Forum gier planszowych

Jak wybieracie postać przed grą?

Ja na przykład wybieram sobie numer karty od góry i od dołu i z tych dwóch muszę wybrać jedną (np 5 od góry i 10 od dołu (z kupki kart poszukiwaczy) wtedy mam dwie i z nich wybieram sobie tą którą chcę grać)

Uważam że wybieranie samemu poszukiwacza z kupki kart jest nieuczciwe bo kto pierwszy ten lebszy

A co wy o tym sądzicie :?: Opiszcie swój sposób wybierania poszukiwacza.

Kiedys jak grałem to normalnie wybierałem.Teraz tym samym sposobem co ty tylko ze losuje 5 kart i wybieram jedną:)

Instrukcja zaleca aby każdy wylosował jedną kartę poszukiwacza. Ja jednak zawsze wybierałem. A jeżeli chodzi o zasadę "kto pierwszy ten lepszy" to jest proste rozwiązanie. Każdy gracz rzuca kostką a potem osoba która miała najwyższy wynik wybiera pierwsza a reszta w kolejności zgodnej z ruchem wskazuwek zegara (bądź też ilością oczek na kostce czyli jako drugi wybiera ten kto miał słabszy wynik, następnie ten kto miał jeszcze słabszy itd.).

troche glupio wtedy zawsze graja te same postacie:?

najciekawiej losowac ale zeby ktos niebyl z gory przwegrany wybor jedna z dwuch jest najsensowniejszy

Dlaczego od razu przegrany? Przecież każdą postacią da sie wygrać. Jeżeli więc losować to tylko jednego. Poza tym co będzie jak trafią Ci się dwie postacie których nie lubisz albo mają cieńkie umiejętności?
A jeżeli chodzi o to że zawsze każdy gra tym samym to mało prawdopodobne bo zawsze każdy wybierał sobie innego z pośród ulubionych.

No nie... kazdy raczej bierze cały czas jedną postac z tego co ja doświadczyłem... ja tak juz pisałem najczęsciej losuje 5 kart postaci i
drogą eliminacji wybieram tą jedną najlepszą...a co do wybierania samemu kart to jeśli sie tak gra to mysle ze można conajmniej połowe kart postaci wywalic... bo i tak nikt nimi nie gra.

u mnie losowanie przebiega tak że każdy losuje 3 postacie i wybiera z nich jedną lub może te karty wymienić kosztem 2 za 1, czyli po 1 wymianie zostają 2 stary i nowy a jak te nie pasują to można jeszcze raz również 2 za 1 i już ostateczną kartę należy zaakceptować

Ale udziwniacie. Jedni losują trzy karty, inni pięć. Za chwilę ktoś wyskoczy z tekstem że losuje piętnaście. Karty te wymienia kosztem dwa za jedną minus ulubione postacie do tego jak wogóle nikt mi się nie trafi ciekawy to jeszcze rzucam kostką :lol: :lol: :lol:
Dlatego ja (i ci z którymi gram) albo losuję jedną i tylko jedną, albo wybieram sobie też jedną i tylko jedną. Nie ma po co mieszać. A ja właśnie zwsze wybieram nową postać (grałem już przynajmniej połową poszukiwaczy).

Jezu robicie problemy i niewiem po kij takie topiki jak ten lub mój ulubiony przedmiot/przyjaciel/miejsce i bog wie co i co to ma wnosić do forum chyba powiększyć jedynie ilość postów u każdej osoby...

Valdi, Forum jest poto żeby zadawać pytania i dzięki odpowiedziom ludzi uzyskać na nie odpowiedź. Ten dział jest właśnie poto, a ja spytałem o zwykłą formalność. Jak ci się nie podoba to tu nie zaglądaj

Przecież był już gdzieś inny topik o wybieraniu postaci. Powtarzacie to samo.

zawsze losuje, np w ten sposob: gracz po mojej lewej stronie tasuje karty do tad az powiem stop, potem rzucam kostka i biora z gory odpowiednia karte (rozwiazuje to problem rozpoznawania kart po kolorze koszulek)

Losuję 3 karty, wybieram jedną. Proste i moim zdaniem najciekawsze i mało okrutne (nie tak jak losowanie tylko jedej postaci, bo można trafić na morloka np...).

Losuję 3 karty, wybieram jedną. Proste i moim zdaniem najciekawsze i mało okrutne (nie tak jak losowanie tylko jedej postaci, bo można trafić na morloka np...).

