Forum gier planszowych

Będą 4 Realmy, najprawdopodobniej będzie Smocza Wieża oraz możliwe, że całkowicie planszowe, nie narożnikowe Krainy.

Jakie jest źródło tych informacji skoro Goodenough nie zdradza się z żadnymi szczegółami?

Przeczucie. Skoro zrobił 1 realm, to nie zostawi go samemu sobie, a trzy pozostałe nieobsadzone. Smocza Wieża jest powszechnie pożądana, a bazowana na Trzeciej Edycji, z której Goodenough czerpie. No i bezplanszowe może ze dwa będą, jako, że wątpię, aby FFG nagle przestało doić z MiMa-krowy. Pomiędzy nimi oczywiście będą dodatki karciane tylko .

Nemomon pisze:No i bezplanszowe może ze dwa będą, jako, że wątpię, aby FFG nagle przestało doić z MiMa-krowy. Pomiędzy nimi oczywiście będą dodatki karciane tylko :).

No ale bezplanszowe to są przecież karciane. Co miałeś dokładnie na myśli?

Heh, pomylilem się ^^" Miałem na myśli takie, które są osobnymi planszami niedołączanymi do planszy głównej ^^""

do mnie dziś dotarły podziemia, niestety figurka filozofa ma dłoń oderwaną ;/ no ale poza tym wszystko ok. jakoś przeżyje taką usterkę aczkolwiek szkoda ;/

Duch17 pisze:do mnie dziś dotarły podziemia, niestety figurka filozofa ma dłoń oderwaną ;/ no ale poza tym wszystko ok. jakoś przeżyje taką usterkę aczkolwiek szkoda ;/

Zgłoś sprzedawcy, to Ci przyślą nową figurkę.

8janek8 pisze:Zgłoś sprzedawcy, to Ci przyślą nową figurkę.

chyba za późno bo go pomalowałem już

możesz się pochwalić wymalowanymi figurkami?

Prawda jest taka ze nie ma czym się chwalić. Mam mały zestaw tylko 7 kolorów i talentu za grosz nie posiadam ale na własny użytek sobie pomalowałem na razie jest tylko Filozof jutro bawię się z resztą jak skończę to może się przemogę i fotkę zrobię... wcześniejsze z podstawki można u mnie na pb zobaczyć w kleje link: http://www.photoblog.pl/duch17/30214371 ... ekipa.html

Jak sie tak dokładnie przyjzec tym figurkom z Podziemi to sa one znacznie gorzej wykonane niz te z podstawki czy Żniwiarza. Figurki z podstawki prezentuja sie swietnie, sa solidne z dobrego plastiku, mocne, te ze Żniwiarza tez sa w porzadku. Dopiero dzis tak sie im dokładnie przyjzałem. Figurki z Podziemi sa mniejsze, jakies takie wątłe, ze słabego plastiku i maja skłonnosc do wyginania sie, wydaje sie ze łatwo moze sie cos w nich wyłamac (np. szpada Zawadiaki czy włócznia Amazonki). Wystarczy wziac do reki np. figurke Czarnoksieznika z podstawki i porównac ja z figurka np. Gladiatora, od razu widac ze róznica jest znaczna a co najsmiszniejsze Czarnoksieznik jest wiekszy niz muskularny Gladiator, żenada...
Całe Podziemia wykonane bardzo solidnie ale na tych figurkach chyba wydawca postanowił oszczedzic...

Roland pisze:Jak sie tak dokładnie przyjzec tym figurkom z Podziemi to sa one znacznie gorzej wykonane niz te z podstawki czy Żniwiarza. Figurki z podstawki prezentuja sie swietnie, sa solidne z dobrego plastiku, mocne, te ze Żniwiarza tez sa w porzadku.

