Kilka pytań odnośnie zasad i innych
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
1. Może.
2. Kiedy ty bierzesz udział. Niektórzy na forum forsują opinię że zaklęcie można rzucać w dowolnym momencie, ale nie sugerowałbym się tym. W przypadku innych zaklęć które mają podobny wording nikt nie ma wątpliwości że chodzi o twoją walkę.
3. Hydra dodaje nowe cele, ale zadziała na "innych" poszukiwaczy niż oryginalny cel. Czyli w tym przypadku ten, który pierwszy oberwał zawładnięciem, nie oberwie już hydrą.
2. Kiedy ty bierzesz udział. Niektórzy na forum forsują opinię że zaklęcie można rzucać w dowolnym momencie, ale nie sugerowałbym się tym. W przypadku innych zaklęć które mają podobny wording nikt nie ma wątpliwości że chodzi o twoją walkę.
3. Hydra dodaje nowe cele, ale zadziała na "innych" poszukiwaczy niż oryginalny cel. Czyli w tym przypadku ten, który pierwszy oberwał zawładnięciem, nie oberwie już hydrą.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Guciomir ma rację, ja tylko spamem dodam, iż jak właśnie guciomir napisał, "Hydra dodaje nowe cele" do danego Zaklęcia. Czyli jeżeli rzucasz Hydrę, a ktoś inny Zawładnięcie, to nie Ty, a kontroler Zawładnięcia zgarnia wszystkie Przedmioty.guciomir pisze:3. Hydra dodaje nowe cele, ale zadziała na "innych" poszukiwaczy niż oryginalny cel. Czyli w tym przypadku ten, który pierwszy oberwał zawładnięciem, nie oberwie już hydrą.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- sardo
-
- Posty: 145
- Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 17:42
- Lokalizacja: Wieliczka
- Płeć:
- Wiek: 30
Jeżeli ktoś użyje Dotyku śmierci i inny gracz rzuci Hydrę na to zaklęcie przeciw całej reszcie a z kolei gracz który dostanie odnogą Hydry użyje Odbicia to zaklęcie odwraca się w stronę tego który użył Dotyku śmierci czy Hydry?Nemomon pisze:Guciomir ma rację, ja tylko spamem dodam, iż jak właśnie guciomir napisał, "Hydra dodaje nowe cele" do danego Zaklęcia. Czyli jeżeli rzucasz Hydrę, a ktoś inny Zawładnięcie, to nie Ty, a kontroler Zawładnięcia zgarnia wszystkie Przedmioty.guciomir pisze:3. Hydra dodaje nowe cele, ale zadziała na "innych" poszukiwaczy niż oryginalny cel. Czyli w tym przypadku ten, który pierwszy oberwał zawładnięciem, nie oberwie już hydrą.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
W tego, co użył Dotyku Śmierci. Warto zauważyć, iż w takim przypadku wszelkie dodatkowe cele zapewnione przez Hydrę są anulowane, a więc nikt, prócz rzucającego Dotyk Śmierci, nie będzie tracił Żyć z powodu efektu Dotyku Śmierci.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Rogo
-
- Posty: 6176
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
- Etamin
-
- Posty: 71
- Rejestracja: piątek 18 cze 2010, 21:36
- Lokalizacja: Lublin
- Płeć:
Ostatnio mieliśmy podobną sytuację. Jeden z graczy użył Zawładnięcia, a drugi Hydry. Jak wtedy rozpatrywać coś takiego?
1)Gracz, który użył Zawładnięcia bierze przedmioty od wszystkich poszukiwaczy.
2)Gracz, który użył Hydry bierze przedmioty.
Jeśli opcja 1, to wychodzi na to, że nie opłaca się używać Hydry na nie swoje zaklęcie, bo i tak nic się tym nie zyska.
1)Gracz, który użył Zawładnięcia bierze przedmioty od wszystkich poszukiwaczy.
2)Gracz, który użył Hydry bierze przedmioty.
