Strona 1 z 5

Moje boje z Lukasem przy zamawianiu Magii i Miecza

: poniedziałek 26 gru 2005, 01:29
autor: MrJack
Pisze tego posta jako przestrogę dla ewentualnych zamówieniodawców Lukasa na jego wyroby spod znaku Magii i Miecza. W MiM zagrywałem się jeszcze w latach 80-tych, miałem wszystkie dodatki. Później część się pogubiła i postanowiłem niedawno uzupełnić zestaw.

21 listopada wysłałem do Lukasa zamówienie na wybrane elementy z każdej plansz (zamówiłem tylko to czego mi brakowało) plus po konsultacji z Lukasem postanowiłem zamówić też dodatki Wioska i Przedsionek Piekieł. Tego samego dnia wpłaciłem mu na konto całą sumę wraz z kosztem przesyłki priorytetem.

Lukas napisał mi na GG, że w związku z turniejem będzie miał opóźnienie w realizacji zamówienia i uzgodniliśmy, że wykona je do końca miesiąca.

1 grudnia wysłałem maila z pytaniem co się dzieje z zamówieniem, bo nadal nie mam. Nie dostałem odpowiedzi. Dopiero przy próbach skontaktowania się na GG otrzymałem informację, że ma mały poślizg i jeszcze nie zrobił. Pomyślałem sobie, że trudno, poczekam, bo w sumie mogę grac na tym co mam.

5 grudnia wysłałem kolejnego maila z pytaniem czy wysłał już paczkę. Następnego dnia napisał mi krókiego maila, że jest już na finiszu. Odpisałem, że mu się chyba nie wpiszę do komentarzy, bo musiałbym go opieprzyć. Tolerancja mode on, ale już cierpliwość się mocno wyczerpuje.

8 grudnia na gg zapytałem bardziej stanowczo o termin realizacji zamówienia. Odpisał, że "jutro" i że wie, że to trochę za długo trwa. "Trochę za długo" - bardzo zabawne.

11 grudnia wysłałem ponaglenie w mailu z informacją że przegina i gdyby nie to, że zależało mi na tych rzeczach, to poprosiłbym o zwrot kasy. Zapytałem po raz kolejny kiedy mogę spodziewać się przesyłki.

12 grudnia napisał mi, że skończył i że musi już tylko iść na pocztę....

16 grudnia odebrałem paczkę. W środku nie było zamówionych dodatków "Wioska" oraz "Przedsionek Piekieł"... Ręce mi opadły. Poszedł kolejny mail. Lukas odpisał, że przeoczył to, że wydrukował sobie pierwsze zamówienie zamiast drugiego (update'u). Dodał, że JEŚLI CHCĘ, to może PO ŚWIĘTACH je wysłać. Krew mnie zalała. Co za bezczelnośc. Jeśli chcę, tak? Niee, no po co mi one, to nic że za nie zapłaciłem... Napisałem, że opcja "po świętach" mi nie pasuje i wymagam otrzymania tego wcześniej.

Tego samego dnia Lukas zaczął kręcić, twierdząc i wmawiając mi, że za dodatki nie zapłacilem; dał mi wykaz cen, z którego wynikało że suma jaką powinienembył zapłacić jest... taka sama jaką wpłaciłem mu na konto. Zadziwiające, że wcześniej jakoś wszystko było w porządku.

17 grudnia otrzymałem maila, że przelew jeszcze nie wpłynął na jego konto (przypominam, 120 zł było wysłane MBANKIEM 21 listopada, co by znaczyło, że bank ten w ciągu 26 dni nie zrealizował transakcji, wielki ROTFL) i że jak wpłynie to wszystko sprawdzi.

Odpisałem mu, że chyba żartuje i żeby się nie ośmieszał, żeby mi wysłał te cholerne dodatki i już. Odpowiedź: "chill out". Zwracam uwagę - to jest korespondencja zleceniobiorcy w stosunku do klienta.

W odpowiedzi na jego maila zarzuciłem mu brak odpowiedzialności i dziecinadę, zapytałem jeszcze raz kiedy otrzymam pozostałe 2 części zamówionego i zapłaconego kompletu.

