Forum gier planszowych

7Tristan pisze:Błąd Rogo Wiedźma i Poltergeist to nie są przyjaciele ,a postacie które masz wziąć jako przyjaciół. Miałem na studiach taki przedmiot jak logika i tam uczą ,że to nie jest to samo... Czyli funkcjonują jako przyjaciele (czyli wpływają na naszą rozgrywkę) ,ale nie dotyczą się ich przepisy odnośnie przyjaciół, gdyż nie są przyjaciółmi ,a jedynie funkcjonują na ich zasadzie.

Miałem logikę matematyczną i wiem jak to działa
Powiedz mi dlaczego nie dotyczą ich zasady dotyczące pozostałych przyjaciół? Gdzie to jest napisane? Jest napisane, że nie możesz ich odrzucić z własnej woli - klątwa wiedźmy, lub potknięcie się takiego przyjaciela i upadek prosto w przepaść to nie Twoja wola (chyba, że nad tą przepaścią haka podstawisz ) i w ten sposób możesz się ich pozbyć.
Bierzesz ich jako Przyjaciół, to traktujesz ich jak Przyjaciół - jedyny wyjątek to ten napisany na karcie i wspomniany powyżej - nie możesz się ich pozbyć z własnej woli.

Nie będe dublować postów zatem link do posta w którym opisałam jak ja traktuje przyjaciół typu Wiedzma, Poltergeist, Błazen i oswojone Zwierzęta ex-wrogów.

http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?p=37289#37289

Rogo jak duch Poltergeist może wpaść do Przepaśći? :-k

I czemu nie jest określone czy Przyjaciel typu niematerialnego też reaguje na Wiedzme i czy należy rzucać za niego nad Przepaścią?
Bo zauważcie że WSZYSCY Przyjaciele (5) w MiMie to postacie z krwi i kości (wyjątek Dzin i Robot Bojowy który jest... robotem, Duszki Gwiezdne i Symbiot).

Katiusha pisze:Rogo jak duch Poltergeist może wpaść do Przepaśći? :-k

Siłą woli możesz go zepchnąć

Katiusha pisze:I czemu nie jest określone czy Przyjaciel typu niematerialnego też reaguje na Wiedzme i czy należy rzucać za niego nad Przepaścią?

Bo przynajmniej raz Talisman chce pójść graczom na rękę i nie chce tworzyć miliona sztucznych oraz nic nie znaczących (jak póki co Cultist) keywordów, które co najwyżej przydadzą się do pośmiania z nich w czasie partyjki.

Katiusha pisze:Bo zauważcie że WSZYSCY Przyjaciele (6) w MiMie to postacie z krwi i kości (wyjątek Dzin i Robot Bojowy który jest... robotem, Duszki Gwiezdne i Symbiot).

(5)* Moim zdaniem lepiej nie robić podtypów do Przyjaciół, bo zaprawdę MiM przestanie być MiMem, a jakimś szalonym RTSem..

Mam prosbe aby nie prowadzic dysput w tym watku przyklejonym aby wpisywane byly tutaj tylko i wylacznie zasady juz okreslone przez fanowna forum.

Ps. 24 godziny przeniesienie rozmow i skasowaniem postow.

Gamekeeper pisze:Ps. 24 godziny przeniesienie rozmow i skasowaniem postow.

Wedle życzenia Ojcze Dyrektorze.

Nemomon i właśnie dlatego później sa niejasności. Że prosta gra (nie mylić z prostacką ) to nie znaczy, że ma miec niedorobioną instrukcje pełną niejasności i sprzeczności jak interpretować to czy tamto.

Jako, że ktoś to i tak posprząta, to pozwolę sobie na mały epilog..

Jeżeli dalej będziemy grać z przeświadczeniem, że MiM obok logiki nigdy nie stał, to sama wiesz, że gra się w niego bardzo przyjemnie. Oczywiście można by zrobić rozdzielenie, np:

- Przyjaciel - Zwierze
- Przyjaciel - "Must have"
- Przyjaciel - Robot
- Przyjaciel - Duch
- Przyjaciel - Człowiek

tylko, jak sama zauważyłaś, innych typów prócz Człowieka jest niewiele, więc i niewiele kart by się do nich odnosiło. Lepiej jest traktować wszsytkich jednakowo (oraz czasem przymykać oczy na drobne niekonsekwencje) niźli rozdrabniać się na jakieś detale, któe w grze i tak się nie przyjmą. A gdyby jeszcze zaczęli nowe typy dodawać...

Katiusha pisze:Wedle życzenia Ojcze Dyrektorze.

Oj to sobie nawarzylas piwa ... wypijemy je na zjezdzie.

Mam pytanie, które podchodzi pod ten temat (pozatym nie chce mi się zakładać nowego temata), a mianowicie:
Jeśli posiada się klątwe wiedzmy, a wylosuje się kartę przyjaciela, to należy ją zostawić na planszy (jak najemnika), czy odrzucić? W instrukcji, ani na karcie tego nie pisze.

Ja zostawiam takiego przyjaciela na obszarze na którym go wylosowałem

Wiesz ja grając w starego MiM zawsze pozostawiałem takiego Przyjaciela na Obszarze na którym go wyciągnąłem a nie odrzucałem bo na Karcie Wiedźmy nic takowego nie ma napisanego. Jedynie co masz napisane to to że nie możesz zdobywać Przyjaciół, aż się od Wiedźmy uwolnisz - z tego względu ich zostawiasz na Obszarze na którym ich wyciągnąłeś dla innych Poszukiwaczy hehe

Tutaj masz więcej na ten temat: Galakta

Na dzień dzisiejszy nie ma jednoznacznej interpretacji:/

Dzięki, poczekam, aż się coś wyjaśni, a narazie będę zostawiał poszukiwaczy na planszy.

