Semi Dungeon FAQ

[Mały Nemo]

Elliott przedstawił spis efektów kart, które mają lub i nie wpływ na Poszukiwaczy w Podziemiach. Nazwy kart z Reapera pozostawię w niezmienionej formie.

karty Poszukiwaczy

Amazon może rzucać dwa razy za ruch w Podziemiach.

Zabójca może zasztyletować LoDa.

Philosopher oraz Wróżka mogą odrzucać karty Podziemi i wyciągać nowe.

Sage zawsze wie jaka jest wierzchnia karta Podziemi, gdy się w nich znajduje.

karty Przygód

Astral Conjunction, Fiend Slayer, Dzień Targowy, Prophecy mają wpływ na Poszukiwaczy w Podziemiach.

Black Unicorn, Colossus, Horse and Cart, Muł, Riding Horse, Jednorożec, Warhorse oraz Przyjaciele zrobieni z Wrogów mogą zostać zabrani do Podziemi.

Zamieć oraz Burza nie mają wpływu na Poszukiwaczy w Podziemiach.

Flying Carpet oraz Hearth Rune mogą zostać użyte w Podziemiach.

karty Zaklęć

Alteration, Zniszczenie, Displacement oraz Objawienie mogą być rzucone na karty Podziemi.

Barrier, Pułapka oraz Summon Storm mogą zostać rzucone w Podziemiach.

Gust of Wind, Misdirection oraz Slow Motion wpływają na Poszukiwaczy znajdujących się w Podziemiach.

Speed, teleportacja oraz Transference mogą zostać rzucone w Podziemiach.

Water Walking nie może zostać rzucony w Podziemiach.

Oficjalny jest tutaj

[Kufir]

Ehhh masakra więc tak w skrócie:

Philosopher oraz Wróżka mogą odrzucać karty Podziemi i wyciągać nowe.

Na jej karcie pisze że tylko Karty Przygód, rozumiem że co nowy dodatek planszowy to będzie miała rozwijaną tą umiejętność. Co za niechlujstwo twórców gry. Nie lepiej było odpowiednio sprecyzować instrukcję tej postaci aby później gracz nie musiał pamiętać o wszystkich zmianach? Lub po prostu sobie odpuścić ten temat, karty przygód i koniec.


Co do reszty kart, też zalatuje żenadą.

Np.

Koń i wóz można zabrać do podziemi, dzień targowy oddziałujący na poszukiwaczy w podziemiach. ŚMIECH na sali, kim są autorzy tych zasad???? Masakra. ](*,)


](*,)

[Mały Nemo]

Na jej karcie pisze że tylko Karty Przygód, rozumiem że co nowy dodatek planszowy to będzie miała rozwijaną tą umiejętność. Co za niechlujstwo twórców gry. Nie lepiej było odpowiednio sprecyzować instrukcję tej postaci aby później gracz nie musiał pamiętać o wszystkich zmianach? Lub po prostu sobie odpuścić ten temat, karty przygód i koniec.

W instrukcji do Dungeon jest napisanym, iż każde odniesienie do kart Przygód należy tak samo traktować, jakby to były karty Podziemi. Innymi słowy, jeżeli możesz zniszczyć kartę przygody, to możesz także zniszczyć kartę Podziemi.

Koń i wóz można zabrać do podziemi, dzień targowy oddziałujący na poszukiwaczy w podziemiach. ŚMIECH na sali, kim są autorzy tych zasad???? Masakra. ](*,)

Szczerze mówiąc, to Ciebie całkowicie nie rozumiem. W starym MiMie smok się mieścił, to czemu koń z wozem miałby nie? Zasady do TMiMa są robione w taki sposób, by były najłatwiejsze i najbardziej przystępne dla wszystkich graczy. Właśnie w starym MiMie trza było pamiętać, co można, a co nie można wziąć do podziemi, jaki Czar można rzucić, a jaki nie &c. Powiedz mi, czemu Dzień Targowy nie powinien wpływać na Poszukiwaczy w Podziemiach?

Co do reszty kart, też zalatuje żenadą.

A mógłbyś podać jakieś konkretniejsze przykłady oraz wyjaśnienia? Ponieważ, szczerze mówiąc, to na siłę mógłbym powiedzieć, ze Summon Storm średnio pasuje do Podziemi, a reszta jest całkowicie poprawna.

[Kufir]

W instrukcji do Dungeon jest napisanym, iż każde odniesienie do kart Przygód należy tak samo traktować, jakby to były karty Podziemi. Innymi słowy, jeżeli możesz zniszczyć kartę przygody, to możesz także zniszczyć kartę Podziemi.