Odpowiedź Lukasa:
"Uśmiechnij się, bo widzę że jesteś strasznie spięty. Złość piękności szkodzi. Dostaniesz paczkę przed świętami (rzecz jasna wielkanocny)."

Po prostu szok. Totalna olewka, bezczelnośc i chamstwo. Nie miałem już ochoty tego komentować.

Dziś jest 26 grudnia, do tej pory nie doczekałem się na realizację mojego zamówienia. Od jego złożenia minęło 35 dni....

Tak przy okazji - Lukas usunął z księgi gości moje wpisy dotyczące jego zamówienia.

Re: Moje boje z Lukasem przy zamawianiu Magii i Miecza

: poniedziałek 26 gru 2005, 10:28
autor: Raphalus
MrJack pisze:Tak przy okazji - Lukas usunął z księgi gości moje wpisy dotyczące jego zamówienia.
Odrazu wiedziałem że tak będzie, jakiś zły wpis będzie kasowany, bo przecież psuje opinię

: poniedziałek 26 gru 2005, 13:49
autor: Kufir
MrJack witaj na forum.

Pół roku temu zamawiałem u Lucasa kilka dodatków (byłem jego pierwszym klijentem) ale wszystko wysłał bardzo szybko i sprawnie.
Obecnie nawiązywałem znim welokrotnie kontakt aby zamówić prawie cały komplet z jego oferty, ale jakoś nie wykazywał zbytniego zainteresowania checia zrealizwania mojego zamowienia. Po kilku emailach bez odpowiedzi, badz odpowiedzi troszke "na siłę" postanowiłem ,że nie będe niczego zamawiac a moją przygodę z Magią i Miecz uznaje za zakonczoną.

: poniedziałek 26 gru 2005, 14:37
autor: Juri
Ja do dzis nie doczekalem sie paru elementow za ktore zaplacilem. Postanowilem poczekac az bede zamawial Doline Elfow i wtedy sie przypomne.

Mam nadzieje ze Lukas nie zapomni wtedy ze wczesniej zapomnial :)

: poniedziałek 26 gru 2005, 14:56
autor: MrJack
Cóż, ja mu tak łatwo nie odpuszcze. W końcu nie dostałem znacznej części mojego zamówienia. Jeśli nie uda mi się tego otrzymać w miarę szybko, zastanowie się nad drogą sądową, akurat tak się składa, że pracuję biurze windykacyjnym :twisted:

: poniedziałek 26 gru 2005, 23:07
autor: SeSim
Kufir pisze:
Po kilku emailach bez odpowiedzi, badz odpowiedzi troszke "na siłę" postanowiłem ,że nie będe niczego zamawiac a moją przygodę z Magią i Miecz uznaje za zakonczoną.
Moderator forum o MiM końćzy przygodę z tą grą? ;) Wstydź się Kufir :P

: wtorek 27 gru 2005, 07:07
autor: Valdi
Może kto inny powinien sie wstydzić... ten co do tego doprowadził?

Nieważne jak ja zamawiałem kiedyś 3/4 roku temu od lukasa to nawet wszystko doszło fakt ze może z małym opóźnieniem ale nieznacznym, ale teraz takie zachowanie? ... sam rozumiem że mógł mieć nawał pracy sam sie niewyrobiłem z 2 dodatkami ale mógł troszke inaczej potraktowac MrJacka. Gdzie zasada Klient nasz Pan?

: wtorek 27 gru 2005, 08:32
autor: ghs
Te¿ siê spotka³em, ¿e obiecywa³ wcze¶niej, a wys³a³ pó¼niej, lecz by³o to opó¼nienie rzêdu 2 dni, a jako¶æ wykonania zrekompensowa³a mi to drobne opó¼nienie - choæ mia³bym zastrze¿enie do licznych literówek i ortów na kartach (np. "wierzy" zamiast "wie¿y" - pewnie Word nie wy³apa³ :D).

Oczywi¶cie za sprawê MrJacka opieprz siê nale¿y, ale ja akurat jestem wyrozumia³y, gdy¿ sam zachowujê siê ostatnio podobnie, po tym jak ¼le wyliczy³em czas i zaanga¿owanie w ró¿ne projekty.

