Handel między Poszukiwaczami ?

[Mały Nemo]

Hmm, uniemożliwiła takie przypadki, jakie wymieniłem. Z gruntu zasad, nie fanowskich interpretacji. Wiesz, Kieszeń wróciła w Reaperze...

[stave]

Hmm, uniemożliwiła takie przypadki, jakie wymieniłem

wystarczyło zrobić z Kieszenią to co w MiM 1,5 i po kłopocie - wiec ja tu też żadnych klaryfikacji nie widzię - po prostu goście mieli taką wizję i tyle czy dobrą w/g mnie: 'zamienił stryjek siekierkę na kijek' i tyle - a to może się na nich zemścić w późniejszych dodatkach.
Chłopaki po raz kolejny nie wyciągnęli wniosków ze wcześniejszych wersji - to już moja opinia.

[Kufir]

Ale moment ja czegoś nie rozumiem. Tylko osoby które nie mają/nie grały w MIM 4,5 rzucają się tak o tego Muła że niby żle się stało że jest przyjacielem. Ci co mają nowego MIM chwalą sobie tą zmianę. Więc Panie i Panowie coś tu jest nie tak, może najpierw zagrajcie w ten sposób i to na MIM 4,5 a później się wypowiadajcie?

[stave]

Słuchaj nie odwracaj kota ogonem - rozmawiamy o handlu tak???chyba, że się pogubiłem wybacz ale to że Muł jest Przyjacielem właśnie napisałem ci że to komplikuje całą sytuację. Jest to przykład tego, że twórcy mogli zrobić to inaczej, po drugie napisałem, że także pozostawiając Karty jako Przedmioty można było wprowadzić odpowiednie zmiany i też by było oki.

Ci co mają nowego MIM chwalą sobie tą zmianę.

Ciekawe, może tak ale jakoś nie chwalą tak WIELCE twojego pomysłu handlu nim, a o tym dyskutujemy, po drugie już ci pisałem coś na ten temat

może najpierw zagrajcie w ten sposób i to na MIM 4,5 a później się wypowiadajcie?

więc jeśli możesz trzymaj się tematu.
Bo jak na razie ja tu stwierdzam fakty, który ci napisałem powyżej.

[Kufir]

Po co te nerwy ?
Po pierwsze jest mi obojętne czy komuś sie pomysł handlu spodobał czy nie.
Po trzecie sam cwaniakujesz bo wielce się unosisz i mądrzysz na tematy nie sprawdzone w praktyce.
Ja jeśli w coś nie grałem, nie sprawdziłem jak prezentuję się dana zasada w praktyce nie sprzeczam się. A ty już nie pierwszy raz ciągle to robisz. Zagraj w nowego MIM, przetestuj nowe zasady m.in z Mułem przyjacielem i wtedy się wypowiedz.

Ode mnie to wszystko bo nie mam zamiaru się z kimś sprzeczać, nie temu służy to forum.

[7Tristan]

Spokojnie Panowie Tortem na zgodę i po sprawie
Dla każdego z nas MiM ,TMiM zajmuje szczególne miejsce w życiu w związku z czym ciężko zapanować nad emocjami

[8janek8]

Szczerze mówiąc nie interesuje się dogłębnie wpływem handlu między Poszukiwaczami, a zmianą Muła z Przedmiotu na Przyjaciela. Zasady domowe są po to , aby każdy mógł sobie je rozpatrywać w jaki chce sposób. Jak będę chciał grać, że rozpoczyna się grę na Koronie Władzy to będzie to zgodne z definicją zasad domowych.
Może trochę wyolbrzymiłem kwestie klaryfikacji zasad, chociaż kilka niuansów by się znalazło, jednak podczas gry identyfikowanie Muł=Przyjaciel jest jakoś bardziej naturalne. Ogólnie mówiąc: dobrze się gra na tej zasadzie. Spróbujcie zagorzali MiMowcy

[Kufir]

Ale Janek po co mają próbować? Przecież oni wiedzą że to kiepski pomysł już teraz. Nawet jeśli spróbują to już i tak będą uprzedzeni.
Niestety ale tak to wygląda. Dajmy sobie z tym spokój bo szkoda czasu.