Fajnie że znalazła sie taka adnotacja.

Szczerze mówiąc, to Ciebie całkowicie nie rozumiem. W starym MiMie smok się mieścił, to czemu koń z wozem miałby nie? Zasady do TMiMa są robione w taki sposób, by były najłatwiejsze i najbardziej przystępne dla wszystkich graczy. Właśnie w starym MiMie trza było pamiętać, co można, a co nie można wziąć do podziemi, jaki Czar można rzucić, a jaki nie &c. Powiedz mi, czemu Dzień Targowy nie powinien wpływać na Poszukiwaczy w Podziemiach?

W starym MIM do podziemi nie mogły wejść żadne zwierzęta, łącznie z wozem itp.
Co do smoka o jakim smoku mówisz?

Podziemia to zakazany trudno dostępny labirynt korytarzy w których czai się groza. Jakoś nie wyobrażam sobie aby tymi tunelami podróżował ktoś z WOZEM jak i jacyś kupcy chcący spotkać tu kogoś z kim mogli by handlować.



Teleportacja może zostać rzucona w podziemiach. To proponuje też teleportować się w wewnętrznej krainie, komu by się chciało przechodzić przez kopalnie i inne obszary. Rzucamy czar i już jesteśmy w Dolinie Ognia lub w Skarbcu.

[Mały Nemo]

W starym MIM do podziemi nie mogły wejść żadne zwierzęta, łącznie z wozem itp.
Co do smoka o jakim smoku mówisz?

Owszem, masz rację. Ale to był stary MiM. W nowym wszystkie zwierzęta mogą spokojnie wejść sobie do Podziemi. Co do smoka, to mówię o tym Czerwonym Smoku.

Podziemia to zakazany trudno dostępny labirynt korytarzy w których czai się groza. Jakoś nie wyobrażam sobie aby tymi tunelami podróżował ktoś z WOZEM jak i jacyś kupcy chcący spotkać tu kogoś z kim mogli by handlować.

Nowe Podziemia są minimalnie inne, nie tylko pod względem planszy, ale również i kart. Tunele są na pewno o niebo "większe" jak w starych Podziemiach.

Teleportacja może zostać rzucona w podziemiach. To proponuje też teleportować się w wewnętrznej krainie, komu by się chciało przechodzić przez kopalnie i inne obszary. Rzucamy czar i już jesteśmy w Dolinie Ognia lub w Skarbcu.

Na Zaklęciu Teleportacji jest napisanym, iż nie może zostać rzucone w Wewnętrznej Krainie. Osobiście nie widzę powodu, dlaczego na świeżym powietrzu mógłbym się teleportować, ale w jakimś lochu już nie.

[Kufir]

W instrukcji podziemia traktowane są jako rozszerzenie krainy zewnętrznej czy to zupełnie nowa lokacja?

[Mały Nemo]

Well, jest traktowana jako nowa Kraina, aczkolwiek, wejść do niej można na takiej samej zasadzie jak do Środkowej Krainy poprzez Strażnika (tyle, że z nikim nie walczymy) - czyli wchodzimy oraz od razu poruszamy się o tyle obszarów w jej wnętrzu, ile nam zostało, by wykorzystać wszystkie punkty ruchu.

[Kufir]

I uważasz ze jeżdżenie na wierzchowcu po podziemiach jest ok?

[Rogo]

Kufir, stary wyjadaczu Długie godziny, dni, a nawet lata gry w starego MiMa wywołały pewne nawyki, co?
Poza wspomnianym Czerwonym Smokiem, warto też wspomnieć o Przyjacielu - Psie, któego w starym MiM można w Podziemiach spotkać (skąd on się tam wziął skoro zwierzęta nie wchodziły do Podziemi? )
A karty Podziemi to też karty Przygody, tylko takie, które się ciągnie w Podziemiach :mrgreen: też opisują jakąś Przygodę

[Kufir]

Przyjaciel - Pies? W porządku, po prostu wlazł w jakąś dziurę, zgubił się/ znalazł dobrą kryjówkę (tłumacz sobie jak chcesz) i o to jest na naszej drodze no problem.


Dla mnie aby uniknąć ABSURDALNYCH sytuacji takich jak:

a) Jeżdżenie na Wierzchowcu po podziemiach itp
b) Gladiator trenujący swoje muły aby dodawały mu w walce jeden punkt siły itp.

Należy wprowadzić dwie korekty już teraz:

1. Do podziemi nie można wprowadzić konia/muła/wozu/rumaka/wierzchowca (przed wejściem do podziemi należy ich karty odrzucić na stok kart zużytych)
(Alternatywnie wykluczyć można używanie Rumaka czy Wierzchowca [Konia jeździeckiego])

2. Gladiator nie może trenować Muła ani Wozu.


Czy coś podobnego ale z głową.
Co do teleportacji, w talii kart są chyba tylko 2-3 takie czary więc jestem w stanie to przełknąć.

