Dodatki najlepiej urozmaicające gre

Wszelkie dyskusje i luźne rozmowy o Talisman Magia i Miecz, niedotyczące twórczości graczy, zasad &c.
ODPOWIEDZ
rumpel_zbuj [Autor tematu]
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 11
Rejestracja: piątek 25 sty 2013, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Wiek: 35

Dodatki najlepiej urozmaicające gre

Post autor: rumpel_zbuj »

Cześć,

Od kilku dni jesteś posiadaczem wersji podstawowej i to jest moja pierwsza styczność z MIMem, więc z racji na coraz bardziej narastający we mnie entuzjazm wobec tej formy rozrywki, chciałbym kupić sobie dwa dodatki. Z drugiej strony pojawia się brak obeznania w tym temacie i chciałbym się poradzić, które wybrać, aby jak najlepiej urozmaicić rozgrywkę. Zdając się jedynie na opisy i trochę informacji znalezionych w internecie, myślę, że najlepsze będą:

Wilkołak - ze względu na alternatywne zakończenia i postać samego wilkołaka (z tych samych powodów brany pod uwagę żniwiarz, ale wybór wilkołaka z powodów czysto klimatycznych)

Podziemia - ze względu na dodatkową mapę (tak samo jak w poprzednim przypadku, wolę je od gór ze względów klimatycznych)

Królowa lodu i pani jeziora - podchodzę sceptycznie, bo oferują to co wszystkie dodatki, czyli poszukiwaczy i karty.

Smoki - niby ciekawe, ale wydaje mi się trochę przekombinowany.

Co myślicie o takim wyborze?


Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Smoki odradzałbym na początek. Dodatek jest naprawdę fajny, ale dużo zmienia w rozgrywce więc sprawdza się jako alternatywa dla osób, które mają już kilka dodatków i chciałyby spróbować czegoś nowego.

Podziemia są klimatyczne, ale dość trudne. Na wielu obszarach ciągnie się 2-3 karty, a większość z nich to potwory więc bywa ciężko. Góry są zdecydowanie lepsze, jest lżej, można nazbierać fajnych przedmiotów i przyjaciół. Mam obie plansze i o ile do Podziemi zapuszczamy się rzadko, o tyle rajd po Górach (czasem nawet więcej niż raz) to podstawa każdej rozgrywki :)

Jeśli chodzi o dodatki mniejsze, moim zdaniem najlepszym wyborem będzie Wilkołak lub Pani Jeziora. W Wilkołaku dochodzi mnóstwo kart przygód więc eksploracja planszy głównej nie będzie się szybko nudzić. Do tego mamy ciekawy pomysł ze zmianą pory dnia i związane z tym różne efekty kart. Na deser jeszcze postać wilkołaka, która wydaje mi się lepsza od żniwiarza. Jeśli chodzi o Panią Jeziora, dzięki niej robienie zadań czarownika jest bardziej opłacalne, bo zamiast talizmanu można wybrać coś innego, a wśród nich jest sporo przydatnych rzeczy. Oprócz tego mamy też karty stajni więc zdobycie upragnionego wierzchowca jest nieco prostsze. Królowa Lodu z tych małych podobała mi się najmniej, a Żniwiarz póki co wciąż czeka na dodruk. Z drugiej strony, w obu tych dodatkach dochodzą karty zadań czarownika, które urozmaicają nieco grę, bo zamiast sześciu misji wybieranych poprzez rzut kostką, mamy kilkanaście kart (czy nawet kilkadziesiąt jeśli kupimy oba).

Jeśli chcesz zakupić dwa dodatki, jeden mniejszy i jeden większy to polecałbym Panią Jeziora wraz z Górami :wink: Wilkołak jak już pisałem też jest świetny, ale jednak wprowadza do gry dodatkowy mechanizm (pory dnia i związane z nimi różne wydarzenia) więc to może nieco komplikować rozgrywkę.

PS. Alternatywne zakończenia są obecne we wszystkich dodatkach oprócz bodajże Żniwiarza i Podziemi.


