Forum gier planszowych

Helou.

W jaki sposób wygląda u was wybranie poszukiwacza, którym przyjdzie grać? Widziałem parę postów dot. Łączenia dwóch, ale u mnie to nie przejdzie.
Losujecie czy każdy gra czym chce?
Jakiś czas temu stwierdziliśmy, że wybieranie jednak trochę zabija rozgrywkę i z całości każdy na zmianę losuje 5 kart, z których wybiera jednego, odkrywane są jednocześnie a w przypadku śmierci dobiera się losowo jedna postać i ponownie wybiera z pięciu z ręki.
A u was?

zwykle gram z 10 latkiem (wybiera jakiego chce) i 4ro latka (wybiera ladna babeczke) a mi byle jakas powsinoga nie byla
wiec nie wiem czy to cos ulatwi

Gram z 6-latkiem, losujemy jedynie po dwóch i wybieramy jednego z tego.

Zazwyczaj losuje 3 i wybieram jedną z nich. Jak gram z synkiem to podobnie jak loooki daje mu wybrać dowolnego.

Zasada turniejowa (Mała MiM):
- losowane po X kart (zazwyczaj 5)
- wylosowane karty przekazywane sąsiadującemu graczowi
- sąsiadujący gracz odrzuca jedną wybraną przez niego kartę (zazwyczaj najsilniejszą - według niego) i zwraca pozostałe 4
- spośród pozostałych 4 wybierana 1 karta jako główna postać (poszukiwacz)
- [opcjonalnie] spośród pozostałych 3 kart wybierana jedna dodatkowa postać (giermek)

* Giermek dodaje swoje zdolności do poszukiwacza (nie dodaje cech takich jak siła / moc / los / itp). Zdolności negatywne mają pierwszeństwo (np. jeżeli Poszukiwacz rozpoczyna grę z bronią a Giermek nie może posiadać broni, to ... to i Poszukiwacz nie może posiadać broni więc z nią nie rozpoczyna gry).


Ps. W przypadku śmierci i losowania nowych postaci, liczba losowanych kart za każdym razem zmniejszana jest o 1 (do 2 minimum, lub 3 jeżeli gra z giermkami).

fallenmk pisze: ↑środa 23 sty 2019, 11:49 Gram z 6-latkiem, losujemy jedynie po dwóch i wybieramy jednego z tego.

sam ogarnia sobie rzucanie zaklęć?

lemon_curry pisze: ↑środa 23 sty 2019, 12:16sam ogarnia sobie rzucanie zaklęć?

Część zaklęć rozpoznaje po samych obrazkach, ale mu przypominam, kiedy może rzucić itd. Ma dobrą pamięć, coraz więcej ogarnia.

co do zaklęć, to u mnie się stawia pionowo paczke szlugów, żeby przeciwnik nie widział, i tak łatwiej pamiętac o rzucaniu kiedy widac awers
do gry z dziećmi polecam zamienić paczkę szlugów na coś mniej patologicznego ;d

piwko

loooki pisze: ↑środa 23 sty 2019, 13:52piwko

Agreed!

Polecam metodę eliminacji. Rozkładamy wszystkie karty postaci na widoku - każdy z graczy zgodnie ze wskazówkami zegarka odrzuca 1 postać i tak do momentu, aż na stole zostanie liczba poszukiwaczy równa liczbie osób grających. Pozostałe karty zakrywamy i mieszamy. Każdy rzuca kostką - od najwyższego do najmniejszego wyniku rzutu kostką wybieramy poszukiwacza z zakrytych kart.

Jeśli gracie w stałej ekipie bardzo dobrze sprawdza się ta metoda. Po pierwsze możemy wyeliminować postacie, którymi nie lubimy grać, bądź graliśmy ostatnio, po drugie możemy wyeliminować ulubione postacie naszych znajomych, po trzecie możemy wyeliminować postacie, które uważamy za przesadnie mocne.

Czy ktoś, kiedykolwiek używał tej metody?

vujekwujek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 00:31 Po pierwsze możemy wyeliminować postacie, którymi nie lubimy grać, (...), po drugie możemy wyeliminować ulubione postacie naszych znajomych, po trzecie możemy wyeliminować postacie, które uważamy za przesadnie mocne.

Eliminujecie: słabe, mocne, ulubione ... i co wam tak naprawdę zostaje? Przeciętniaki jakieś?

vujekwujek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 00:31 ...po drugie możemy wyeliminować ulubione postacie naszych znajomych, po trzecie możemy wyeliminować postacie, które uważamy za przesadnie mocne.

Czyli gramy tym czym nie lubimy i mamy 0 fun'u z gry. I po kilku turach już nam się odechciewa grac
Talisman to losowa gra, zaczyna się już na etapie losowania Poszukiwacza, dla mnie takie modyfikacje doboru postaci są niepotrzebne.

Jak już na siłę, chcemy balansować rozgrywkę polecam dodatek - Kamienie runiczne.
Wyzaczcie najsłabsze postacie, którym przysługuje dobór kamienia runicznego (i jakiej jakości brąz, srebro, złoto) na początku gry i tyle.

Wybaczcie. W sumie jest w tym racja, że ograniczamy sobie zabawę - tym bardziej jak ktoś już zdążył ograć wszystkie postacie.