Ja tam bardzo dokładnie przyjrzałem się swoim i żadnej różnicy w wykonaniu nie widzę. Jakość ta sama, a brak zachowania proporcji, o którym piszesz, to zupełnie inna sprawa. Podejrzewam, że po prostu miałeś pecha i trafiłeś na figurki z "końca serii"

Duch17, te figurki się nieźle prezentują jak na początki z malowaniem Poczytaj trochę o drybrush'u, to będziesz mógł je jeszcze udoskonalić

Czy Wam też stosunkowo często zdarza się zdobywać Koronę Władzy po teleportacji ze Skarbca? Po 6 grach 1v1 (z czego 1 nie była dokończona) zdarzyło mi się to w 3. Właściwie Laska Władzy i karty pozwalające wybrać rezultat rzutu kością pozwalają dosyć mocno skrócić grę... Nie trzeba mieć nawet specjalnie mocno podbitych parametrów - wystarczy np. Siła 7-8 - w Podziemiach ten parametr skacze bardzo szybko - przed dotarciem do skarbca ma się już zazwyczaj 11-12 plus bron, kilku przyjaciół, eliksir bądź czar i koniec gry właściwie.

Z tego też względu chyba od następnej gry podniesiemy sobie ilość pkt. siły z trofeów do 9 albo nawet 10, albo progresję +2 / poziom. Zastanawiam się też nad zlikwidowaniem możliwości bezpośredniego wskoczenia na KW - po prostu różnica ataku 7+ to Równina Grozy.

Matthias[Wlkp] pisze:Z tego też względu chyba od następnej gry podniesiemy sobie ilość pkt. siły z trofeów do 9 albo nawet 10, albo progresję +2 / poziom. Zastanawiam się też nad zlikwidowaniem możliwości bezpośredniego wskoczenia na KW - po prostu różnica ataku 7+ to Równina Grozy.

Grałem tylko raz, zgodnie przepisami instrukcji, że należy zebrać 7 punktów. Wróciłem do starej sprawdzonej reguły: 2xSiła/Moc.

Matthias[Wlkp] pisze:Zastanawiam się też nad zlikwidowaniem możliwości bezpośredniego wskoczenia na KW - po prostu różnica ataku 7+ to Równina Grozy.

Zniszczysz sens i cel dodatku. Czytaj wyżej: Podziemia zawsze były drogą na skróty po KW. Tak było, jest i póki co nic nie wskazuje by miało się to zmienić.

Mam już chyba 6 partii za sobą z Podziemiami i co zaobserwowałem:

- Gra się o dziwo krócej niż z samą wersją Podstawową.
- W tych 6 grach każdy wygrywał zdobywając Koronę Władzy poprzez pokonanie Pana Ciemności.
- W każdej z gier ktoś używał latającego dywanu bądź Konia aby szybciej dostać się do Skarbca

Kufir pisze:Gra się o dziwo krócej niż z samą wersją Podstawową.

To jest chyba spowodowane tym, że Wrogowie są tam potężniejsi, a co za tym idzie, pakowanie naszego Poszukiwacza przebiega znacznie szybciej.

Kufir pisze:W tych 6 grach każdy wygrywał zdobywając Koronę Władzy poprzez pokonanie Pana Ciemności.

Bo jest to chyba najciekawszy sposób w chwili obecnej na zdobycie KW, a poza tym możemy się stamtąd dostać bezpośrednio na KW.

Ja na razie grałem tylko kilka razy z Podziemiami, wrażenia są jednak jak najbardziej pozytywne.

I moi gracze wręcz przeciwnie niż u Ciebie Kufir, nikomu się nie śpieszy do Księcia gdyż za każdym razem odkrywamy coraz to nowe Karty i o dziwo, wszystkim podoba się ich eksploracja więc kręcą się w kółko i pakują

A ja z kolei, już nie pamiętam kiedy się zapuściłem do podziemi, albo moj kolega także. My tylko zadręczamy over and over planszę główną.. Zobaczymy, co przyniosą nam góry...

Kaktus+ pisze:

Kufir pisze:Gra się o dziwo krócej niż z samą wersją Podstawową.

