Post
autor: Gamma » czwartek 30 lis 2017, 10:59
Dzięki za pomysły. Nie widzę do końca tego budzika dzwoniącego naście razy w trakcie rozgrywki.
Pomyślę, jeszcze nad tym - może lepsze będzie losować kartę z puszki jeśli np. się coś dostaje - typu talizman. Może zamiast walczyć ze Strażnikiem wprowadzę zasady, że trzeba rozpatrywać po sobie 2 karty? A może zrobię z jakieś figurki npca, który też chodzi po planszy (trochę jak w zwiastunie) i jak cię spotka to musisz rozpatrzeć kartę? Albo dodam taką umiejętność do Żniwiarza? A może wchodząc do Miasta trzeba będzie rozpatrzyć kartę na "wejście"? A może zrobię dodatek, który dodaje do kart przygód kilkanaście kart, które każą losować karty z puszki. Pole manewru jest duże.

Jak już dojdzie dodatek mam nadzieję dziś albo jutro to przeanalizuje sprawę.
p.s. Berni: kupiłem te Smoki, które tak zachwalałeś.

Dzięki za pomysły. Nie widzę do końca tego budzika dzwoniącego naście razy w trakcie rozgrywki. ;)
Pomyślę, jeszcze nad tym - może lepsze będzie losować kartę z puszki jeśli np. się coś dostaje - typu talizman. Może zamiast walczyć ze Strażnikiem wprowadzę zasady, że trzeba rozpatrywać po sobie 2 karty? A może zrobię z jakieś figurki npca, który też chodzi po planszy (trochę jak w zwiastunie) i jak cię spotka to musisz rozpatrzeć kartę? Albo dodam taką umiejętność do Żniwiarza? A może wchodząc do Miasta trzeba będzie rozpatrzyć kartę na "wejście"? A może zrobię dodatek, który dodaje do kart przygód kilkanaście kart, które każą losować karty z puszki. Pole manewru jest duże. ;)
Jak już dojdzie dodatek mam nadzieję dziś albo jutro to przeanalizuje sprawę.
p.s. Berni: kupiłem te Smoki, które tak zachwalałeś. ;)