Dokładnie w ten sam sposób. Aby dalej zwiększyć "losowość", karty można wyciągać ze środka kupki, tasując po każdym wyciągnięciu Poszukiwacza.

the MackaN pisze:Losuję 3 karty, wybieram jedną. Proste i moim zdaniem najciekawsze i mało okrutne (nie tak jak losowanie tylko jedej postaci, bo można trafić na morloka np...).

też tak samo losuję - 3 karty losowe to rozsądna ilość no i zawsze mozna wybrac coś ciekawego

Tak jak poprzednicy tasuję karty , póżniej każdy dostaje po trzy i wybiera jedną i musi wybrać jedną z pośród nich , nie podoba się żadna postać ? trudno
życie też nie jest sprawiedliwe , niektórzy są piękni i bogaci a inni rodzą się murzynem w rodzinie szefa Ku Klux Klanu trudno zawsze możesz strać się żeby zginąc wcześniej i liczyć na to że następnym razem bedzie lepiej w losowaniu , no ale cóż wcale nie musi reinkarnacja też nie jest uczciwa

Ja losuję 6 poszukiwaczy i z nich wybieram trzech. Dawniej losowałem 6 poszukiwaczy. 6 poszukiwaczy jest dla rozgrywki dwuosobowej. Dzięki temu że każdy ma więcej poszukiwaczy, bardzo rzadko zdaża się by ktoś skończył grę przed czasem. W czasie moich rozgrywek jeszcze się to nie przydarzyło mimo że poszukiwacze nie zyskują punktów siły za wrogów.Średnio połowa poszukiwaczy ginie z tych którzy zaczynali grę.

6?nie za duzo troche?ja losuje 2 i z nich wybieram lepszego(chyba ze trafie zulusa i trolla to mam kosmiczny wybor wtedy...)

6 poszukiwaczy na jedną osobę to dużo, ale mi to przez dłuższy czas nie przeskadzało.Teraz gram z trzema postacjami i raczej nie wrócę do 6. Dla mnie jeden poszukiwacz na osobę, to zbyt duże ryzyko że szybko skończy się gra z powodu złych kart przygód.

A ja lubię to ryzyko...

Moim zdaniem. Powinno się wybierać postacie które tobie najbardziej odpowiadaj. Zarówno wizerunkowo jak i cech poszukiwacza które tobie się podobają. I oczywiście umiejentnosci danego poszukiwacza potrafisz jak najlepiej zastosować. Wtedy dopiero zaczyna się gra :!:



Wyobraźcie sobie tylko. Grasz ze swoim przyjacielem który wybiera swoją postać którą jest najlepszy. I ty wybierasz swoja ulubiona postać. Obydwoje jesteście najlepsi swoimi postaciami. Dzięki czemu gra staje się bardziej ciekawsza.

Niekoniecznie ,bo wtedy wszyscy grają wg utartych wzorców i gry się prawie nie różnią , z wyjątkiem wyciągniętych kart .
A co do identyfikacji z postacią , czyli jak jest obrazek który mi się nie podoba to znaczy że nie będę grał tą postacią ? Zawsze można poszukać w necie i znaleźć obrazek który odpowiada twojemu wyobrażeniu tej postaci wydrukować i przykryć ten na karcie
albo wydrukować kartę jeszcze raz.

a co do wybierania kart to ostatnio wprowadziłem trochę ryzyka , i nawet się sprawdziło . Losujesz 3 karty , jeżeli ci się nie podobają to oddajesz dwie z nich ale losujesz tylko jedną , tak że wybierasz między dwoma ; jeżli dalej nie ma tego kim chcesz zagrać to oddajesz te dwie i losujesz 1 którą już musisz grać .
Wierzcie mi to poważnie skraca siedzenie i zastanawianie się nad tym kim grać , no i nikt już nie blokuje przez kilkanaście minut gry bo on nie wie czy dzisiaj czuje się Leśnym Duszkiem czy Łowcą

Czarna Hrabina pisze:Moim zdaniem. Powinno się wybierać postacie które tobie najbardziej odpowiadaj. Zarówno wizerunkowo jak i cech poszukiwacza które tobie się podobają. I oczywiście umiejentnosci danego poszukiwacza potrafisz jak najlepiej zastosować. Wtedy dopiero zaczyna się gra :!:



Wyobraźcie sobie tylko. Grasz ze swoim przyjacielem który wybiera swoją postać którą jest najlepszy. I ty wybierasz swoja ulubiona postać. Obydwoje jesteście najlepsi swoimi postaciami. Dzięki czemu gra staje się bardziej ciekawsza.

Według mnie to niema żadneo sensu, niepoto jest tylu poszukiwaczy żeby zawsze grać jednym(ulubionym)

Ciekawe stwierdzenie ale kto powiedzial ze musisz miec tylko 1 ulubionom postac :!:


A zreszta chodilo mi tu miendzy inymi oto ze gra staje sie zacienta.
I przesto bardziej ciekawa.

Hmm no nie przesadzajmy. MiM to nie klasyczny RPG. Tutaj aż tak nie wczuwasz się w postać Zgadzam się ze skwarem. Gra jest ciekawsza jak grasz różnymi postaciami. Za każdym razem musisz grać troszkę inaczej. Nie sztuka np grać np Elfem... sztuką jest przeżyć Morlokiem