To jest chyba spowodowane tym, że Wrogowie są tam potężniejsi, a co za tym idzie, pakowanie naszego Poszukiwacza przebiega znacznie szybciej.

Kufir pisze:W tych 6 grach każdy wygrywał zdobywając Koronę Władzy poprzez pokonanie Pana Ciemności.

Bo jest to chyba najciekawszy sposób w chwili obecnej na zdobycie KW, a poza tym możemy się stamtąd dostać bezpośrednio na KW.

Ja na razie grałem tylko kilka razy z Podziemiami, wrażenia są jednak jak najbardziej pozytywne.

I moi gracze wręcz przeciwnie niż u Ciebie Kufir, nikomu się nie śpieszy do Księcia gdyż za każdym razem odkrywamy coraz to nowe Karty i o dziwo, wszystkim podoba się ich eksploracja więc kręcą się w kółko i pakują

Kręcenie i pakowanie jest fajne ale do pewnego momentu.
Mając całkowita wartość Siły/Mocy rzędu 18-20 punktów trudno nie iść po Koronę. Ileż można się pakować.

Zgadzam się z Kufirem w 100%. Zresztą raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodzi do Podziemi na początku gry, tylko jak się nieco "dopakuje", a jeżeli dodamy do tego sporą liczbę trofeów (wrogów) jaka znajduje się w podziemiach oraz parę ciekawych przedmiotów, w tym skarby droga do KW staje się banalnie prosta.

Doszedłem do wniosku że Podziemia są za łatwe i już wyjaśniam dlaczego.

Jakie poważne zagrożenia są w Podziemiach ?

- Zielona Mgła (Zdarzenie), odkładamy na stos kar zużytych wszystkie nasze Bronie i Pancerze. (Wredna karta ale jest tylko jedna)

- Łowca Niewolników, jeśli nie mamy złota tracimy przyjaciół (Też wredna karta ale jest tylko jedna, posiadanie złota w podziemiach jest ważnym aspektem gry)

- Obszary na których losujemy nawet 3 karty Podziemi (Wtedy możemy spotkać silnych wrogów którzy sumują swoje parametry)

I generalnie to tyle jeśli chodzi o poważne zagrożenia.
Dla mnie to za mało. Bo z wartością siły 8 i 8 Mocy spokojnie możemy wędrować po Podziemiach aby zyskiwać doświadczenie z pokonanych wrogów.

Kufir pisze:- Obszary na których losujemy nawet 3 karty Podziemi (Wtedy możemy spotkać silnych wrogów którzy sumują swoje parametry)

I generalnie to tyle jeśli chodzi o poważne zagrożenia.
Dla mnie to za mało. Bo z wartością siły 8 i 8 Mocy spokojnie możemy wędrować po Podziemiach aby zyskiwać doświadczenie z pokonanych wrogów.

No... ja gram z zasadą, którą wiele razy już maglowałem, więc ją znasz, że każdy Wróg zabiera jedno swoje Życie, i kilka razy zdarzało mi się stracić Poszukiwacza na ostatnim obszarze tuż przed Panem Ciemności, mając nawet te 3 punkty Życia, a będąc 1 turę tuż przed wygraniem całej gry.

Kufir pisze:Doszedłem do wniosku że Podziemia są za łatwe i już wyjaśniam dlaczego.

Do tego samego wniosku doszedłeś grając w podstawkę o ile dobrze pamiętam.
Nemo już kiedyś rozpisał się dlaczego ta gra jest prosta i łatwa, a dlaczego nie trudna. Przejrzałem ostatnio jego dodatki, wydrukuj, zagraj i dopiero wtedy stwierdzisz, że jest ciężko, gdyż co niektóre Karty po prostu miażdżą.
I coraz bardziej mi się to podoba :twisted:

Kaktus+ pisze:

Kufir pisze:Doszedłem do wniosku że Podziemia są za łatwe i już wyjaśniam dlaczego.

Do tego samego wniosku doszedłeś grając w podstawkę o ile dobrze pamiętam.
Nemo już kiedyś rozpisał się dlaczego ta gra jest prosta i łatwa, a dlaczego nie trudna. Przejrzałem ostatnio jego dodatki, wydrukuj, zagraj i dopiero wtedy stwierdzisz, że jest ciężko, gdyż co niektóre Karty po prostu miażdżą.
I coraz bardziej mi się to podoba :twisted:

Nie drukuje dodatków autorskich które nie stanowią osobnej grupy kart to raz
W przeciwnym wypadku karty są "znaczone", druga sprawa że dodatki Nemo zupełnie do mnie nie trafiają (pod względem graficznym i pomysłowym) to dwa.
A trzy to to iż z moimi modyfikacjami które idealnie wpasowały się w wymagania moich graczy gra się fajnie

A cztery, chyba nie chodzi o to aby do każdego dodatku trzeba było coś swojego wymyślać aby grało się trudniej

No... ja gram z zasadą, którą wiele razy już maglowałem, więc ją znasz, że każdy Wróg zabiera jedno swoje Życie, i kilka razy zdarzało mi się stracić Poszukiwacza na ostatnim obszarze tuż przed Panem Ciemności, mając nawet te 3 punkty Życia, a będąc 1 turę tuż przed wygraniem całej gry.

Ale to zmienia dość mechanikę.

Przykład:

Losujemy kartę wroga z numerem 2 (moc) oraz z numerem 3 (Siła)
Przegrywamy z wrogiem na Moc, tracimy życie i tura się kończy.

Wg. Twojej zasady aby miało to ręce i nogi trzeba by było walczyć też z wrogiem na Siłę.

Ale faktycznie chyba tak trzeba by było zacząć grać aby poziom trudności bez większego kombinowania wzrósł. :twisted:

Kaktus+ pisze:Nemo już kiedyś rozpisał się dlaczego ta gra jest prosta i łatwa, a dlaczego nie trudna. Przejrzałem ostatnio jego dodatki, wydrukuj, zagraj i dopiero wtedy stwierdzisz, że jest ciężko, gdyż co niektóre Karty po prostu miażdżą.
I coraz bardziej mi się to podoba :twisted:

Dzięki za ciepłe słowa

Kufir pisze:A cztery, chyba nie chodzi o to aby do każdego dodatku trzeba było coś swojego wymyślać aby grało się trudniej

Dodatki się robi. Po prostu. Są trudne, bo są. Bo zawierają takie, a nie inne karty. Jaka jest więc Twoja definicja dodatku?

Kufir pisze:Ale to zmienia dość mechanikę.

Przykład:

Losujemy kartę wroga z numerem 2 (moc) oraz z numerem 3 (Siła)
Przegrywamy z wrogiem na Moc, tracimy życie i tura się kończy.

Wg. Twojej zasady aby miało to ręce i nogi trzeba by było walczyć też z wrogiem na Siłę.

Ale faktycznie chyba tak trzeba by było zacząć grać aby poziom trudności bez większego kombinowania wzrósł. :twisted:

Nie zmienia aż tak bardzo. Wszystko jest po staremu, tylko zmienia się liczba traconych żyć. Karty wciąż bada się w tej samej kolejności, co się od dawien dawna badało. Poza tem, w Twoim przykładzie pomyliłeś cyfry:

Numer Spotkania 1 - Walka na Siłę lub Moc;
Numer Spotkania 2 - Walka na Siłę;
Numer Spotkania 3 - Walka na Moc.

[ Dodano: Sro Lut 24, 2010 3:27 pm ]
No, z małą dedykacją...



Trzech Raidenów, to oczywiście uśmiech nie dosłownie w stronę Mortal Kombat, ale wcześniejszego tytułu - Wielkiej Draki w Chińskiej Dzielnicy.

Prawdziwy Graal z kolei jest uśmiechem do 3 innych oficjalnych "graali" w TMiMie.