Tylko Chuck Norris potrafi jednoznacznie zinterpretować zasady Talismana xD

Mysle ze kwestia zasad powinna sie opierac nie o przecinki i kropki tylkko o zasady dobrego smaku gry. Tak dobrze zgadzam sie ze jest napisane ale z doswiadczenia znam pare rzeczy gdzie zasady trzeba naciagac aby rozgrywka nabierala rumiencow. Zreszta same dorabianie dodatkow to naciaganie zasad tworzac kart ktore nie sa ujete w ogolnej tematyce regulaminu czy instrukcji.

jesli chodzi o samych przyjjaciol zawsze gralismy racionalnie, czyli jesli ktos (zadarzenie, miejsce) pozostawialo w nazwie slow przyjaciela , stal sie twoim przyjacielem i tyle. Samo haslo poltergesitra ze trzeba przejsc przez rzeke aby sie go pozbyc wg nas wystarczylo przejsc granice POL i Kapliczki, bo na planszy widniala rzeka.

Gamekeeper pisze:Samo haslo poltergesitra ze trzeba przejsc przez rzeke aby sie go pozbyc wg nas wystarczylo przejsc granice POL i Kapliczki, bo na planszy widniala rzeka.

dokładnie też tak stosuje

I tak też jesto napisane na karcie Poltergeista. (most)

8janek8 pisze:I tak też jesto napisane na karcie Poltergeista. (most)

Tyle, że chodziło o ten, obok Strażnika

Nemomon pisze: Tyle, że chodziło o ten, obok Strażnika

OK, wskaż mi tylko gdzie jest to sprecyzowane, to przyznaje się bez bicia do pomyłki
A jeśli sprecyzowane to nie jest, to znowu wypadałoby sięgnąć źródła i kolejna pozycja do FAQa jest.
Do tej pory zawsze grałem tak, że jeśli chcesz pozbyć się Poltergeista to wystarczy przekroczyć Rwącą Rzekę w dowolnym miejscu.

Well, chodziło mi o zdrowy rozsądek graczy (jk ) oraz wiedzę graczy.

Poltergeist pisze:[...] Możesz się go pozbyć przekraczając Rwącą Rzekę (czy to przez most, czy też tratwą lub promem) [...]

Most - Instrukcja obszaru Strażnik mówi o moście;
Tratwa - Instrukcja karty Tratwa mówi o tratwie;
Prom - (angielska) Instrukcja obszaru Gospoda (Tavern) mówi o promie (Ferry).

Proofs:

Poltergeist (nie miałem innego pod ręką)
Tavern

Oczywiście teoria teorią, a życie... Gram identycznie jak Ty, 8janek8 .

Innymi słowy, nigdzie nie ma wzmianki o pozostałych 2 mostach w krainie zewnętrznej. Kwestią jest czy brać je jako element gry, czy jedynie jako grafikę planszy.
Jeśli nie masz nic przeciwko, to przy jakiejś okazji możesz zasięgnąć słówka u Jona? Sorry, jeśli zabiera Ci to czas, ale jak widzę masz najlepszy z nim kontakt:) Oczywiście, jeśli wolisz sam napisze do niego.

ps. Jest kilka przypadków przemieszczania się między krainą zewnętrzną, a środkową (czy bezpośrednio wewnętrzną) w której nie odrzucam Poltergeista:
-teleportacja (Zaklęcie Teleportacji (odnosi się tylko do krainy zewnętrznej), Diablik itp.),
-przejścia "podziemne" (Krypta, Kopalnia, Magiczne Wrota itp.),
czyli wszędzie tam, gdzie nie przeprawiamy się bezpośrednio przez/nad Rzekę.

Kiedyś już z nim o tym rozmawiałem i poszło o Ferrymana właśnie z Gospody. Ale z tego co pamiętam, to i Jon gra tak, jak i Ty powiadasz. Z tego, co pamiętam...

Nemomon pisze:Innymi słowy, nigdzie nie ma wzmianki o pozostałych 2 mostach w krainie zewnętrznej. Kwestią jest czy brać je jako element gry, czy jedynie jako grafikę planszy.

Skoro 4 edycje + rozszerzenie czwartej edycji są te mosty na planszy to chyba nie bez powodu.

Rogo pisze:Skoro 4 edycje + rozszerzenie czwartej edycji są te mosty na planszy to chyba nie bez powodu.

Aby ładnie wyglądały . W trzeciej edycji Talismana - i owszem (link link), ale trzecia, to nie druga, czwarta oraz cztery i pół .

Jak dla mnie to ta rzeka tamtędy płynie, więc moje zdanie znacie

Nie wiem czy dobrze rozumiem te ostatnie dość chaotyczne posty ale wypowiem swoje zdanie.

Przejście przez mostek z Miasta na Pola , czy też z Wioski na Pola traktuje jako przekroczenie rzeki. Tak było od zawsze.

Kufir pisze:Nie wiem czy dobrze rozumiem te ostatnie dość chaotyczne posty ale wypowiem swoje zdanie.

W ostatnich postach chodzi o to, że staram się z siebie zrobić hipokrytę - mimo iż gram, że każde przejście rzeki uwalnia od Poltergeista (a więc i Wioska &c), to przytaczam zasady, które tego zabraniają . Zresztą instrukcja do trzeciej edycji dla Poltera rozwiązuje wszelkie problemy ([...] cross a river by any means [...] - przekrocz rzekę w dowolny sposób), a do reszty edycji nie. No, ale jak mówiłem, to zawsze grałem jak wszyscy tutaj obecji i nie zamierzam za szybko zmieniać przyzwyczajeń mych graczy... :r