Jeśli opcja 1, to wychodzi na to, że nie opłaca się używać Hydry na nie swoje zaklęcie, bo i tak nic się tym nie zyska.
- Rogo
-
- Posty: 6176
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
"Dowolne właśnie rzucone zaklęcie wpłynie też na innych, wybranych przez Ciebie poszukiwaczy", czyli tak jak pisał Nemomon:
Nemomon pisze:"Hydra dodaje nowe cele" do danego Zaklęcia. Czyli jeżeli rzucasz Hydrę, a ktoś inny Zawładnięcie, to nie Ty, a kontroler Zawładnięcia zgarnia wszystkie Przedmioty.
Ja nawet nie mam Talismana.
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
Opcja 1. Cudzego zawładnięcia raczej nie warto Hydrować (chociaż jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację ekstremalną, kiedy byłoby warto).
Wciąż warto rzucać Hydrę na nie swoje zaklęcia. Np gracie w czwórkę , gracze A,B,C,D. A rzuca Zropuchowacenie, Dotyk śmierci, Strzaskanie Duszy, Uśpienie lub inny podobny czar który robi krzywdę, ale który nie daje bezpośrednio bonusu dla tego kto go rzucał. B rzuca Hydrę. Czarem obrywają gracze A,C,D.
Wciąż warto rzucać Hydrę na nie swoje zaklęcia. Np gracie w czwórkę , gracze A,B,C,D. A rzuca Zropuchowacenie, Dotyk śmierci, Strzaskanie Duszy, Uśpienie lub inny podobny czar który robi krzywdę, ale który nie daje bezpośrednio bonusu dla tego kto go rzucał. B rzuca Hydrę. Czarem obrywają gracze A,C,D.
- Arbaal
-
- Posty: 302
- Rejestracja: sobota 21 lis 2009, 13:59
- Lokalizacja: Ze Świata Pomiędzy... a tak na serio to Krk :)
- Płeć:
- Wiek: 34
Poszukiwacz A rzuca zawładnięcie na poszukiwacza B a w tym samym czasie poszukiwacz C rzuca hydrę aby zawładnięcie objęło tylko poszukiwacza D który posiada tylko jeden nie fajny przedmiot typu fałszywy gral lub magne coś tam co zajmuje dwa miejsca. Pierwsze moje skojarzenie(chociaż jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację ekstremalną, kiedy byłoby warto).
- guciomir
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 10:36
- Lokalizacja: 3city
- Płeć:
A i B idą po krainie wewnętrznej, obaj mają Talismany. C rzuca zawładnięcie na talisman gracza A. D poprawia Hydrą więc C zgarnia talismany obu graczy A i B.
Albo inaczej, A jest najsłabszym graczem i nie ma żadnych szans na zwycięstwo. B i C prowadzą w grze, a D depcze im po piętach. A rzuca zawładnięcie na przedmiot gracza B. D myśli sobie, że jeśli C też straci przedmiot na rzecz gracza A, to i tak będzie mu się to opłacało. Więc rzuca Hydrę
Albo inaczej, A jest najsłabszym graczem i nie ma żadnych szans na zwycięstwo. B i C prowadzą w grze, a D depcze im po piętach. A rzuca zawładnięcie na przedmiot gracza B. D myśli sobie, że jeśli C też straci przedmiot na rzecz gracza A, to i tak będzie mu się to opłacało. Więc rzuca Hydrę
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Skoro już mnie Rogo tak ładnie cytuje, to off topem wspomnę, iż według najnowszych zasad, w TMiMie nie ma kumulacji zdarzeń. Czyli,
- jeżeli jesteś Ropuchą i w swojej pierwszej turze bycia nią zbadałeś efekt, który zamienia Ciebie w Ropuchę, to wciąż pozostajesz nią tylko 3 tury, a nie 5
- jeżeli gracz gra Chivalric Knightem i w każdej turze wspomoże w walce każdego po kolei Poszukiwacza (powiedzmy, że gra przeciwko 4 graczom), to gdy przyjdzie czas na jego turę, to nie straci 4 tur, a tylko 1.
- jeżeli jesteś Ropuchą i w swojej pierwszej turze bycia nią zbadałeś efekt, który zamienia Ciebie w Ropuchę, to wciąż pozostajesz nią tylko 3 tury, a nie 5
- jeżeli gracz gra Chivalric Knightem i w każdej turze wspomoże w walce każdego po kolei Poszukiwacza (powiedzmy, że gra przeciwko 4 graczom), to gdy przyjdzie czas na jego turę, to nie straci 4 tur, a tylko 1.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
-
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek 11 sty 2011, 13:00
- Lokalizacja: Częstochowa
- Płeć:
Witam
mam pytanie odnośnie takich miejsc na planszy jak MIASTO i WIOSKA. a mówiąc jaśniej chodzi mi odwiedzanie poszczególnych ludzi w danym miejscu. Ostatnio podczas gry pojawiły sie spiecia miedzy graczami, mianowicie mając zadanie czarownika "odwiedż alchemika w miescie".
Moje pytanie brzmi:
1 - czy wykonując to zadanie gracz który wchodzi do miasta i odwiedza alchemika, musi zamienic jeden przedmiot w złoto i dopiero wtedy zopstaje przeniesiony do jaskini czarownika?
2 - wchodząc do miasta czy wioski musze odwiedzic jedna z trzech wymienionych tam postaci, w sytuacji kiedy np wchodze do miasta i mam wszystie punkty zycia, nie mam ani jednego przedmiotu wiec musze sie udac do czarodziejki, dobrze rozumuje?
nie mogąc uzupełnic zycia, sprzedac przedmiotów wiec trzeba rzucac koscia.
3 - wchodzac do miasta mam jeden punkt życia i trzy jakies przedmioty, czy w jednej turze moge odwiedzic alchemika i sprzedac te trzy przedmioty a nastepnie odwiedzic cyrulika i odzyskac dwa punkty zycia? czy zeby uzupełnic życie musze wejść ponownie do miasta i dopiero wtedy odwiedzic cyrulika?
4 - i zapomniał bym jesli wchodze do miasta i mówie ze odwiedzam np alchemika to musze zamienic jakis przedmiot w złoto? albo cyrulika to musze odzyskać punkt zycia?
mam pytanie odnośnie takich miejsc na planszy jak MIASTO i WIOSKA. a mówiąc jaśniej chodzi mi odwiedzanie poszczególnych ludzi w danym miejscu. Ostatnio podczas gry pojawiły sie spiecia miedzy graczami, mianowicie mając zadanie czarownika "odwiedż alchemika w miescie".
Moje pytanie brzmi:
1 - czy wykonując to zadanie gracz który wchodzi do miasta i odwiedza alchemika, musi zamienic jeden przedmiot w złoto i dopiero wtedy zopstaje przeniesiony do jaskini czarownika?
2 - wchodząc do miasta czy wioski musze odwiedzic jedna z trzech wymienionych tam postaci, w sytuacji kiedy np wchodze do miasta i mam wszystie punkty zycia, nie mam ani jednego przedmiotu wiec musze sie udac do czarodziejki, dobrze rozumuje?
nie mogąc uzupełnic zycia, sprzedac przedmiotów wiec trzeba rzucac koscia.
3 - wchodzac do miasta mam jeden punkt życia i trzy jakies przedmioty, czy w jednej turze moge odwiedzic alchemika i sprzedac te trzy przedmioty a nastepnie odwiedzic cyrulika i odzyskac dwa punkty zycia? czy zeby uzupełnic życie musze wejść ponownie do miasta i dopiero wtedy odwiedzic cyrulika?
4 - i zapomniał bym jesli wchodze do miasta i mówie ze odwiedzam np alchemika to musze zamienic jakis przedmiot w złoto? albo cyrulika to musze odzyskać punkt zycia?
