Strona 1 z 3

Sztylet Świętej Włoczni nierówny

: czwartek 15 mar 2007, 12:15
autor: Isztwan
Zawsze mnie denerwowało, że prawie wszystkie bronie w grze, mimo swej dużej różnorodności, dodają podczas walki po prostu 1 punkt Miecza. I tak na przykład zwykły sztylet ma taka samą skuteczność co miecz, topór a te z kolei nie ustępują broniom magicznym. Prosi sie to, moim zdaniem, o pomstę do Niebios! Zastanawiałem się co z tym zrobić ale tak aby nie przesadzić i wpadła mi do głowy taka myśl: Aby trochę pomniejszyć znaczenie kiepskich broni typu sztylet a zwiększyć skuteczność broni magicznych bez dużych komplikacji proponuję takie rozwiązanie:
Walcząc sztyletem zamiast 1 rzutu kostką wykonuje sie 2 i wybiera niższy wynik. W ten sposób ta broń zostanie trochę osłabiona.
Miecze, topory, korbacze itp. pozostałyby niezmienione (1 rzut).
Broń magiczna jak Św Włócznia czy Arondight także wymagałaby 2 rzutów, tylko tym razem wybierało by się większy wynik do określenia skuteczności w walce.
Jak wam się takie rozwiązanie podoba?

: czwartek 15 mar 2007, 13:41
autor: gural
Niegłupie. Podoba mi się. Trzeba by wypróbować. Przy niektórych broniach jak dla mnie w takim systemie mogłoby się nawet rzucać 3 razy i wybierać najlepszy wynik (np. Miecz 4 Stron Świata). Zaraz machnę tabelkę wg mojego uznania do każdej broni w grze i jeśli ty też zrobisz można by to porównać i przedyskutować.

: czwartek 15 mar 2007, 13:54
autor: PoKrAk
Walcząc sztyletem zamiast 1 rzutu kostką wykonuje sie 2 i wybiera niższy wynik. W ten sposób ta broń zostanie trochę osłabiona.
i wtedy lepiej walczyć bez broni niż takim sztyletem :neutral:

: czwartek 15 mar 2007, 13:59
autor: gural
PoKrAk pisze:i wtedy lepiej walczyć bez broni niż takim sztyletem
Dlatego w tabelce można by dodać "ręce" i np. 3 rzuty i niższy się liczy, wtedy zazywczaj mielibyśmy niski bonus, ale to odzwierciedlałoby ładnie naszą faktyczną siłę.

: czwartek 15 mar 2007, 14:00
autor: Isztwan
PoKrAk pisze:i wtedy lepiej walczyć bez broni niż takim sztyletem
:-k no tak, nie pomyślałem o tym; to może sztylet zostawić jak jest (na równi z mieczem), a walkę bez broni zrobić na jego zasadzie? Właściwie to chyba wczoraj jednak tak to wykombinowałem a dziś pisząc post zapomniałem... Tak czy inaczej może ktoś jeszcze wpadnie na coś lepszego?
EDIT:
gural, Miecz 4 str dodaje 2 punkty Miecza, a nie 1, więc nie ma co się nad nim rozwodzić.

: czwartek 15 mar 2007, 14:03
autor: PoKrAk
Można dodawać niektórym broniom "połówki" tzn nie pisać ze dodaje 1,5 ale że przy remisie posiadacz takiej broni wygrywa (gdzies na forum był taki pomysł, niedawno czytałem). Wtedy np sztylet mógłby nic nie dodawać tylko zapewniać zwycięstwo przy remisie, czy coś w tym stylu.

: czwartek 15 mar 2007, 14:10
autor: gural
Isztwan pisze:gural, Miecz 4 str dodaje 2 punkty Miecza, a nie 1, więc nie ma co się nad nim rozwodzić.
Ale mamy kilka broni dodających 2 do miecza.

: czwartek 15 mar 2007, 14:11
autor: Isztwan
PoKrAk, niezła myśl. Chociaż pomysł z 2 rzutami bardziej do mnie przemawia.

jakie broni dodają 2 p Miecza oprócz M4SS? Bo ja tylko Magiczna kusze i Miecz chaosu pamiętam (nie liczę na razie autorskich)?

