Ucieczka z Miasta

Wszystkie niejasności, wątpliwości, rożne sugestie związane z zasadami gry.
Lord Yves [Autor tematu]
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 176
Rejestracja: czwartek 10 mar 2005, 10:01
Lokalizacja: Stalowa Wola
Płeć:
Wiek: 43

Ucieczka z Miasta

Post autor: Lord Yves »

Wiem, że Miasto jest oddzielną planszą ale tylko zastępuje obszar na planszy głównej i oddziałują na nią karty przygód z podstawki,więc możliwość ucieczki za pomocą teleportacji powinna być możliwa.


Awatar użytkownika
MAXtoon
Rycerz
Rycerz
Rycerz
Posty: 1070
Rejestracja: środa 11 maja 2005, 13:31
Lokalizacja: RADOM
Płeć:

Post autor: MAXtoon »

Teoretycznie tak. Ja osobiście jednak uważam miasto za odrebną krainę(brzmi troche nie tak jak powinno ale nie wiem jak to inaczej nazwac). Bo miastojest ograniczone bramą, posiada swoje granice jak każda inna kraina. A teleportacja to tylko w danej krainie. Takie moje zdanie. Pozatym nie za bardzo rozumiem - po co teleportować się z miasta?


Punk is dead.I' m fuckin Zombie.

Moderator nie nabija postów-moderator ma wiele do przekazania
Moderator nie myli się-moderator ma inne zdanie
Kto przychodzi ze swoimi przekonaniami-wychodzi z przekonaniami moderatora :D
Awatar użytkownika
Michael
Filozof
Filozof
Filozof
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Poszukiwacze z Talismana
Zbrojownia Szalonego Gnoma
Posty: 613
Rejestracja: sobota 06 sie 2005, 14:23
Lokalizacja: Z nikąd
Płeć:

Post autor: Michael »

Żeby uciec jak się ma List Gończy albo wzięło pożyczkę i nie chce się jej oddać.


Given the choice - whether to rule a corrupt and failing empire, or to challenge the Fates for another throw, a better throw against one's destiny - what was to do?
Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Moim zdaniem miasto ciągle jest częścią krainy zewnątrznej ponieważ miasto znajduje się w tym samym miejscu co obszar miasta na planszy głównej a nie w jakimś innym wymiarze. Dlatego wszystkie takie zdarzenia jak zamieć itd. działają też na tych co są na planszy miasta. Tak więc teleportacja też jest możliwa.


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Zgadzam się z HunteRem. Miasto tylko zastępuje pole miasto na planszy głównej.

A możliwośc teleportacji z miasta i do miasta od razu na dowolne pole jest bardzo przydatna, bo nie trzeba przechodzic przez bramę.

Tak samo czar Spacer po wodzie - można od razu z miasta skoczyc na dowolny obszar krainy środkowej.


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

Po pierwsze: teleportacja z Miasta jako ucieczka przed spłatą Pożyczki skutkuje natychmiastowym zamienieniem w Ropuchę w miejscu, gdzie Poszukiwacz się pojawił teleportując. Przy okazji nie niweluje to jego Pożyczki.

Po drugie - rzeczywiście możnaby teleportować się w dowolne miejsce w Mieście, jednak należy pamiętać, że zwierząt, wozów itp nie można ze sobą zabrać do pomieszczeń, więc w razie teleportacji w takie miejsce zostają one... hmm... chyba w miejscu z którego się teleportowało.

Po trzecie - Spacer Po Wodzie - rzeczywiście pozwala znaleść się w Mieście, jednak wyłącznie na polu Przystań. Następnie można oczywiście iść gdzie się chce. To samo odwrotnie - trzeba iść do Przystani, aby użyć Spaceru.

Na koniec - czarowanie w Mieście jest zakazane 5-tym punktem Statutu.
Co z tego wynika - instrukcja mówi:

Straże będą również chciały aresztować każdego, kto już popełnił przestępstwo, bez względu na to czy rozesłano za nim Listy Gończe, czy nie. Po wypełnieniu zadania z karty Spotkań, która przewiduje złamanie jednego z przepisów ze Statutu Miasta (patrz: rozdział "Prawo"), gracz ciągnie kartę "Miasto". Jeśli będzie to karta Stróża Prawa, Straże próbują dokonać aresztowania jak to podano wyżej;

A więc po rzuceniu Czaru umożliwiającego wyjście z Miasta, Poszukiwacz powinien "na odchodne" ciągnąć jeszcze kartę Miasto i jeśli wyciągnął strażników (którzy oczywiście go nie są w stanie złapać) - dostaje pożegnalny List Gończy.

