Strona 3 z 4

: sobota 09 wrz 2006, 12:05
autor: HunteR
Czego nie zrozumiałeś w mojej wypowiedzi?

Cytat z instrukcji do Miasta:
Poszukiwacz może jednocześnie rzucić maksymalnie jeden czar zgodnie z ograniczeniami przedstawionymi na karcie.
I jest to właśnie taka mała errata do instrukcji głównej dla tych którzy doszukali się błędów w ilości rzucanych czarów.

Jeśli Kuglarz rzuci Błyskawicę na powiedzmy Trolla to ów Troll jest ogłuszony ale tylko on, nikt inny gdyż Błyskawica działa tylko na jeden obszar na który została rzucona. W tym momencie np. Rycerz może się poruszyć normalnie i zaatakować Kuglarza który choć może ponownie wziąć Błyskawicę musi czekać na swoją kolej aby ponownie ją rzucić tym razem np. na Rycerza (wtedy Troll rusza się normalnie).

Jeśli jednak nie pasuje ci że postać może rzucić tylko jeden czar na turę to ogranicz zdolności Kuglarza, wywal Błyskawicę albo Różdżkę. Ja gram z ograniczeniem czarów zaproponawym w instrukcji Miasta i jeszcze nie miałem problemów z Kuglarzem Wszechmogącym.

: sobota 09 wrz 2006, 12:22
autor: Gieferg
:lol: To jest po prostu nie do wiary :lol:
HunteR pisze:Jeśli Kuglarz rzuci Błyskawicę na powiedzmy Trolla to ów Troll jest ogłuszony ale tylko on, nikt inny gdyż Błyskawica działa tylko na jeden obszar na który została rzucona. W tym momencie np. Rycerz może się poruszyć normalnie i zaatakować Kuglarza
:shock: Nie no, nie mogę, facet NAUCZ SIĘ CZYTAĆ!
pretorianstalker pisze:Jedna błyskawica w turze załatwia przeciwnika w pojedynkach i wystarczy rzucenie jednego czaru na turę! O czym wy wogóle piszecie? Czy naprawdę tak trudno zrozumieć sytuację:
Kuglarz + Różdżka + Błyskawica W POJEDYNKU?
POJEDYNEK = gra 1 na 1, tylko DWÓCH graczy.

HunteR :arrow: O czym ty w ogóle piszesz??????
Masz postawioną sytuację taką a nie inną a piszesz ciągle o limitach rzucania czaerów które w tej sytuacji niczego nie zmieniają, oraz o trzecim graczu, którego nie ma, bo mowa jest o grze na dwóch graczy.

Polecam czytać dokładniej o czym ludzie mówią zanim się weźmiesz za odpowiadanie.

: sobota 09 wrz 2006, 12:30
autor: Michael
Po przeczytaniu całego tematu od początku zauważyłem kilka ciekawych rzeczy :

1) pretorianstalker przez cały temat ogranicza się do dwóch rzeczy : pisania Kuglarz i różdżka to za mocna kombinacja , niech KTOŚ coś z tym zrobi ; oraz wdawanie się w dyskucje z Hunterem w których to naskakuje na niego za to że ten cytuje instrukcję , no bo przecież ona się myli.
2) wiekszość postów to wspomniana kłótnia pomiedzy Hunterem a pretorianstalkerem , a tak na dobrą sprawę nie rozpoczęła się normalna dyskusja , zamiast tego piszący się obrażają wzajemnie

Zatem doszedłem do następujących wniosków :
1) HunteR , nie wdawaj się w pretorianstalkerem w dyskusje bo sam widzisz że to do niczego nie prowadzi . Przedstawiłeś rozwiązanie z instrukcji i dobrze , a jak go nie chcą zaakceptować to nie twój problem.
Chyba że lubisz takie kłócenie się tylko dla samej przyjeności awantury , wtedy pisz ile chcesz .
2) pretorianstalker . skoro uważasz że Kuglarz to taki problem to może zaproponujesz swoje rozwiązanie tego problemu , zamiast kłócić się z Hunterem i pisać Kuglarz jest za mocny zróbcie coś z tym.
3) Jeżeli nie zacznie się tu sensowa rozmowa o Kuglarzu , to należy zamknąć ten temat i tyle.

: sobota 09 wrz 2006, 12:37
autor: Gieferg
Michael :arrow: czy ty również nie czytasz ze zrozumieniem????
HunteR nie przedstawił żadnego rozwiązania a sytuację o której mowa.

