Skrzat i oswajanie szczurów z labiryntu

Wszelkie dyskusje i luźne rozmowy o Magicznym Mieczu, niedotyczące twórczości graczy, zasad &c.
ODPOWIEDZ
Cartman [Autor tematu]
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 9
Rejestracja: niedziela 25 lis 2012, 23:27
Lokalizacja: Hiszpania
Płeć:

Skrzat i oswajanie szczurów z labiryntu

Post autor: Cartman »

Dawno temu grałem sporo w Magiczny Miecz i teraz jak przypadkiem znalazłem te forum to ściągnąłem sobie wszystkie części MM w pdf, żeby sobie poprzypominać jak to było (moje leżą gdzieś w domu u rodziców). No i natrafiłem na pewną ciekawostkę, a mianowicie umiejętność oswajania zwierząt przez Skrzata. Różni się ona zasadniczo od umiejętności oswajania którą posiada np. Kapłanka czy Szczęściarz z kilku powodów:
1. Nie musi rzucać kostką
2. Nie ma limitu oswojonych zwierząt jaki może posiadać (Szczęściarz może mieć tylko jedną Bestię)
3. i najważniejsze: Nie jest ograniczony do konkretnych wrogów jak kapłanka (Łoś, Wilk, Niedźwiedź) albo do Bestii jak Szczęściarz, tylko do zwierząt. To sprowadza nas do sedna, otóż w Labiryncie możemy trafić na Szczury, które mają Miecz 8. Można je oswoić? Wydaje się, że nie ma przeciwwskazań. Chociaż (przynajmniej w wersji pdf) są opisane jako Wróg-Wróg, to szczury zdecydowanie są zwierzętami (w opisie Skrzata nie jest napisane, że musi być to Wróg Bestia).
4. tak na dodatek: nie ma limitu walk w których mogą mu pomagać oswojone zwierzaki.

To wszystko powoduje, że mający szczęscie Skrzat może stać się naprawdę potężny. Bonus +8 do miecza jest nieporównywalny z żadnym innym. Jeśli do tego dołoży np. Wilka, Niedźwiedzia i 2 Łosie (wiem, wiem, musiałby mieć straszliwego farta) to będzie razem +15 do miecza! Nie wydaje się wam to trochę przegięte? Oczywiście jeśli Skrzat nie ma szczęścia i wszystkie zwierzaki zapodzieją się gdzieś na końcu stosów kart, albo ubiją je inni gracze, to jest on raczej kiepską postacią z 2 punktami miecza, 3 magii i brakiem jakichkolwiek innych przdatnych umiejętnosci.

Nie wiem czy taki był zamysł twórców gry (dać kiepskiej postaci niewielką szansę na drastyczną poprawę parametrów) czy poprostu niedopatrzenie (nie powinno być, w końcu i Skrzat i Szczury są z Labiryntu...) ale sytuacja wydaje mi się interesująca. Nigdy wczesniej na to nie wpadłem, bo zawsze wychodziłem z założenia, że te zwierzęta to są Łosie po 1 Miecza i dlatego grałem Skrzatem chyba raz a i dlatego, że losowaliśmy postaci.


Awatar użytkownika
Mały Nemo
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
Playtester Talismana
Współtłumacz TMiM
Organizator Zjazdów
Uczestnik Zjazdów
Ware wa Messiah nari
Autor Dodatków
A kind, crazy fool and a stubborn kid.
Posty: 23493
Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
Lokalizacja: Slumberland
Płeć:
Wiek: 17

Post autor: Mały Nemo »

Szczęściarz nie jest oficjalną Postacią. Został on wspomniany na którejś karcie ("Wszystkie Postacie poza.... tracą 1 turę"), ale nigdy nie zaistniał.

Magiczny Miecz był bardzo zabugowany, więc nie zdziwiłbym się, że coś takiego mogło się zdarzyć. Wtedy jeszcze nie przykładano wagi do typu Wroga czy też do "keywordów", więc jedna zdolność mogła mówić o zwierzętach, dając szerokie pole do popisu do naginania zasad, jednakże nie tłumacząc czym te zwierzęta z punktu widzenia mechaniki gry są.