Co Wy na to?


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Wow Wilczy, teraz to żeś normalnie przywalił jak łysy grzywą o kant kuli :lol:

Po takim wywodzie aż mi się odechciało włazić do miasta nawet tradycyjną drogą, gdzie sie nie ruszysz już podejżewają cię o kradziesz, dilerkę, albo pakt z diabłem. Ale tak właściwie masz rację, jednak czasem warto zaryzykować.


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Awatar użytkownika
MAXtoon
Rycerz
Rycerz
Rycerz
Posty: 1070
Rejestracja: środa 11 maja 2005, 13:31
Lokalizacja: RADOM
Płeć:

Post autor: MAXtoon »

Zgadzam sie - teleportacja z Miasta jako ucieczka przed spłatą Pożyczki skutkuje natychmiastowym zamienieniem w Ropuchę

Po raz drugi zgadzam sie - rzeczywiście pozwala znaleść się w Mieście, jednak wyłącznie na polu Przystań

I znowu sie zgadzam... - Czarując powinno ciągnąć się jeszcze jedna miasta+ list, nieważne od lokalizacji delikwenta. Chociaz w sumie dziwne sie wydaje ze teleportowales sie do lasu a tam nagle pojawia się stróż prawa...(?)

I jedno(uwaga) VETO ! Wg. mnie teleportując się do budynku muły wozy i inne pieruństwa powinny czekać na obszarze przyległym do budynku.


Punk is dead.I' m fuckin Zombie.

Moderator nie nabija postów-moderator ma wiele do przekazania
Moderator nie myli się-moderator ma inne zdanie
Kto przychodzi ze swoimi przekonaniami-wychodzi z przekonaniami moderatora :D
Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Po trzecie - Spacer Po Wodzie - rzeczywiście pozwala znaleść się w Mieście, jednak wyłącznie na polu Przystań. Następnie można oczywiście iść gdzie się chce. To samo odwrotnie - trzeba iść do Przystani, aby użyć Spaceru.
Nie zgadzam się. Na karcie pisze, że można przejśc do każdego miejsca w krainie zewnętrznej, więc jak do każdego to do każdego :) . Ja interpretowałem literalnie. To że jest jedna przystań nie oznacza, że tylko tam płynie woda.

Zamienienie w ropuchę za niespłacenie pożyczki:
Przy okazji nie niweluje to jego Pożyczki.
Jak to niweluje :?: Jak pożyczył i nie oddał to jak niweluje :?: Zamienienie w ropuchę jest za karę przecież. To tak jakby wymierzenie kary więzienia komuś kto ukradł niwelowało obowiązek zwrotu tego co ukradł. Kara jest dodatkowo, a obowiązek zwrotu swoją drogą.


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

Ok Max, teraz ja 8)

Czary "ewakuacyjne" a stróże prawa: nie do końca ma to oddawać sytuację pogoni straży do np. Lasu (a skąd taki przykład? MAX masz odruchy partyzanta :wink: ). Chodzi o to, że kiedy Poszukiwacz już opuszcza Miasto (czarem), to ciągnie kartę sprawdzając czy akurat "zza rogu" nie napatoczył się patrol, który jeszcze zdążył go zauważyć (czyli "przyłapać na gorącym uczynku", choć nie "złapać za rękę"). Jeśli go zauważono, to dostaje List, jesli nie - nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, nie ma tematu.

Teleportowanie się do budynku a muły i wozy: chyba zwykle powinny czekać na obszarze przyległym do budynku (ale czy na pewno? vide: http://www.gamekeeper.itl.pl/forum/view ... c&start=30 - gdzieś tam to jest wałkoowane).

