Witam!
Pytanko ciutke dziwne ale zapytam:
Istnieje jakis programik ktory po wskazaniu danego koloru rozbija go na podstawowe barwy potrzebne do jego uzyskania ?
Cos jak na wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kolo ... %99zyku_po... gdzie pisze jakie kolory trzeba pomieszać by uzyskac te o podanych nazwach.
Chodzi o to ze maluje sobie figurki, a mam 11 kolorów. Potrzebuje uzyskac wieksza palete, ale chcac bawic sie w "eksperymentowanie" wiecej zmarnuje niz wykorzystam.
Niby mam farbki Citadel i ich broszurke , ale by uzyskac czesc ich kolorów musiałbym ze 100 "podstawowych" posiadać
Ktos jest w stanie pomóc w tej kwestii ?
Jak uzyskac dane kolory
- YoJin
-
- Posty: 210
- Rejestracja: sobota 25 kwie 2009, 15:12
- Lokalizacja: s-ec
- Płeć:
Jak uzyskac dane kolory
Bez Ciebie schnę jak mokry chomik na patelni...
- the MackaN
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Karty
• Pająki - Posty: 745
- Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
Jeżeli masz podstawowe farbki, Czerwoną, Zieloną i Niebieską to weź kartę postaci, którą chcesz pomalować, zeskanuj, i potem w jakimś programie, który umie pobierać kolor do palety, a także pokazywać go w formie RGB, pobierz próbnikiem interesujące kolory z postaci. Następnie sprawdź jakie wartości R G B posiadają. Przedział wartości kolorów to 0-255. Dzięki temu możesz sobie procentowo wyliczyć odpowiednie proporcje kolorów, zamieniając wartości 0-255 na 0%-100%
Odmierzasz sobie potem określone stałe małe porcje farby. Np, masz wartości R-233, G-123 B-0, zakładasz więc że R to 100% natomiast G i B to jej cząstki... Masz więc prostą kalkulację:
233 - 100
123 - x
czyli 123*100/233 = x czyli wychodzi około 56,6%
Stąd wiesz, że na do jednej miarki czerwonej farby wlewasz około pół (troszkę więcej) miarki zielonej, natomiast niebieskiej nie dodajesz w ogóle.
Proste.
Tyle teorii. W praktyce nie wykorzystywałem tej metody
Oczywiście są inne sposoby zapisu koloru. Np CMYK itp... tam masz inne farbki bazowe.
Odmierzasz sobie potem określone stałe małe porcje farby. Np, masz wartości R-233, G-123 B-0, zakładasz więc że R to 100% natomiast G i B to jej cząstki... Masz więc prostą kalkulację:
233 - 100
123 - x
czyli 123*100/233 = x czyli wychodzi około 56,6%
Stąd wiesz, że na do jednej miarki czerwonej farby wlewasz około pół (troszkę więcej) miarki zielonej, natomiast niebieskiej nie dodajesz w ogóle.
Proste.
Tyle teorii. W praktyce nie wykorzystywałem tej metody
Oczywiście są inne sposoby zapisu koloru. Np CMYK itp... tam masz inne farbki bazowe.
- Rogo
-
- Posty: 6193
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
Bez urazy, ale jak tylko zacząłem czytać Twój post, to czekałem na to zdanie xDthe MackaN pisze:Tyle teorii. W praktyce nie wykorzystywałem tej metody
Dowód 1:
R 255, G 255, B 255 - na monitorze biel, na palecie z farbkami sraka xD
R 10, G 10, B 10 - te same proporcje co wyżej, na monitole szaro, na palecie sraka
Dowód 2:
pomieszaj czerwoną farbkę z zieloną i otrzymaj w ten sposób żółtą
Inaczej to działa na wiązkach światła, inaczej na farbkach.
Ja nawet nie mam Talismana.
- YoJin
-
- Posty: 210
- Rejestracja: sobota 25 kwie 2009, 15:12
- Lokalizacja: s-ec
- Płeć:
no niestety, metoda teoretycznie dobra, praktycznie...... nie do takich zastosowań
No nic, jako ze pomalowałem już większość figurek, nauczyłem się obywać bez pomocy. Problem jest tylko w jednym przypadku, mianowicie w momencie gdy uzyskam jakiś ciekawy kolor, ale nie starczy mi go na pomalowanie całego elementu i wtedy zrobić ten sam odcień.....niemożliwe
No nic, jako ze pomalowałem już większość figurek, nauczyłem się obywać bez pomocy. Problem jest tylko w jednym przypadku, mianowicie w momencie gdy uzyskam jakiś ciekawy kolor, ale nie starczy mi go na pomalowanie całego elementu i wtedy zrobić ten sam odcień.....niemożliwe
Bez Ciebie schnę jak mokry chomik na patelni...
- the MackaN
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Karty
• Pająki - Posty: 745
- Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
Dobra, teraz bez mrugania okiem...
(bo mieszania kolorów nie da się idealnie wyuczyć z proporcjami, mając do dyspozycji pojemnik z farbką i pędzel... trzeba mieszać na palecie... ale do rzeczy...)
Wielu początkujących plastyków, w celu nabycia pewnego wyczucia w mieszaniu barw, korzysta z poniższego obrazka (patrz załącznik).
Podstawowy trójkąt, to ten z kątami zabarwionymi na CZERWONO, ŻÓŁTO i NIEBIESKO.
Kolejne trójkąty są nakładane na poprzedni, tak aby ich kąty znalazły się pomiędzy kątami poprzednika i obrazują równomiernie mieszanie kolorów. Może to wzmoże twoje wyczucie kolorystyczne.
PS: Naprawdę prawie wzięliście pierwszą metodę na serio?
(bo mieszania kolorów nie da się idealnie wyuczyć z proporcjami, mając do dyspozycji pojemnik z farbką i pędzel... trzeba mieszać na palecie... ale do rzeczy...)
Wielu początkujących plastyków, w celu nabycia pewnego wyczucia w mieszaniu barw, korzysta z poniższego obrazka (patrz załącznik).
Podstawowy trójkąt, to ten z kątami zabarwionymi na CZERWONO, ŻÓŁTO i NIEBIESKO.
Kolejne trójkąty są nakładane na poprzedni, tak aby ich kąty znalazły się pomiędzy kątami poprzednika i obrazują równomiernie mieszanie kolorów. Może to wzmoże twoje wyczucie kolorystyczne.
PS: Naprawdę prawie wzięliście pierwszą metodę na serio?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.