Limit rzucania czarów nie ma tu nic do rzeczy, przeczytaj jeszcze raz to może zauważysz żeod jakiegoś czasu dyskusja dotyczy przypadku : Kuglarz + Różdżka + Błyskawica w gzre na 2 graczy. Co ciekawe częśc osób na to nei zważa i wypisuje wciąż to samo i to bez żadnego związku z problemem.

Jakbyś zareagował gdybyś np poszedł do serwisu z telewizorem i powiedział: "Nie ma obrazu" a gośc w serwisie sprawdził i odpowiedział : "głos działa dobrze" ?? HunteR własnie robi za takiego serwisanta w tym temacie... spróbuj normalnie rozmawiać w takiej sytuacji, kiedy powtarzasz w kólko o co ci chodzi a ktoś w kółko powtarza że jest ok tylko akurat nie to o czym mówisz :lol:

: sobota 09 wrz 2006, 12:45
autor: Michael
Więc ty też nie czytasz gdyż mój post nie dotyczył problemu Kuglarza ale kłotni w tym wątku
Chodzi mi głównie o to żeby Hunter z pretorianstalkerem przestali się kłócić i naskakiwać na siebie i wrócili do zasadniczego problemu jakim jest ten Kuglarz z różdżką

Ja wyobrażam sobie to tak

Rozmówca 1 : Ja proponuje coś takiego
Rozmówca 2 : Ciekawe , ale trzeba chyba zrobić coś takiego
rozmówca 3 : hmm a może tak
idt

zamiast tego jest tak
R1 - zróbmy tak
R2- eeee tam bzdury
R1 - wcale nie
R2- wcale tak
R1- głupi jesteś
R2 nie bo ty
itp
rozwiązujcie ten problem zamiast sie do kłocic o to kto ma rację a kto nie !!!

: sobota 09 wrz 2006, 12:48
autor: Gieferg
Więc ty też nie czytasz gdyż mój post nie dotyczył problemu Kuglarza ale kłotni w tym wątku
a ja napisałem dlaczegow wychodzi kłotnia - trudnos się dogadac kiedy ktoś mówi o jednym a drugi podaje rozwiązania czegoś innego, tAk jak to robi HunteR 8) tu nie chodzi o to kto ma rację a kto nie ma, tylko o to żeby rozmawiać o konkretnym problemie:

jest tak:

r1 - a co zrobić w sytuacji X ?
r2 - w sytuacji Y należy zrobić to.

Powinno być:

r1 - co zrobić w sytuacji X
r2 - w sytuacji X moznaby zrobić to

________________________________________

I wracając do problemu Kuglarza z różdżką, co powiecie na combo:

Kuglarz + różdżka + przeistoczenie

:lol: powiedzmy że można rzucić tylko raz w rundzie, co to zmienia? :lol:
(ja nie mam takiego problmu bo z przeistoczeniem nie gram, ale niektórzy grają i ciekaw jestem co by zrobili w takiej sytuacji)

: sobota 09 wrz 2006, 13:04
autor: pretorianstalker
No i nadal czekam na propozycje jak rozwiązać to:
Kuglarz + Różdżka + Błyskawica W POJEDYNKACH!

Jak do tej pory kazdy sugeruje, zeby kuglarza zabił 3 gracz, którego nie ma, albo, żeby kuglarz mógł rzucać tylko jeden czar na turę - przyjmuję to, ok Kuglarz tylko raz na turę może zabrać turę przeciwnikowi!

I co dalej?

Co do kłótni - nikomu jeszcze nie napisałem, że jest głupi, a co do Huntera to po prostu sugeruję, że nie czyta co inni piszą, albo pisze bez zastanowienia :) Ciągle wymyśla rozwiązania do sytuacji, o których ja nic nie wspominam i jeszcze do tego ma pretensje, że się powtarzam... Czy to naprawdę bardzo skomplikowana sytuacja? 3 karty w grach 1 vs 1? Czy tak cięzko to opanować? Z czymś takim jeszcze na żadnym forum się nie spotkałem - zupełny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem :?
Michael pisze:
Po przeczytaniu całego tematu od początku zauważyłem kilka ciekawych rzeczy :

1) pretorianstalker przez cały temat ogranicza się do dwóch rzeczy : pisania Kuglarz i różdżka to za mocna kombinacja , niech KTOŚ coś z tym zrobi ; oraz wdawanie się w dyskucje z Hunterem w których to naskakuje na niego za to że ten cytuje instrukcję , no bo przecież ona się myli.
Zauważcie tylko - mi osobiscie nie przeszkadza zdolność do rzucania większej ilości czarów na turę, bo większość połączeń i tak jest słabsza od jednej błyskawicy w turze. Dlatego zasadę z MIasta traktuję jako opcjonalną. Ja nie mówię, że instrukcja się myli - proszę o podanie gdzie tak napisałem, albo o nie wypisywanie takich bzdur.

: niedziela 10 wrz 2006, 20:50
autor: SeSim
Z czymś takim jeszcze na żadnym forum się nie spotkałem - zupełny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem Confused
Wiesz... tak naprawdę to nikt Cię nie przykuł łańcuchami do tego miejsca ;)

Co do tematu. Wykazałem tylko jak ciężko jest sprawić żeby taka sytuacja miała miejsce. Ponad to nie widzę absolutnie sensu w przytaczaniu jakiś poronionych porównań do pracy lekarza. Lekarz musi ratować życie, natomiast gra to nie rzeczywistość. Tu nic nikt nie musi. Takie porównania są zdeczko nie na miejscu.
Gram od początku lat 90tych w MiM i osobiście nigdy nie miałem z tym przypadkiem problemu. Wielu graczy też. Być może dlatego, że jak do tej pory dwa razy w życiu grałem w tą gre w dwie osoby :P Anyway, jeżeli Tobie tak często zdarza się grać w dwie osoby i co którąś tam grę ktoś ma to niesamowite szczęście i dochodzi do zaistniałej sytuacji, to jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wywalenie Kuglarza z gry. Ja tego nigdy nie zrobię, ale pytałeś o rozwiązanie tego tak bardzo nieprawdopodnego przypadku to je podałem. Wywalenie błyskawicy czy różdżki bardziej odziałowywało by na grę niż wywalenie Kuglarza.

EDIT:
Gieferg tak teraz nad tym trochę pomyślałem to kuglarz + różdżka + większość czarów może być uważane za przegięcie. Zatem każdemu komu to przeszkadza sugeruje spalić Kuglarza o północy nad czarną świecą i podskawiać w kółko na jednej nodze w rytm bębnów. Powinno uzyskać się wtedy 100% satysfakcje :P

: niedziela 10 wrz 2006, 22:18
autor: Gieferg
tak teraz nad tym trochę pomyślałem to kuglarz + różdżka + większość czarów może być uważane za przegięcie
Może nie wiekszość ale sporo.
A kombinacja z przeistoczeniem to już trudno nawet nazwać "przegięciem" to bardziej PRZEGIĘCIE.
Wielu graczy też. Być może dlatego, że jak do tej pory dwa razy w życiu grałem w tą gre w dwie osoby Anyway, jeżeli Tobie tak często zdarza się grać w dwie osoby
90% (a może 95%) moich gier w MiMa jest w 2 osoby :P
Pretorianstalker ma to samo bo to on jest tą drugą osobą :roll:

Podsumowując - jeśli ktoś wylosował Kuglarza a potem znalazł różdżkę i przez odpowiednią długą chwile ją utrzymał, to mamy do czynienia z tzw. "judgment day" trzeba więc wziąśc przykład z terminatora i postarać się nie dopuścić do zaistnienia takiej sytuacji :twisted: i rozwalać kuglrza od razu, żeby nie dac mu żadnych szans.

: niedziela 10 wrz 2006, 23:41
autor: pretorianstalker
Wiesz... tak naprawdę to nikt Cię nie przykuł łańcuchami do tego miejsca
No i całe szczęście, bo to co dzieje się tu ostatnio to już naprawdę jest... łagodnie mówiąc dziwne, więc lekko zwątpiłem w sens forum.
Za każdym razem gdy tylko coś się napisze, zaraz wypowiada sie pare osób, a wszytkie poza może jedną, piszą zupełnie nie na temat. Z reguły na forach takie rzeczy z urzędu ścigają moderatorzy, ale tutaj tak nie jest. Co chwila kiedy tylko ktoś napisze: "co zrobić w sytuacji..." itp, zaraz ktoś pisze - taka sytuacja nie może mieć miejsca/jest za rzadka -> jak ktoś tak uważa, to po prostu nie powinien się wypowiadać i omijać temat szerokim łukiem. Albo ktoś pisze - nic, tak ma być i koniec, gra jest idealna -> jak wyżej, jak ktoś nie ma nic do przekazania to powinien siedzieć cicho, a nie spamować. A tutaj, jak komus się zasugeruje, że mógłby odpuścić sobie pisanie, bo i tak do dyskusji nic nie wnosi, to zaraz zaczyna się rzucać, ze może pisać gdzie mu się tylko podoba. Pytanie jest więc proste - gdzie są moderatorzy? Po to jest temat, żeby o nim dyskutować, a jak się komuś nie podoba to niech go nie czyta. Albo ewentualnie wypowie się raz i powie, ze jemu to zwisa, a nie pisze najwięcej ze wszystkich ale zupełnie o niczym.