ALE ta reguła ma sens, gdy do budynku wchodzi się TAMTĘDY a nie "z choinki". Jesli znalazłby się tak zdeterminowany koleś, że koniecznie chciałby teleportować się od razu do dowolnego budynku, a posiadałby on np. konia i wóz, wówczas rozwazałbym dwa wyjścia: a: tak jak pisałem wcześniej, wóz zostaje w miejscu, z którego wystartował ten koleś, albo b: wóz z koniem zostaje widowiskowo "telefragowany" między ścianami pomieszczenia :twisted: .

HunteR :lol: zgadzam się: życie w mieście jest upierdliwe, a rynsztoki śmierdzą. I jeszcze straż miejska... lepiej Chodźmy Wszyscy Do Pubu :wink: tzn, do Karczmy.


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Lord Yves [Autor tematu]
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 176
Rejestracja: czwartek 10 mar 2005, 10:01
Lokalizacja: Stalowa Wola
Płeć:
Wiek: 43

Post autor: Lord Yves »

Co do tej ucieczki Teleportacją to wcale nie miałem na myśli, że to będzie łatwe. Według mnie to by wygładało tak: gracz rzuca czar, a sąsiad po lewej kostką żeby sprawdzić na jaką odległość zdołał się teleportować. Kierunek można wybrać samodzielnie, ale też gracz po lewej lub automatycznie: w okolicach Zamku w kierunku Gospody, w okolicach Ciemnicy - Kapliczki. Ponadto taki delikwent nie moze badać obszaru na którym się znalazł i ignoruje wszystkie karty poza Wrogami, z którymi musi stoczyć natychmiastową walkę (nie może się wymknąć) zmniejszając
swoją skuteczność o 1 i nie może liczyć na pomoc przyjaciół. Ponadto traci następną kolejkę.


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

Nie rozumiem po co takie komplikacje?

Jest ryzyko otrzymania Listu Gończego w razie przyuważenia, a w przypadku Pożyczki jest pewność zamiany w Ropuchę.

Nie rozumiem zwrotu "sąsiad po lewej (rzuca) kostką żeby sprawdzić na jaką odległość zdołał się teleportować" - czyli jaka miałaby być rola tego sąsiada? Rzucającego :), czytającego (kostkę):lol: czy decydującego ile pól i w którą stronę porusza się teleportujący :? ? Właściwie, to jaka by nie była odpowiedź - moim zdaniem to pomyłka. Teleportacja nie jest czarem "w kierunku i na odległość" lecz "do miejsca". Po wyborze miejsca nie ma sensu ustalanie z której strony ten Poszukiwacz "nadleciał". A wylądował tam gdzie chciał, jak mógłby decydować o tym inny gracz?

"Okolice Zamku" i "okolice Ciemnicy" to jak rozumiem proponowany przez Ciebie podział planszy Miasta na dwie połowy? Ciekawy sposób... ale upieram się, że decyzję o miejscu docelowym podejmuje teleportujący. Pomysł, żeby decydował ktoś inny byłby ciekawy na jakiś czar lub przedmiot zakłócający, ale to tak na marginesie.

Poza tym zawsze po Telepotracji (własnej lub np. z Diablika) trzeba eksplorować miejsce lądowania.


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Lord Yves [Autor tematu]
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 176
Rejestracja: czwartek 10 mar 2005, 10:01
Lokalizacja: Stalowa Wola
Płeć:
Wiek: 43

Post autor: Lord Yves »

Dobra, nie upieram się przy tym. A z tym rzucaniem i całą resztą to chodziło mi o taką paniczną ucieczkę w czasie której nie ma czasu aby się rozgłądać gdzie się ląduje.


Awatar użytkownika
Gavel
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 22
Rejestracja: piątek 19 sie 2005, 19:46
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Gavel »

RK pisze:To że jest jedna przystań nie oznacza, że tylko tam płynie woda.
Zgadzam sie: woda płynie nie tylko przy Przystani :)
Zgodnie z planszą płynie także przy Alei Północnej (od biedy można dodac także Ulicę Cechową i Płatnerza).
Według mnie to są jedyne miejsca z których (i do których) moża użyć Spaceru.


Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

A skąd wiesz, że koło innych nie płynie. To że jej nie ma na planszy nic nie znaczy :) .