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
937
Szermierz
Szermierz
Szermierz
Posty: 116
Rejestracja: czwartek 06 paź 2011, 22:38
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: 937 »

Dodam tylko, że jak się kupowało chronologicznie dodatki, to alternatywne zakończenia miały sens. A jak się zacznie od Wilkołaka, to granie tylko z tymi trzema alternatywnymi zakończeniami nie ma sensu. Ponieważ jak zagrasz w jawne zakończenia, to wybierasz z pośród jednego zakończenia, jak wybierzesz zakryte zakończenie, to na koniec albo giniesz albo walczysz z wilkołakiem. Więc lepiej jest posiadać prędzej większą ilość zakończeń. Oprócz tego jak my graliśmy tylko w podstawkę i Wilkołaka, to w kartach przygód było za mało kart wrogów. W efekcie dosyć wolno się rozwijaliśmy.


"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"
Awatar użytkownika
abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
Posty: 5785
Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06

Post autor: abubu »

HunteR pisze:Żniwiarz póki co wciąż czeka na dodruk
ha ... a ja mam 2 egzemplarze :) i zdecydowanie polecam wszystkie małe dodatki (no w Wilkołaka dzisiaj będę pierwszy raz grał ale pewnie jest ok).

Jak drogi HunteR'ek wspomniał - Smoki odpadają na początek. Mocno komplikują rozgrywkę i zmieniają mechanikę. Jak brakuje ci miejsc do odwiedzania na planszy głównej to zdecydowanie Góry. Jeżeli jednak na razie poznajesz planszę, to małe dodatki. Polecam lecieć chronologicznie (jak wspomniał 937) ponieważ wprowadzają w miarę zrównoważenie kolejnych poszukiwaczy i karty (późniejsze jakoś mi się wydaje za bardzo w magię idą).


Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
rumpel_zbuj [Autor tematu]
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 11
Rejestracja: piątek 25 sty 2013, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: rumpel_zbuj »

Ok, po dogłębnym przeanalizowaniu, spośród dodatku powiększającego mapę, wybrałem góry.

Przeciwko Podziemiom przemawia opinia, że to tzw. koksiarnia, czyli napotyka się tak głównie przeciwników, natomiast brak tam ciekawych kart zdarzeń. Również odstraszają mnie dodani poszukiwacze, czyli: Muszkieter, Gladiator, Amazonka, Cyganka, Filozof - wydają się mocno odstawać klimatem od podstawki, niszczą jej spójność w moim mniemaniu.

Poszukiwacze z Gór: Duszek, Alchemik, Łotrzyca, Góral, Walkiria, Wampirzyca - tu już chyba wszyscy są akceptowalni. I plus w postaci alternatywnych zakończeń, które - o ile dobrze rozumiem - działają w ten sposób, że cel nie jest ustalony na początku rozgrywki, tylko gracz może wygrać na jeden z kilku sposobów, a nie tylko poprzez znalezienie korony?

@937
Mógłbyś wyjaśnić kwestię z zakrytym zakończeniem? Chciałbym, żeby tak jak wyżej wspomniałem, dodatki pozwalały zakończyć grę na kilka sposobów, bez odgórnego ustalania co jest celem. Czy zestaw wilkołak + góry mi na to pozwoli? Szczerze mówiąc, wilkołak naprawdę mnie urzeka (uwielbiam smaczek dark fantasy, a hiena cmentarna to już zupełnie mój gust) i wolałbym z niego nie rezygnować, chyba, że w rzeczywistości tak jest, że brak większej liczby dodatków niweczy możliwość komfortowej gry :/


Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Są dwa rodzaje alternatywnych zakończeń, jawne i niejawne. Z tych jawnych wybieramy/losujemy jedno i kładziemy je odkryte na obszarze korony władzy. Przedstawia ono nowy cel gry i/lub jakieś zmiany w rozgrywce. W przypadku niejawnych, wybieramy/losujemy jedno i kładziemy zakryte na obszarze korony władzy. Kto pierwszy tam trafi, odkrywa je i rozpatruje. Mogą tam być różne rzeczy, jakiś boss do ubicia, arena która przeniesie tam wszystkich poszukiwaczy z talizmanem i będzie trzeba walczyć itd. W Wilkołaku chyba jedynym niejawnym zakończeniem jest czarna dziura, która uśmierca poszukiwacza który ją odkryje. We wszystkich dodatkach poza Żniwiarzem i Podziemiami mamy po trzy zakończenia co razem daje 15 kart więc jest już z czego wybierać. Mając tylko 3 z jednego dodatku to będzie trochę mało zwłaszcza jeśli jedyne niejawne sprawia że przegrywamy grę. Jeśli zakupisz Góry i Wilkołaka, będziesz miał 6 zakończeń więc już całkiem całkiem.


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Nemezis85
Rzezimieszek
Rzezimieszek
Rzezimieszek
Posty: 70
Rejestracja: wtorek 27 sty 2009, 09:10
Lokalizacja: Radom
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: Nemezis85 »

Smoki zdecydowanie odradzam.

Ja bym wybrał na początek Góry albo Podziemia + małe dodatki: Wilkołak, Królowa Lodu i Pani Jeziora.


Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Ups, teraz widzę, że coś mi się źle napisało :P W przypadku niejawnych zakończeń oczywiście tylko losujemy żeby była niespodzianka, wybieranie nie miałoby sensu :wink:


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Awatar użytkownika
Kaktus+
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Apteka
Kraina Snów
Lodowa Kraina
Posty: 3416
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
Lokalizacja: Mielec
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: Kaktus+ »

W piątek grałem pierwszy raz z Wilkołakiem z abubu i powiem, że jest świetny. Po pierwsze zamieszanie robi (pozytywne oczywiście) pora dnia/nocy. Sam wilkołak również jest ok, dużo większe urozmaicenie od wysłużonego już Żniwiarza.


Awatar użytkownika
abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
Posty: 5785
Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06

Post autor: abubu »

Kaktus+ pisze:(...) abubu (...) jest świetny
też jestem tego zdania :) Co do samego Wilkołaka to bardzo fajny i często używany. Likantropia mimo, że niechciana jednak bardzo pomogła Talusiowi, tym bardziej że nie walczył z poszukiwaczami (bo ich nie spotykał siedząc cały czas w Górach z pierdyliardem drobiazgów). :) Kiedyś zagramy podstawka + wilkołak (bez reszty) aby bardziej przetestować/zapoznać się z dodatkiem.


Awatar użytkownika
Kaktus+
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Apteka
Kraina Snów
Lodowa Kraina
Posty: 3416
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
Lokalizacja: Mielec
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: Kaktus+ »

No problemo, aczkolwiek gramy z karcianymi. Swoją drogą po naszej grze naszła mnie refleksja, że te dodatki planszowe (tj. Podziemia i Góry) wcale jakoś specjalnie w naszym wypadku rozgrywki nie wydłużyły. Pomimo 2 zgonów i nieco mniejszej interakcji, gra skończyła się po 3 godzinach czyli standardowym czasie.
Śmiem twierdzić, że gra na wszystkich dodatkach (oprócz Smoków) wcale nie jest specjalnie długa/.


Awatar użytkownika
abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
Posty: 5785
Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06

Post autor: abubu »

...nie no zdecydowanie prawda... ważne jest przykoksowanie a później sprint na KW. Jednak chodzi mi bardziej o poznanie kart Wilkołaka, stąd chęć zagrania bez (większości) dodatków.


rumpel_zbuj [Autor tematu]
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 11
Rejestracja: piątek 25 sty 2013, 09:57
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: rumpel_zbuj »

Wybór padł na Wilkołaka.

Po kilku partiach muszę stwierdzić, że był to niezbyt udany wybór. Po pierwsze - zbyt dużo zdarzeń, więc co chwila trzeba zmieniać porę dnia i często nawet nie dane było liznąć efektu księżycowego zdarzenia, a już się kończyło.