Lekarz musi ratować życie, natomiast gra to nie rzeczywistość. Tu nic nikt nie musi. Takie porównania są zdeczko nie na miejscu.
Nie rozumiem nic, a nic tego podejścia :) Z takim podejściem jakikolwiek temat o zasadach nie ma sensu, bo po co dyskutować jak i tak nic nie trzeba? Może wogóle zasady odpuścic - przecież to tylko gra... Po co komu zasady - nie trzeba ich przestrzegać :D Znowu - powinni dyskutować tylko zainteresowani bo widocznie dla nich to jakiś sens ma, a jak zawsze najwięcej piszą Ci co nic nie wnoszą.

jeżeli Tobie tak często zdarza się grać w dwie osoby i co którąś tam grę ktoś ma to niesamowite szczęście i dochodzi do zaistniałej sytuacji, to jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wywalenie Kuglarza z gry. Ja tego nigdy nie zrobię, ale pytałeś o rozwiązanie tego tak bardzo nieprawdopodnego przypadku to je podałem. Wywalenie błyskawicy czy różdżki bardziej odziałowywało by na grę niż wywalenie Kuglarza.
Przypadek nie jest wcale nieprawdopodobyn jak wykazałem i nie ma znaczenia czy gra się w 5 czy 10 osób - zawsze jest równe prawdopodobieństwo, że kuglarz znajdzie różdżę i jeżeli je przemnożymy przez ilość gier to mamy kilkanaście przegięć w roku. Ciekawe co by się stało gdyby takie coś wyskoczyło na turnieju :) Chciałbym widzieć miny organizatorów.

: poniedziałek 11 wrz 2006, 00:12
autor: Lens
Z reguły na forach takie rzeczy z urzędu ścigają moderatorzy, ale tutaj tak nie jest.
No własnie gdzie sa moderatorzy?

: poniedziałek 11 wrz 2006, 00:20
autor: Michael
Hmm z tego co widać to jedynie Wilczy ( czasami ) i Juri rzadko wpadają na forum . Kufir przestał się udzielać na krótko przed "wielkim padnięciem forum' a ambar ostatniego posta napisał ponad rok temu.
No był czas kiedy Gamerkeeper się pokazywał ale też go ostatnio nie ma.
Czy nie wydaje się wam że ostatnio forum jest trochę puszczone samopas :)

: poniedziałek 11 wrz 2006, 00:25
autor: Lens
Michael pisze:Czy nie wydaje się wam że ostatnio forum jest trochę puszczone samopas
Niechybnie odnosi sie takie wrazenie. :? A przydaliby sie chocby po to, zeby pozamykac co niektore tematy. Nie szukajac daleko chocby ten, ktory juz jakis czas temu stał sie karykaturą tego forum.

: poniedziałek 11 wrz 2006, 08:56
autor: SeSim
Podsumowując - jeśli ktoś wylosował Kuglarza a potem znalazł różdżkę i przez odpowiednią długą chwile ją utrzymał, to mamy do czynienia z tzw. "judgment day" trzeba więc wziąśc przykład z terminatora i postarać się nie dopuścić do zaistnienia takiej sytuacji Twisted Evil i rozwalać kuglrza od razu, żeby nie dac mu żadnych szans.
Przecie piszę o tym od kilku stron tej "dyskusji" :D
Cytat:
Lekarz musi ratować życie, natomiast gra to nie rzeczywistość. Tu nic nikt nie musi. Takie porównania są zdeczko nie na miejscu.

