8janek8 pisze:Rozbieżność nie jest aż tak wielka.
:biggrin: 20 do 50% różnicy w cenach dodatków, i to niby nie jest dużo?
Czyli rozumiem, że dużo to byłoby... 100%?
Od samgo początku mówiłem, że cena jest zbyt wysoka. Domyślam się, że wina jest po stronie FFG, ale nie rozumiem skąd to uparte twierdzenie, że jest inaczej.
Talizman jest drogi i tyle.
Dziwi mnie w sumie, że dyskusja się zaostrzyła akurat przy Podziemiach. W tym wypadku w przeciwieństwie do Żniwiarza, byłbym w stanie to przełknąć, bo jednak jest nowa plansza i to w duuuużo lepszym wydaniu, niż to co otrzymaliśmy w MiMie.
Uważam osobiście, że liczy się tylko plansza.
Na karty można spojrzeć z pobłażliwym uśmiechem. Naprawdę widziałem na tym forum dodatki do TMiM, które aż się proszą o wydruk i mają dużo ciekawsze karty niż to co prezentuje FFG.
No, pozostają w sumie jeszcze figurki, jeśli ktoś w nich gustuje.
I odpowiadając na ewentualny atak, że to przecież nie są jakieś astronomiczne sumy, to tak, to nie jest wielka kasa, można spokojnie to wydać. Nie jestem jakimś sknerą i uważam, że jeżeli warto to trzeba płacić, nawet bardzo duże pieniądze... tylko właśnie - czy warto?
Dla większości z Was to prosta kalkulacja - muszę wydać 120 zł.
Ale powiedzmy dla mnie?
Jakbym chciał kupić to co jest dostępne, to już jest koszt 355 zł - to już nie tak mało.
A co będzie za dwa lata?
Cena spokojnie przekroczy 1000 zł!
Więc naprawdę... Żniwiarz? Frostmarch? Litości :roll: