Moc wcale nie jest aż tak łatwo zdobyć na planszy.
Łatwiej niż siłę.
W świątyni masz większa szansę na Moc (7 to najczęstszy wynik w rzucie 2k6.) a w zewnętrznej jest Wioska w której niczego nie ryzykując możesz próbować nabijać Moc. Dodatkowo karty które doszły w dodatkach to pogłębiają - choćby Nauczyciel czy Kamienne Kręgi, również chyba więcej magicznych przedmiotów pakuje Moc (nie ma chyba odpowiednika Korony Salomona pakującego Siłę na +2).
Ostatnio zmieniony wtorek 17 sie 2010, 10:22 przez Gieferg, łącznie zmieniany 1 raz.
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
[quote]Moc wcale nie jest aż tak łatwo zdobyć na planszy.[/quote]
Łatwiej niż siłę.
W świątyni masz większa szansę na Moc (7 to najczęstszy wynik w rzucie 2k6.) a w zewnętrznej jest Wioska w której niczego nie ryzykując możesz próbować nabijać Moc. Dodatkowo karty które doszły w dodatkach to pogłębiają - choćby Nauczyciel czy Kamienne Kręgi, również chyba więcej magicznych przedmiotów pakuje Moc (nie ma chyba odpowiednika Korony Salomona pakującego Siłę na +2).
SeSim pisze:Pytanie tylko czy to jest sensowne. W takim wypadku zatracają się różnice pomiędzy Siłowymi a Mocarnymi Poszukiwaczami.
Nikt nie czynił żadnych uwag na wiadomość, że nie można pokonanych Wrogów wymieniać na punkty Mocy zgodnie podniosła się wrzawa, że to absurd, więc wymieniamy i każdemu to pasuje. Oczywiście przy założeniu 2x aktualna Moc
[quote="SeSim"]Pytanie tylko czy to jest sensowne. W takim wypadku zatracają się różnice pomiędzy Siłowymi a Mocarnymi Poszukiwaczami.[/quote]
Nikt nie czynił żadnych uwag na wiadomość, że nie można pokonanych Wrogów wymieniać na punkty Mocy zgodnie podniosła się wrzawa, że to absurd, więc wymieniamy i każdemu to pasuje. Oczywiście przy założeniu 2x aktualna Moc ;)
Nie no okej, tylko jaki jest w takim razie sens grania Poszukiwaczami, którzy są ukierunkowani na Moc? Skoro bardzo szybko inni, nie dość że Silni to jeszcze staną się Mocarni?
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
Nie no okej, tylko jaki jest w takim razie sens grania Poszukiwaczami, którzy są ukierunkowani na Moc? Skoro bardzo szybko inni, nie dość że Silni to jeszcze staną się Mocarni?
Trollem Moc przypakować za pokonanych Wrogów to tak prosto nie jest. Niestety. Poza tym wszyscy wyżej wykazaliście, że łatwo jest Mocy zdobyć. Wymiana to tylko wisienka, która aż tak nie chwieje mechaniką gry jak to próbujecie to udowodnić. Zagraj SeSim i sam stwierdzisz
[quote="SeSim"]Silni to jeszcze staną się [/quote]
Trollem Moc przypakować za pokonanych Wrogów to tak prosto nie jest. Niestety. Poza tym wszyscy wyżej wykazaliście, że łatwo jest Mocy zdobyć. Wymiana to tylko wisienka, która aż tak nie chwieje mechaniką gry jak to próbujecie to udowodnić. Zagraj [b]SeSim[/b] i sam stwierdzisz :)
A co powiecie na zasadę, która spowoduje, iż rzut podczas walki jest zawsze konieczny, mimo iż dysproporcja między walczącymi jest większa niż 5 np. Siła 2 i 7.
"Jeżeli 1 gracz/wróg wyrzuci na kości 1 a drugi 6, to ZAWSZE wygrywa ten, który wyrzucił 6 oczek - niezależnie od wysokości współczynników".
Zasada jest prosta, nie ingeruje zbytnio w mechanikę walki.
A co powiecie na zasadę, która spowoduje, iż rzut podczas walki jest zawsze konieczny, mimo iż dysproporcja między walczącymi jest większa niż 5 np. Siła 2 i 7. "Jeżeli 1 gracz/wróg wyrzuci na kości 1 a drugi 6, to ZAWSZE wygrywa ten, który wyrzucił 6 oczek - niezależnie od wysokości współczynników". Zasada jest prosta, nie ingeruje zbytnio w mechanikę walki.