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Owszem.satch85 pisze:1 - czy wykonując to zadanie gracz który wchodzi do miasta i odwiedza alchemika, musi zamienic jeden przedmiot w złoto i dopiero wtedy zopstaje przeniesiony do jaskini czarownika?
Owszem, jeżeli nie chcesz lub nie możesz odwiedzić pozostałych osób, musisz odwiedzić Czarodziejkę albo Mistyka.satch85 pisze:2 - wchodząc do miasta czy wioski musze odwiedzic jedna z trzech wymienionych tam postaci, w sytuacji kiedy np wchodze do miasta i mam wszystie punkty zycia, nie mam ani jednego przedmiotu wiec musze sie udac do czarodziejki, dobrze rozumuje?
nie mogąc uzupełnic zycia, sprzedac przedmiotów wiec trzeba rzucac koscia.
Nie, odwiedzasz albo Cyrulika, albo Alchemika.satch85 pisze:3 - wchodzac do miasta mam jeden punkt życia i trzy jakies przedmioty, czy w jednej turze moge odwiedzic alchemika i sprzedac te trzy przedmioty a nastepnie odwiedzic cyrulika i odzyskac dwa punkty zycia? czy zeby uzupełnic życie musze wejść ponownie do miasta i dopiero wtedy odwiedzic cyrulika?
Tak, musisz wymienić Przedmiot, by odwiedzić Alchemika lub wyleczyć przynajmniej 1 punkt Życia u Cyrulika. Jeżeli nie chcesz tego zrobić lub nie możesz, musisz odwiedzić Czarodziejkę.satch85 pisze:4 - i zapomniał bym jesli wchodze do miasta i mówie ze odwiedzam np alchemika to musze zamienic jakis przedmiot w złoto? albo cyrulika to musze odzyskać punkt zycia?
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
-
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek 11 sty 2011, 13:00
- Lokalizacja: Częstochowa
- Płeć:
Jak rozumiec zaklecie "ZAKLĘCIE ORĘŻA" które mówi: "Możesz rzucic to zaklęcie na początku swojej tury, Połóż tę kartę na jednej ze swoich BRONI. Od tej chwili ta BROŃ bedzie uważana za magiczny Przedmiot, a podczas walki będzie zapewniać 1 dodatkowy punkt do twojej siły"
Ja rozumiem to w ten sposób że jesli np mam postać która nie moze używać dwóch sztuk broni na raz a posiada np dwa miecze, to moge rzucić to zaklęcie na jeden miecz i od tej chwili miecz na który zostało rzucone zaklęcie nie bedzie uważany za broń tylko za przedmiot który dodaje mi punkt siły w walce. W takim przypadku moge używać miecza jako broni i jednoczesnie "zaczarowanego" miecza?
Ja rozumiem to w ten sposób że jesli np mam postać która nie moze używać dwóch sztuk broni na raz a posiada np dwa miecze, to moge rzucić to zaklęcie na jeden miecz i od tej chwili miecz na który zostało rzucone zaklęcie nie bedzie uważany za broń tylko za przedmiot który dodaje mi punkt siły w walce. W takim przypadku moge używać miecza jako broni i jednoczesnie "zaczarowanego" miecza?