Aczkolwiek.... Szczur jest zwierzęciem, więc Skrzat mógłby chcieć go mieć.


Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Cartman [Autor tematu]
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 9
Rejestracja: niedziela 25 lis 2012, 23:27
Lokalizacja: Hiszpania
Płeć:

Post autor: Cartman »

Aj, mój błąd! Oczywiście chodziło mi o Spryciarza, nigdy nie miałem w swoim zestawie żadnych nieoficjalnych postaci. Pamiętam tego Szczęściarza z karty i to, że się głowiłem długo o co z nim chodziło.
Teraz tak patrze na tego Spryciarza znowu i to co jest napisane o bestiach i wychodzi, że też może oswoić każdą bez rzucania kostką, więc jak trafi na Wilkołaka na początku to ma 14 Miecza i jest nie do ruszenia.
Jakoś nie zauważałem tych rzeczy kiedy w to grałem 10 lat temu...


Awatar użytkownika
Alan
Kobold
Kobold
Kobold
Autor Dodatków
Posty: 288
Rejestracja: niedziela 22 lip 2012, 11:27
Lokalizacja: Gdynia
Płeć:

Post autor: Alan »

To wszystko zależy jak spojrzeć.Zmiany w charakterystykach w Labiryncie Magów nie są napisane w sposób ogólny,tylko jako wyszczególnienie czego nie mogą robić dane Postacie.Jest to o tyle błędne że nie dotyczy Postaci np. z Jaskini że już o nieoficjalnych nie wspomnę.Wczytując się w punkt 12 instrukcji,Modyfikacje Charakterystyk Postaci można jednak sformułować parę zasad ogólnych.Nie działają żadne modyfikacje prędkości poruszania się,nie można podglądać ani odrzucać kart i tu dochodzimy do sedna tej sprawy otóż przy Hummicie napisane jest że nie może korzystać z przyjaźni zwierząt(które pomagają mu w ruchu,4 punkt jego charakterystyki) a Pokutnik za Przyjaciół nie może wziąć Szczurów i Pająków.Można wnioskować z tego że również za Przyjaciół nie może ich wziąć Skrzat.Oczywiście nie jest to nigdzie zapisane ale drogą dedukcji niezwykle zagmatwanej instrukcji tak bym powiedział.Inna sprawa że na te Szczury trzeba by było trafić co wcale nie jest takie prawdopodobne.W Labiryncie znajdują się też tak potężne karty jak Glejt Bestii i to w 2 egzemplarzach,i każda Postać może z nich skorzystać.Wszystko zależy od szczęścia,czy Spryciarz trafi na tego Wilkołaka na początku czy nie


Cartman [Autor tematu]
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 9
Rejestracja: niedziela 25 lis 2012, 23:27
Lokalizacja: Hiszpania
Płeć:

Post autor: Cartman »

Co do Hummita, to może on jeździć na Wilku albo na Łosiu i wpływają one na jego ruch, a więc to podpada pod punkt o charakterystykach wpływających na ruch. Skrzat ani Spryciarz nie są wspomniani w ogóle. Natomiast zmiana charakterystyki Pokutnika to ewidentny błąd, gdyż:
1. trzeci punkt charakterystyki Pokutnika nie istnieje, są tylko 2. Punkt o czynieniu cudów to właśnie punkt drugi.
2. Z tego co rozumiem to Pokutnik może uczynić cud tylko wtedy kiedy wyrzuci na kostce więcej niż Miecz przeciwnika, a więc nie może uczynić cudu jeśli przeciwnik ma więcej niż 5 punktów Miecza. Szczury mają 8.

Oczywiście wszystko to kwestia szczęścia. Jak masz pecha to i Łosia nie oswoisz bo wyciągnie go ktoś inny. W sumie to dobrze, że występuje taki element losowości, inaczej byłoby nudno. Postaci nie są zrównoważone i tyle, dlatego najlepszym pomysłem jest losowanie. W innym wypadku chyba nikt nigdy nie zagrałby np. Głupcem.


