowość ale wiadomo jedni ja lubia inni nienawidzą. Ja uwielbiam Talismana wiec losowość mi nie przeszkadza ani troche, wręcz przeciwnie. Poza tym system walki w tej grze budzi wątpliwości u wielu osób, ze niby mocno spowalnia rozgrywke. To tyle z tego co sie naczytałem do tej pory. Ale i tak zdecydowanie przewazaja pochlebne recenzje
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- 7Tristan
-
- Posty: 729
- Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
- Lokalizacja: La Verna
- Płeć:
- Wiek: 38
Grałem w wersję angielską i dziwię się, że Galakta zdecydowała się to polonizować - ja określiłbym ten tytuł jako wpadka FFG...
Prawda jest taka, że trzeba sobie zasady w wielu miejscach ustalić samemu - masz sporo "zasad alternatywnych", ale żeby rozgrywka miała sens po prostu musisz sam określić konfigurację zasad proponowanych o dodać niemało od siebie. Ja osobiście odradzam.
Mój redakcyjny kolega ma podobne zdanie (poniżej link do jego recenzji):
http://www.rebel.pl/repository/files/re ... mes-37.pdf
Prawda jest taka, że trzeba sobie zasady w wielu miejscach ustalić samemu - masz sporo "zasad alternatywnych", ale żeby rozgrywka miała sens po prostu musisz sam określić konfigurację zasad proponowanych o dodać niemało od siebie. Ja osobiście odradzam.
Mój redakcyjny kolega ma podobne zdanie (poniżej link do jego recenzji):
http://www.rebel.pl/repository/files/re ... mes-37.pdf
- Roland
-
- Posty: 581
- Rejestracja: sobota 23 sty 2010, 14:46
- Lokalizacja: Świat Pośredni
- Płeć:
- Wiek: 43
Hmm, jezeli rzeczywiście jest tak jak napisałeś to wielka szkoda. Klimat eksploracji róznych lochów czy podziemi bardzo mi odpowiada, do tego grafiki w Dungeonquest mają jak dla mnie rewelacyjny klimat. Na dodatek gra jest z gatunku prostych i lekkich do pogrania z kazdym bez wielogodzinnego męczenia sie z instrukcją.
No cóż, poczekam, popatrze, zapoznam sie dokładnie z instrukcją, moze jednak nie będzie tak źle...
No cóż, poczekam, popatrze, zapoznam sie dokładnie z instrukcją, moze jednak nie będzie tak źle...
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
- 7Tristan
-
- Posty: 729
- Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
- Lokalizacja: La Verna
- Płeć:
- Wiek: 38
Zgadza się, jako fan przygodówek typu Talisman, Runebound, czy Descent bardzo się rozczarowałem, bo grając widać ,że potencjał był... Zupełnie jakby brakło gruntownych testów.Roland pisze:Hmm, jezeli rzeczywiście jest tak jak napisałeś to wielka szkoda. Klimat eksploracji róznych lochów czy podziemi bardzo mi odpowiada, do tego grafiki w Dungeonquest mają jak dla mnie rewelacyjny klimat. Na dodatek gra jest z gatunku prostych i lekkich do pogrania z kazdym bez wielogodzinnego męczenia sie z instrukcją.
No cóż, poczekam, popatrze, zapoznam sie dokładnie z instrukcją, moze jednak nie będzie tak źle...
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23518
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Zgodzę się z autorem artykułu, że śmiertelność w DQ jest dosyć wysoka, a walki są dosyć trudne. Ale i tak warto samemu się z instrukcją zapoznać wpierw, jak już będzie dostępna. Z drugiej strony, niektórzy mogą lubić atmosferę zastraszenia, że każda następna tura może być ostatnią turą.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- 7Tristan
-
- Posty: 729
- Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
- Lokalizacja: La Verna
- Płeć:
- Wiek: 38
Nie sądzę. Gra w której jeden z graczy może szybko skończyć prowadzenie własnej postaci uważam za źle przemyślaną, tym bardziej, że zależy to w dużej mierze od losu . Owszem zostaje jeszcze kierowanie stworami, ale kto pograł chociaż raz i miał taką sytuację wie że to żaden fun jeżeli ma być jedynym elementem rozgrywki gracza, który przedwcześnie zszedł. Dlatego uważam tą grę za bardzo słabą, a jak doda się do tego jeszcze cenę, to na rynku jest tyle tańszych gier, które zagwarantują satysfakcję bez własnej ingerencji w zasady, że myślę, że nie warto.Nemomon pisze:Zgodzę się z autorem artykułu, że śmiertelność w DQ jest dosyć wysoka, a walki są dosyć trudne. Ale i tak warto samemu się z instrukcją zapoznać wpierw, jak już będzie dostępna. Z drugiej strony, niektórzy mogą lubić atmosferę zastraszenia, że każda następna tura może być ostatnią turą.