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

Panowie, na temat rzeki i Miasta precyzyjnie wypowiada się instrukcja Miasta:

"Do Miasta można się również dostać łodzią. W tym celu należy potasować karty Barek wraz z kartami Przygód "Magii i Miecza". Jeśli Gracz wyciągnie podczas swojej tury jedną z tych kart, może przepłynąć barką, wychodząc na ląd na polu "Nadbrzeże" na planszy "Miasta". Należy zwrócić uwagę, że jest to jedyny sposób, by się dostać do Miasta rzeką; Poszukiwacz nie może w tym celu zbudować Tratwy."

Ten fragment jest umieszczony w sekcji "Wchodzenie do Miasta". Mam nadzieję, że to rozwiewa wszelkie wątpliwości.

RK: w sprawie Ropuchy i Pożyczki - zgadzam się całkowicie. Zawsze się zgadzałem :P .

Lordzie Yves - już zakumałem o co idzie z tą "paniczną ucieczką", he he, niezłe! Jednak nadal obstaję, że w tym przypadku ten pomysł jest niewłaściwy. Ale możnaby go gdzieś wykorzystać.


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

"Do Miasta można się również dostać łodzią. W tym celu należy potasować karty Barek wraz z kartami Przygód "Magii i Miecza". Jeśli Gracz wyciągnie podczas swojej tury jedną z tych kart, może przepłynąć barką, wychodząc na ląd na polu "Nadbrzeże" na planszy "Miasta". Należy zwrócić uwagę, że jest to jedyny sposób, by się dostać do Miasta rzeką; Poszukiwacz nie może w tym celu zbudować Tratwy."
Czyli tak:
1. Do miasta można się dostac łodzią (barką), która staje tylko przy nabrzeżu - bo tylko tam może przycumowac, a gdzie indziej albo nie może (bo np. jest za płytko) albo jest to zabronione np. ze względów bezpieczeństwa. W związku z tym poszukiwacz, który przypłynął barką może wysiąśc tylko na polu Nadbrzeże.

2. Mowa tu o zwykłych sposobach dostania się do miasta. Tak samo ogólne zasady mówią, że gracz poruszając się może poruszac się tylko w określony sposób, ale nie wspominają, że jest czar, który stanowi od tego wyjątek - teleportacja, analogicznie: czar Spacer po wodzie.

3. Tratwy nie wpuszczą do miasta bo jakichś łapserdaków pływających na tratwach z założenia nie wpuszcza się do tak szacownych miejsc, otoczonych murami i chronionych przed wszelkimi intruzami.

Ten fragment niczego nie rozstrzyga drogi wilczy.


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

Sądzę RK, że po prostu sugerujesz się wyglądem elementów ozdobnych na planszy. Ja jestem zdania, że nawet jeśli jest tam woda, to wyjście z niej lub wejście na nią jest niemożliwe z powodu wysokości nabrzeża albo konstrukcji pali pomostowych (nie wiem jak to określić, molo?)

Jesli czar "spacer po wodzie" miałby działanie "utwardzające" powierzchnię wody pod ciałem czarodzieja, to zeskakując potłókł by się on lub nawet gorzej. Jeśli komuś zależy na sensownym uzasadnieniu, to zakładam, że jest na tyle wysoko, by żadne większe fale i podnoszenie się poziomu wody nie groziło ulicom. Co innego Przystań.

Moim zdaniem w instrukcji nie ma słowa na temat tego, że do Miasta można podejść do rzeki w innym miejscu, niż Przystań. Jest natomiast wyraźnie zapisane (co przytoczyłem) że wejście na Przystań to jedyny sposób, by się dostać do Miasta rzeką.

Wtrącenie o Tratwach moim zdaniem zostało dodane by krótko zamknąć temat możliwości używania tratew do innego celu, niż dostanie się na drugą stronę rzeki. W zakazie "Tratwom nie wolno do Przystani" chodzi o to, że "tratwom nie wolno, a innym wolno" a nie że "do Przystani nie wolno, a gdzie indziej wolno".