Gra z wilkołakiem dodaje pikanterii, lecz likantropia i pory dnia, które nas irytowały i zapominaliśmy o nich, spowodowały, że uszczupliliśmy partię ze 111 kart przygód do 54 wykluczając wilkołaka, likantropie i pory dnia.

Teraz rozgrywka wygląda fajnie, dużo słabych potworów z mocą, trochę silniejszych, dużo fajnych przedmiotów. Dodatkowo wszystkie 3 postacie wydają się wyśmienite i reprezentują podobny motyw - zmniejszenie roli losowości, co mi osobiście bardzo się podoba.





Zastanawiam się co dalej. Mam zamiar kupić w najbliższym czasie dwa małe dodatki, chcę zmniejszyć przewidywalność rozgrywki i zastanawiam się, czy dobrym sposobem byłoby postawienie na zadania czarnoksiężnika? O ile rozumiem, po wstąpieniu na teren jaskini czarnoksiężnika, zamiast rzucać kością, losujemy jedną kartę z talii zadań czarnoksiężnika? Ze względu na zadania, planuję kupić Żniwiarza i Królową Lodu

I jak to jest z kartami nagród za zadania z Pani Jeziora? jak one działają?


Awatar użytkownika
Cyberpuncur
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 31 sty 2013, 09:12
Lokalizacja: Sopot
Płeć:

Post autor: Cyberpuncur »

W nagrodach masz przykładowo:
Przedmiot, który ma 4 zaklęcia i możesz ich używać poza tymi, które normalnie możesz mieć
Przedmiot na którym są 4 życia i możesz je wydawać jak tracisz życie.
Chyba podobnego coś jest z losem też.

Nagrodę dostajesz za wykonanie zadania od Czarownika jeśli nie weźmiesz Talizmanu.


Arkham Horror, Talisman, Yggdrasil, Bang, Smallworld, Sabotażysta, Carcassonne...
myc
Żołnierz
Żołnierz
Żołnierz
Posty: 28
Rejestracja: sobota 29 gru 2012, 20:55
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Wiek: 39

Post autor: myc »

Ja dokupiłem Pani jeziora i podziemia jednocześnie i jestem bardzo zadowolony :)

W końcu można zginąć i gra robi się przez to ciekawsza bo trzeba kombinować czasami a nie tylko rzucać kostką :)

Pani Jezior dołożyła fajne karty przygód dużo mocnych stworów i końcu nie wiesz tak naprawdę co losujesz bo każda rozgrywka jest inna w postawie znałem prawie wszystkie karty po 3 partiach i wiedziałem czego się mogłem spodziewać a czego już nie :/

Podziemia naprawdę fajne i ciężkie :) "losuj 3 karty" w których możesz wylosować stwory z suma sił 15-20+" jak ci się poszczęści ;) plus na końcu nagroda za która warto ganiać przeciwnika by ja wykraść :)

Dodatkowe zaklęcia tez potrafią w końcu komuś utrudnić życie :)

Postawa jest strasznie uboga, ale jak to już ktoś napisał - Ekonomia robi swoje zmuszają nas do dalszych zakupów.

Czytałem o wilkołaku i zrezygnowałem z niego własnie z tego powodu który napisałeś nie chcę specjalnie kompilować tej gry (przynajmniej narzazie) dlatego też nie planuje zakupu smoków.

Góry ponoć bardzo podobne do podziemi tylko prostsze (ale czytałem ze ciekawsze hmmm ? jakby ktoś mógł się wypowiedzieć ?) Królowa lodu ponoć ciekawa, i jak większość osób czekam z niecierpliwością na żniwiarza który tak samo jak KL dodaje tylko dodatkowe karty i figurki czyli to czego trzeba najbardziej by urozmaicić a nie skomplikować grę na początku :)


arcanuss
Żołnierz
Żołnierz
Żołnierz
Posty: 30
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:59
Lokalizacja: Tczew
Płeć:

Post autor: arcanuss »