Pomysł jako taki jest całkiem w porządku, jeśli ktoś uważa że ten cień szansy na zwycięstwo zawsze powinien być może tak grać, ale jak dla mnie dużo słabsi z dużo silniejszymi wygrywać po prostu nie powinni o ile nie wspomogą się jakimś czarem, zdolnością itp
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
Pomysł jako taki jest całkiem w porządku, jeśli ktoś uważa że ten cień szansy na zwycięstwo zawsze powinien być może tak grać, ale jak dla mnie dużo słabsi z dużo silniejszymi wygrywać po prostu nie powinni o ile nie wspomogą się jakimś czarem, zdolnością itp :P
Popieram Gieferga. Lepiej grać na zasadę z ograniczonym przyrostem siły za pokonanych wrogów. A zgodnie z Twoją zasadą słaby ma tylko 2,5% na wygranie z silniejszym. To za mało żeby chciało mi się rzucać kostką :)
Popieram Gieferga. Lepiej grać na zasadę z ograniczonym przyrostem siły za pokonanych wrogów. A zgodnie z Twoją zasadą słaby ma tylko 2,5% na wygranie z silniejszym. To za mało żeby chciało mi się rzucać kostką :)
Ja obecnie dumam nad następującym rozwiązaniem, wzorowanym na Furii Ulryka z II. edycji WHFRP: za każdym razem, gdy w rzucie ataku wypadnie 6 oczek, wykonuje się kolejny rzut i jego wynik dodaje do poprzedniego; może się zdarzyć combo, jeśli szóstka będzie wypadała kilka razy pod rząd. Rozważam też zastosowanie takiej mechaniki w wariancie z 2 kośćmi za atak (dodatkową kość zapewnia wtedy nadal każda szóstka). Sądzę, że uczyniłoby to starcia znacznie bardziej losowymi i emocjonującymi i wykluczyło pokonywanie słabszych Wrogów "z automatu" (co mnie osobiście nieco irytuje).
Ja obecnie dumam nad następującym rozwiązaniem, wzorowanym na Furii Ulryka z II. edycji WHFRP: za każdym razem, gdy w rzucie ataku wypadnie 6 oczek, wykonuje się kolejny rzut i jego wynik dodaje do poprzedniego; może się zdarzyć combo, jeśli szóstka będzie wypadała kilka razy pod rząd. Rozważam też zastosowanie takiej mechaniki w wariancie z 2 kośćmi za atak (dodatkową kość zapewnia wtedy nadal każda szóstka). Sądzę, że uczyniłoby to starcia znacznie bardziej losowymi i emocjonującymi i wykluczyło pokonywanie słabszych Wrogów "z automatu" (co mnie osobiście nieco irytuje).
Mi się to osobiście nie widzi.
Tak jak Gieferg pisał gdzieś ostatnio, gra i tak jest już zbyt losowa aby tę losowość jeszcze powiększać. Poza tym nie podoba mi się wizja, że dajmy na to Dzik ma szanse wygrać z Poszukiwaczem, który ma 20 Siły.
Ale graj jak uważasz.
Tyle miałem do powiedzenia.
Mi się to osobiście nie widzi. Tak jak Gieferg pisał gdzieś ostatnio, gra i tak jest już zbyt losowa aby tę losowość jeszcze powiększać. Poza tym nie podoba mi się wizja, że dajmy na to Dzik ma szanse wygrać z Poszukiwaczem, który ma 20 Siły. Ale graj jak uważasz.
Draugnimir pisze:za każdym razem, gdy w rzucie ataku wypadnie 6 oczek, wykonuje się kolejny rzut i jego wynik dodaje do poprzedniego
Bardzo ciekawy pomysł. Testowałeś go już może w grze?
Blog o nauce języka angielskiego: MeetEnglish
Wszystkie moje dodatki tutaj: OneDrive
[quote="Draugnimir"]za każdym razem, gdy w rzucie ataku wypadnie 6 oczek, wykonuje się kolejny rzut i jego wynik dodaje do poprzedniego[/quote]Bardzo ciekawy pomysł. Testowałeś go już może w grze?
Nie, jeszcze nie. Zaświtało mi to w głowie całkiem niedawno i nie miałem od tej pory jeszcze okazji zagrać. Ale gdy tylko się nadarzy, postaram się przetestować to rozwiązanie.