: wtorek 27 gru 2005, 09:02
autor: SeSim
Ja też czekałem miesiąć na zamówienie. Fakt, że było spore. Zamówiłem wszystkie nieoficjalne dodatki jakie ma Lukas w ofercie. To, że miesiąc czekałem to jeszcze da się przełknąć. Rozumiem, że to sporo roboty ale niestety moje zamówienie przyszło niekompletne — min nie dostałem całego setu kart do Kanałów. Czekam teraz na uzupełnienie zamówienia. Mam nadzieję, że nie będzie to trwało kolejny miesiąc.... Pełną relację zdam kiedy dostane wszystkie brakujące karty jako, że transakcja jeszcze nie jest skończona.

: wtorek 27 gru 2005, 09:40
autor: HunteR
Heh, niezły temat :D Ciekawe czy sam zainteresowany się tu wyopowie i co ma na swoje usprawiedliwienie :P
Po kilku emailach bez odpowiedzi, badz odpowiedzi troszke "na siłę" postanowiłem ,że nie będe niczego zamawiac a moją przygodę z Magią i Miecz uznaje za zakonczoną.
O kurde, Kufir! Ty i "koniec z MiM"? Nostradamus tego nie przewidział :roll:

Heh, kiedyś chodził mi po głowie plan zakupienia wszystkiego u Lucasa bo choć z oryginałów mam całość (tzn. podstawkę i wszystkie oficjalne dodatki) to jednak są już stare i poniszczone, poza tym prawdopodobnie brakuje tego i owego. Jednak po tym co tu się naczytałem dwa razy się zastanowię zanim zainwestuję ciężko zdobyte fundusze w wyroby Lucasa. Chociaż my z jedego miasta więc może dałby się naciągnąć na handel "z ręki do ręki", wkońcu to głupota wysyłać przez jakieś poczty i czekać miesiąc (nie wspominając już o marnowaniu kasy na koszty wsyłki) skoro można tego dokonać na miejscu. Oczywiście w takim wypadku przychodzi się z kumplami... hehe żartuję :D

: wtorek 27 gru 2005, 11:07
autor: Gavel
HunteR pisze:Heh, kiedyś chodził mi po głowie plan zakupienia wszystkiego u Lucasa bo choć z oryginałów mam całość (tzn. podstawkę i wszystkie oficjalne dodatki) to jednak są już stare i poniszczone, poza tym prawdopodobnie brakuje tego i owego.
Myslalem dokladnie o tym samym :)
Niestety ten temat a w szczegolności "sprawa" MrJack'a poddaje w watpliwosc rzetelnosc "firmy Lukasa" - jak to kiedys ktos na tym forum nazwal.
Kufir pisze:Po kilku emailach bez odpowiedzi, badz odpowiedzi troszke "na siłę" postanowiłem ,że nie będe niczego zamawiac a moją przygodę z Magią i Miecz uznaje za zakonczoną.
No prosze - moderator forum konczy z MiM za sprawa Lukasa, ktory na swojej stronie nazywa siebie Przyjacielem :D

Ciekawe czy sam zainteresowany ma cokolwiek na swoja obrone :?:

: wtorek 27 gru 2005, 11:33
autor: MAXtoon
To, że Kufir już w MiM nie będzie grał padło na tym forum już kilkakrotnie, nie tylko w tym temacie. Jednak do sedna...

Z początku tak po cichu myślałem, że Lukas zbyt wielkiego sukcesu nie odniesie. Jednak okazało się inaczej. Wiele osób zamówiło u niego dodatki i było z nich jak najbardziej zadowolonych. A tu takie kwiatki... swoją drogą dziwne i (sory Lukas muszę to przyznać) niepoważne z jego strony. Ja rozumiem nawał pracy. Powiem, że nie ma nic taak bardzo wkurzającego jak coś wybrakowanego, niestety. Dlatego ja wszystko drukuje sam :D Jestem z tego dunmy :D

: wtorek 27 gru 2005, 11:43
autor: Raphalus
Powinien odrazu obliczyć sobie potrzebny czas do wydrukowania wycięcia i zrobienia wszystkiego odrazu, a nie pisze ze za 2 dni wszystko będzie a trzeba czekać miesiąc. Gdyby klient odrazu dowiedział się ze paczka przyjdzie za jakiś miesiac wtedy niebyło by niepotrzebnych nerwów.