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
-
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek 11 sty 2011, 13:00
- Lokalizacja: Częstochowa
- Płeć:
dzieki
ale mam jeszcze jedno pytanie, bo ostatnio rzuciło mi sie w oczy ale teraz nie moge tego znaleźć na forum odnosnie zabójcy. Mogę nim sztyletowac wrogów którzy posiadaja moc? Bo w jednym miejscu pisało ze można wszystkich tzn na siłe i moc ale widziałem Twoją odpowiedź w faq'u i tam było że nie. A dzisiaj grałem zabójca i miałem metlik w głowie:)
ale mam jeszcze jedno pytanie, bo ostatnio rzuciło mi sie w oczy ale teraz nie moge tego znaleźć na forum odnosnie zabójcy. Mogę nim sztyletowac wrogów którzy posiadaja moc? Bo w jednym miejscu pisało ze można wszystkich tzn na siłe i moc ale widziałem Twoją odpowiedź w faq'u i tam było że nie. A dzisiaj grałem zabójca i miałem metlik w głowie:)
- Draugnimir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• The Gauntlet PL
• The Wildland PL
• Umiejętności - Posty: 2086
- Rejestracja: sobota 21 mar 2009, 14:04
- Lokalizacja: Szczerców (woj. łódzkie)
- Płeć:
Z tym że, jak swego czasu mówił Nemo, klasyfikacja taka funkcjonuje zasadniczo od czasu, kiedy zabrał się za tłumaczenia on Talismana, czyli od Żniwiarza. Zatem stosowanie tego podziału w stosunku do podstawowego Zabójcy nie jest takie do końca pewne - choć zdecydowanie logiczne i intuicyjne, również wobec innych Poszukiwaczy.
-
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek 11 sty 2011, 13:00
- Lokalizacja: Częstochowa
- Płeć:
mam pytanie tego typu, wczoraj w czasie gry zdażyła mi sie taka sytuacja: piosiadałem jakis przedmiot z podziemi, nie pamietam jego nazwy bo nie mam tego dodatku ale dzięki temu przedmiotowi mogłem odrzucić jednego z moich przyjaciół i wzamian za to mogłem wylosowac zaklęcie. Czy przyjaciele którego sie pozbyłem w ten sposób moge wskrzesic zaklęciem bodajże "ocaleniem"? Zaklęcie ratuje przed utrata pounktu zycia lub utrata przyjaciela.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Ten Przedmiot z Podziemi nazywa się: Księga Diabelstw.satch85 pisze:mam pytanie tego typu, wczoraj w czasie gry zdażyła mi sie taka sytuacja: piosiadałem jakis przedmiot z podziemi, nie pamietam jego nazwy bo nie mam tego dodatku ale dzięki temu przedmiotowi mogłem odrzucić jednego z moich przyjaciół i wzamian za to mogłem wylosowac zaklęcie. Czy przyjaciele którego sie pozbyłem w ten sposób moge wskrzesic zaklęciem bodajże "ocaleniem"? Zaklęcie ratuje przed utrata pounktu zycia lub utrata przyjaciela.
Nie możesz użyć Zaklęcia Ocalenia w tym przypadku, bowiem Przyjaciel jest odrzucany, a nie ginie.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Draugnimir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• The Gauntlet PL
• The Wildland PL
• Umiejętności - Posty: 2086
- Rejestracja: sobota 21 mar 2009, 14:04
- Lokalizacja: Szczerców (woj. łódzkie)
- Płeć:
Powiedz zatem, Nemo, jak rozdzielać "odrzucany" od "zabijany"? Czy tylko wyrażenie określające sposób utraty Przyjaciela ma tutaj znaczenie, bez względu na specyfikę okoliczności, w których ta utrata następuje, i ewentualnie logikę?
Bo widzi mi się np., że w przypadku choćby takiej Księgi Diabelstw tenże odrzucany Przyjaciel to składany jest w krwawej ofierze, skoro karta taką diaboliczną nazwę nosi (a i pewnie jej obrazek nic dobrego ni prawego nie sugeruje)
Bo widzi mi się np., że w przypadku choćby takiej Księgi Diabelstw tenże odrzucany Przyjaciel to składany jest w krwawej ofierze, skoro karta taką diaboliczną nazwę nosi (a i pewnie jej obrazek nic dobrego ni prawego nie sugeruje)
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23497
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Na logikę trzeba brać, jeżeli Przyjaciel spadnie z Przepaści, to raczej zginie, jeżeli na karcie powiedzmy jest napisane, iż zostaje zjedzony, to też można przypuszczać, iż tego nie przeżył .
