Strona 1 z 1

Która edycja jest najbardziej udana pod względem mechanicznym?

: czwartek 19 wrz 2013, 13:48
autor: Chadwarden
Która edycja jest najbardziej udana pod względem mechanicznym, druga, trzecia czy czwarta? Magicznego Miecza raczej tu nie biorę pod uwagę bo to inna gra. Grałem w czwartą edycję i wydaje mi się zbyt prosta, wejście na pole z koroną władzy jest niemal gwarantowane i sprawia wrażenie braku wyzwania, a w Magicznym Mieczu graniczyło z niemożliwością, więc jak dla mnie są to dwa ekstrema.

Myślę nad kupnem któreś edycji z dodatkami, i chciałbym wiedzieć która jest najlepiej zbalansowana i tak dalej. Pod uwagę biorę też klimat, i tutaj też trudno mi ocenić bez zagrania.

: czwartek 19 wrz 2013, 17:11
autor: Artownik
Pod względem ogólnej mechaniki najbardziej rozbudowany i dopracowany jest TMiM, a więc 4.5.

Są ciekawi Poszukiwacze, dobre niektóre dodatki (głównie karciane), jednak poziom trudności mizerny, głównie ze względu na niskie statystyki wrogów i obecność Losu.

MiM jest dobry, ma dobre dodatki planszowe (podziemia, wko). Jeśli jesteś w stanie przełknąć szatę graficzną autorskiego dodatku Mała MiM, który jest forumowym standardem turniejowym, to czeka Cię dobra zabawa.

: czwartek 19 wrz 2013, 18:02
autor: abubu
TMiM - granie dla samego grania, spokojnie, bez nerwów... ot takie wałęsanie się po planszy bez większej złośliwości wobec innych graczy. Innymi słowy, dobra zabawa. Bardzo łatwa do opanowania dla każdego.

Mała MiM - świetne pod względem rywalizacji, jednak (wg. mnie) jeszcze do dopracowania jeżeli chodzi o same karty. Mechanika w ciekawy sposób zmodyfikowana, co sprawia iż każda rozgrywka jest inna i bardziej zawzięta :) Polecam ale raczej dla obeznanych z tematem. Ogólnie po ostatnim turnieju jestem zachwycony i głodny kolejnych przygód z Małą MiM, zwłaszcza, że dzięki modyfikacjom wzbogaciła i urozmaiciła mi klasyczną MiM (którą znam od wielu lat).

MiM - pośrednio między TMiM i Małą MiM ... jednak przede wszystkim klasyk. Mechanika jest ok, jednak kilka domowych zasad warto ustalić i wprowadzić (czasami wzorując się na instrukcji do TMiM, a czasami czytając to forum). Kilka gier, zapisków na kartkach i można "poprawić" rozgrywkę, aby zgrzytów między graczami nie było.

: piątek 20 wrz 2013, 07:08
autor: Mały Nemo
Ja jeszcze dodam Relic. Jest to gra dosyć rozwinięta w elementy i miechanizmy, jest to też gra dosyć trudna, nieraz się zdarzało trafić na wroga o Sile 20. Dosyć często się tam traci ostatnie punkty życia/wytrzymałości, ale jest jeden minus - tam się niemal nie da definitywnie zginąć. Po stracie ostatniego punktu życia odradzasz się, odrzucając całe złoto, trofea oraz Czary/Zaklęcia.

: sobota 21 wrz 2013, 15:23
autor: blazius
Gram wyłącznie TMiM i gdybym jej nie urozmaicił to pewnie by mi się znudziła. Przedpola Piekieł, trochę z Wizji, 40-tu autorskich poszukiwaczy, groźniejszy Żniwiarz i można grać.

: środa 25 wrz 2013, 05:00
autor: arai
Moim zdaniem Relic to zupełnie inna gra. Już prędzej MM bym dorzuciła do tego zestawienia, chociaż za nim nie przepadam. Stary MiM jest dobry, ale bez niektórych autorskich kart i z modyfikacjami, niekoniecznie takimi jak na turnieju w Rzeszowie :D Talisman jest nie tyle nawet ładniejszy co trwalszy (w końcu nie trzeba wciskać kartoników w plastikowe podstawki, a figurki można pomalować, plansza jest gruba, pionki i plastikowe pieniążki też się sprawdzają). Jest też zdecydowanie bardziej zbalansowany i dopracowany, chociaż też ma swoje niedociągnięcia! Jak dla mnie to plus że "łatwiejszy", bo można to przełożyć na czas rozgrywki :) Dlatego suma sumarum wolę nowego Talismana. Można dorobić do niego autorskie karty albo nawet całe dodatki żeby było ciekawiej i weselej ;)