Forum gier planszowych

W naszych grach prawie w ogóle nie korzystamy z pancerzy. Jak już ktoś znajdzie zbroję itp to nosi ją tak długo, aż skończy mu się limit przedmiotów i jest to wtedy pierwszy przedmiot do wyrzucenia (o gorszych pancerzach wspominać nie muszę). Bardzo rzadko pokonują nas potwory, a nawet wtedy pancerze mało co pomagają. Jak atakują nas inni poszukiwacze to prawie zawsze zabierają przedmioty.

Używacie pancerzy? Kupujecie je w wiosce albo w innych miejscach?

Ja czasami kupuję zbroję jak na początku gry zdarzy mi się mieć dużo złota (np. gram Alchemikiem albo często wygrywam złoto), a z dużą ilością złota nie ma za bardzo co zrobić więc już lepiej kupić coś pożytecznego niż pomnażać kapitał - w końcu to nie gra ekonomiczna

no tak, jak nie ma się nic innego wartego noszenia to można hełm albo inny pancerz trzymać w ekwipunku

Tyle że takie noszenie zbędnych przedmiotów już kilka razy nas pokarało kiedy usmażył nas siewca burzy ...

Niet.

Jak Poszukiwacz znajdzie, to owszem trzyma na wszelki wypadek. Jedynie w bardzo początkowych momentach gry się mi zdarza kupić Tarczę, na wypadek gdyby coś mnie spotkało, a poza tymi momentami, to wcale. Podobnie z toporem - nie przypominam sobie bym kiedykolwiek w mojej karierze go kupił.

My uzywamy pancerzy i czesto ratuja nam skóre, zwłaszcza na poczatku rozgrywki. W pozniejszej fazie gry to juz raczej mało przydatne bywają ale jesli jest na nie miejsce to nie wyrzucamy ich (zawsze mozna na zloto u alchemika zamienic). Zbroja to dobra rzecz - 50% szans na obrone, tarcza tez daje rade ale juz hełm to marny przedmiot. Hełm i butelka z wodą to chyba dwa najmniej przydatne graty.

Nemomon pisze:Podobnie z toporem - nie przypominam sobie bym kiedykolwiek w mojej karierze go kupił.

Hej, topór to dobra rzecz, jesli mam wiecej złota to zawsze na poczatku rozgrywki kupuje topór zamiast miecza bo mozna sie doadtkowo z jego pomoca przez rzeke przeprawić a to czesto sie przydaje

Butelka z wodą akurat jest przydatna. Środkowy region nie jest groźny, ale jeżeli szukać już na siłę niebezpieczeństw, to pustynie jedynie robią problemy.

Topór przydaje się, bo to łatwe +1 do siły. Nie zawsze znajdujemy broń na początku gry.

Ja nie używam topora, bowiem w większości przypadków, gdy potrzebuję się dostać wo Środkowej Krainy, to jakaś opcja aktualnie istnieje.

Pancerze jak i topory zawsze były u nas niezwykle ważne. Pancerze dziesiątki razy ratowały skórę, topora często używano do zrobienia tratwy. Tylko butelki nikt nie chciał taszczyć, bo już wszyscy woleli zaryzykować czasem ten jeden punkt, niż marnować miejsce w ekwipunku.

Gdyby podliczyć punkty życia uratowane przez butelki z wodą , a te uratowane przez pancerze, to butle by chyba wygrały...

guciomir pisze:Gdyby podliczyć punkty życia uratowane przez butelki z wodą , a te uratowane przez pancerze, to butle by chyba wygrały...

U mnie nie ma szans. Butelek z wodą się u mnie nawet nie podnosi (chyba, że jest na to miejsce), a żeby ktoś to kupił np. na Targowisku to tylko krążą mało prawdopodobne legendy A Pancerze u mnie miały nienajgorsze wzięcie. Na początku gry nieraz złamasom ratowały tyłek, później już specjalnie użyteczne nie były, wiadomo czemu

U nas kupować pancerzy, to nikt nie kupuje, ale jak już komuś się trafi, to za jego pomocą łatwo rozróżnić dobrego gracza, od słabego - dobry pamięta o ich używaniu (często ze zbawiennym skutkiem).

guciomir pisze:Gdyby podliczyć punkty życia uratowane przez butelki z wodą , a te uratowane przez pancerze, to butle by chyba wygrały...

