Forum gier planszowych

Wybaczcie mi jeśli taki temat już był ale żadnego nie zalazłam
mam następujące pytanie:
jeśli stanę na komnacie magicznych formuł to mogę otworzyć sobie przejście to jasne :mrgreen:
lecz jeśli np wyrzucę 1 kostką i mam ofiarować 1 punkt magii lub miecza a mam stan z początku gry to po prostu nie otwiera mi się przejście tak?

co w przypadku jeśli otworzę już przejście, i stanę znów na komnacie magicznych formuł? nic się nie dzieję czy muszę znów je otwierać?
rozumiem że przedostać się do komnaty magów mogę tylko jeśli stojąc na polu komnata magicznych formuł wyrzucę 1 w innym przypadku(tzn kiedy stanę w komnacie mądrości i wyrzucę 2 to muszę iść do komnaty mroku)i nie mogę tam wejść - dobrze to rozumiem? :biggrin:

kolejne pytanie
jest możliwość grania np tylko na planszy labiryntu czy wtedy używam też kart zdarzeń z tej planszy? jeśli tak to co wydarzy się jeśli w trakcie gry wyciągnę kartę wejście do labiryntu magów? ignoruję ją czy muszę iść od początku?

z góry dzięki za odpowiedzi, pewnie dla was to banalna sprawa ale ja kupę lat nie grałam i już nie pamiętam 8-[

silver_shira pisze:Jeśli np wyrzucę 1 kostką i mam ofiarować 1 punkt magii lub miecza a mam stan z początku gry to po prostu nie otwiera mi się przejście tak?

Nie otwiera się.

silver_shira pisze:co w przypadku jeśli otworzę już przejście, i stanę znów na komnacie magicznych formuł? nic się nie dzieję czy muszę znów je otwierać?

Mało prawdopodobne, ale trzeba znów otwierać.

silver_shira pisze:rozumiem że przedostać się do komnaty magów mogę tylko jeśli stojąc na polu komnata magicznych formuł wyrzucę 1 w innym przypadku(tzn kiedy stanę w komnacie mądrości i wyrzucę 2 to muszę iść do komnaty mroku)i nie mogę tam wejść - dobrze to rozumiem?

Tak. Polecam temat http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=2190

silver_shira pisze:jest możliwość grania np tylko na planszy labiryntu czy wtedy używam też kart zdarzeń z tej planszy? jeśli tak to co wydarzy się jeśli w trakcie gry wyciągnę kartę wejście do labiryntu magów? ignoruję ją czy muszę iść od początku?

Nie używasz kart Zdarzeń.

Dziękuje ci bardzo >

Nie ma sprawy.

Mam trzy pytanka odnośnie LM ( akurat w kręgu moich znajomych dużo gramy z tym dodatkiem, ponieważ gram Morlokiem). Podczas ostatnich partyjek działo się tyle ciekawych akcji z udziałem tej planszy oraz samego Morloka, że postanowiłem się poprodukować w celu wyjaśnienia (z waszą pomocą) paru spornych kwestii.

1. Kumpel (grający Olbrzymem) wszedł na most w celu skończenia gry, posiadał TT i MM. W zamku była wylosowana karta jednego z Alternatywnych Zakończeń Gry. Okazało się że była to "Bestia". Chłopak zamienił się w nią i miał po kolei wzywać wszystkie postacie do zamku.
Najpierw wezwał Morloka,( który nie posiadał TT i MM), przegrał z nim, został strącony, a sam Morlok nie posiadając TT ani MM podjął walkę z właściwą już Bestią i ją wygrał.
I pytanie: czy wobec wezwania do zamku można było zignorować to że nie posiadał TT i MM?

2. Postać znajduje się w Komnacie Magów, losuje gdzie zostanie zrzucona po wybraniu/wylosowaniu karty AZG. Co jeśli wypadnie zamek bestii, a ona nie posiada TT i MM?

3. Grając Morlokiem już na początku partii wylosowałem kartę Uśpiony Rycerz (miecz 10). Nie miałem złota więc nie mogłem się wykupić. Rycerz atakował mnie co turę (miałem miecz 3). Morlok po przegranej walce w labiryncie nie traci życia, ale w następnej turze musi iść w kierunku Kamiennych Wrót. Więc przrgrywając co turę, doszedłem w końcu do Kamiennych Wrót i co teraz?! Na planszy podstawowej nikt nie wyciągnął jeszcze Wejścia do LM z kart zdarzeń. Co w tej sytuacji zrobić?

