Witam,
Taka sytuacja -zaatakowalem innego gracza używając zasztyletowania. I tu pytanie, czy ten gracz miał prawo użyć na sobie wtedy przed walką elixir siły (zwiększając swoją szansę na przeżycie mojego zasztyletowania)? W opisie jest:
"jeśli wypijesz eliksir, na czas tej tury Twoja siła wzrośnie o 2 punkty."
Zabójca - zasztyletowanie innego gracza
-
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 13:06
- Lokalizacja: Z pieca
- Płeć:
- Wiek: 43
Zabójca - zasztyletowanie innego gracza
Ostatnio zmieniony sobota 04 lut 2012, 19:06 przez Kosmacz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23517
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Nazwa tematu edytowana, bo zbyt długa //Nemo
Miał prawo wypić, ale jedynie tuż przed wykonaniem rzutu kością na rzut ataku.Taka sytuacja -zaatakowalem innego gracza używając zasztyletowania. I tu pytanie, czy ten gracz miał prawo użyć na sobie wtedy przed walką elixir siły (zwiększając swoją szansę na przeżycie mojego zasztyletowania)? W opisie jest:
"jeśli wypijesz eliksir, na czas tej tury Twoja siła wzrośnie o 2 punkty."
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
-
-
- Posty: 116
- Rejestracja: czwartek 06 paź 2011, 22:38
- Lokalizacja: Poznań
- Płeć:
- Wiek: 35
Coś mi tu nie pasuje, ponieważ przeciwnik na którym wykonuję zabójca próbę zasztyletowania, nie wykonuję żadnego rzutu ataku.
Poza tym na chłopski rozum, siedzę sobie przy kominku pykając fajkę, po cichu i bezszelestnie zakrada się skrytobójca...
Tik tak..
Tik tak..
Chlast..
Tak to widzę, kiedy bym miał wyjąć zza pazuchy sekretny flakonik, odkorkować go i wychłeptać?
W związku z powyższym uważam, że nie mógł użyć eliksiru siły.Próba zasztyletowania przebiega jak zwykła walka z tym, że twój przeciwnik nie dodaje do swej siły wyniku rzutu kością
Poza tym na chłopski rozum, siedzę sobie przy kominku pykając fajkę, po cichu i bezszelestnie zakrada się skrytobójca...
Tik tak..
Tik tak..
Chlast..
Tak to widzę, kiedy bym miał wyjąć zza pazuchy sekretny flakonik, odkorkować go i wychłeptać?
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"