Eee tam, butelka jest przydatna jedynie w środkowej krainie a pancerz przydaje sie wszedzie. Taka zbroja to przeciez bardzo duze prawdopodobienstwo ze uchroni przed strata zycia po przegranej, a jak sie ma jeszcze cos co daje bonus do rzutu kościa to jeszcze lepiej. Pancerz jest bardzo przydatny na poczatku gry zwłaszcza dla tych typowo magicznych postaci bo u nich kiepsko z siłą. Jesli chodzi o karty ekwipunku to u nas pancerz jest na 3 miejscu w rankingu najczesciej kupowanych zaraz za Mułem i mieczem. Butelki nikt u nas nigdy nie kupił :mrgreen:

Dopóki nie było dodatkowych plansz i gracze stosunkowo często migrowali do Krainy Środkowej, butelka z wodą się czasem przydawała. Ale potem, kiedy doszły Podziemia i Góry...

Użyteczność Pancerzy zależy z kolei chyba od sposobu rozwoju Poszukiwaczy. Jeśli używamy standardowego "7 punktów z trofeów za punkt Siły/Mocy", postacie tak szybko zdobywają potęgę, która niemalże wyklucza możliwość bycia pokonanym przez jakiegokolwiek Wroga, że Pancerze faktycznie nie mają nawet okazji się przydać. Gdyby jednak zastosować np. metodę, w której liczba punktów z trofeów potrzebnych do rozwinięcia jest równa dwukrotności aktualnej wartości Siły/Mocy, kiedy Poszukiwacze przez stosunkowo długi czas są raczej słabi i narażeni na niebezpieczeństwo, kwestia przydatności Pancerzy może się malować już w zupełnie innych barwach...

2x aktualna moc/siła spowalnia bohaterów jak już mają 6-7 albo więcej siły i mocy. A wtedy są już silniejsi niż zdecydowana większość zagrożeń na planszy. Ta zasada spowalnia końcówkę gry i kawałek jej środka, w żadnej mierze nie osłabia poszukiwaczy na początku gry.

Chyba że na początku gry wyznaczy się 7 punktów jako cenzus obowiązujący do momentu, gdy potrzebna danemu Poszukiwaczowi liczba punktów z trofeów według równania "2 x aktualna Siła/Moc" przekracza tę wartość - bo i takie projekty się na forum pojawiały, o ile mnie pamięć nie myli

guciomir pisze:2x aktualna moc/siła spowalnia bohaterów jak już mają 6-7 albo więcej siły i mocy. A wtedy są już silniejsi niż zdecydowana większość zagrożeń na planszy. Ta zasada spowalnia końcówkę gry i kawałek jej środka

Z drugiej strony dzięki tej zasadzie właśnie słabsi mają większą szansę nadgonić, a to ogromny plus, ponieważ w bardzo wielu rozgrywkach dochodzi do znacznego rozwarstwienia statystyk wśród graczy (grając wg normalnych zasad)

Pomijając już, że uważam to "nadganianie" za zaprzeczenie sensu gry i rozwalenie równowagi między poszukiwaczami, z twojej wypowiedzi wynika że zasada "2x aktualna moc/siła" czyni pancerze jeszcze bardziej bezużytecznymi, bo wszak słabsi poszukiwacze szybciej nadganiają silniejszych

Nie do końca. Zauważ, że osiągnięcie poziomu raptem 4 punktów Siły wymaga już 8 punktów pokonanych Wrogów, a więc więcej niż oryginalna zasada.

Przyrost statystyk jest z tu zasadniczo wolniejszy.

guciomir pisze:Pomijając już, że uważam to "nadganianie" za zaprzeczenie sensu gry i rozwalenie równowagi między poszukiwaczami,

Nie rozumiem w jaki sposób miałoby to burzyć równowagę między Poszukiwaczami, skoro nie odnosi się to w żaden sposób do zdolności, a gra w której jeden Poszukiwacz jest dużo z przodu i reszta nie stanowi żadnej konkurencji ciekawa już nie jest.


Co do samych Pancerzy, to w TMiM są one mało porządane, ponieważ gra jest ogólnie rzecz biorąc łatwa. Nie dość, że średnia statystyk Wrogów jest zaniżona względem MiM, to jeszcze Poszukiwacze dysponują Losem.