Hmmmm, ja coś chyba źle robię grając w Talismana. Przede wszystkim zamiast sugerowanych 90 minut standardowa rozgrywka (podstawka w 4 graczy) trwa u mnie zawsze 3-4 godziny. Nie wiem czy to efekt zachowawczości graczy czy co. No, ale to jeszcze nie jest najgorsze.
Wczorajsza partia dobitnie pokazała jednak, że mechanika gry ostro mi zgrzyta. Dołączyłem do podstawki Żniwiarza i Pani Jeziora. Graliśmy w 6 osób. Okazało się, że prawie wcale nie wylatują potwory, a jak już to są niezwykle silne. Do tego cała plansza została pokryta przez karty "pozostające tu do końca gry", co niezwykle ograniczyło pole działania. A na koniec, przez nagrody za zadania czarownika nikt nie mógł zdobyć talizmanu. Gra skończyła się po prawie 6 godzinach. Graliśmy od 19:40 do 1:20 w nocy. Co najbardziej mnie zadziwiło to to, że zużyliśmy tylko 2/3 dostępnych kart przygód. W takiej sytuacji plany kupienia Królowej Lodu, Wilkołaka i Gór chyba muszą zostać zweryfikowane. Czytałem właśnie, że Królowa Lodu posiada dużo stworów o niższych parametrach. Więc może mogłaby mi pomóc w podrasowywaniu poszukiwaczy? Ale po zawartości Wilkołaka wnioskuję, że on tylko jeszcze bardziej komplikuje rozgrywkę i chyba nie będzie dla mnie odpowiedni. Z kolei Góry z chęcią bym zakupił. Co prawda dodatkowa plansza może jeszcze bardziej wszystko wydłużyć, ale raz że chciałbym mieć choć jeden narożnik, a dwa że więcej pól mogłoby rozładować sytuację. Byłbym bardzo wdzięczny za wszelakie podpowiedzi.
I nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie: dodajecie wszystkie dodatki naraz? Czy też może dokonujecie selekcji określonych rozszerzeń / a może nawet poszczególnych kart?


Awatar użytkownika
Mały Nemo
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
Playtester Talismana
Współtłumacz TMiM
Organizator Zjazdów
Uczestnik Zjazdów
Ware wa Messiah nari
Autor Dodatków
A kind, crazy fool and a stubborn kid.
Posty: 23498
Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
Lokalizacja: Slumberland
Płeć:
Wiek: 17

Post autor: Mały Nemo »

arcanuss pisze:Przede wszystkim zamiast sugerowanych 90 minut standardowa rozgrywka (podstawka w 4 graczy) trwa u mnie zawsze 3-4 godziny.
To propaganda komunistów. Już stary MiM, który był prosty jak cep, trwał minimum 3 godziny. Często dłużej.
arcanuss pisze:Graliśmy w 6 osób. Okazało się, że prawie wcale nie wylatują potwory, a jak już to są niezwykle silne.
Może źle potasowaliście karty. Prawda jest taka, iż jak się dołączy wiele dodatków naraz, to faktycznie czasem mogą karty nie podchodzić albo podejść silniejsze.
arcanuss pisze:Do tego cała plansza została pokryta przez karty "pozostające tu do końca gry", co niezwykle ograniczyło pole działania.
Wiesz... Wrogowie, Zdarzenia czy Przedmioty/Przyjaciele są zabierane z planszy lub z niej usuwani, więc tak nie za bardzo widać, iż podczas gry ich przeszło już sporo. Bardzo często więcej niźli kart, które pozostają na obszarze do końca gry. Te z kolei kłują po oczach, bo sobie leżą. Ale też mają dobry wpływ na grę - jeżeli Poszukiwacz nie może już się rozwijać bardziej, bo nie ma gdzie, to czas najwyższy przenieść się do innej Krainy.
arcanuss pisze:A na koniec, przez nagrody za zadania czarownika nikt nie mógł zdobyć talizmanu.
Nieprawda. Gracz ma prawo wybrać albo Nagrodę, albo Talizman. Jeżeli Twoi gracze byli łakomi, to tylko ich wina, a nie gry.