: wtorek 27 gru 2005, 13:27
autor: SeSim
Żeby nie było, że nie ma nic pozytywnego w działaności Lukasa bo to by było niesprawiedliwe. Jakoś planszy i kart (zwłaszcza poszukiwaczy) jest naprawdę na wysokim poziomie. Jedyne co mogę się przyczepić to czerwień na koszulkach do Miasta. Ma zupełnie inny odcień niż oryginalne karty aczkolwiek to zrozumiałe, że nie bedzie nigdy taki sam jak w oryginale. Problemem natomiast jest obsługa klienta.

: wtorek 27 gru 2005, 13:53
autor: MrJack
Problemy kolorystyczne rewersów kart postaci czy przygód są do zaakceptowania, choć wprowadzają pewny nieład. Natomiast absolutnie nie do zaakceptowania - i o to mi się głównie rozchodzi - jest podejście Lukasa do klienta - olewcze, bezczelne i momentami chamskie.

Każdy ma prawo się pomylić, Lukas miał prawo źle przeczytać zamówienie i wysłać bez brakujących dodatków. Ale jego cholernym obowiązkiem w takiej sytuacji była natychmiastowa wysyłka brakujących elementów oraz przeprosiny, a nie to co on wyprawiał.

: wtorek 27 gru 2005, 15:00
autor: HunteR
No tak, z tego co widziałem to Lucas naprawdę zna się na rzeczy, wkońcu nie każdy potrafi zrobić takie cuda które są niekiedy lepsze od oryginałów, poza tym trzeba to jeszcze umieć porządnie wydrukować, dobrać papier itp. Ja np. nie mam warunków do drukowania więc taka oferta jest świetna. Dlatego też nie dziwię się że Lucas chce zapłaty za swoją robotę (nawet jeśli sprzedaje nie swoje) bo co mnie np. przyjdzie z tego że sobie sciągnę oryginał gdzieś z neta, który nie dość że pełny błędów (często też tylko po angielsku) to jeszcze nie będę miał jak tego wydrukować. Jednak to że ktoś jest w czymś świetny nie daje mu wcale prawa do wywyższania się i opryskliwego traktowania ludzi którym chce coś sprzedać. To jasne że jeżeli będę zadowolony napewno jeszcze nie raz i nie dwa skorzystam z jego oferty i wspmnę też znajomym żeby także skorzystali jednak jeśli zadowoloiny nie będę... cóż...

Jak już powyżej napisał MrJack każdemu może zdażyć się błąd ale w takim wypadku należy spokojnie wszytko wyjaśnić a nie odrazu za przeproszeniem z mordą na klienta/sprzedawcę tym bardziej że w takich przypadkach zazwyczaj wina jest po obu stronach. Ja tak miałem kiedy dawno temu kupowałem sobie Wampira (oryginał w czasach kiedy jeszcze tos przedawali) i w pudełku brakowało paru elementów (min. piona Wampira!) ale ja z bratem zamiast odrazu załatwić sprawę olaliśmy to. Od tej pory złożeczę pod ich adresem ale gdybym zajął się tym odrazu... to samo tutaj gdyby odrazu zapytać o te brakujące elementy czy czas w jakim zamówienie było realizowane nie było by ni potrzebnej szarpaniny.

Jednak co by złego nie mówić o załatwianiu przez Lucasa interesów, talentu odmówić mu nie można, ot co :D Cóż, może Lucas jest zbyt zapracowany i przydałoby mu się paru zaufanych ludzi do pomocy?

: środa 28 gru 2005, 11:40
autor: Gavel
HunteR pisze:Cóż, może Lucas jest zbyt zapracowany i przydałoby mu się paru zaufanych ludzi do pomocy?
Dobry pomysl - z pewnoscia przydalby mu sie ktos do Działu Obsługi Klienta :D

: środa 04 sty 2006, 18:31
autor: MrJack
Hm, napisalem wczoraj do niego kolejnego maila, uzywajac paru niecenzuralnych slow, pytajac kiedy wreszcie dostane swoja przesylke...