Nie rozumiem nic, a nic tego podejścia Smile Z takim podejściem jakikolwiek temat o zasadach nie ma sensu, bo po co dyskutować jak i tak nic nie trzeba? Może wogóle zasady odpuścic - przecież to tylko gra... Po co komu zasady - nie trzeba ich przestrzegać Very Happy Znowu - powinni dyskutować tylko zainteresowani bo widocznie dla nich to jakiś sens ma, a jak zawsze najwięcej piszą Ci co nic nie wnoszą.
A ktoś tu niedawno pisał o czytaniu ze zrozumieniem... :roll: Nie chodzi mi o bezsensownośc dyskusji na temat zasad ino o nietrafione porównanie zasad gry do pracy lekarza...
Pretoriantalker wogóle o co Ci chodzi? W moim poprzednim postcie podałem rozwiązanie problemu takie jakie byłoby dla Ciebie akceptowalne, a Ty nawet się na ten temat nie wypowiedziałeś, chociaż parę postów wyżej domagałeś się uparcie polemiki na ten temat. Zamiast tego dalej się miotasz i siejesz zamęt na forum. Zdecyduj się wreszcie... Chcesz niekończącą się kłótnie na temat "jak się powinno prowadzić dyskusje" na forum czy chcesz dyskutować o Kuglarzu?
Ciekawe co by się stało gdyby takie coś wyskoczyło na turnieju Smile Chciałbym widzieć miny organizatorów.
Zaraz zaraz. O czym my wogóle mówimy? Zmieniasz dyskusję tak jak Ci się to podoba. Zdaje się, że chwile wcześniej mówiłeś o sytuacji 1 na 1 a nie o Turnieju gdzie na planszy jest około 5 graczy... Zdecyduj się wreszcie dla jakiego przypadku jest ta dysuksja. Akurat nie widzę absolutnie żadnego problemu w przypadku gry 5cio osobowej. Dla 1 na 1 rzeczywiście problem może być hmmm irytujący ;) i możnaby coś tu zniemić. Moją propozycją było wykluczenie Kuglarza z rozgrywki w przypadku 1 na 1...

: poniedziałek 11 wrz 2006, 22:31
autor: pretorianstalker
A ktoś tu niedawno pisał o czytaniu ze zrozumieniem... Nie chodzi mi o bezsensownośc dyskusji na temat zasad ino o nietrafione porównanie zasad gry do pracy lekarza...
Pretoriantalker wogóle o co Ci chodzi? W moim poprzednim postcie podałem rozwiązanie problemu takie jakie byłoby dla Ciebie akceptowalne, a Ty nawet się na ten temat nie wypowiedziałeś, chociaż parę postów wyżej domagałeś się uparcie polemiki na ten temat. Zamiast tego dalej się miotasz i siejesz zamęt na forum. Zdecyduj się wreszcie... Chcesz niekończącą się kłótnie na temat "jak się powinno prowadzić dyskusje" na forum czy chcesz dyskutować o Kuglarzu?
Podając porównanie miałem na myśli:
Lekarz - jak coś jest nie tak z człowiekiem - naprawia to ;)
Forum - jak coś jest nie tak z grą - możnaby to naprawić, ale nikomu się nie chce nawet podać pomysłu.
Pomysł w stylu zbanować - słaby pomysł raczej, można się bardziej wysilić, ale już lepsze to niż mówienie, że temat nie ma sensu, czy pisanie, że nie ma problemu bo i tak jeden czar na turę tylko można rzucić.
Zbanowanie raczej odpada, więc czekam na jakieś sensowne pomysły, jezeli ktoś ma. Większość rzeczy potrafię jakoś zastopować, ale jednak ta błyskawica jest ciężka do obejścia i trzebaby mieć jakąś zasadę improwizowaną, która może mieć wpływ na inne rzeczy poza błyskawica i to jest problem.


Zaraz zaraz. O czym my wogóle mówimy? Zmieniasz dyskusję tak jak Ci się to podoba. Zdaje się, że chwile wcześniej mówiłeś o sytuacji 1 na 1 a nie o Turnieju gdzie na planszy jest około 5 graczy... Zdecyduj się wreszcie dla jakiego przypadku jest ta dysuksja. Akurat nie widzę absolutnie żadnego problemu w przypadku gry 5cio osobowej. Dla 1 na 1 rzeczywiście problem może być hmmm irytujący i możnaby coś tu zniemić. Moją propozycją było wykluczenie Kuglarza z rozgrywki w przypadku 1 na 1...
Nawet mnie nie rozbrajaj... :lol: Ja zmieniam dyskusję... i kto to mówi ;)
1.Nie wiem jak wygląda turniej, ale na 100% istnieje możliwość spotkania się tam Kuglarza w pojedynku z kimś innym, nawet jak gra się w 5 osób - zawsze może zostać Kuglarz + drugi gracz na koronie, podcza gdy inni odpadli -> jeżeli faktycznie turniej to tylko gry na 5 osób czy inne grupowe.