[stave]

Słuchaj Kufir ja się nie unoszę ani nie denerwuje - stwierdzam fakty, które w/g ciebie są bezsensu i nie chcesz ich zaakceptować - czy ja gdzieś napisałem że z nową zasadą się źle gra?? czy w ogóle gdzieś napisałem, że w nowego Talizmana się źle gra??? bo tegoż nie zauważyłem - ale oka jeśli tak uważasz to nie ma sprawy - każdy ma prawo do swojej oceny.
I na końcu dodam od siebie, że nie cwaniakuje - ale to i tak w tym momencie mało istotne.

[Mały Nemo]

Może śmiesznie to zabrzmi z mych ust, ale może Pax Romana?

[Katiusha]

Ale moment ja czegoś nie rozumiem. Tylko osoby które nie mają/nie grały w MIM 4,5 rzucają się tak o tego Muła że niby żle się stało że jest przyjacielem. Ci co mają nowego MIM chwalą sobie tą zmianę. Więc Panie i Panowie coś tu jest nie tak, może najpierw zagrajcie w ten sposób i to na MIM 4,5 a później się wypowiadajcie?

A co to ma do rzeczy? Dyskutować nie wolno o przepisach?
Wg Ciebie tylko Ci co mają lub grali w T/MiMa (przecież to całkiem inna gra niż stary MiM... ) pisać o nim mogą?

[Kufir]

Jeżdżący maluchem faktycznie ma dużo do powiedzenia o tym jak jeździ się mercedesem

[Katiusha]

Jeżdżący maluchem faktycznie ma dużo do powiedzenia o tym jak jeździ się mercedesem

Też mi porównanie. Tym Mercem jest chyba MiM, bo ma bogatsze wyposarzenie (czytaj dodatki), a T/MiM jest dopiero w powijakach ledwo wykluty.

PS Wyobraż sobie, że instrukcje do T/MiMa mam więc wiem co pozmieniali.

[Kufir]

Nie zrozumiałaś metafory.

[Rogo]

A może jednak to nie porównanie gier do konkretnych samochodów, tylko ogólne wskazanie, że różnice są duże?

A teraz do rzeczy:
Co do handlu: Proponuję zasadę, że handlować można Przedmiotami i Przyjaciółmi-Zwierzętami (ale nie oswojonymi Wrogami rzecz jasna).
Co do Zwierząt jako Przyjaciół. IMHO rozwiązanie Słuszne. Po pierwsze jak Koń na Którym jedziesz może zmniejszać Twój udźwig? Przecież go nie nosisz. Po drugie wspomniana przepaść - Mułowi też może się omsknąć noga i może polecieć w dół z paskudnym wrzaskiem Po trzecie wspomniane Przekleństwo Wiedźmy: a może po prostu ta Klątwa odpycha wszystkie żywe istoty, albo zwierzęcy instynkt każe im uciec?
Katiusha, zagorzała przeciwniczko tego rozwiązania, nie neguj tego tylko dlatego, że to zmieni grę w porównaniu do tego, do czego już przywykłaś. To przecież ma całkiem logiczne uzasadnienie. A jeśli się mylę, to pokaż, w którym miejscu

[Katiusha]

Można to i tak sobie tłumaczyć. Zresztą każdy będzie grał jak lubi i chce, a tutaj poprostu przedstawiamy swoje punkty widzenia odnośnie handlu tym i owym.
Tylko, że jak zwykle dyskusja sie zamienia który MiM teraz lepszy i fajniejszy.
Jak wyjdą z jeszcze z dwa odmienne od MiMa (oprócz Reapera) dodatki, to pewnie sobie też go kupie, bo różnica będzie między wydaniami napewno duża.