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Awatar użytkownika
Gavel
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 22
Rejestracja: piątek 19 sie 2005, 19:46
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Gavel »

RK pisze:A skąd wiesz, że koło innych nie płynie. To że jej nie ma na planszy nic nie znaczy :) .
Bo Miasto to nie jakaś mała wyspa ze wszystko musi być nad wodą, a jedynie miejscowość położona nad wodą.
wilczy pisze:Moim zdaniem w instrukcji nie ma słowa na temat tego, że do Miasta można podejść do rzeki w innym miejscu, niż Przystań. Jest natomiast wyraźnie zapisane (co przytoczyłem) że wejście na Przystań to jedyny sposób, by się dostać do Miasta rzeką.
Myślę że aby nie zaciemniać przepisów warto się z tym zgodzić i przyjąć to za regułę.


A co do wpływania (tj. cumowania) tratw w Przystani masz wilczy rację ale chyba nie do końca - grając z dodatkiem Morskie Opowieści należałoby chyba uważać tratwę za pewną odmianę statku (choć brzmi to śmiesznie :lol: ), a te jak wiemy mogą wpływać do wszystkich portów i przystani. Ale to już jest temat na inny topic...


Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Moim zdaniem w instrukcji nie ma słowa na temat tego, że do Miasta można podejść do rzeki w innym miejscu, niż Przystań. Jest natomiast wyraźnie zapisane (co przytoczyłem) że wejście na Przystań to jedyny sposób, by się dostać do Miasta rzeką.
Wilczy, masz swoje zdanie i byc może masz rację, ale to nie jest argument, bo czar przynosi wyjątki od reguł ogólnych. A to co przytaczasz jest regułą ogólną.

Na tej samej zasadzie mógłbyś uzasadniac, że za pomocą czaru Spacer po wodzie nie można się dostac do krainy środkowej, bo na polu straznika i w instrukcji pisze, że jedynymi sposobami dostania się do krainy środkowej jest pokonanie strażnika albo zbudowanie tratwy.


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

Kurde, twardy zawodnik :wink:

Twój argument z czarem jako wyjątkiem od reguł jest, przyznaję, konkretny. Tym niemniej wszechwładność "spaceru" dotyczy wyłącznie wody (ściślej: Rwącej Rzeki) a nasza dyskusja obraca zagadnienie rzeki i Miasta. I tu jestem uparty, to znaczy uważam, że Miasto zostało opisane przepisami jako obszar z jednym tylko stykiem z wodą, inne powstały wyłącznie jako interpretacja ilustracji planszy, która równie dobrze mogłaby być inaczej narysowana (mam na myśli zabudowę pierzei wschodniej Alei Północnej - np. spichlerzami typowymi dla takiej lokalizacji) rozwiewając wątpliwości. Ciekawe, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł, by wyskoczyć do rzeki przez okno od Płatnerza, he he!

Jednak żadnych spichlerzy nie ma, jest za to woda przy Alei Północnej. Cóż, myślę, że każdy będzie grał tak, jak uważa. Przyznam, że czytając Twoje argumenty RK przestałem uważać swoje stanowisko za niezachwiane. Jednak uważam, że dobrze byłoby rozsądzić ten kruczek na potrzeby rozstrzygania takich sytuacji w przyszłości, również w sytuacjach "oficjalnych" typu zawody. Stąd moja postawa ku usztywnieniu tej reguły.


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Awatar użytkownika
Kufir
Mistyk
Mistyk
Mistyk
Dawna Administracja
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Groźniejsze Podziemia
Nowe PP
Zadania Czarownika
Posty: 2174
Rejestracja: niedziela 18 sty 2004, 22:39
Lokalizacja: Korona Władzy
Płeć:

Post autor: Kufir »

Odnosnie spaceru po wodzie zgadzam się z Wilczym. Z innymi kwestami nie bede sie zgadzac ani ich negowac z racji na fakt ze nie pamietam juz dokladnie zasad panujacych w miescie.


Obrazek
Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jeszcze Cię pomęczę wilczy :wink:

Spacer po wodzie
"Ten Czar możesz rzucic na siebie lub na innego Poszukiwacza przed wykonaiem Ruchu. Poddany jego działaniu Poszukiwacz zamiast normalnego Ruchu może przejśc Rwącą Rzekę z dowolnego obszaru w Krainie Zewnętrznej do dowolnego obszaru w Krainie Środkowej, lub na odwrót, bez potrzeby posiadania tratwy."