Moim zdaniem gra trwała tak długo dlatego, iż sami gracze niekoniecznie chcieli ukończyć grę.


Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
arcanuss
Żołnierz
Żołnierz
Żołnierz
Posty: 30
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:59
Lokalizacja: Tczew
Płeć:

Post autor: arcanuss »

Nemomon pisze:Nieprawda. Gracz ma prawo wybrać albo Nagrodę, albo Talizman.
Kurcze, schrzaniłem. Niby po zakupie dodatków dwukrotnie czytałem instrukcje, a do czasu spontanicznej rozgrywki zapomniałem takiego szczegółu. No nic, człowiek uczy się na błędach.
Nemo, zdradzisz z jakimi dodatkami grywasz przeważnie? Na dołączenie ilu sobie pozwalasz? itd.


Awatar użytkownika
Mały Nemo
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
Playtester Talismana
Współtłumacz TMiM
Organizator Zjazdów
Uczestnik Zjazdów
Ware wa Messiah nari
Autor Dodatków
A kind, crazy fool and a stubborn kid.
Posty: 23498
Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
Lokalizacja: Slumberland
Płeć:
Wiek: 17

Post autor: Mały Nemo »

Ja, jak już gram, to już używam jedynie podstawki. Chciałbym dołączyć któryś z narożnych dodatków, ale niestety po rozłożeniu planszy na narożnik, nawet jeden, miejsca już nie ma.


Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Awatar użytkownika
blazius
Astropata
Astropata
Astropata
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Magowie Mroku
Mała Pustynia
Pojedyncze karty
Przedpola Piekieł
Źródła Magii
Posty: 913
Rejestracja: sobota 30 mar 2013, 05:38
Lokalizacja: Polska
Płeć:

Post autor: blazius »

Arcanuss Góry mogą nawet przyspieszyć waszą rozgrywkę. Raczej nie opóźnią.


arcanuss
Żołnierz
Żołnierz
Żołnierz
Posty: 30
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:59
Lokalizacja: Tczew
Płeć:

Post autor: arcanuss »

Chodzi Ciblazilus o artefakty Orlego Króla czy łatwe zbieranie trofeów w górach?


AsNied
Żołnierz
Żołnierz
Żołnierz
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek 17 gru 2012, 23:12
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: AsNied »

Moje odczucie jest takie, że w górach jest fajny stosunek kart wrogów do pozostałych kart. Co prawda jest też bardzo dużo wszelkiej maści przedmiotów-drobiazgów, czasem aż za dużo. Generalnie z cechami 4/4 można spokojnie chodzić po planszy Gór i wrogów z cechą 7+ chyba na palcach jednej ręki można policzyć. Artefakty Orlego Króla w mojej opinii, poza Arknell'em, nie są warte zachodu. Taki przygodowy dodatek dla wszystkich.

Podziemia to "pakernia" i z 80% wrogów posiada w talii. Relikty są już konkretne, jednak postać, która pokonuje Pana Ciemności (12/12) raczej ich nie potrzebuje.

Miasto to złota rzeka i prawie w ogóle nie ma agresywnych wrogów. Natomiast przedmioty są zbyt potężne jak na łatwość ich pozyskania.


Awatar użytkownika
blazius
Astropata
Astropata
Astropata
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Magowie Mroku
Mała Pustynia
Pojedyncze karty
Przedpola Piekieł
Źródła Magii
Posty: 913
Rejestracja: sobota 30 mar 2013, 05:38
Lokalizacja: Polska
Płeć:

Post autor: blazius »

Jeśli nie masz Podziemi to prawie od razu możesz iść w Góry i tam rozwinąć Poszukiwacza. Szybko rozwijasz się na trofeach. Problem z Reliktami rozwiązujesz w ten sposób że zostawiasz Arknell'a i resztę drukujesz z Wizji. Inaczej Góry mają połowiczny sens z tymi kiepskimi Reliktami z pudełka (w oszałamiającej liczbie cztery).


ODPOWIEDZ