Nie, jeszcze nie. Zaświtało mi to w głowie całkiem niedawno i nie miałem od tej pory jeszcze okazji zagrać. Ale gdy tylko się nadarzy, postaram się przetestować to rozwiązanie.
W MiM tak nie grałem, ale w WHFRP bardzo nas kłuła w oczy sprawa słabości łuków i kusz. Jak ktoś celował do ciebie z kuszy to po prostu na niego szarżowałeś przyjmując strzałę/bełt na tors. Aby to zmienić i dodać śmiertelności pociskom zamieniliśmy zasady i za każdy punkt SE daliśmy rzut 1k4 [czyli dla łuku 3k4 a kuszy 4k4], a przy czwórce dorzut. Od tej pory strzała mogła zabić nawet doświadczonego krasnoluda gdy miał pecha. Dla wyważenia utrudniliśmy trafianie.
Dlaczego o tym tutaj pisze? Bo to trochę analogiczna sytuacja i muszę stwierdzić, że bardzo nam się sprawdziła w RPGu więc wróżę że tutaj też może pomóc dorzut przy 6. Wszak nawet jak mamy olbrzyma to dobry [czyt. szczęśliwy] rzut sztyletem może mu wybić oko.
'I meant,' said Ipslore, bitterly, 'what is there in this world that makes living worth while?'
Death thought about it.
CATS, he said eventually, CATS ARE NICE."
W MiM tak nie grałem, ale w WHFRP bardzo nas kłuła w oczy sprawa słabości łuków i kusz. Jak ktoś celował do ciebie z kuszy to po prostu na niego szarżowałeś przyjmując strzałę/bełt na tors. Aby to zmienić i dodać śmiertelności pociskom zamieniliśmy zasady i za każdy punkt SE daliśmy rzut 1k4 [czyli dla łuku 3k4 a kuszy 4k4], a przy czwórce dorzut. Od tej pory strzała mogła zabić nawet doświadczonego krasnoluda gdy miał pecha. Dla wyważenia utrudniliśmy trafianie.
Dlaczego o tym tutaj pisze? Bo to trochę analogiczna sytuacja i muszę stwierdzić, że bardzo nam się sprawdziła w RPGu więc wróżę że tutaj też może pomóc dorzut przy 6. Wszak nawet jak mamy olbrzyma to dobry [czyt. szczęśliwy] rzut sztyletem może mu wybić oko.
a co myślicie o broni?
w sensie: Poszukiwacz nieuzbrojony (sama Siła) vs. Poszukiwacz uzbrojony (miecz, topór, cokolwiek: Siła + broń)
czy nie warto by zwiększyć roli broni? (nie twierdzę, że wiem, w jaki sposób)
byle miecz kosztuje w Wiosce 2 mz, więc nie jest to nic trudnego.
a facet biegający po Krainach bez broni jako takiej, za to z Siłą 10...
może jakieś rozwiązanie typu: ogólna skuteczność Poszukiwacza nieuzbrojonego = siła + k6 - 1?
a co myślicie o broni? w sensie: Poszukiwacz nieuzbrojony (sama Siła) vs. Poszukiwacz uzbrojony (miecz, topór, cokolwiek: Siła + broń) czy nie warto by zwiększyć roli broni? (nie twierdzę, że wiem, w jaki sposób) byle miecz kosztuje w Wiosce 2 mz, więc nie jest to nic trudnego. a facet biegający po Krainach bez broni jako takiej, za to z Siłą 10... może jakieś rozwiązanie typu: ogólna skuteczność Poszukiwacza nieuzbrojonego = siła + k6 - 1?
Ale po co tak kombinować? Wielokrotnie to już powtarzałem, siła MiMa tkwi w relatywnej prostocie jego zasad. Komplikowanie ich, zwłaszcza przez ulogicznianie, spowoduje moim zdaniem zbytnie zamieszanie.
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
Ale po co tak kombinować? Wielokrotnie to już powtarzałem, siła MiMa tkwi w relatywnej prostocie jego zasad. Komplikowanie ich, zwłaszcza przez ulogicznianie, spowoduje moim zdaniem zbytnie zamieszanie.
SeSim pisze:Ale po co tak kombinować? Wielokrotnie to już powtarzałem, siła MiMa tkwi w relatywnej prostocie jego zasad. Komplikowanie ich, zwłaszcza przez ulogicznianie, spowoduje moim zdaniem zbytnie zamieszanie.
Tak. Popieram.
MiM to jest gra, a żeby gra była grywalna muszą być w niej uproszczenia.