Awatar użytkownika
Alan
Kobold
Kobold
Kobold
Autor Dodatków
Posty: 288
Rejestracja: niedziela 22 lip 2012, 11:27
Lokalizacja: Gdynia
Płeć:

Post autor: Alan »

dlatego najlepszym pomysłem jest losowanie
Tylko i wyłącznie
Natomiast zmiana charakterystyki Pokutnika to ewidentny błąd
Jakich zatrzęsienie w instrukcjach MM


Cartman [Autor tematu]
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 9
Rejestracja: niedziela 25 lis 2012, 23:27
Lokalizacja: Hiszpania
Płeć:

Post autor: Cartman »

Alan pisze: Jakich zatrzęsienie w instrukcjach MM
Czasami mam wrażenie, że lepiej nam się grało dopóki nie zaczęliśmy dokładanie czytać instrukcji... Bo potem zawsze znajdował się jakiś mądrala (nie mylić z Mądralą z Grodu), który próbował coś wykombinować na swoją korzyść jak tylko widział jakąś nieścisłość w zasadach.


Awatar użytkownika
Rogo
#Moderator: Rogo
#Moderator: Rogo
#Moderator: Rogo
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Posty: 6174
Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
Lokalizacja: Krzyków
Płeć:
Wiek: 37

Post autor: Rogo »

Cartman, to nie zależy od doczytania instrukcji tylko od podejścia graczy. Ja, jak coś ma sens, to nie widzę przeszkód, żeby wprowadzić to w życie. Ot choćby wspomniany ostatnio przez Nemmona przykład, że Smoki z podstawki MiM nie mają typu Wróg-2-Smok, a więc nie są Smokami i zdolności dotyczące Smoków, nie dotyczą tych właśnie kart. Dla mnie to bzdura totalna (z resztą dla Nema pewnie też) i Smok jest Smokiem niezależnie czy ma to specjalnie zaznaczone, czy po prostu jest Smokiem z nazwy. Jakby ktoś mi się tak mega czepiał zasad, to bym z nim nigdy więcej nie zagrał, bo dla mnie planszówki to rozrywka a nie sprzeczanie się z jakimś mądralą (nie z Grodu).


Ja nawet nie mam Talismana.
Cartman [Autor tematu]
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 9
Rejestracja: niedziela 25 lis 2012, 23:27
Lokalizacja: Hiszpania
Płeć:

Post autor: Cartman »

Może trochę nieściśle się wyraziłem. Pisząc o "doczytaniu instrukcji" miałem na myśli moment kiedy zaczęliśmy trochę dokładniej analizować przepisy i wychwytywać sprzeczności. Swoją drogą to sporo było zasad o których zapominaliśmy prawie zawsze, przykładem może być dosyć upierdliwy zakaz nieposiadania pieniędzy w Grodzie. Sam zainteresowany nie miał za bardzo motywacji, żeby pamiętać o ciągnięciu dodatkowej karty i sprawdzaniu czy to aby nie Stróż Prawa, a inni mieli swoje problemy i też mu nie przypominali. W sumie to mam wrażenie, że dosyć ciężko jest pamiętać zawsze o ciągnięciu karty Grodu i sprawdzaniu czy aby Straż nie patrzy, kiedy łamie się któryś punkt z "O tym czego nie wolno". Tym bardziej, że w większości przypadków prawo łamało się nie ze swojej winy, tylko dlatego, że się wyciągnęło coś nie tak w kartach.
Generalnie na początku graliśmy często trochę na zasadzie, że wszystkie problemy rozpatruje się na korzyść gracza (chyba, że ktoś chce zrobić coś co na serio nie ma sensu), żeby nie psuć zabawy sobie nawzajem. Potem jeden z kumpli, co zawsze lubił wygrywać, zaczął kombinować za dużo i zaczęło być to trochę męczące.


ODPOWIEDZ