Forum gier planszowych

1. Czy jeśli ktoś rzuci teleport (będzie miał zamiar zaatakować gracza), to czy w tej turze co rzucił teleport ma zdecydować gdzie ruszy czy w następnej dopiero?

2. Jeśli gracz X staje na moście, pokonuje strażnika i w następnej turze przechodzi do krainy środkowej, to czy gracz Y, stojąc 3 pola od mostu, wyrzucając 4 oczka i stając tam gdzie strażnik może jeszcze zaatakować gracza X?

2.1 A co jeśli gracz Y wyrzuciłby w tej sytuacji 3 pola od mostu, czyli centralnie tyle ile trzeba?
Mógłby zaatakować gracza X?

I jeszcze trzecie pytanie niezwiązane z zasadami gry:

3. Jak wygląda gra z dodatkiem Góry? Widziałem, że dołącza się ją przy rogu obok kapliczki i skał, ale czy to nie przeszkadza trochę, że gracz siedzący na przeciwko musi tak daleko sięgać i wgl? No i czy mając Podstawkę, Żniwiarza i Góry to czy wszystkie elementy wpakować do pudełka z podstawki razem z dodatkową planszą z gór czy nie? I czy są jakieś przegródki w dodatkach tak jak w podstawce w tym pudełku?

4. Jak wygląda gra, jeśli na przykład mamy już ze 2-3 dodatki, czyli około 300 kart przygód? Jak je składować, no i jak się z nimi gra, przecież nie wygodnie co chwilę przenosić całą kupkę?

Proszę o szybką odpowiedź, bo jestem w trakcie gry
Pozdrawiam.

Mortress pisze:1. Czy jeśli ktoś rzuci teleport (będzie miał zamiar zaatakować gracza), to czy w tej turze co rzucił teleport ma zdecydować gdzie ruszy czy w następnej dopiero?

Teleportację rzucasz zamiast wykonywania ruchu, więc jeszcze w tej samej turze będzie mógł zaatakować.

Mortress pisze:2. Jeśli gracz X staje na moście, pokonuje strażnika i w następnej turze przechodzi do krainy środkowej, to czy gracz Y, stojąc 3 pola od mostu, wyrzucając 4 oczka i stając tam gdzie strażnik może jeszcze zaatakować gracza X?

Poszukiwacz, który pokonał Strażnika, jeszcze w tej samej turze przechodzi przez most i kontynuuje swój ruch. Na którejś stronie instrukcji jest to wyjaśnione (chyba nawet zdjęcia są).

Mortress pisze:3. Jak wygląda gra z dodatkiem Góry? Widziałem, że dołącza się ją przy rogu obok kapliczki i skał, ale czy to nie przeszkadza trochę, że gracz siedzący na przeciwko musi tak daleko sięgać i wgl?

W zasadzie to nie, w moich grach, gracz siedzący najbliżej planszy gór mówi mi gdzie mogę się poruszyć oraz jakie karty na obszarze się znajdują, ewentualnie ja sam mówię graczowi, gdzie ma mnie poruszyć, więc zwyczajowo nawet nie muszę wyciągać ręki, by się poruszyć.

Mortress pisze:No i czy mając Podstawkę, Żniwiarza i Góry to czy wszystkie elementy wpakować do pudełka z podstawki razem z dodatkową planszą z gór czy nie? I czy są jakieś przegródki w dodatkach tak jak w podstawce w tym pudełku?

Przegródek w pudełku do gór nie ma, a jeżeli chcesz to wszystko zapakować do 1 pudełka, to musisz mieć zdolności manualne.

Mortress pisze:4. Jak wygląda gra, jeśli na przykład mamy już ze 2-3 dodatki, czyli około 300 kart przygód? Jak je składować, no i jak się z nimi gra, przecież nie wygodnie co chwilę przenosić całą kupkę?

Ja trzymam karty w torebkach foliowych.

Zestaw podstawka + żniwiarz + królowa + podziemia (podziemia objętościowo zajmują tyle co góry) bez problemu mieszczą się w pudełku. I nawet zostaje sporo miejsca. Myślę że jak kupię Góry, to bez problemu je zmieszczę. Gorzej będzie jak wyjdzie polski sacred pool gdzieś w połowie roku, wtedy będzie problem i część kart zacznę pakować w foliowe torebki.

O co chodzi z tymi foliowymi torebkami? Ma ktoś jakieś zdjęcie? Można ja gdzieś zakupić? I jak tak to za ile?

PS. Ja już w środę zamówiłem na allegro Żniwiarza i Góry, a jutro mi dojdzie

Mortress pisze:O co chodzi z tymi foliowymi torebkami? Ma ktoś jakieś zdjęcie? Można ja gdzieś zakupić? I jak tak to za ile?

To zwykła torba, do której wkładasz kanapki do szkoły .

Ahh.. Nie skojarzyłem, jak byś powiedział reklamówka to tak ^^.

Ale nie rozumiem w czym to pomaga i jak z tego korzystać? Przecież to tak samo jak by miały leżeć normalnie.

I jeszcze jedno pytanie:

Czy wam też niszczy się ten środek planszy rozkładany z kart? Bo mi odchodzi tak i mnie to trochę drażni.

O jakich foliowych torebkach mówicie ? :mrgreen:
Chodzi wam o woreczki strunowe? Są najlepsze
Co do tego jak się gra z dodatkami mieści w pudełku...
Ti di \:D/
Pudełko i lekko odstaje wieko.


Podnosimy górną część... i są plansze


Pod planszami instrukcje


Obróciłem tekturowe wnętrze które jest w planszowych dodatkach i mam sporo miejsca.


Kolejne ujęcie. Wszystko ładnie posegregowane.


Oto talia Gór w woreczku strunowym


Jak wyjdzie the sacred pool to wywalę tą tekturę z dodatków planszowych i plansze pójdą na spód. chyba...

Dzięki za zdjęcia

Ale nadal nie czaję jednej kwestii: Jak grać kartami przygód jak się ma ich 200 czy 300? (Podstawka ma ok. 100).

No z obecnymi dodatkami masz dokładnie 300 kat samych przygód. U mnie te karty są rozłożone na trzy woreczki strunowe. Przed grą jest trochę tasowania i przekładania kupek. Mam wprawę w tasowaniu kart więc idzie to sprawnie i szybko. Oczywiście nie układasz wierzy z 300 kart bo była by spora. Ja układam sobie dwa stosu kart przygód. Nie wiem ile by trzeba grać żeby je przejrzeć wszystkie. Podczas jednej gry wyciągamy około 40-50% kart przygód. 60-70% kart gór i niestety ostatnio mniej bo około 20-30% kart podziemi.

No mi dzisiaj doszedł Żniwiarz i Góry. Żniwiarz rewelacja, ale te Góry to strasznie mizerna robota przy figurkach. Podstawa figurek ok, ale te miecze i wgl ciała postaci, można łatwo złamać Ale ucieszyło mnie to jak zobaczyłem, że w Żniwiarzu jest taki przedmiot jak Różdżka Zniszczenia, która była moim ulubionym przedmiotem jak grałem w MiM + Miasto ed. pierwszą