Na pewno jednak nie można uznać "odszedł w swoją stronę - odrzuć jego kartę" za śmierć. Owszem, pewnie kiedyś ten Przyjaciel umrze, ale na pewno nie teraz.
Zdaję sobie oczywiście sprawę, iż postawienie rzeczy na logikę w TMiMie mija się z celem, aczkolwiek dopóki nie mamy oficjalnego stanowiska Johna wobec Walkirii, to trzeba grać na logikę i przewidywać czy dany Przyjaciel ma zaraz umrzeć, czy kiedyś tam.
Oczywiście ta moja wypowiedź tutaj stoi w sprzeczności z moją poprzednią wypowiedzią (jako, iż można przypuszczać, iż Przyjaciel kontaktu z Knigą Diabelstw raczej nie przeżyje), aczkolwiek, jeżeli brać dosłowny zapis na obu kartach, to moja ocena sytuacji (nie możesz rzucić Zaklęcia Ocalenia) jest poprawna.
Na pewno jednak nie można uznać "odszedł w swoją stronę - odrzuć jego kartę" za śmierć. Owszem, pewnie kiedyś ten Przyjaciel umrze, ale na pewno nie teraz.
Zdaję sobie oczywiście sprawę, iż postawienie rzeczy na logikę w TMiMie mija się z celem, aczkolwiek dopóki nie mamy oficjalnego stanowiska Johna wobec Walkirii, to trzeba grać na logikę i przewidywać czy dany Przyjaciel ma zaraz umrzeć, czy kiedyś tam.
Oczywiście ta moja wypowiedź tutaj stoi w sprzeczności z moją poprzednią wypowiedzią (jako, iż można przypuszczać, iż Przyjaciel kontaktu z Knigą Diabelstw raczej nie przeżyje), aczkolwiek, jeżeli brać dosłowny zapis na obu kartach, to moja ocena sytuacji (nie możesz rzucić Zaklęcia Ocalenia) jest poprawna.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Draugnimir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• The Gauntlet PL
• The Wildland PL
• Umiejętności - Posty: 2086
- Rejestracja: sobota 21 mar 2009, 14:04
- Lokalizacja: Szczerców (woj. łódzkie)
- Płeć:
To skoro na Przyjaciół zszedł już temat, wystąpię z jednym pytaniem, które mi się od czasu do czasu przypomina, tak, jak teraz:
Otóż, czy wybór Przyjaciół, którzy będą nam w danej sytuacji pomagali, zależy całkowicie od nas i jest dobrowolny (nie licząc tych "niechcianych" o numerze spotkania 1)? Bo jest wśród kart Gór pewien Przyjaciel (nazwy nie pamiętam), który zapewnia premię +2 do skuteczności w walce i karę -2 do skuteczności w walce psychicznej. Dopóki się na niego nie napatoczyłem, sądziłem, że to gracz decyduje, z czyjej pomocy skorzysta, i dlatego w pierwszej chwili karta wydała mi się nieco bezsensowna, w drugiej zaś bezsensownym wydało mi się, że miałaby być bezsensowna Dlatego pojawiły się wątpliwości...
Jak to zatem jest?
Otóż, czy wybór Przyjaciół, którzy będą nam w danej sytuacji pomagali, zależy całkowicie od nas i jest dobrowolny (nie licząc tych "niechcianych" o numerze spotkania 1)? Bo jest wśród kart Gór pewien Przyjaciel (nazwy nie pamiętam), który zapewnia premię +2 do skuteczności w walce i karę -2 do skuteczności w walce psychicznej. Dopóki się na niego nie napatoczyłem, sądziłem, że to gracz decyduje, z czyjej pomocy skorzysta, i dlatego w pierwszej chwili karta wydała mi się nieco bezsensowna, w drugiej zaś bezsensownym wydało mi się, że miałaby być bezsensowna Dlatego pojawiły się wątpliwości...
Jak to zatem jest?