Forum gier planszowych

Zapewne nie raz zdarza się taka sytuacja - Postać dostaje się do Labiryntu Magów, ale nie poprzez Wejście do Labiryntu Magów (kartę Zdarzenia). Na przykład zostaje przeniesiona przez Wróżkę z Grodu, lub decyduje się skorzystać ze Świętego Głazu lub Zaułku.
Pojawia się problem, bowiem niektóre efekty pozwalają wejść do Labiryntu Magów, przenoszą tam Postać.

Jak się wydostać z Labiryntu Magów gdy nie ma na planszy Wejścia do Labiryntu Magów?

Święty Głaz
(...)Postać , która zakończy przy nim swój ruch może na początku swoje następnej tury przemieścić się na obszar Kamiennych Wrót w Labiryncie Magów

Zaułek
(...)Ktokolwiek tu trafi, może w następnej turze przenieść się do Kamiennych Wrót w Labiryncie Magów

Co mówi instrukcja "Labiryntu":
9.1 (...) Decyzja o wycofaniu Postaci jest nieodwołalna - musi zakończyć się wyjściem z "Labiryntu Magów"

Przykładowa sytuacja: Tęczowy Wojownik przenosi się przez Zaułek do Labiryntu. Po kilku turach deklaruje wycofanie się z Labiryntu. Na planszy nie ma Wejścia do Labiryntu Magów (karty Zdarzenia). Co ma zrobić Tęczowy Wojownik po dotarciu do Kamiennych Wrót?
Gdyby ktoś powiedział, że przez Zaułek, to skomplikuję - Zaułek jako karta Miejsca został zdjęty z planszy w czasie gdy Tęczowy Wojownik eksplorował Labirynt .

To jeszcze pół bidy, zawsze może wyjść jak wszedł. Prawdziwym dramatem jest Morlok, który rozpoczyna grę w Labiryncie (Podziemiach), gdy nie ma w grze ani jednej karty o tej planszy. Niech przegra na najbliższym obszarze i będzie zmuszony do ucieczki..

Wiktor
My zawsze robiliśmy tak, że rzucaliśmy kostką i wybieraliśmy odpowiednie miejsce opisane w komnacie magów.

"rzucaliśmy kostką i wybieraliśmy odpowiednie miejsce opisane w komnacie magów"
W podanym wyżej przykładzie chodzi o sytuację gdy chcesz wyjść nie przez Komnatę Magów, ale przez Kamienne Wrota. Czy w sytuacji, w której nie ma na planszy odkrytego Wejścia do Labiryntu Magów, a gracz wycofywał się przez Kamienne Wrota rzucaliście tak jak przy wyjściu przez Komnatę Magów?
Jeśli dobrze Cię zrozumiałem, to czy możesz uzasadnić taki sposób postępowania?

Wiktor,
Wiesz, ilu graczy, tyle logicznych tłumaczeń danego czynu.
Uznawaliśmy, że labirynt magów to chronione potężnymi czarami miejsce. Jeżeli ktoś tam się przeniósł, nie odkrywszy uprzednio miejsca jego wejścia, zwyczajnie skołatany czarami, nie wiedział, gdzie się znajduje, a miejsce wyjścia, nieodkryte zmienia stale lokalizację. Tłumaczyliśmy sobie, że dopiero, jeżeli ktoś otworzy je od wewnątrz, wejście do LM zostanie w danym miejscu na stałe.
Tak to tłumaczyliśmy, bo też ten impas występował, nie ma przecież słowa w zasadach o tym, o czym mówiłeś.
Zamiast wybierać przypadkowe miejsce, wybraliśmy rzut kością.
Ja oczywiście wiem, że pisałeś o wyjściu przez Kamienne Wrota, ale właściwie ciężko znaleźć inne wyjście z tej sytuacji. No bo jakie? Przypadkowe miejsce? Jakie to ma uzasadnienie?
Uznaliśmy, że skoro z komnaty magów można wyjść na te pola, to dopóki wejście jest nieodkryte, dopóty LM będzie graczy rzucał na te właśnie lokacje.
Innym rozwiązaniem, stosowanym dla utrudnienia jest niemożność wyjścia przez kamienne wrota, dopóki wejście nie zostanie odkryte. Kto chce się wydostać, musi innymi sposobami, trudno.

Temat już pewnie nikogo nie interesuje, ale..
Faktycznie można dostać się do Labiryntu nie przez Wrota, co każdy wie. Jeżeli chcemy się wycofać z Labiryntu w takim wypadku wychodzi się z Labiryntu na Obszarze Kręgu Mocy.

A jaka jest podstawa takiego postępowania? Tak jest w instrukcji?

