Projekty, projekciki i mini projekciki - celowość itd itd

Wszelkie dyskusje i luźne rozmowy o Magii i Miecz, niedotyczące twórczości graczy, zasad &c.
Awatar użytkownika
Mały Nemo
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
Playtester Talismana
Współtłumacz TMiM
Organizator Zjazdów
Uczestnik Zjazdów
Ware wa Messiah nari
Autor Dodatków
A kind, crazy fool and a stubborn kid.
Posty: 23497
Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
Lokalizacja: Slumberland
Płeć:
Wiek: 17

Post autor: Mały Nemo »

Gieferg przypomniał nam pewien spis dodatków, który znajduje się tutaj:
http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=2422


Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Awatar użytkownika
Gieferg
Rycerz
Rycerz
Rycerz
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Morze
Północny Ląd
Wyspa
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 13 sie 2006, 15:13
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Gieferg »

Jeśli chodzi o wszelkie większe projekty, ale takie, które zmieniają również oryginalną grę, to mam spore wątpliwości co do nich. Chodzi przede wszystkim o to ilu chętnych się znajdzie by drukować całą gre na nowo, a także o sposób ich realizacji, który zdecydowanie nie powinien wyglądać tak - "zaplanowałem sobie 10-częsciowy projekt, zrobię cały i zacznę testować" jak to robi choćby Stave.

A dlaczego?

raz - co jeśli po zrobieniu dziesięciu częsci projektu okaże się że jakieś z podstawowych wprowadzonych zmian źle działają? Poprawiamy 10 części projektu?

dwa - mija pięc lat i wciąz nikt w to nie grał bo jest gotowych dopiero 8,5 części i nikt jeszcze tego nie testował.

Powinno się zaczynac od samej podstawki, tak by mozliwie najszybciej mieć coś, w co można grac, przetestować i na tym fundamencie budować dalej.

Mój projekt co prawda opiera się na oryginalnej grze w którą za bardzo nie ingeruje, ale każdy kolejny dodatek powstaje po przetestowaniu poprzednich czyli mamy stopniową rozbudowę, raz, że dzięki temu kolejne dodatki moga lepiej uzupełniać poprzednie, dwa - można w to grac nie czekając az wszystko bedzie ukończone.


Co do kolejnych wersji dodatków - nie oszukujmy się, większośc z autorów robi i przerabia dodatki w taki sposób jaki im odpowiada, czyli tworzą grę w jaką sami chcą grać. Jesli ktoś chce rozszerzyć swój zestaw MiMa o dodatki autorskie to:
a) wybiera twórczośc tego z autorów, którego wizja jest najbliższa spełnieniu jego wymagań i drukuje jego dodatki
b) miesza twórczośc różnych autorów, a wynikające z tego komplikacje rozwiązuje we własnym zakresie.

Innych opcji nie ma. Nie ma też żadnego sensu próba dopasowania do siebie wszystkich istniejących dodatków, tego się po prostu zrobić nie da, poza tym, z iloma dodatkami naraz można zagrać? Ja gram na 10 planszach - podstawka + wszystkie dodatki oficjalne + osiem moich i więcej już trudno bedzie zmieścić, jesli ktoś więc chce korzystać z twórczości różnych autorów, a jednoczesnie uniknąć komplikacji może po prostu raz grać z dodatkami jednego, za drugim razem drugiego autora itd.
Misiek pisze:kiedyś Gieferg wypowiedział najdobitniej, czym najmocniej mnie wpienił - "dla mnie dodatki prócz moich nie istnieją"
Istnieją, ale głownie jako źródło inspiracji "co ciekawego mogę z tego zrobić", dodatku którego uprzednio nie dopasowałem do swojej wizji gry przerabiając go mniej ("Bagna", "Przedpola Piekieł") lub bardziej ("Morskie Opowieści") po prostu nie wydrukuję. Ale gdyby któryś z moich współgraczy przygotował dodatek lub wydrukował jakiś bo chciał go przetestować, to nie stawiałbym oporu jak szlachcic na sejmiku, którego przywileje są zagrożone.
Ostatnio zmieniony środa 23 cze 2010, 23:31 przez Gieferg, łącznie zmieniany 2 razy.


FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
Awatar użytkownika
Erestor
Rycerz
Rycerz
Rycerz
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Czas Żniw
Duchy Pradawnych Smoków
Smoki
Posty: 1312
Rejestracja: niedziela 20 lip 2008, 15:50
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Wiek: 39
Kontakt:

Post autor: Erestor »

Gieferg pisze:Chodzi przede wszystkim o to ilu chętnych się znajdzie by drukować całą gre na nowo
Jakkolwiek jest w tym wiele racji, wydaje mi się, że ten argument nie jest adekwatny w tej dyskusji ponieważ w przytłaczającej większości autorzy takich projektów przygotowują je dla samych siebie i oni na pewno z nich będą korzystać. Jeżeli przy okazji ktoś będzie chciał wydrukować sobie całą grę to fajnie, ale nie jest to raczej powód dla tworzenie takiego projektu.

Podobnie rzecz się ma z czasem tworzenia. Autor nie jest zobowiązany żadnym terminem i nie powinna nad nim ciążyć presja tworzenia. Jak ma ochotę to coś robi i tyle. To, że coś jest tworzone wiele lat wcale nie oznacza, że jest bezcelowe. Nawet jeżeli jakiś projekt nigdy nie zostanie ukończony, to może dać innym inspiracje.

Z argumentem dotyczącym testowania się zgadzam. Staram się podążać za zasadą jak najszybszych testów tworząc projekt BMiM'a


Blog o nauce języka angielskiego: MeetEnglish
Wszystkie moje dodatki tutaj: OneDrive
Awatar użytkownika
the MackaN
Filozof
Filozof
Filozof
Uczestnik Zjazdów
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Karty
Pająki
Posty: 745
Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: the MackaN »

Ja akurat całą grę na nowo z milą chęcią wydrukuję, jako że wtedy znikną zgrzyty kolorystyczne tych samych serii kart, co mnie czasem mocno razi.

Dwa, nie można się tu wypowiadać za wszystkich. Mimo, że staracie się wypowiadać bezosobowo, to przedstawiacie głównie swoje gusta i wyobrażenia, że ja robię tak i tak, to inni pewnie też. To, że ktoś się nie chwali, że sobie coś wydrukuje nie znaczy, że tego kiedyś nie zrobi.

Trzy, zgodni jesteśmy w jednym. DODATKI AUTORSKIE nawet jeżeli nie zostaną wydrukowane to INSPIRUJĄ do własnej twórczości, którą sami dla siebie robimy (jeśli robimy) i wykorzystamy pomysły które nas ujęły. To już jest DUŻO.

A czemu cisza w temacie MiM? Jest nowy Talizman, ludzie trochę zapomnieli o MiM, nie zawsze mają czas robić coś z MiM, nie będą 24 godziny na dobę 360 dni w roku siedzieli nad MiM. Są okresy gorsze i lepsze. MiM jednak będzie grą legendą już zawsze.


ODPOWIEDZ