Tyle miałem do powiedzenia.
[quote="SeSim"]Ale po co tak kombinować? Wielokrotnie to już powtarzałem, siła MiMa tkwi w relatywnej prostocie jego zasad. Komplikowanie ich, zwłaszcza przez ulogicznianie, spowoduje moim zdaniem zbytnie zamieszanie.[/quote]
Tak. Popieram.
MiM to jest gra, a żeby gra była grywalna muszą być w niej uproszczenia.
zgadzam się z SeSimem. To juz będzie lekkie przegięcie.
co do kolejnego rzutu przy 6 może być fajny pomysł, choć mogłaby to być faktycznie specjalna zdolność lub właściwość broni, artefaktu.
zgadzam się z SeSimem. To juz będzie lekkie przegięcie. co do kolejnego rzutu przy 6 może być fajny pomysł, choć mogłaby to być faktycznie specjalna zdolność lub właściwość broni, artefaktu.
Takie rozwiązanie nie tylko zły pomysł, bo stanowi to komplikację zasad, ale ogólnie rzecz biorąc zły pomysł.
Zasada ta będzie promować Poszukiwaczy wyposażonych w broń, co w praktyce będzie oznaczać, że Ci co zostaną w tyle będą mieć jeszcze bardziej przechlapane i będzie im jeszcze gorzej nadgonić. Są to same minusy.
Poza tym takie założenie względem wszystkich Poszukiwaczy byłoby dyskusyjne, bo czy powinno dotyczyć chociażby Karateki?
Z drugiej strony sama idea jest wartościowa, bo uwaga jest oczywiście sensowna. Wydaje mi się, że Poszukiwacz z taką zdolnością byłby jak najbardziej na miejscu.
Prawdę mówiąc sam na pewno któremuś tę zdolność wcisnę, także dzięki za pomysł.
[quote="samba_mamba"]może jakieś rozwiązanie typu: ogólna skuteczność Poszukiwacza nieuzbrojonego = siła + k6 - 1?[/quote] Takie rozwiązanie nie tylko zły pomysł, bo stanowi to komplikację zasad, ale ogólnie rzecz biorąc zły pomysł.
Zasada ta będzie promować Poszukiwaczy wyposażonych w broń, co w praktyce będzie oznaczać, że Ci co zostaną w tyle będą mieć jeszcze bardziej przechlapane i będzie im jeszcze gorzej nadgonić. Są to same minusy.
Poza tym takie założenie względem wszystkich Poszukiwaczy byłoby dyskusyjne, bo czy powinno dotyczyć chociażby Karateki?
Z drugiej strony sama idea jest wartościowa, bo uwaga jest oczywiście sensowna. Wydaje mi się, że Poszukiwacz z taką zdolnością byłby jak najbardziej na miejscu. ;)
Prawdę mówiąc sam na pewno któremuś tę zdolność wcisnę, także dzięki za pomysł. :D
Ja mam inną koncepcję walki,a mianowicie wszystkie stwory reprezentowane przez karty i obszary czy w jakikolwiek inny sposób korzystają z dorzutów jeśli uzyskają wynik 6 na kostce,i wszyscy poszukiwacze UZBROJENI w jakąkolwiek broń mają szansę dorzutu przy wyniku 6.Nieuzbrojeni poszukiwacze przy wyniku 6 na tym kończą sumowanie skuteczności ataku,taka zmiana zasad nie komplikuje za bardzo rozgrywki.
Ja mam inną koncepcję walki,a mianowicie wszystkie stwory reprezentowane przez karty i obszary czy w jakikolwiek inny sposób korzystają z dorzutów jeśli uzyskają wynik 6 na kostce,i wszyscy poszukiwacze UZBROJENI w jakąkolwiek broń mają szansę dorzutu przy wyniku 6.Nieuzbrojeni poszukiwacze przy wyniku 6 na tym kończą sumowanie skuteczności ataku,taka zmiana zasad nie komplikuje za bardzo rozgrywki.
Havocm pisze:Ja mam inną koncepcję walki,a mianowicie wszystkie stwory reprezentowane przez karty i obszary czy w jakikolwiek inny sposób korzystają z dorzutów jeśli uzyskają wynik 6 na kostce,i wszyscy poszukiwacze UZBROJENI w jakąkolwiek broń mają szansę dorzutu przy wyniku 6.Nieuzbrojeni poszukiwacze przy wyniku 6 na tym kończą sumowanie skuteczności ataku,taka zmiana zasad nie komplikuje za bardzo rozgrywki.