Pomijając już, że uważam to "nadganianie" za zaprzeczenie sensu gry i rozwalenie równowagi między poszukiwaczami,

A ja od blisko 5 lat nie wyobrażam sobie grania bez tej zasady, o! Wszystkie dodatki autorskie jakie zrobiłem są właśnie z myślą o niej projektowane, bo zasada oryginalna w praktyce wypada fatalnie.

Co do pancerzy: zwykłe hełmy i tarcze małe kto nosi, zbroje również nie za często są w użyciu ale już lepsze pancerze jak płytówka itd, szczególnie w połączeniu (np Pełny Hełm+wielka tarcza+zbroja płytowa - oczywiście mowa tu o MiMie, nie wiem czy takie rzeczy są w Talizmanie) wśród Poszukiwaczy z możliwością noszenia dużej ilości ekwipunku nabierają sensu. Oczywiście zakładając wywalenie do kosza kolejnej absurdalnej zasady pozwalającej wykonywac tylko jeden rzut obronny za pancerz w jednej walce.

Jeśli chodzi o hełm lub tarczę to niezwykle rzadko ktoś z tego skorzystał w moich grach. Wydaje mi się że mała szansa obrony jeśli chodzi o te przedmioty. Czasem zdarzało się używać pancerzy, magicznych przedmiotów znalezionych w grze ale był one znalezione a nie kupione. Sam w sobie pancerz nie jest taki zły. 50% szans na obronę to nie jest zła opcja.
Głupotą jest jednak że w jednej walce nie mogę użyć pancerza, tarczy i hełmu jednocześnie.

Arbaal pisze: Głupotą jest jednak że w jednej walce nie mogę użyć pancerza, tarczy i hełmu jednocześnie.

Z logicznego punktu widzenia owszem. Ale zważywszy na mechanikę gry, nabiera to sensu - gdybyśmy mieli do dyspozycji hełmy, tarcze i kirysy oddzielnie, zaistniałaby konieczność dosztukowania ogromnej liczby różnych Przedmiotów tego typu i wprowadzenia skomplikowanych zasad związanych z wzajemnym ich użytkowaniem, które współdziałałyby z mechanikami dotyczącymi walki, Życia i w zasadzie całą resztą. A przecież jednym z głównych atutów Talismana jest właśnie prostota jego zasad

[ Dodano: Wto Mar 29, 2011 12:10 am ]
Chociaż... Jak zacząłem się nad tym problemem głębiej zastanawiać, wpadłem na dość proste w sumie jego rozwiązanie: rzut na drugi Pancerz odbywałby się z modyfikatorem -1, na trzeci z -2 itd. Posiadacz hełmu, tarczy i zbroi broniący się po przegranej walce Przedmiotami w tej właśnie kolejności miałby zatem trzy rzuty na obronę, każdy jednak pomyślny tylko przy wyniku 6... Co o tym myślicie?

Że to kompletnie bez sensu. Więcej rzutów, więcej sprzętu, a nie daje to praktycznie nic więcej niż sama zbroja.

gdybyśmy mieli do dyspozycji hełmy, tarcze i kirysy oddzielnie, zaistniałaby konieczność dosztukowania ogromnej liczby różnych Przedmiotów tego typu i wprowadzenia skomplikowanych zasad związanych z wzajemnym ich użytkowaniem, które współdziałałyby z mechanikami dotyczącymi walki,

A cóż to za brednie. Wykonujesz po prostu dwa czy trzy rzuty zgodnie z instrukcjami na kartach i tyle. Logiczne i nadal proste.[/quote]

W naszych grach Hełm i Tarcza są przeważnie pierwszymi przedmiotami, które zostają wyrzucone przy przekroczeniu limitu ilości posiadanych przedmiotów. Zbroja powiedziałbym, nie jest zbytnio wyrzucana, nieraz się zdarzyło, że brała udział w decydujących potyczkach, gdzie gracze zabierają sobie PŻ (na KW). A 50% szansy na przedłużenie życia to naprawdę dużo.

+1 mam to samo.
A z wieloma pancerzami chodzilo mi o to ze mamy zbroje o jej używamy. Jak sie nie udalo to tarcza lub helm. Natomiast dwóch kirisów lub helmów nie można by łączyć.

I tak właśnie gramy od 20 lat.