[Katiusha]

przed wejściem do podziemi należy ich karty odrzucić na stok kart zużytych

A dlaczego zużytych, a nie zostawić na planszy przy wejściu? Cudownie znikają?

[Kufir]

przed wejściem do podziemi należy ich karty odrzucić na stok kart zużytych

A dlaczego zużytych, a nie zostawić na planszy przy wejściu? Cudownie znikają?

Tak pisało w starej instrukcji Podziemi i tak zawsze grałem.

[Katiusha]

Kufir, rzeczywiście, czyli że źle grałam zawsze, bo zostawiałam przy wejściu.
No trudno, już nie będe teraz tego zmieniać. :biggrin:

[Mały Nemo]

1. Do podziemi nie można wprowadzić konia/muła/wozu/rumaka/wierzchowca (przed wejściem do podziemi należy ich karty odrzucić na stok kart zużytych)
(Alternatywnie wykluczyć można używanie Rumaka czy Wierzchowca [Konia jeździeckiego])

Jest kilka problemów.

Każde rozszerzenie istnieje tak, jakby inne nie istniały. Nie ma sensu pisać w instrukcji spisu kart, których nie można zabrać do Podziemi oraz co rozszerzenie update'ować tę listę. To jest bez sensu, bo nikomu nie będzie się chciało czytać ani zapamiętać karty, których nie można zabrać do danej Krainy.

Podobnie jak wyżej, nie ma co robić listy, kogo Gladiator może trenować, a kogo nie. W przykładowej walce nawet koń z wozem może przesądzić o wygranej.

[Hellhound]

Należy wprowadzić dwie korekty już teraz:
1. Do podziemi nie można wprowadzić konia/muła/wozu/rumaka/wierzchowca (przed wejściem do podziemi należy ich karty odrzucić na stok kart zużytych)
(Alternatywnie wykluczyć można używanie Rumaka czy Wierzchowca [Konia jeździeckiego])
2. Gladiator nie może trenować Muła ani Wozu.

Zgadzam się, mi też te zasady się absolutnie nie podobają. Oczywiście tych, którym się podobają nie będziemy zmuszać do niczego, ale dla tych którym się nie podobają można zrobić coś alternatywnego.
Gladiator trenujący wóz - dobre, może po prostu na jakiś czołg go umie przerobić?

[Mały Nemo]

Wiecie, ja tylko ten temat po to zrobiłem, aby szersza publiczność znała oficjalne zasady. A w MiMa od wieków każdy grał jak chciał.

[Kufir]

1. Do podziemi nie można wprowadzić konia/muła/wozu/rumaka/wierzchowca (przed wejściem do podziemi należy ich karty odrzucić na stok kart zużytych)
(Alternatywnie wykluczyć można używanie Rumaka czy Wierzchowca [Konia jeździeckiego])

Jest kilka problemów.

Każde rozszerzenie istnieje tak, jakby inne nie istniały. Nie ma sensu pisać w instrukcji spisu kart, których nie można zabrać do Podziemi oraz co rozszerzenie update'ować tę listę. To jest bez sensu, bo nikomu nie będzie się chciało czytać ani zapamiętać karty, których nie można zabrać do danej Krainy.

Podobnie jak wyżej, nie ma co robić listy, kogo Gladiator może trenować, a kogo nie. W przykładowej walce nawet koń z wozem może przesądzić o wygranej.

Nemomon opowiesz mi w końcu na pytanie które już 3 raz do Ciebie kieruje?


Czy sądzisz że jeżdżenie na wierzchowcu po podziemiach jest w porządku i nie wymaga to zmian?

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 7:03 pm ]
Hellhound:

Gladiator trenujący wóz - dobre, może po prostu na jakiś czołg go umie przerobić?

Hmm, teraz mi przyszedł na myśl rydwan. Można to interpretować tak iż gladiator walczy na wozie jakby to był rydwan itp.


Jednak i tak może być śmieszna sytuacja.

Gladiator ma 3 muły które trenuje.
Inna postać płaci najemnikowi sztukę złota aby dodała mu 3 punkty siły i pytanie teraz...


Gladiator z 3 mułami ma taki sam bonus do walki jak inna postać z doświadczonym najemnikiem?

Kpina

A nawet jeśli jest OK to wierzchowiec ciągle martwi.

[Mały Nemo]

Nie zauważyłem tego pytania, ale Ci odpowiem teraz.