: czwartek 15 mar 2007, 14:11
autor: MAXtoon
W tym wszystkim macie racje. Ale mi się spodobało to
o może sztylet zostawić jak jest (na równi z mieczem), a walkę bez broni zrobić na jego zasadzie?
fajny pomysł, walka bez broni jest dużo trudniejsza. Gołymi rękami zbira ciężko ukatrupić :] Chociaż wtedy(teraz mówie o MiM) postać taka jak przykładowo Kapłan ma bardzo ciężko(nie może korzystać z Mieczy i Toporów). Ograniczałoby to jeszcze dodatkowo Mnicha(jego wbudowanego Rumaka). Myślę że pomysł warty głębszego zastanowienia się nad nim.

No połówki są dobre, fakt. Ale i tak Mieczy w grze jest tyle ze zawsze się jakiś znajdzie :)

: czwartek 15 mar 2007, 14:17
autor: Isztwan
MAXtoon pisze:Ograniczałoby to jeszcze dodatkowo Mnicha(jego wbudowanego Rumaka)
Nawet po tym ograniczeniu jest przegięty! Podobnie ma zresztą MMowy Pustelnik.

: czwartek 15 mar 2007, 14:38
autor: SeSim
araz machnę tabelkę wg mojego uznania do każdej broni w grze i jeśli ty też zrobisz można by to porównać i przedyskutować.
Hmm tabelka... hmmm RPG? :) Już wielokrotnie padło stwierdzenie, że zaletą MiM i MM jest to, że są to względnie proste planszówki bez zbędnych statystyk. Pytanie czy jest to naprawdę potrzebne? :] Jeżeli zostałoby wprowadzone takie rozróżnienie, że sztylet nie zadaje obrażeń a daje przewagę przy remisie itd, to wydaje mi się, że trzeba by też jakoś rozpatrzeć walkę bez broni przeciwko zbroi. No bo sorry, ciężko coś zrobić gołymi rękami przeciwko Zbroi płytowej :D

: czwartek 15 mar 2007, 15:00
autor: Isztwan
SeSim pisze:No bo sorry, ciężko coś zrobić gołymi rękami przeciwko Zbroi płytowej
Hmm jakby dobrze przy... :) A tak na poważnie - to nie maja być jakieś daleko idące zmiany w mechanice gry, tylko proste i łatwe rozwiązania, które nie będa zbytnio wpływać na prostotę gry. I obiecujemy brać to pod uwagę ;)

: czwartek 15 mar 2007, 15:52
autor: gural
Isztwan pisze:jakie broni dodają 2 p Miecza oprócz M4SS? Bo ja tylko Magiczna kusze i Miecz chaosu pamiętam (nie liczę na razie autorskich)?
Miecz 4 Stron Świata, Magiczna Kusza, Miecz Chaosu, Topór Dwuręczny, Topór Obusieczny, Maczuga. Tyle z podstawki i oficjalnych dodatków.

: piątek 16 mar 2007, 09:24
autor: Lord Yves
Isztwan pisze:
MAXtoon pisze:Ograniczałoby to jeszcze dodatkowo Mnicha(jego wbudowanego Rumaka)
Nawet po tym ograniczeniu jest przegięty! Podobnie ma zresztą MMowy Pustelnik.
Co Mnicha i Pustelnika to mają oni wbudowany raczej czar Cios Psioniczny, tak samo zresztą Rumak .