1. W opisie alternatywnego zakończenia stoi, że postać może walczyć z Bestią i wygrać grę, więc na mój rozum może.

2. A nie wiem.

3. W takich wypadkach ustalamy z kumplami na szybko jakiś random. Np: Kostka i Kręgi: 1,2 - Dolny; 3,4- Środkowy; 5,6 - Górny. Po tym rzucie ktoś pokazuje pole w kręgu i Morlock rzuca kostką tym razem ile pól od wskazanego pola się wykopie. Sam wybiera w którą stronę. A jak przy tym zginie, no cóż. Life is brutal

To moja wersja

1. Według mnie można nie posiadać TT i MM.

2. Według mnie można nie posiadać TT i MM - kieruje się tutaj "Podziemiami" z MiM gdzie nie trzeba posiadać Talizmanu żeby przejść z Podziemi na Koronę Władzy.

3. Według mnie zatrzymujesz się na obszarze Kamiennych Wrót i nie cofasz się dalej.

Hellhound pisze:2. Według mnie można nie posiadać TT i MM - kieruje się tutaj "Podziemiami" z MiM gdzie nie trzeba posiadać Talizmanu żeby przejść z Podziemi na Koronę Władzy.

Szczerze mówiąc, to tutaj kart zbyt dokładnie nie pamiętam, aczkolwiek w MiMie trza mieć Talizman, aby wejść na Płomienną Dolinę, nie na Koronę Władzy. Tutaj sytuacja jest inna, ponieważ trza mieć zdaje się Tarczę Tolimana, by wejść na obszar Zamku Bestii, czyli odpowiednika Korony Władzy (uznając, że cały Kamienny Most, to właśnie Płomienna Dolina). Dlatego też myślę, że bym interpretował to dosłownie i wciąż tę zasadę wymagał względem graczy.

Wtedy łażenie po Labiryncie Magów by było mniej opłacalna niż po Podziemiach, a w założeniu to przecież bliźniacze dodatki.

Ale w Podziemiach nie mamy alt Zak. gry, a w Labiryncie tak, i nagrodą za wejście do niego może być np. ustawienie tegoż zakończenia.

Tylko że w LM wszystkie zakończenia są na niekorzyść

Hellhound pisze:Tylko że w LM wszystkie zakończenia są na niekorzyść

Wcale nie, Moc Bogów jest dobra, Opuszczony Zamek też jeszcze da sie przeżyc.

A co było w MiM na końcu podziemi??

Isztwan pisze:A co było w MiM na końcu podziemi??

Skarbiec, który gdzieś nas teleportował, a jak wyrzuciliśmy 6, to na KW.

Ja robiłem tak:
1. Skoro Bestia go wzywa, no to nie ma wyboru .
2. To ma pecha . Ale serio - analogicznie, tam wezwała go Bestia, tutaj skierował go los. Zatem przenosi się do Zamku. Pomijam to, że ja sobie to "fabularyzowałem" to w ten sposób, że bez tarczy/miecza nie mógł wejść na most/przez bramę zamku. Bo istnieje jakaś tajemnicza bariera, która blokuje każdego kto próbuje ją przejść bez tych przedmiotów. Ale skoro znalazł się już w zamku, to ominął te bariery w ten sposób.
3. A to ciekawa sytuacja. Nie wiem powiem szczerze, ale raczej skoro nie istnieje jeszcze wejście do Labiryntu, no to wyjścia też nie ma. Czyli stoi w miejscu.

[ Dodano: Wto Kwi 12, 2011 11:56 am ]
Przyszło mi do głowy jeszcze jedno ratunkowe wyjście z sytuacji - w Grodzie jest Wróżka, która może nas wysłać do Labiryntu Magów. Myślę, że w opisywanej sytuacji można próbować zmaterializować się u niej (na takich samych zasadach jak podróż w normalną stronę).
Jest to nagięcie zasad co prawda, ale to chyba lepsze niż w nieskończoność siedzieć w Labiryncie, czekając aż na planszy pojawi się karta wejścia do niego.

Ja zawsze grałem tak że jak inny gracz był dopakowany miał MM i TT i jasne było żę wybiera się do zamku bestii to starałem się szybko dostać do LM i wylosować alternatywne zakończenie.Istnieje całkiem spora szansa że uda się go osłabić, zabić czy nawet samemu wygrać grę!!