2.Kuglarz w grze grupowej + różdżka + dotyk śmierci - gra zamienia się w polowanie Kuglarza na resztę. Dotyk śmierci moze zostać użyty do uniknięcia walki, według zasada miasta może być więc użyty dowolną ilość razy na turę. W swoim ruchu raz, a potem do obrony.
Kuglarz: wchodzi na pole innego poszukiwacza:
-Dzień dobry
-A dzień dobry Kuglarzu :)
-Bzzt (-2pkt WT)
Inny poszukiwacz wchodzi na pole Kuglarza
-Oddawaj różdżkę skur*****!! :evil:
-Bzzt (-2pkt WT)

: poniedziałek 11 wrz 2006, 22:53
autor: SeSim
Mam propozycję... darujmy sobie wzajemne docinki (tak tyczy to też Huntera i Gieferga), to jest naprawdę bez sensu. Ja tak mogę co dziennie przez 24 godziny na dobę, ale mam wystarczające zasoby empatii pozwalające mi wyobrazić sobie innych próbujących się przez ten stos bzdur przekopać ;)
1.Nie wiem jak wygląda turniej, ale na 100% istnieje możliwość spotkania się tam Kuglarza w pojedynku z kimś innym, nawet jak gra się w 5 osób - zawsze może zostać Kuglarz + drugi gracz na koronie, podcza gdy inni odpadli -> jeżeli faktycznie turniej to tylko gry na 5 osób czy inne grupowe
Kuglarz na koronie z różdżką+błyskawica i to w dodatku przy tylko dwóch graczach w grze to rzeczywiście niezły klops :P Jak dla mnie Kuglarz to raczej słaba postać i wywalenie jej z gry 1 na 1 nie powinno stanowić jakiejś wielkiej straty. Natomiast w grze dla większej ilości osób trzeba zastosować zasadę:

"nec Hercules contra plures" :D
Pomysł w stylu zbanować - słaby pomysł raczej, można się bardziej wysilić,
Osobiście nie widzę innego, który nie byłby skomplikowany. No bo co. Zmienić zasady działania błyskawicy? Różdżki? Ostatecznie można wykastrować Kuglarzowi umiejętność podmieniania tej rzuconej karty, ale to uczyniłoby z niego jeszcze słabszą postać niż jest (gdy nie ma różdżki). Jeżeli ktoś chce przerobić kuglarza to droga wolna. Możnaby mu zrobić totalnie nowy zestaw zdolności. W sumie to możnaby mu dopisać w tej zdolności, że nie liczą się czary rzucone przez różdżkę.
2.Kuglarz w grze grupowej + różdżka + dotyk śmierci - gra zamienia się w polowanie Kuglarza na resztę. Dotyk śmierci moze zostać użyty do uniknięcia walki, według zasada miasta może być więc użyty dowolną ilość razy na turę. W swoim ruchu raz, a potem do obrony.
Kuglarz: wchodzi na pole innego poszukiwacza:
-Dzień dobry
-A dzień dobry Kuglarzu Smile
-Bzzt (-2pkt WT)
Inny poszukiwacz wchodzi na pole Kuglarza
-Oddawaj różdżkę skur*****!! Evil or Very Mad
-Bzzt (-2pkt WT)
Chyba inaczej rozumiemy czary defensywne. W moim mniemaniu czar defensywny to taki, który chroni przed działaniem innego czaru rzuconego na gracza. Rozumując tak jak to przedstawiłeś to każdy czar może być defensywny jeżeli idziemy za tokiem myślenia, że najlepszą obroną jest atak :)

: wtorek 12 wrz 2006, 09:03
autor: Lord Yves
Tak swoją drogą to jakoś wszyscy zapomnieli o Amulecie. Przecież jak się go wyciągnie to Kuglarz ze swoją Różdżką w grze 1 na 1 już nic nie zrobi.

: wtorek 12 wrz 2006, 10:26
autor: pretorianstalker
Chyba inaczej rozumiemy czary defensywne. W moim mniemaniu czar defensywny to taki, który chroni przed działaniem innego czaru rzuconego na gracza. Rozumując tak jak to przedstawiłeś to każdy czar może być defensywny jeżeli idziemy za tokiem myślenia, że najlepszą obroną jest atak
Według instrukcji, czar defensywny to taki, który pozwala uniknąć ataku :>
A Dotykiem można się wymykać - czyżby kolejny error w zasadach?? :)
Tak swoją drogą to jakoś wszyscy zapomnieli o Amulecie. Przecież jak się go wyciągnie to Kuglarz ze swoją Różdżką w grze 1 na 1 już nic nie zrobi.
Czy można przybliżyć mechanizm działania tej karty? O ile mi wiadomo jest na tyle badziewna, że Kuglarz nadal moze nas męczyć różdżką.
Z tego co pamiętam, to posiadacz amuletu nie może rzucać żadnych czarów, a jest odporny tylko na kilka wymienionych w tym Uzdrowienie ;)