: piątek 16 mar 2007, 14:33
autor: Isztwan
OK ja widziałbym to tak:

Bez broni:
rzut 2 kostkami, wybieramy gorszy wynik

Broń +1 Miecza:
(nazwa / ile rąk / magiczna / rzut(y))
rękawice / 1 / - / 2 rzuty, gorszy wynik (rekawice to normalnie nie broń ale są tak nieprzydatne w grze, że można by zrównac je ze sztyletem)
sztylet / 1 / - / 2 rz, gorszy wynik
topór / 1 / - / 1 rzut
miecz / 1 / - / 1
korbacz / 1 / - / 1
włócznia / 1 / - / 1
magiczny miecz / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik (MM też powinien być bronią!)
arondight / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
excalibur / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
topór światła i ciemności / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
św włócznia / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
przedmioty z Trzesawisk, Lodowego lasu i Lasu Elfów:
lesne ostrze (sztylet) / 1 / m / 1 rzut
smoczy sztylet / 1 / m / 1 rzut
miecz trygvalsena / 1 / m / 1 rzut
korbacz czaszek / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
elficki miecz / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
sejmitar swiatła / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
młot moradina / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
ostrze lolth / 1 / m / 2 rzuty, lepszy wynik
kij magów / 2 / m / 1 rzut

uzasadnienie: kiepskie bronie (sztylety, rękawice) sa gorsze od innych. magiczne sztylety są na równi ze zwykłymi broniami, a bronie magiczne są the best.

Broń +2 Miecza:
(nazwa / ile rąk / magiczna / rzut(y))
maczuga / 1 / - / 2 rzuty, gorszy wynik
topór obusieczny / 1 / - / 2 rzuty, gorszy wynik
topór dwuręczny / 2 / - / 1 rzut
miecz 4 str świata / 2 / - / 1 rzut
magiczna kusza / 2 / m / 1 rzut
miecz chaosu / 1 / m / 1 rzut
przedmiot z LE:
pogromca mroku (miecz 2ręczny) / 2 / m / 2 rzuty, lepszy wynik

Uzasadnienie: bron niemagiczna 1-ręczna (maczuga, topór obusieczny) jest gorsza od broni 2ręcznych i 1recznych magicznych, które są na równi. najlepsza jest bron 2ręczna magiczna (pogromca mroku). wyjątkiem jest magiczna kusza - jest taka jak niemagiczna broń 2ręczna (lub magiczna 1ręczna jak kto woli).

bron +3: topór thorina / 1 / - / 1 rzut
broń +4: kosa ciemności / 2 / m / 1 rzut.

Przy takim kombinowaniu pojawia się tylko 1 malutki problem: zwykłe potwory stają się trochę trudniejsze do pokonania niż taki same demony, bo np. postać o Mieczu 3 i magii 3, bez broni ma mniejsze szanse pokonać potwora o mieczu 4 niz demona o magii 4. Ale mi to na przykład nie przeszkadza, że potwory bedą silniejsze na poczatku. Bo gdy później zdobędziemy dobrą magiczną broń to będą łatwiejsze do pokonania niż normalnie :)

chciałem jeszcze poruszyć 2 sprawy:
1. Bojowy rumak powinien dodawać nie całą magie ale połowę z zaokrągleniem a dół (bez połówek)
2. tarcza tolimana powinna też być przydatna w walce - rzut 1,2 - nie tracisz Życia (tak jak zwykła tarcza). To tyle, czekam na opinie.
Lord Yves pisze:Co Mnicha i Pustelnika to mają oni wbudowany raczej czar Cios Psioniczny
Wszystko jedno, i tak przegięcie.

: piątek 16 mar 2007, 14:41
autor: gural
Właśnie myślałem nad tym całym systemem dokładnie i w sumie nie jest on taki dobry. Dlaczego? Bo np. takim Excaliburem, który daje nam +1 i lepszy wynik z 2 rzutów możemy więcej zrobić niż np. Maczugą, która ma +2 i gorszy wynik z 2 rzutów.

To jedyny mankament tego sposobu. Jedyne co mi przychodzi na myśl to anulowanie zasady o rzucaniu kostką i przypisaniu każdej broni jakiegoś wyniku. Wtedy można by dokładnie zobrazować, która broń jest lepsza, a która gorsza. Z drugiej zaś strony znika nam element losowy, który nadaje urok walkom.