Taki pomysł pojawił się kilka postów wyżej i osobiście nadal uważam go za zły. Po prostu, po co komplikować sobie życie? ](*,)
Dodatkowo, takie pomysły lepiej nadają się na jakieś specjalne zdolności Poszukiwaczy/Wrogów/Broni, a nie jako powszechny skill.
[quote="Havocm"]Ja mam inną koncepcję walki,a mianowicie wszystkie stwory reprezentowane przez karty i obszary czy w jakikolwiek inny sposób korzystają z dorzutów jeśli uzyskają wynik 6 na kostce,i wszyscy poszukiwacze UZBROJENI w jakąkolwiek broń mają szansę dorzutu przy wyniku 6.Nieuzbrojeni poszukiwacze przy wyniku 6 na tym kończą sumowanie skuteczności ataku,taka zmiana zasad nie komplikuje za bardzo rozgrywki.[/quote]
Taki pomysł pojawił się kilka postów wyżej i osobiście nadal uważam go za zły. Po prostu, po co komplikować sobie życie? ](*,) Dodatkowo, takie pomysły lepiej nadają się na jakieś specjalne zdolności Poszukiwaczy/Wrogów/Broni, a nie jako powszechny skill.
ta koncepcja jest o tyle zawodna, że jeśli ktoś wyrzuci 6, to dorzutu już nie potrzebuje. byłoby to więc pomocne jedynie w przypadkach, gdy Poszukiwacz toczy walkę pozornie "nie do wygrania", bo jakimś cudem może wypaść k6 i na skutek dorzutu Kosmonauta uzbrojony w miecz pokona w walce wręcz Księcia Smoków.
już ciekawiej byłoby, gdyby dorzutem owocowało wyrzucenie skuteczności 1 albo fakt bycia uzbrojonym a)przechylał na szalę Poszukiwacza walki zremisowane b)wytwarzał konieczność pokonania go 2-ma punktami (w przypadku zsumowanego wyniku np. 7:8 na niekorzyść Poszukiwacza, walka byłaby zremisowana).
ta koncepcja jest o tyle zawodna, że jeśli ktoś wyrzuci 6, to dorzutu już nie potrzebuje. byłoby to więc pomocne jedynie w przypadkach, gdy Poszukiwacz toczy walkę pozornie "nie do wygrania", bo jakimś cudem może wypaść k6 i na skutek dorzutu Kosmonauta uzbrojony w miecz pokona w walce wręcz Księcia Smoków. już ciekawiej byłoby, gdyby dorzutem owocowało wyrzucenie skuteczności 1 :) albo fakt bycia uzbrojonym a)przechylał na szalę Poszukiwacza walki zremisowane b)wytwarzał konieczność pokonania go 2-ma punktami (w przypadku zsumowanego wyniku np. 7:8 na niekorzyść Poszukiwacza, walka byłaby zremisowana).
Jak zaczniecie dodawać zależności, mnożyć dorzuty, odejmować bezbronność itp. itd. to tak te zasady się rozrosną, że przez wszelakie obliczenia gra stanie się niegrywalna.
Moim zdaniem dobrze jest i basta.
Gra ma być grywalna a nie realna. Jeśli jest realna to dobrze, ale nie kosztem grywalności.
Ale grajcie jak chcecie.
Tyle miałem do powiedzenia.
Jak zaczniecie dodawać zależności, mnożyć dorzuty, odejmować bezbronność itp. itd. to tak te zasady się rozrosną, że przez wszelakie obliczenia gra stanie się niegrywalna. Moim zdaniem dobrze jest i basta. Gra ma być grywalna a nie realna. Jeśli jest realna to dobrze, ale nie kosztem grywalności. Ale grajcie jak chcecie.
A może po prostu ci, który uważają że jest dobrze jak jest po napisaniu jednego posta w tym temacie, w którym to powiedzieli daliby sobie spokój z dalszym udzielaniem się w nim u zostawili go tym, którzy chcą sobie jakieś modyfikacje wprowadzić.
Nie sądzicie że dobrze by było tak zrobić panie moderator?
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
A może po prostu ci, który uważają że jest dobrze jak jest po napisaniu jednego posta w tym temacie, w którym to powiedzieli daliby sobie spokój z dalszym udzielaniem się w nim u zostawili go tym, którzy chcą sobie jakieś modyfikacje wprowadzić.
Nie sądzicie że dobrze by było tak zrobić panie moderator? :P