Forum gier planszowych

Czy , zeby trafic do straznika w krainie zewnetrznej musze idealnie wyrzucic i stanac na jego polu , czy moge np. rozbic rzut kostka na dwa np przy wyrzuceniu 6 oczek , mam 3 do straznika , pokonuje go i 3 ruszam sie w krainie srodkowej ?

NO trzeba stanąc na polu gdzie jest straznik i z nim wygrac walke...ja tak robie...mozna tezdostac sie przez gospode tratwą i jakimis czarami...znaczy teleportacje i spacer po wodzie...mozne tez z portu w miescie

jak wczytaćie się w przepisy, to dowiecie się że nie trzeba kończyć swojego ruchu na Strażniku :?

Jasne, że nie trzeba. Moża też zmienić kierunek poruszania się przechodząc między krainami.

Moim zdaniem mosisz stanac na polu straznika i nie badajac obszaru walczyc z nim, natomiast schodzac z krainy srodkowej do krainy wew. masz dowolnosc ruchu

Goro pisze:Moim zdaniem mosisz stanac na polu straznika i nie badajac obszaru walczyc z nim, natomiast schodzac z krainy srodkowej do krainy wew. masz dowolnosc ruchu

Wręcz przeciwnie - niestety. Niestety, bo tak byłoby fajnie.

Jeśli staniesz dokładnie na Strażniku, to ciągniesz kartę i tyle. Nie masz już po prostu ruchu by pójść dalej. Jeśli wchodząc na Strażnika masz jeszcze jakieś pola ruchu - możesz "w połowie ruchu" klepać się z gościem i po zwycięstwie (za które nadmienię nie ma punktów do Siły) pójść dalej, nawet zmieniając kierunek, kończąc tym swoją turę. Jeśli przegrasz - zostajesz na polu Strażnika.

EDIT: Oczywiście walka ma miejsce wyłącznie w czasie "wspinaczki", czyli wejścia z Zewnętrznej do Środkowej (krainy rzecz jasna). Zejście odbywa się całkowicie beztrosko i w dodatku w dowolną stronę (lewo/prawo). Jak widzę inni o tym pamiętali pisząc poniżej w postach.

Goro pisze:Moim zdaniem musisz stanac na polu straznika i nie badajac obszaru walczyc z nim (jesli chcesz przejsc z krainy zewnetrznej do srodkowej), natomiast schodzac z krainy srodkowej do krainy wew. masz dowolnosc ruchu

to znaczy że jesli zaczyna sie ruch w krainie srodkowej to nawet w polowie ruchu mozesz sobie zejsc do krainy zewnetrznej, stajac na wzgorzach nastepnie przechodzac na pole straznika i dokończyć ruch w krainie zewnetrznej.
Jestem gotow sie z tym zgodzic. Ja przynajmniej tak gram. Tak chyba zresztą jest w przepisach, bo sam bym sobie tego nie wymyslil. Sprawdzilbym, ale pies mi zjadl instrukcje.

Jeszcze na temat przechodzenia przez Strażnika:

Jak dopisałem do swojego wcześniejszego postu - zejście z kr. Śr. do Zewn. odbywa się całkowicie beztrosko i w dodatku w dowolną stronę (lewo/prawo).

I tu znalazłem niuans: gdyby chcieć (w sumie nie wiem po co - ale gdyby) to nie można w takim momencie bić się ze Strażnikiem. W sumie ciekawa sytuacja, co nie? Może po to, by nie iść ani w lewo ani w prawo, ale za wszelką cenę pozostać na polu Strażnika? he he he, niezły numer. Ale czego się nie robi by - powiedzmy - zaczerpnąć Mocy z Fontanny Mądrości...

Co o tym myślicie? Ok czy faul?

No ale jeśli się bijesz ze strażnikiem, to chyba nie badasz już obszaru, czyli nici z fontanny...

No fakt, coś ostatnio słabo trybię (podobnie z Przepaścią i przyjaciółmi od Lensa). Chyba Fly Twoje stwierdzenie wyczerpuje ten off-topic. Qniec. +

Hmmm, jeszcze jedno: jak idziesz ze zewn. do środkowej to walczysz ze strażnikiem ale potem możesz zbadać obszar, na którym skończysz ruch. Walka ze strażnikiem nie wyklucza badania obszaru. Walka z wrogami czy poszukiwaczami - tak, ale nie ze strażnikiem.

Jak schodzi się z góry to nie można walczyć - instrukcja tego w żaden sposób nie przewiduje, więc skąd taki pomysł.

bijcie w kazdym miejscu gdzie zle powiem

zdaje sie ze jesli przegrasz ze straznikiem to nie mozesz przejsc przez most ani badac zadnych obszarow, czyli jakby ktos chcial zejsc do zewnetrznej to zostaje w srodkowej, za to gdy ktos pokona straznika to moze badac obszar na ktorym skonczyl

jak to jest ze spotkaniami wchodze na pole z kilkoma graczami i co teraz
powinienem najpierw wyzwac ich na pojedynki/okradac/omamiac, czy moze tylko jednego
czy tez najpierw powinienem przeczesac okolice(pociagnac karty)

Tak, czytam i czytam te Wasze posty i powiem jedno.
Czytajcie DOKŁADNIE instrukcje gry, zwłaszcza te punkty odnosnie spotykania i badania obszarów !!!

bijcie w kazdym miejscu gdzie zle powiem

Nie bój nic, chłopaki nie płaczą .

Dołączam się do apelu Kufira . Nadmiar czytania chyba jeszcze nikomu nie wyszedł na złe (a może się mylę ).
Nie będę wspierał lenistwa umysłowego