: piątek 16 mar 2007, 14:52
autor: Isztwan
gural pisze:Bo np. takim Excaliburem, który daje nam +1 i lepszy wynik z 2 rzutów możemy więcej zrobić niż np. Maczugą, która ma +2 i gorszy wynik z 2 rzutów
No właśnie to jest lipa. Może te +2 troche trzeba podnieść?
Albo eeee tam. po prostu obnizyć pięści i sztylet a resztę zostawić jak jest, bo to jednak głupoty wychodzą...

: piątek 16 mar 2007, 15:12
autor: gural
Jeśli już to same ręce. Sztylet to dobra broń.

: piątek 16 mar 2007, 15:16
autor: Isztwan
Ale jak obniżymy ręce i sztylet, to sztylet i tak będzie lepszy od rąk (bo dodaje 1) ale zawsze gorszy od mieczy, zarówno zwykłych jak i magicznych a tak jest najbardziej logicznie.
A co z tym żeby Mag miecz dodawał 1 punkt a tarcza tolimana służyła do obrony?

: piątek 16 mar 2007, 15:25
autor: Duszodręczyciel
Przepraszam, że się wtrącę ale mi podoba się pomysł z tymi niefortunnie nazwanymi "połówkami". Przyjmijmy że sztylet ma właśnie taką "połówkę" dającą przewagę tylko przy remisie zamiast tego 1 punktu Miecza. Oczywiście łapy precz od łap, czyli ich bym nie zmieniał. Idąc dalej taka "połówka" może być modyfikatorem i innych broni, które już oferują premię do Miecza Postaci. Można to wprowadzić właśnie na zasadzie magicznych broni, tylko one mają ta magiczną "połówkę".

Jeszcze jedna konkluzja. Wy rzeczywiście zmierzacie w stronę RPG i zastanawiacie się jakby to było z każdym egzemplarzem karty oddzielnie. Ja sądzę, że zamysłem twórców nie był aż taki realizm a tylko dobra gra. Popatrzcie choćby na karcianki. Tam praktycznie żadna karta nie trzyma się realizmu nie mówiąc, że często i prezentowanej ilustracji. Tak też jest w MM i MiM.

Pozdrawiam

: piątek 16 mar 2007, 16:50
autor: MAXtoon
Taka rozpiska zagmatwa grę. Co chwila bedziesz patrzył na tabele co bardziej sie oplaca, co wyrzuci, co zostawic, czego uzywac. Strasznie duzo rozbieznosci. W tej grze przedmioty tylko pomagaja w zwyciestwie, nie jest głownym celem zdobycie wymarzonego artefaktu. No, ale to rzecz jasna najlepiej sie sprawdza w trakcie gry ;)

: piątek 16 mar 2007, 18:10
autor: Isztwan
Pomysł z 'połówkami' nie za bardzo mi sie podoba bo praktycznie wyeliminuje o remisy w grze.

: piątek 16 mar 2007, 18:12
autor: gural
Isztwan pisze:Pomysł z 'połówkami' nie za bardzo mi sie podoba bo praktycznie wyeliminuje o remisy w grze.
Remisy akurat są niefajne. W końcu musi być zwycięzca w walce.

: piątek 16 mar 2007, 18:22
autor: Isztwan
No dobra, co wy na to, że jak większość uzna, że remisy są niefajne wprowadzić pomysł z "połówkami"? Bo to jest niegłupie rozwiązanie. Wtedy przy remisie:
ręce < sztylet < miecze, topory... < magiczne bronie +1 < bronie +2
Przynajmniej nie ma to złych stron (oprócz braku remisów), czyli błędów i jest to dosyć prosta zasada. Trzeba by tak pograć i zobaczyć jak sie sprawdza.
A co z wrogami? Bo na razie to tylko obowiązuje w pojedynkach między postaciami.

: piątek 16 mar 2007, 23:40
autor: mriswith
Skłaniałbym się ku tym połówkom. Nie przepadam za remisami. Choć i one dodają trochę realizmu bo np. taka sytuacja: stwór nas atakuje ale okazujemy się na tyle dobrzy żeby się obronić, ranimy go więc się wycofuje aż stąd sobie pójdziemy (czyli mamy remis). Ale zawsze mamy coś kosztem czegoś.