Tak, znając logikę MiMa wydaje mi się to w porządku.



To jest porównanie rozmiarów człowieka oraz Czerwonego Smoka. Jeżeli takie bydlę może spokojnie żyć we lochach i ma wystarczająco miejsca by się ruszać, to ja nie widzę powodu, aby mały koń, który jest mniej więcej takich samych rozmarów jak ten człowieczek nie mógł sobie pojeździć .

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 7:17 pm ]

Gladiator z 3 mułami ma taki sam bonus do walki jak inna postać z doświadczonym najemnikiem?

Wiesz, matematycznie 3 = 3. Ale w życiu realnym trudno często jest powiedzieć ilu punków trza by nawalić jednego skinheada i vice versa.

[Kufir]

Ze smokiem to sprawa jest prosta, od dawien dawna wiadomo że pod ziemią są olbrzymie pieczary gdzie taka bestia może się mieścić, taki smok mieści się też w Przygodzie - Jaskinia.

Ale to nie znaczy że wszystkie obszary podziemi są takieeeee olbrzymie.

[Mały Nemo]

Ale wcześniej musiała jakoś tam wejść, by potem tam sobie żyć. Jeżeli nawet wykluł się z jajca, to te jajo ktoś musiał znieść. Idąc tak do końca nitki, musiał być przynajmniej jeden dorosły okaz, któy tam wszedł i zniósł to jedno jajo, z któego wykluło się 10 pokolen czerwonych smoków.

Skoro upraszczamy jedną rzecz, że smok jakoś się tam znalazł, to mozemy uprościć i inną - że mniej lub bardziej swobodnie można tam koniem jeździć. A zapewniam Ciebie, że nie tylko Smok jest jedną z większych przeszkód w Podziemiach... :r

[Kufir]

Podejrzewam, że są inne wyjścia z podziemi i otwory w jego "suficie" przez które takie potwory mogą tam wchodzić ale mniejsza o takie debaty.

Jeśli tobie jazda wozem po cholernie podejrzewam nie równych i trudnych do zbadania podziemiach nie przeszkadza, mało tego; akceptujesz jazdę na koniu po podziemiach to OK.
Widocznie masz inne wyobrażenie tych spraw.

Mnie to razi jak cholera, na twarzy na samą myśl o tym maluje się uśmiech a później wielki grymas niezadowolenia i rozczarowania. :???:

Dla mnie poprawka musi być! Pewnie dla wielu innych graczy też. Ciekawe tylko że szanowni wielcy twórcy w ogóle o tym pomyśleli, założę się że nie bo już nie raz dali plamy na całej linii. :-" ](*,)

[Mały Nemo]

Po prostu nie muszę po tych Podziemiach zapierdzielać jak wściekły. jak bardzo nierówna by gleba w tych Podziemiach nie była, to jak będę spokojnie jechał, to nic się nie stanie. Słyszałeś pewnie o Łysku z pokładu Idy. Biedak oślepł ze szczęścia, pracował w większych ciemnościach i nierównościach niźli są w Podziemiach, ale pracował. Podobnie z Koniem i Wozem - na spokojnego, to i on się zmieści i będzie w pełni funkcjonalny.

Podobnie z Koniem - jeżeli nie będę zapierdzielał galopem, to nie widzę powodu, czemu miałbym go nie wziąć do Podziemi. Zwłaszcza takich, w których maszynerii od groma i ciut ciut.

A co do zapominania, to właśnie nie zapomnieli. Chcieli tylko, by przyjemnie się grało. Nie wzięli tylko pod uwagę, że w MIIma będą grali gracze, któzy będą się roztrząsać nad każdą minimalną niezgodnością

[Kufir]

Może po prostu Ci autorzy tak naprawdę nie bardzo siedzą w klimatach Magii I Miecza, mało tego może nie siedzą w klimatach fantasy. Może nie wychowali się na MIM ,a może po prostu jak duża ilość zagranicznych ludzi są hmmm.... po prostu "tępi"?

[Misiek]

A może pomyśleli, że częściej gracze odwiedzą jakiś rejon jeśli nie będą musieli zostawiać pół z trudem zebranego ekwipunku.

[8janek8]

2. Gladiator nie może trenować Muła ani Wozu.

Proponuję od razu dodać Gladiatorowi zdolność, że nie może posiadać przyjaciół

Gladiator trenujący wóz - dobre, może po prostu na jakiś czołg go umie przerobić?

Wóz jest z koniem I mam nawet uzasadnienie dla opornych: Muł z kopyta umie nieźle strzelić, a koń z wozem to po treningu nawet 2 pkt Siły powinien dodawać jako taran ;)