A jak wtedy będe traktowała Muła? Zobaczymy (vide sygnaturka).

[Mały Nemo]

Tylko, że jak zwykle dyskusja sie zamienia który MiM teraz lepszy i fajniejszy.

Raczej, "Przedstaw mi swój punkt widzenia, a go zjadę"

Jak wyjdą z jeszcze z dwa odmienne od MiMa (oprócz Reapera) dodatki, to pewnie sobie też go kupie,

Kup wcześniej, przynajmniej będziesz miała powód, by czekać na dodatki!

[Katiusha]

Kup wcześniej, przynajmniej będziesz miała powód, by czekać na dodatki!

O nie, jak sie nie ukaza to nie kupie.

[Mały Nemo]

Goodenough mówił w swym wywiadzie, że prócz Reapera, w drodze są dwa następne dodatki. Czy Głosowi z FFG nie można wierzyć?

[Katiusha]

Nemomon, ale po Polsku, a zagraniczniakom nie wierze, bo oni tylko w ichnym jezyku wydaja najpierw, a na przekład sobie czekaj, aż osiwiejesz.

[Mały Nemo]

Tobie to na pewno nie grozi, będąc wiecznie młodym masz sporo czasu na czekanie, w międzyczasie sama zrobisz sobie dodatek, w który chciałabyś grać. Byłabyś nawet lepsza od innowierców zza miedzy, bo byś miała przynajmniej jeden dodatek więcej ^^". Zresztą, co to za problem do przetłumaczenia, mi kilka godzin raptem zajęło krótka notatka z Reapera. Jego samego dla Ciebie mógłbym przetłumaczyć w jeden dzień. Szkoda tylko, że Galakta się szykuje go wydać....

[Dzej]

Moim zdaniem jezyk uzyty w Talismanie nie jest wcale trudny. Owszem, wczoraj u mnie 1 osoba miala problemy ze zrozumieniem, ale doszlismy do wniosku by utworzyc mnie taki ala Mistrzem Gry, ktory tlumaczy. Wypadlo to w praniu nawet niezle. Poza tym dobrym pomyslem jest przetlumaczenie wszystkiego i wydrukowanie. Wtedy mozna szybko po nazwie czaru/spotkania/przyjaciela rozkminic o co chodzi.

[stave]

Wiesz Dzej dokładnie język nie jest problem - problem polega tylko na tym z kim grasz. Wraz ze swoimi znajomymi gramy w wiele gier w English praktycznie większość jest od Fantasy i rzadko nam się zdarza aby ktoś miał problem z językiem, aczkolwiek jeśli się tak zdarza, zawsze wyjaśniamy więc ta kwestia u nas nie stanowi problemu. Problem pojawia się gdy natrafiamy na coś co nie do końca jest opisane w instrukcji tak jak ostatnio mieliśmy podczas gry w Draculę. Oczywiście także popieram przetłumaczenie i wydruk bo to tez pomaga.

[Nemezis85]

Wracając do tematu

Każda grupka grających ma swoje zasady, którymi się kieruje.

U nas dozwolony jest handel przedmiotami. Co więcej dziś wydarzyła się taka sytuacja że Wojownik zaatakował Zabójcę a ten zaproponował mu aby nie atakował go i że w zamian zapłaci mu 3 mieszki złota (miał ich aż 8!). Wojownik się na to zgodził.

Często zapominamy o tym że muł jest teraz przyjacielem I czasami dalej traktujemy go jako przedmiot:-) Moim zdaniem niepotrzebnie to zmieniali bo teraz trudno się przestawić

I na koniec poproszę was abyśmy trzymali się tematu bo straszny offtop się zrobił

[Ajwer]

Handlowanie czarami to kiepski pomysł moim zdaniem.

kiepski jak nie beznadziejny...rozumiem miecz czy topór ale nie czar