: wtorek 12 wrz 2006, 17:30
autor: SeSim
Czy można przybliżyć mechanizm działania tej karty? O ile mi wiadomo jest na tyle badziewna, że Kuglarz nadal moze nas męczyć różdżką.
Z tego co pamiętam, to posiadacz amuletu nie może rzucać żadnych czarów, a jest odporny tylko na kilka wymienionych w tym Uzdrowienie Wink
On chroni tylko przed kilkoma czarami, nie ma tam błyskawicy i tam ma jeszcze ograniczenie, że nie możesz rzucać czarów bla bla bla. Reszta nie istotna dla problemu.
Według instrukcji, czar defensywny to taki, który pozwala uniknąć ataku :>
A Dotykiem można się wymykać - czyżby kolejny error w zasadach?? Smile
Nie wiem czemu mi się ubzdurało, że czar obronny to czar, który chroni tylko przed czarami... Hmmm no nic, może mi się przyśniło :D Niby napisane jest, że chronią przed atakiem, nie sprecyzowane jest jakim, ale dla mnie dotyk śmierci nie jest czarem obronnym. Jest jak najbardziej czarem ofensywnym. Przez czar obronny moim zdaniem powinno się rozumować czar, który np rozprasza magię rzuconego na Ciebie czaru, lub chroni przed utratą punktu wytrzymałości w walce.
Ponad to nie rozumiem co masz na myśli mówiąc że Dotykiem można się wymykać. Wymykać to się może przeciwnik jeżeli spotkał Ciebie.

Btw mógłbyś sam zaproponować jakieś rozwiązanie sprawy kuglarza tak dla odmiany.

: wtorek 12 wrz 2006, 19:38
autor: pretorianstalker
Ponad to nie rozumiem co masz na myśli mówiąc że Dotykiem można się wymykać. Wymykać to się może przeciwnik jeżeli spotkał Ciebie.
Ostatnie zdanie jest ewidentnie błędne ;) Dotykiem można się wymknąć jeżeli to Ty zostałeś zaatakowany, czyli jeżeli to Ciebie spotkał przeciwnik.

Niby jak miałoby to działać jezeli ma działać zgodnie z zapisem? Przeciwnik wchodzi na nasze pole i co? Ma do wyboru: badać obszar lub spotkanie z poszukiwaczem. Wybiera spotkanie i się wymyka? Bzdura totalna :) Karty czarów są schowane, wiec przeciwnik nie może korzystać z zapisu na tych kartach i czar nie może na niego w ten sposób działać, no chyba, że rozumiesz to tak, że jak przeciwnik wejdzie na nasz obszar i zdecyduje się nas zaatakowac, to możemy uzyć dotyku smierci i wtedy on może powiedzieć, że się wymyka :/

Moim zdaniem powinno tam pisać, zamiast:
"[...] jednak twój przeciwnik może Ci się wymknąć jeżeli to on spotkał ciebie."
powinno być:
"[...]jednak możesz się wymknąć przeciwnikowi jeżeli to on spotkał ciebie"

Po co wymykać się komuś kogo sami spotykamy? Jak wymknąć się dzięki czarowi przeciwnika?

Co do Kuglarza - ponieważ nie stosuję się do sugestii jeden czar na turę, stosuję zasadę, że Kuglarz tylko raz na turę może skorzystać ze zdolności dotyczącej powracania czaru do siebie. Nie rozwiązuje to jednak sprawy Błyskawicy w pojedynkach :P

: wtorek 12 wrz 2006, 20:25
autor: SeSim
no chyba, że rozumiesz to tak, że jak przeciwnik wejdzie na nasz obszar i zdecyduje się nas zaatakowac, to możemy uzyć dotyku smierci i wtedy on może powiedzieć, że się wymyka :/
Cóż... interpretacja że czar ma błąd może być słuszna, ale moim zdaniem niekoniecznie. To nie jest jakaś tam literówka. Sens całego zdania wskazuje na przeciwnika. Jest dwa razy wskazanie na niego porzpez użycie słów TWÓJ PRZECIWNIK, oraz MOŻE CI SIĘ WYMKNĄĆ.

„[..]zaś Poszukiwaczowi odbiera dwa punkty Wytrzymałości. Nie musisz toczyć walki, żeby użyć tego Czaru, jednak TWÓJ przeciwnik momże CI się wymknąc, jeżeli to ON spotkał Ciebie.”