Mamy ze znajomymi dopiero kilka pełnych gier za sobą, dlatego ten sposób wydawał mi się w porządku (zazwyczaj trafialiśmy poszukiwaczy, którymi jeszcze nikt nie grał). Nawet jeśli były to "przeciętniaki", gra wydawała mi się bardziej wyrównana.

a ja jednak spróbuję takiego rozwiązania chociaż raz.

vujekwujek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 11:25 Mamy ze znajomymi dopiero kilka pełnych gier za sobą, dlatego ten sposób wydawał mi się w porządku (zazwyczaj trafialiśmy poszukiwaczy, którymi jeszcze nikt nie grał). Nawet jeśli były to "przeciętniaki", gra wydawała mi się bardziej wyrównana.

Za mną od ostatniego posta już 6-7 gier w stałej ekipie i powiem wam, że system opisany wyżej przeze mnie sprawdza się najlepiej. Wprowadziliśmy do niego tylko dwie modyfikacje, które opisał @abubu:
- Eliminujemy tak jak opisałem wyżej;
- Na stole zostawiamy po 3 karty na głowę dla gracza (kto wyrzuci najwyższą wartość na kostce wybiera pierwszy);
- Wybrane przez siebie karty oddajemy sąsiadowi, który eliminuje jedną. Z dwóch pozostałych wybieramy poszukiwacza, którym będziemy grać.

Zazwyczaj w pierwszej kolejności eliminowana jest postać, która w poprzednich grach była bardzo słaba lub mocna (wygrała rozgrywkę). Reszta eliminacji to postacie, którymi również graliśmy wcześniej. Mamy więc można by powiedzieć cotygodniową rotację bohaterów. Nie zdarzyło się ani razu, żeby zostały jakieś "średniaki". Na stole zostają postacie bardzo ciekawe i różnorodne, a przede wszystkim takie, którymi nie mieliśmy okazji zagrać. Ostatnie wygrane: Kupiec, Rycerz, Nekromanta, Elf, Wróżka, i z tego co pamiętam dwóch nie daliśmy radę niestety dokończyć (Skrzat, Derwisz i Zawadiaka byli bardzo blisko wygranej). Gra wydaję się być w miarę wyrównana, choć jak to z Talismanem - jedno zaklęcie, zdarzenie, zły ruch, źle wydany los może pozbawić nas bardzo dużo i w zaawansowanej fazie rozgrywki ciężko to nadrobić.

Zależnie od towarzystwa. Czasem jest zupełna dowolność wyboru. A czasem losuje się 3 karty i z nich wybiera postać. Preferuję 3 karty do wyboru bo im więcej tym się dłużej trwa wybór postaci. Gracze czasem za długo analizują statystyki i zdolności postaci.
Niekiedy gdy dochodzą nowe dodatki to postacie z tych dodatków są w puli wyboru (lub postacie, którymi się jeszcze nie grało), a starsze karty są pomijane.

W instrukcji pisze, że można albo wylosować jednego, albo trzech i wybrać, któregoś z nich. Ja zawsze tak robię.

abubu pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 05:54

vujekwujek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 00:31 Po pierwsze możemy wyeliminować postacie, którymi nie lubimy grać, (...), po drugie możemy wyeliminować ulubione postacie naszych znajomych, po trzecie możemy wyeliminować postacie, które uważamy za przesadnie mocne.

Eliminujecie: słabe, mocne, ulubione ... i co wam tak naprawdę zostaje? Przeciętniaki jakieś?

Dokładnie jak napisał @abubu. Wiele osób z mojego otoczenia próbowało przeforsować tę metodę wyboru Poszukiwaczy, ale stawałem okoniem i zaniechano dalszych prób na korzyść wariantu poniżej. xD

My losujemy zawsze po dwie karty Postaci dla każdego gracza. Każdy w sekrecie dokonuje wyboru jednej spośród dwóch otrzymanych i jedziemy z koksem.

Ja zawsze gram na wybór z 5 Poszukiwaczy. Wbrew pozorom długo wybór nie trwa. No i eliminujemy czasem część najsłabszych Poszukiwaczy (z podstawy, bo taki np.: Kapłan jest tragiczny).

w tym momencie jak.kolega wyżej.

wylatuje kapłan, mroczna kultystkea, zabójca, elf i inne przegięte w obie strony i losujemy po 5 i wybieramy 1. wszystko niejawnie.

kotlet pisze: ↑sobota 25 sty 2020, 15:48elf

jako słaba postać ? Bo znalazłem taką opinię że jest słaby. ( Sam jeszcze nie grałem nim.)

Ja gram jak wyżej z 6 latka więc czary nie idą (w sumie na te już z 10 gier mało ofensywnych czarów było) ona losuje z 4 op niewiast lub wybiera jedna z nich zależy od humoru ja losuje 3 wybieram jedna i odkładam z puli te którymi grałem za 15-20 gier będę miał już wszystkie za sobą u nas też dużo pvp niema bo ja jej nie atakuje za to ona czasem

Wasilij pisze: ↑sobota 25 sty 2020, 20:04 jako słaba postać ? Bo znalazłem taką opinię że jest słaby. ( Sam jeszcze nie grałem nim.)

Jest uber .

Mały Nemo pisze: ↑sobota 25 sty 2020, 20:06

Wasilij pisze: ↑sobota 25 sty 2020, 20:04 jako słaba postać ? Bo znalazłem taką opinię że jest słaby. ( Sam jeszcze nie grałem nim.)

Jest uber .

Uber z lasem ? Czy jak ?
S3, M4, L3 ? Bez żadnych opcji prócz wymykania?

Wasilij pisze: ↑sobota 25 sty 2020, 20:14 Uber z lasem ? Czy jak ?

Uber zły .