Podstawą takiego postępowania jest instrukcja zmieniona przeze mnie, która ma rozwiązywać te i inne kwestie sporne. Jeżeli czegoś nie ma w oryginalnej instrukcji należy to udoskonalić. Wraz z moimi graczami kiedyś założyliśmy, że plansze dodatkowe, których używamy (a jest ich tylko 3: Labirynt, Krypta i Gród) są przypisane do Kręgów. Gród do pierwszego, Labirynt do drugiego a Krypta do trzeciego (Gród i Krypta nota bene znajdują na Podstawce więc tutaj filozofii nie ma). Wycofując się z Labiryntu powinno się zatem wyjść w Środkowym, ale że wycofanie się jest tchórzostwem to wychodzi się na Dolnym.

afrokalipsa pisze:Wycofując się z Labiryntu powinno się zatem wyjść w Środkowym, ale że wycofanie się jest tchórzostwem to wychodzi się na Dolnym.

To co napisałeś, potwierdza, że kwestia wychodzenia z Labiryntu jest niedopracowana w oryginale. To co zaproponowałeś to jeszcze jeden sposób na rozwiązanie tej nieścisłości.
Nie zgodzę się natomiast, że wycofanie się jest (w każdym przypadku) tchórzostwem. W zależności od sytuacji, może to być całkiem rozsądnym i przemyślanym postępowaniem, np. ktoś przez Zaułek z Grodu dostanie się do Labiryntu (Zaułek nie jest traktowany jako wejście) i następnie zdecyduje się na wyjście z Labiryntu przez Wrota, których karta jest już odkryta np. w górnym kręgu lub obok Magicznych Wrót.

Dlaczego od razu niedopracowana? Moze wlasnie takie bylo zalozenie. Polegalo na tym, ze decydujac sie na wejscie do LM masz swiadomosc, ze jedyna mozliwoscia wyjscia z niego jest dotarcie do Komnaty Magow. Pomysl z wyjsciem w Kregu Mocy jest rownie dobry jak pomysl z wyjsciem na Ruchomych Skalach. Nigdy nie czulem, ze brak wyjscia z LM od strony Kamiennych Wrot jest problemem. Traktowalem to jako droge w jednak strone tylko.

nick pisze:decydujac sie na wejscie do LM masz swiadomosc, ze jedyna mozliwoscia wyjscia z niego jest dotarcie do Komnaty Magow.

Zauważ, że nie zawsze znajdziesz się tam z własnej woli. Instrukcja też nie mówi tego wyraźnie, że gdy nie ma karty Wrót, to jedyną możliwością wyjścia jest Komnata Magów.
Nie mniej jednak, twoja propozycja wydaje mi się sensowna i grywalna. Gdyby się postarać, można pewnie logicznie ją uzasadnić w oparciu o reguły gry. Gdy będziemy grali to z chęcią przystanę na takie rozwiązanie.

Nie mogę sobie przypomnieć, ale wydaje mi się, że akurat do Labiryntu wbrew własnej woli nie wejdziesz.

Ok. Racja. Nie zawsze jest to tchórzostwem. Faktycznie może tu wchodzić w grę kwestia strategicznego odwrotu. Tego niestety w instrukcji nikt nie przewidział. Pomysł na wychodzenie z Labiryntu na tym czy innym polu wydaje się być zatem sprawą umowną między graczami. Z tego co pamiętam można zostać tam przeniesiony jakimś uczniem czarnoksiężnika czy właśnie jakimś zaułkiem.. albo wozem szaleńców. Ciężko mi się odnieść, bo mam przerobioną wersję i wiem, że sam dokładałem karty typu teleport właśnie do Labiryntu.

Faktycznie jest Wóz Szaleńców, tyle tylko że akurat ta Karta pojawiła się dopiero w Magii więc po powstaniu Labiryntu.

nick pisze:Faktycznie jest Wóz Szaleńców, tyle tylko że akurat ta Karta pojawiła się dopiero w Magii więc po powstaniu Labiryntu.

Tak, Wóz Szaleńców jest z "Magii", ale już "Uczeń czarnoksiężnika" był w oryginalnej wersji gry. Poza tym, są jeszcze Rozstajne Drogi, również z dodatku Magia.

Tyle tylko że Uczeń Czarnoksiężnika nie przenosi do Labiryntu. Myślę że nie ma co robić niepotrzebnego problemu. Zawsze przed rozpoczęciem można przecież umówić się na konkretną wersję i wg niej grać. Osobiście jestem za grą zgodą z oryginałem, czyli bez możliwości wyjścia z LM przez Wrota.

nick pisze:Osobiście jestem za grą zgodą z oryginałem, czyli bez możliwości wyjścia z LM przez Wrota.

W jakim miejscu instrukcji jest napisane, że gdy nie ma odkrytej karty Wrót, to nie ma możliwości wyjścia z Labiryntu?

Oczywiście że można wyjść poprzez Wejście. Mam na myśli sytuację gdy nie ma odkrytej Karty Wejścia do Labiryntu.