Moim zdaniem można to rozumieć jako swojego rodzaju taki wentyl bezpieczeństwa z racji tego, że jest to potężny czar jakby nie było. Pozatym trudność w jego rzucie polega na tym, że musisz dotknąć przeciwnika jak sama zresztą nazwa i grafika wskazuje. W momencie wejscia gracza na Twoje pole to on ma de fakto inicjatywe a nie Ty zatem możnaby przyjąć, że on spotyka Ciebie i jest przygotowany na to spotkanie i dlatego nie daje się dotknąć z zaskoczenia. W przypadku kiedy Ty wchodzisz na pole innego gracza sytuacja jest odwrotna. To Ty masz inicjatywe, Ty wchodzisz na pole gracza i możesz go z zaskoczenia dotknąć. Według mnie instrukcja karty akurat w tym wypadku jest dobra. Najlepiej byłoby sprawdzić w oryginale, być może tłumaczenie nie było zbytnio składne i dlatego to tak głupio wyszło ;)
Nie rozwiązuje to jednak sprawy Błyskawicy w pojedynkach Razz
Cóż jak nie chesz wywalić Kuglarza z gry w takim przypadku to musisz chyba z tym jakoś przeżyć :D Ja osobiście nie mam z tym problemu ;)

: wtorek 12 wrz 2006, 21:19
autor: pretorianstalker
Moim zdaniem można to rozumieć jako swojego rodzaju taki wentyl bezpieczeństwa z racji tego, że jest to potężny czar jakby nie było. Pozatym trudność w jego rzucie polega na tym, że musisz dotknąć przeciwnika jak sama zresztą nazwa i grafika wskazuje. W momencie wejscia gracza na Twoje pole to on ma de fakto inicjatywe a nie Ty zatem możnaby przyjąć, że on spotyka Ciebie i jest przygotowany na to spotkanie i dlatego nie daje się dotknąć z zaskoczenia. W przypadku kiedy Ty wchodzisz na pole innego gracza sytuacja jest odwrotna. To Ty masz inicjatywe, Ty wchodzisz na pole gracza i możesz go z zaskoczenia dotknąć. Według mnie instrukcja karty akurat w tym wypadku jest dobra.
Jest jeden problem - jeżeli gracz wchodzący na nasze pole nie wybierze spotkania z nami to i tak nie moglibyśmy rzucić czaru, tak samo jak nie możemy użyć żadnej zdolności pomimo tego, że przeciwnik jest na naszym polu, ale to jego ruch.

Ponadto - jezeli tym czarem nie mozna się wymknąć przeciwnikowi, to użycie go podczas walki nie przerywa jej, co mogłby sugerować działanie czaru. Innych wrogów zabija z miejsca, ale graczowi zabiera tylko 2pkt WT, więc jeżeli przezyje walka nadal moglaby się odbyć. Inne karty o podobnym działaniu (różdżka ognia o ile się nie mylę - w każdym razie mam na mysli to co pokonuje każdego, a graczowi zabiera 1pkt) walkę przerywają.

Co więcej - to wymknięcie się może mieć tylko miejsce gdy użyjemy czaru w momencie gdy ktoś wchodzi na nasze pole. O ile czaru nie uzyjemy to wymykać się nie można bo i po co. Zamiast takiego zdania z objaśnieniem, można było napisać to o wiele krócej i jaśniej o ile chodziło o to, że nie można tym potraktować poszukiwacza na tym samym polu podczas jego tury.

Osobiscie mam wrażenie, że jest to błąd w tłumaczeniu. Chciałbym się przekonać jak to jest w oryginale. Wie ktoś gdzie to można sprawdzić?

: środa 13 wrz 2006, 00:37
autor: Arek
sadze ze mozna to sprawdzic w tej angielskiej wersji Magii i Miecza, ktora jest dostepna na Talisman Island, podaj dokladnie o jaka karte chodzi to to sprawdze bo mam sciagniete.

EDIT: Dotyk śmierci -> Finger of deth - This spell may only be cast during an encounter. The spell will kill any enemy expect Spirits and will take two Lives any character. You do not to fight a combat to use the spell but you may be Evaded if it is your opponent's turn.

taki jest tekst tej karty, ta z rysunkiem na ktorym jest reka z wysunietym palcem wskazujacym i truposz z poswiata.

: środa 13 wrz 2006, 12:31
autor: pretorianstalker
To chyba jednak nie ma błędu :) Czar trochę dziwny więc - nie pozwala się wymknąć i działa tylko jak my wejdziemy na czyjeś pole.
Pytanie - co się dzieje, jak ktoś podczas swojej tury nas zaatakuje i my uzyjemy Dotyku? Przeciwnik może nas uniknąć? Czy może uniknąć czaru i kontynuować walkę? Dziwna sprawa :P

PS - można gdzieś sciągnąć skany wszystkiego z Talismanu? :)

: środa 13 wrz 2006, 12:43
autor: Arek
mozna sciagnac calosc w wersji angielskiej ale z polskimi grafikami, z angielskimi grafikami nigdzie nie znalazlem. poszperaj na Talisman Island