Zwróc uwagę, że tam jest mowa o przekraczaniu Rwącej rzeki. A Wy sobie to wyobrażacie tak, że on wchodzi na tą Rwącą Rzekę i po wodzie przychodzi do miasta. A tu co ciekawe jest tylko mowa o przekraczaniu, czyli o przejściu na drugą stronę.

Dla mnie ten czar to jest po prostu teleportacja do dowolnego obszaru w drugiej krainie. Najpierw przechodzisz na drugą stronę Rwącej Rzeki, przez którą normalnie nie możesz się teleportowac, a potem masz jakby teleport.

Zwróc uwagę na jeszcze jedno: nie można przejśc z dowolnego obszaru w Krainie Zewnętrznej do innego obszaru w Krainie Zewnętrznej, czyli istotą czaru jest przechodzenie z jednej strony rzeki na drugą i w tym sensie jest to spacer po wodzie. Spacer się do tego ogranicza, czyli do przejścia na drugą stronę i tylko tyle, a poza tym czar działa jak zwykła teleportacja.

Dalej na końcu mowa jest o tratwie, która też służy do przekraczania rzeki a nie np. przepłynięcia rzeką z jednego obszaru Krainy Zewnętrznej na inny obszar tej samej krainy, co potwierdza to co wyżej napisałem.

Nie ma to jak argumenty z Pisma :wink: .


Awatar użytkownika
Gavel
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 22
Rejestracja: piątek 19 sie 2005, 19:46
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Gavel »

RK: zaprzeczę teraz samemu sobie ale wg opisu który przytoczyłeś (oczywiście zgodny z kartą):
RK pisze: Spacer po wodzie
"Ten Czar możesz rzucic na siebie lub na innego Poszukiwacza przed wykonaiem Ruchu. Poddany jego działaniu Poszukiwacz zamiast normalnego Ruchu może przejśc Rwącą Rzekę z dowolnego obszaru w Krainie Zewnętrznej do dowolnego obszaru w Krainie Środkowej, lub na odwrót, bez potrzeby posiadania tratwy."
Proste rozumowanie: jeśli moge przejść (teleportować się) z dowolnego obszaru Krainy Wewnętrznej (np. Świątynia) do dowolnego obszaru Krainy Zewnętrznej (chce do Miasta) to mogę tylko i wyłącznie do obszaru Miasta w Krainie Zewnętrznej, czyli ewentualnie do Bramy Miasta na planszy Miasta (zastępuje obszar Miasta z planszy głównej).

PS.
wilczy pisze:Ciekawe, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł, by wyskoczyć do rzeki przez okno od Płatnerza, he he!
Wilczy zerknij na mój post z 26:
Gavel pisze:....od biedy można dodac także Ulicę Cechową i Płatnerza....


Raleen
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Posty: 451
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2004, 13:23
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Proste rozumowanie: jeśli moge przejść (teleportować się) z dowolnego obszaru Krainy Wewnętrznej (np. Świątynia) do dowolnego obszaru Krainy Zewnętrznej (chce do Miasta) to mogę tylko i wyłącznie do obszaru Miasta w Krainie Zewnętrznej, czyli ewentualnie do Bramy Miasta na planszy Miasta (zastępuje obszar Miasta z planszy głównej).
Miasto jest częścią krainy zewnętrznej. Miasto nie jest odrębną krainą jak np. Podziemia czy Jaskinia, czy Otchłań Kosmiczna. To pisze w intrukcji Miasta.

Teleportowac możesz się z każdego obszaru krainy zewn. planszy głównej bezpośrednio do dowolnego miejsca w mieście. Takie są oczywiste konsekwencje tego, że miasto jest częścią krainy zewnętrznej.

Przesłanki:
1.Teleportacja umożliwia przeniesienie się do dowolnego miejsca w tej samej krainie (zewn. albo środkowej)
2. Miasto jest częścią krainy zewnętrzenej, czyli każde pole miasta jest miejscem w krainie zewnętrznej.
Wniosek: Z dowolnego miejsca krainy zewnętrznej można się teleportowac do dowolnego miejsca w mieście.

Czysta logika :) .


ODPOWIEDZ