Oto odpowiedz: "Chyba nie sądzisz że w sylwestra wycinałem dla ciebie karty."...

Chyba sie przejade do tego skurwiela z kolegami...

: środa 04 sty 2006, 18:43
autor: Raphalus
MrJack pisze:Chyba sie przejade do tego skurwiela z kolegami...
Trochę agresywne podejście, ale jakby mnie ktoś tak potraktował też bym się wkur***

Kiedyś jak sam toczyłem boje z Lukasem to on wysłał mi PW o treści "Dziecko..." teraz to ja mogę mu napisać Dziecko...

: środa 11 sty 2006, 11:12
autor: Egon
Dziwie się ża sam zainteresowany jest mało zainteresowany tym tematem.

Ale można to też ptoraktowac jako ciag dalszy stosunku "olewczego".

Osobiście z usług nie korzystałem, ale raczej nie bede korzystał. Zwłaszcza z powodu tych historii, po których włos na głowie mi się zjerzył.

: czwartek 12 sty 2006, 22:25
autor: MrJack
nadal nie przelal mi ani kasy, ani nie dostalem paczki. Jak dla mnie Lukas jest pieprzonym złodziejem i tak zostanie niebawem potraktowany.

: środa 18 sty 2006, 17:10
autor: Splawik
Ja również już tracę cierpliwość.

Krótka historia: 3 grudnia wysłałem Lukasowi maila z zamówieniem. Tego samego dnia wpłaciłem mu na konto pieniądze - ponad 170 zł. Lukas odpisuje, iż przygotowanie zestawu zajmie mu trochę, i że powinienem się spodziewać paczki 13-16 grudnia

20 grudnia wysyłam maila, z zapytaniem czy już wysłał paczkę. Odpisuję, ze wyśle następnego dnia.

29 grudnia wysylam kolejnego maila. Lukas nie odpowiada. 31 grudnia i 3 stycznia kolejne. W ostatnim zwracam uwagę, że jeśli nie otrzymam paczki w ciągu kilku dni zglaszam sprawę na policję.

Lukas odpisuje, że poczta zwróciła mu paczkę i że wyśle ją jeszcze raz. To cały czas 3 stycznia.

10 stycznia cały czas nie mam paczki. Wieczorem wysyłam maila, z zapytaniem czy paczka została wysłana. Otrzymuję odpowiedź: tak

12 stycznia wysyłam kolejnego maila, że nie mam paczki. W odpowiedzi Lukas przysyła maila ze skanem, w ktorym jest dowód wysłania paczki, ale 11 stycznia. Czyli zajęło mu ponad tydzień, żeby paczkę, ktorą podobno miał przygotowaną zanieść na pocztę.

13 stycznia dostaję paczkę. Jak się okazuje bez dodatku Doliny Elfów. Wysyłam maila do Lukasa, dlaczego go nie ma. Nie odpowiada. 15 stycznia i 17 wysyłam kolejne. Odpowiedzi żadnej.

Podsumowując: na paczkę czekałem półtora miesiąca i nie dostałem części tego, co zamówiłem. Nie chce już mi się wysyłać kolejnych mail; 25 złotych to nie majątek więc przeżyje. Ale przestrzegam, żeby wszyscy którzy będą chcieli coś od niego kupić zastanowili się i na pewno nie płacili wcześniej przelewem.

: środa 18 sty 2006, 18:10
autor: MrJack
Zlozylem doniesienie na policje o popelnienie przestepstwa. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

: środa 18 sty 2006, 18:20
autor: Splawik
Kibicuję. Daj znać na forum, jakie będą tego efekty.

: środa 18 sty 2006, 18:53
autor: Anonim
Powinniście połączyć siły, im więcej zgłosi się poszkodowanych tym większa szansa na sukces.
25 złotych to niewiele, ale jeśli więcej osób zostało w ten sposób oszukanych to może z tego wyjść dużo większa suma zarobiona na łatwowierności ludzkiej.